Bzyk, jeszcze raz zacytuję...
HarveyDent, dnia 16 List 2019 - 16:02, napisał:
Jak to ktoś kiedyś napisał: "wszyscy skończymy na wahoo , tylko niektórzy najpierw wydadzą 3 stówki na inne wentylatory"
@Bzyk, Panie.... Bez wentylatora
Daj spokój .
![]()
Te ~70W wydaje się być minimum. Większe podłogowe mają lekko ponad 100W przy 45 cm średnicy
Jeśli dotychczas bez wentylatora kręciłeś, to na pewno będzie lepiej. Nieco. U mnie był i cyrkulator na tułów (110W/55cm - na pełnej mocy hałas śmigieł dość znaczny) plus wentylator podłogowy 60W 50cm średnicy (w porównaniu do cyrkulatora popierdółka, ale mocniejszy niż poprzednie) dmuchający mi na głowę. Jakby ten ostatni miał mi chłodzić tułów... Nie ma szans. Pamiętać należy, że każde 100W w pedały to 2x tyle (albo i więcej) energii cieplnej do wypromieniowania. Kręcisz po 300W to ok. 1kW musisz wypromieniować bo się zagotujesz. Sama niska temperatura nie zapewnia wystarczającego chłodzenia, słaby wentylator nie zapewni komfortu cieplnego. Nawet te głupie 60W napędzające łopatki wentylatora rozpraszającego powietrze w porównaniu do tego ile trzeba energii wypromieniować... To już zdecydowanie lepszy będzie wentylator osiowy do suszenia dywanów.
Tak przy okazji sprawdziłem etykietkę wentylatora łachu: 90W mocy, odczuwalna siła nadmuchu przy ok. 70% taka jak cyrkulator na 100%. Na dodatek w cyrkulatorze brak optymalnego ukształtowania strumienia powietrza.
Zależność mocy podobna jak w lampach z pierdylionem lumenów i świecących dookoła, a dobrze ukształtowanym reflektorem kierującym całość światła tam gdzie należy.