Skocz do zawartości


Nie będe juz narzekał na kask.


803 odpowiedzi w tym temacie

#281 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4485 postów
  • SkądSurrey

Napisano 06 listopad 2013 - 21:17

@big75 dla oddania pelnego obrazu, jak Ci sie na morde leje sciana deszczu, to trudno w glasach jechac.

W kwestii kasku, to niestety Polska dalej pokutuje swoja prowincjonalnoscia i wydmuchanym ego tych, ktorym sie zaczelo powodzic.

No to sie trzeba czyms wozic. Rowerem.... hehehe, wstyd!

Tutejszy (UK) Prime Minister czesto korzysta z dwoch kolek https://www.google.c...commons;620;372

a to jego zona https://www.google.c...le.html;468;730

Na 10 Downing Street pojawiaja sie MP na rowerach.

Mer Londynu Borys J dojezdza do pracy na rowerze, czesto go widac w kasku, nie zawsze https://www.google.c...ad.html;233;423

 https://www.google.c...ry.html;468;320

A i Terminator nie widzi w tym nic zdroznego https://www.google.c...ds.html;620;388

Moze i Poska kiedys do tego dorosnie.



#282 Gosc_tobo_*

Gosc_tobo_*
  • Gość

Napisano 06 listopad 2013 - 21:23

Dobra wentylacja to jeden z czynników które tworzą dobry kask.

Lat temu 15 kupowałem kast firmy MET. Zapłaciłem za niego w promocyjnej cenie 125 zł. Kask miał plasticzek przyczepiony do steropianu, SZEŚĆ otworów wentylacyjnych. Do tego miał masę gołego materiału w którym raz dwa robiły się dziury. Bardzo przeciętny sposób mocowania. Ja zarabiałem 700 zł. 

Żeby nabyć kask in-mold, z sensowną ilością "wentylatorów" (tak czy inaczej było ich mniej niż dziś w styropianie z chińskiego marketu) trza było wybulić conajmniej dwa razy więcej. 

Dziś to wszystko albo i więcej ma wspomniany kask z Lidla.

 

Wiele razy gdy oglądam "marketowe" kaski łapię się na uprzedzeniu. Potem macam takowy produkt i okazuje się że wykonaniem nie odbiega od kasków uznanych producentów ze średniej półki cenowej.

 

W pełni zgadzam się z kolegą SPIKE. To jest bardzo dobry produkt za bardzo niewielkie pieniądze.

Ja się mocno pocę ale gdybym miał wybrać "wiatr we włosach" a taki kask to zdecydowanie wybrałbym ten kask. 



#283 Gosc_adazz_*

Gosc_adazz_*
  • Gość

Napisano 21 kwiecień 2014 - 15:46

Cześć,

 

Wczoraj kask uratował mi zdrowie, niestety miałem szlif i walnięcie głową w chodnik przy prędkości 35km/h w mieście - na szczęście kask "zadziałał" jak należy, elegancko popękał ale się nie rozleciał, i mam tylko liczne obtarcia i otłuczenia, oczywiście ciuchy podarte, kilka otarć na rowerze - nic poważnego (klamka, pedał - szkoda bo kupiłem nowe pedały...), parę fot poglądowych ...

 

29fxpie.jpg

 

2lszn6t.jpg

 

2i9m1vk.jpg

 

14l3iih.jpg



#284 jano_3

jano_3
  • Użytkownik
  • 1982 postów
  • SkądWwa

Napisano 21 kwiecień 2014 - 17:46

Co się stało. Widać to pęknięcie, gdyby nie kask to nie za ciekawie by było z Twoją głową.



#285 Gosc_adazz_*

Gosc_adazz_*
  • Gość

Napisano 21 kwiecień 2014 - 19:34

Co się stało. Widać to pęknięcie, gdyby nie kask to nie za ciekawie by było z Twoją głową.

 

Mój błąd techniczny, zrobiłem rybkę zbyt blisko studzienki/dziury - ulica szła po łuku, krawężnik był wysoki (z tych przeciwpowodziowych), zamiast wrócić na swój tor jazdy wleciałem na tor krawężnika, i uderzyłem głową w chodnik ... gdyby nie kask to ....może już bym tu nic nie napisał, albo nie szybko .....



#286 Siara_iwj

Siara_iwj

    Zło Konieczne

  • Moderator
  • 2263 postów
  • SkądSheffield

Napisano 21 kwiecień 2014 - 20:06

Dobrze, że tylko tyle się poobdzierało (tyłka pod uwagę nie biorę, bo się zagoi ;) ). 

 

 

A w kask nawalić Poxipolu i na allegro jako lekko używany :D


  • kubens lubi to

 Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman


#287 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8664 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 21 kwiecień 2014 - 20:07

Mocna akcja.

Ciekawe, co na to powiedzą niestrudzeni sceptycy. Już nie mogę się doczekać, bo na pewno usłyszymy ciekawą teorię na ten temat.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#288 Gosc_adazz_*

Gosc_adazz_*
  • Gość

Napisano 21 kwiecień 2014 - 20:28

Mocna akcja.

Ciekawe, co na to powiedzą niestrudzeni sceptycy. Już nie mogę się doczekać, bo na pewno usłyszymy ciekawą teorię na ten temat.

 

Sceptycy niech przyjrzą się bardzo, ale to bardzo dokładnie pierwszemu zdjęciu ... zapewniam że to nie od drapania się w głowę podczas jazdy, jak naprawdę się poprzyglądają to niech sobie zwizualizują walnięcie bokiem głowy w chodnik, przy prędkości 35km/h (ok nie za duża...), i popatrzą na ilość pęknięć na zdjęciu nr 2, ja naliczyłem cztery ... a teraz niech pomyślą że tego kasku by nie było ....



#289 freak78

freak78
  • Użytkownik
  • 55 postów

Napisano 23 kwiecień 2014 - 07:48

Witam, co do kasku, mnie nikt nie musi przekonywać do jego zakładania w trasę, kupiłem już ponad rok temu w Lidlu kask i jego zakładanie weszło mi już dawno w nawyk :) Okej, jeśli wpadnę pod TIRa to zginę, ale jeśli jednak dane mi będzie przeżyć jakiś wypadek tfu tfu, to jednak wolę z dwojga złego w coś przywalić osłoniętym a nie gołym czerepem, zbyt cenny on jest dla mnie, natomiast moja kobieta za moja namową (choć oczywiście nie był to impuls, na kask czailiśmy się już dłuższy czas, jak tylko pojawi się w Lidlu) niedawno kupiła również wspomniany kask z racji tego że jeździmy w trasy dalej niż po bułki do sklepu, i niedawno się akurat ten kask przydał... Jechaliśmy sobie w trasie, i już pomału sobie wjechaliśmy do mojego miasta, prędkość może z 15 km/h, niewiele a jednak, i kobieta jadąca z tyłu najechała wzdłużnie na krawężnik biegnący z prawej strony, wywróciła się, upadła przez metrowy pas zieleni na biegnący z prawej chodnik... Efekt - w wyniku niefortunnego upadku naciągnięte więzadła w obojczyku, dobrze że nie złamanie, i odwyk od roweru na kilka tygodni, ale po jakimś czasie oglądaliśmy również kask... Uderzenie głową było na szczęście lekkie, i tylko po szczegółowych oględzinach kasku widać lekkie ślady na powierzchni kasku, sama skorupa nie ucierpiała, ale jednak jakby tego kasku nie było, to głowa by poczuła kostkę prefabrykowaną, może siniak, może co innego by było... 

 

Pozdrawiam rozsądnych i nierozsądnych :)
 



#290 MagicSpeed

MagicSpeed
  • Użytkownik
  • 37 postów
  • SkądPodkarpacie

Napisano 23 kwiecień 2014 - 14:11

Eh, nigdy w kasku jeszcze nie jeździłem, widzę w tym swój błąd, ale gdybym go miał to bym jeździł w nim :D



#291 Siara_iwj

Siara_iwj

    Zło Konieczne

  • Moderator
  • 2263 postów
  • SkądSheffield

Napisano 24 kwiecień 2014 - 02:57

Aby najlepiej zaradzić temu, że kasku nie masz, należy czym prędzej wejść w jego posiadanie. Marketowe kaski drogie nie są, a czerep ochronią.


 Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman


#292 Gosc_tobo_*

Gosc_tobo_*
  • Gość

Napisano 24 kwiecień 2014 - 07:19

Mocna akcja.

Ciekawe, co na to powiedzą niestrudzeni sceptycy. Już nie mogę się doczekać, bo na pewno usłyszymy ciekawą teorię na ten temat.

Sceptycy powiedzą że i tak kask nie jest potrzebny. 

Inni nie jeździliby nawet gdyby był przymus przepisami.

Ot taka już mentalność ludzka.



#293 bans

bans
  • Użytkownik
  • 464 postów
  • SkądPszczyna

Napisano 24 kwiecień 2014 - 11:33

I dobrze, kto chce, niech jeździ (ja jeżdżę, dwa już rozwaliłem), kto nie - to nie. Ale jestem przeciw prawnemu nakazowi!

 

Rower ma mieć oświetlenie - a ilu baranów jeździ po ciemku bez świateł? Absurdalne jest to, że niektórzy mimo braku świateł zakładają kamizelkę odblaskową, która w ogóle nie jest obowiązkowa.

 

 



#294 jano_3

jano_3
  • Użytkownik
  • 1982 postów
  • SkądWwa

Napisano 24 kwiecień 2014 - 11:44

że niektórzy mimo braku świateł zakładają kamizelkę odblaskową, która w ogóle nie jest obowiązkowa.

 

 

Ale taka kamizelka jest na prawdę dobrze widoczna i sporo zwiększa szansę na wcześniejsze zauważenie.



#295 emilioni

emilioni
  • Użytkownik
  • 322 postów
  • SkądPoznań

Napisano 24 kwiecień 2014 - 14:50

Kamizelka zdecydowanie bardziej niż światełko najtańsze którego w ogóle nie widać...

#296 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8664 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 24 kwiecień 2014 - 14:57

Zgadzam się, że z dwojga złego czasami lepiej nie mieć aktywnego oświetlenia (szczególnie jeżeli jest to kompletnie niewidoczna, choć teoretycznie legalna lampka) niż solidnego odblasku. Dodatkową zaletą jaskrawej kamizelki odblaskowej jest poprawiona widoczność rowerzysty podczas szarówki, a nawet w dzień.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#297 niziu

niziu
  • Użytkownik
  • 33 postów
  • SkądBiałystok

Napisano 26 kwiecień 2014 - 19:42

Ostatnio odstawiłem rower koło garażu, podniosłem bramę, wziąłem rower i wchodząc do garażu nagle w głowę - ŁUP! - nic by się specjalnego nie stało gdyby nie kask ale uderzenie bramy garażowej w głowę jednak by zabolało  :-D



#298 klim34

klim34
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • SkądKorbielów

Napisano 14 maj 2014 - 05:37

Witam . dobrze, że "nic" się Tobie nie stało. Kas jest po to, aby go mieć na głowie. On może nas uchronić i to nawet od śmierci. :-> Pozdrawiam serdecznie wszystkich w deszczowy poranek. :!:



#299 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2090 postów
  • SkądKraków

Napisano 22 kwiecień 2015 - 13:54

Nikt mnie nigdy nie musiał przekonywać do kasku, zawsze w nim jeździłem. Po wczorajszej przygodzie widzę, że najlepszym sposobem na uświadomienie sobie, że kask jest niezbędny jest przypieprzenie głową o asfalt z dużej wysokości. Dzięki niemu moja głowa jest cała a ja nie jestem po drugiej stronie.

Naprawdę, jeśli ktoś ma jakieś opory przed zakładaniem kasku to znaczy, iż jest tak głupi, że ten kask nie chroniłby i tak niczego cennego. I nie ma, że 2km, że 15km/h, że po ścieżce. Zginąć można zawsze. Doprawdy, walnięcie własnym czerepem doskonale uświadamia, szkoda tylko, że w przypadku nieuświadomionego to już będzie zbyt późne oświecenie :-/

Noście kaski!


  • Prozor lubi to

"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#300 drm

drm
  • Użytkownik
  • 359 postów

Napisano 22 kwiecień 2015 - 14:16

Zgadzam się. Ja też od zawsze jeżdżę w kasku a od mojego wypadku, gdzie podobnie jak Ty uderzyłem głową w asfalt, przekonałem do tego również żonę.





Dodaj odpowiedź