trasy treningowe- Świętokrzyskie
Started By
Gosc_zielu85_*
, 23 lut 2008 20:47
250 odpowiedzi w tym temacie
#109
Napisano 18 sierpień 2010 - 20:28
Zaplanowałem taką trasę na jutro:
http://www.gpsies.co...xqoaxolosstuoko
Mam prosbę żeby ktoś kto zna te asfalty spojrzał czy występuje ciągłość asfaltu na niej
Dziś jechałem np. z Makoszyna do Widełek i Google Maps pokazuje jakoby była przejezdna a okazało się parę kilometrów bez asfaltu po kocich łbach.
http://www.gpsies.co...xqoaxolosstuoko
Mam prosbę żeby ktoś kto zna te asfalty spojrzał czy występuje ciągłość asfaltu na niej
Dziś jechałem np. z Makoszyna do Widełek i Google Maps pokazuje jakoby była przejezdna a okazało się parę kilometrów bez asfaltu po kocich łbach.
#113
Napisano 19 sierpień 2010 - 21:45
Dzięki za info Transatlantyk.
Ze względu na to że musiałem znacznie szybciej niż planowałem wrócić do Warszawy zmieniliśmy trasę i pojechaliśmy Daleszyce-Górno-Krajno Parcele-Krajno Łęki-Porąbki-Bieliny-Huta Podłysica-Szklana Huta-Stara Huta-Podłysice i dalej z powrotem z grubsza tą samą trasą. Trasa rewelacyjna, w większości same wiejskie asfalty bardzo dobrej jakości, prawie zerowy ruch, same górki i hopki. Przewyższenie ok 100m na każde 10 km. Po trzech dniach jazdy w tych okolicach oceniam że jazda jakimikolwiek drogami dwu trzycyfrowymi to pomyłka. Nie dość że na okrągło jeżdżą tam ciężarówki więc jest niezbezpiecznie to przyjemnośc z jazdy głownymi drogami znikoma. Warto poeksplorować tamtejsze wiejskie drogi i może zrobić mapę dobrych asfaltów wiejskich w tej okolicy.
Swoją drogą czy ktoś ma opracowaną jakąś szybką trasę w świętokrzyskie z Warszawy? Z powrotem wracaliśmy prawie 4h (w tym 30 minut przerw na tankowanie i lunch) jadąć przez Bodzentyn i Starachowice żeby ominąć roboty przed Skarżyskiem. Ta droga to absolutny dramat. Jadąc katowicką dojeżdżam do Ustronia przez Bielsko w 4,5h!
Ze względu na to że musiałem znacznie szybciej niż planowałem wrócić do Warszawy zmieniliśmy trasę i pojechaliśmy Daleszyce-Górno-Krajno Parcele-Krajno Łęki-Porąbki-Bieliny-Huta Podłysica-Szklana Huta-Stara Huta-Podłysice i dalej z powrotem z grubsza tą samą trasą. Trasa rewelacyjna, w większości same wiejskie asfalty bardzo dobrej jakości, prawie zerowy ruch, same górki i hopki. Przewyższenie ok 100m na każde 10 km. Po trzech dniach jazdy w tych okolicach oceniam że jazda jakimikolwiek drogami dwu trzycyfrowymi to pomyłka. Nie dość że na okrągło jeżdżą tam ciężarówki więc jest niezbezpiecznie to przyjemnośc z jazdy głownymi drogami znikoma. Warto poeksplorować tamtejsze wiejskie drogi i może zrobić mapę dobrych asfaltów wiejskich w tej okolicy.
Swoją drogą czy ktoś ma opracowaną jakąś szybką trasę w świętokrzyskie z Warszawy? Z powrotem wracaliśmy prawie 4h (w tym 30 minut przerw na tankowanie i lunch) jadąć przez Bodzentyn i Starachowice żeby ominąć roboty przed Skarżyskiem. Ta droga to absolutny dramat. Jadąc katowicką dojeżdżam do Ustronia przez Bielsko w 4,5h!
#114
Napisano 27 sierpień 2010 - 19:03
Starachowice - Kabaty - max 3 h przy największych kiblach na drodze...
Starachowice - Skarżysko - Radom po drogowskazach. Dalej "siódemką". Na dołku w Tarczynie (słynne 4 fotoradary) odbijasz w prawo na Piaseczno (drogowskaz na Łoś) przy stacji wąskotorówki odbijasz w lewo i jesteś na Puławskiej przy Mercedesie. Przy okazji dobre 2 hotele w Starachowicach Europa i Senator jako baza wypadowa i doskonały dojazd w góry po bardzo dobrych asfaltach...
Starachowice - Skarżysko - Radom po drogowskazach. Dalej "siódemką". Na dołku w Tarczynie (słynne 4 fotoradary) odbijasz w prawo na Piaseczno (drogowskaz na Łoś) przy stacji wąskotorówki odbijasz w lewo i jesteś na Puławskiej przy Mercedesie. Przy okazji dobre 2 hotele w Starachowicach Europa i Senator jako baza wypadowa i doskonały dojazd w góry po bardzo dobrych asfaltach...
#119
Napisano 20 wrzesień 2010 - 18:20
radek_3131, Chyba na początku płasko później nieco stromo. Cały podjazd ma jakieś 5-6 km. Średnie nachylenie ok. 6% Jest jeden sztywniejszy odcinek gdzie dochodzi gdzieś do 10 %, ale ogólnie podjazd łatwy. Jak będziesz w tych okolicach to polecam Św. Katarzynę i Kakonin.
crankalicious.pl - profesjonalne kosmetyki do pielęgnacji roweru
#120
Napisano 20 wrzesień 2010 - 19:18
Płasko jest jak się dojeżdża do Huty Szklanej. Potem gdy zaczyna się właściwy podjazd to początek jest stromawy, a im dalej tym większy lajt.
Również polecam podjazd na Św. Katarzynę. Fajna górka jest również jak się wjeżdża na Krajno, albo jak się jedzie z Kielc na Daleszyce jest tak fajnie lekko pod górę. Inny fajny podjazd w świętokrzyskim to droga jak się jedzie od Zagnańska w kierunku Belna. Coś takiego:
A za tym są 2 kolejne góreczki.
Z innych fajnych górek to: droga z Grzymałkowa do Mniowa. A jak się do jedzie do Mniowa i skręci w prawo to jest góreczka z 10% nachyleniem (na drodze krajowej nr.74). W dół bez kręcenia >60km/h się leci przez kilka kilometrów.
Świętokrzyskie troszkę znam, skromnie powiem że na rowerze je zjechałem totalnie.
Również polecam podjazd na Św. Katarzynę. Fajna górka jest również jak się wjeżdża na Krajno, albo jak się jedzie z Kielc na Daleszyce jest tak fajnie lekko pod górę. Inny fajny podjazd w świętokrzyskim to droga jak się jedzie od Zagnańska w kierunku Belna. Coś takiego:
A za tym są 2 kolejne góreczki.
Z innych fajnych górek to: droga z Grzymałkowa do Mniowa. A jak się do jedzie do Mniowa i skręci w prawo to jest góreczka z 10% nachyleniem (na drodze krajowej nr.74). W dół bez kręcenia >60km/h się leci przez kilka kilometrów.
Świętokrzyskie troszkę znam, skromnie powiem że na rowerze je zjechałem totalnie.


