Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mój Dzisiejszy Trening - ARCHIWUM 5/01/2011 - 29/06/2011


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
1491 odpowiedzi w tym temacie

#1401 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 16 czerwiec 2011 - 10:59

Zawsze mi się wydawało, że im więcej treningów symulujących wyścig tym lepiej ;-)

Ale w tym wszystkim jest jeszcze jedna zagadka - jaki mam prawdziwy HR MAX. Ze wzoru powinno być 196, na trenażerze uzyskałem 203 i wg owych 203 wyznaczyłem sobie strefy. Więc jeśli przyjąćby 196 to treningi wychodzą jeszcze mocniejsze o jakieś kilka procent. Ale te czerwcowe "mocne" treningi przeprowadzałem co kilka dni, więc mogłem spokojnie wypocząć, jednocześnie nie przemęczając się.

Tak czy siak przydałoby się w końcu przejechać 90km ze średnią ponad 30km/h :)

#1402 Virenque

Virenque
  • Moderator
  • 1536 postów
  • SkądPoznań

Napisano 16 czerwiec 2011 - 11:11

Deadi po Twoich treningach i pulsie na nich, widać niestety brak przejechanej odpowiedniej bazy wytrzymałościowej wiosną.
I nie licz ze wzoru HR, jak zrobiłeś maksa 206 to na pewno nie masz 196, logiczne nie ? :)
A i strefy niestety są bardzo umowne i każdy ma tak naprawdę bardzo różne, ale to wychodzi dopiero na badaniach wydolnościowych.
W każdym bądź razie wrzucaj dłuższe treningi na niższym pulsie, a nie tylko takie mocne, bo to do niczego nie prowadzi.

pzdr

#1403 Adidadi

Adidadi
  • Użytkownik
  • 116 postów
  • SkądLublin/Bychawa

Napisano 16 czerwiec 2011 - 17:07

TO moja pierwsza przejażdżka taka powazna od bardzo długiego okresu i takiwynik


Dystans 28,5km
Czas 1h 14min
Średnia prędkość 23km/h
Średnia kadencja 71
Trasa
http://www.bikemap.net/route/1048686


Moje miasto jest otoczone samymi górkami i pofalowanym terenem.
OD razu podjazd i po 5km myślałem że dostane zawalu ;) ale po 5 minutach odetchnięcia jechało mi sie juz ok z jakaś tam przerwa.

Nie jeździłem dobrych parę lat, Troche masy człowiek ma mięśnie zastane, myślę że z czasem coś sie będzie poprawiać.
Dołączona grafika

#1404 maccacus

maccacus
  • Użytkownik
  • 494 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 16 czerwiec 2011 - 17:41

Adidadi, rower jak ta lala a forma przyjdzie z czasem. Też pamiętam swój pierwszy trening w tym sezonie, jakoś w okolicach lutego, to wróciłem po 18 kilometrach zlany potem z zawrotną średnią 24km/h :mrgreen: Teraz jest o wiele, wiele lepiej ;-)

#1405 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 16 czerwiec 2011 - 17:47

Adidadi, średnia kadencja taka, jak u mnie podczas interwałów siłowych.. przyspiesz z pedałowaniem do 90 ,a i przyspieszysz pewnie ze średnią ;) i kolana oszczędzisz..

Dzisiaj szef mnie dłużej w pracy potrzymał i musiałem się spieszyć troszku z treningiem bo się umówiłem + do tego sporo nauki na sobotę [kolokwium z rachunkowości]. I wyszło co wyszło. Ok 35km pod mocny wiatr. Teraz piątek i sobota wolne od roweru. Dziś mocno ,ale było to planowne sprawdzenie się na stałej trasie.

Dst: 51.00 km
Czas: 01:28 h
Avg: 34.77 km/h
Max: 52.00 km/h
Temp: 35.0*C
HR max: 179( 88%)
HR avg: 164( 81%)
Kalorie: 1203(kcal)

#1406 Adidadi

Adidadi
  • Użytkownik
  • 116 postów
  • SkądLublin/Bychawa

Napisano 16 czerwiec 2011 - 17:57

Kurcze aby przebierać około 90 to sie zarznę w moment :P Tak ciągnąc jednym tempem pod gore nie daje rady na razie za bardzo i tam kadencja spada żeby średnio 90 utrzymać to przecież muszę pewnie ze 120 na równiejszych odcinkach mieć a z górki chyba moj rekord dzis to jakies 110 może było

#1407 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 16 czerwiec 2011 - 18:57

Luzik z kilkoma wyjatkami

MTB
dystans: 44.14km
czas: 1:55:28
avgspd: 22.93km/h
avghr: 130ud
maxhr: 163ud

#1408 Miguel

Miguel
  • Użytkownik
  • 840 postów
  • SkądGOP - Będzin

Napisano 16 czerwiec 2011 - 19:19

Na przekór wszystkim, którzy patrzą na średnią.
Trening powtórzeniowy, tzw. tempówki - 12 razy sprint 200 metrów w trzy osoby (ja i dwaj koledzy z elity, jeden ma niedługo MP)

średnie tętno 134
maksymalne 176
średnia prędkość 27 km/h
maksymalna 72 km/h (na sprincie)
dystans 73 km (sporo dojazdu)
wyrzygane cały obiad

Nie ma to jak się zeszmacić, nienawidzę takich treningów ;-)

#1409 krzy1976

krzy1976
  • Użytkownik
  • 2670 postów
  • SkądJary

Napisano 17 czerwiec 2011 - 00:39

Cytat

maksymalna 72 km/h (na sprincie)

szacun młody :-)

#1410 astronom

astronom
  • Użytkownik
  • 1367 postów
  • SkądBurzyn

Napisano 17 czerwiec 2011 - 12:48

Czerwcowe Bieszczady:

poniedziałek 13.06 : dom - Polańczyk, 154.6 km, 1620 m w pionie, 3200 kcal
wtorek 14.06 : Duża Pętla, 178.7 km, =26.1km/h, 2350m w pionie, 4000 kcal,
środa 15.06 - trasa z bieszczadzkim kondorem: Polańczyk - szybowisko w Bezmiechowej - Słonne - Leszczawa - Arłamów - Jureczkowa - Kuźmina - Słonne - Sanok - Polańczyk: 205.6 km, =24.8 km/h, 3100 m przewyższenia, 5000 kcal,
czwartek: Polańczyk - Cisna - dom: 186.9 km, =24.9 km/h, 2100m przewyższenia, 3400 kcal

Teraz odpoczywam po tym górskim treningu. Trasa zrobiona we środę długo zostanie mi w pamięci :-)

#1411 Mediana

Mediana
  • Użytkownik
  • 429 postów
  • SkądLublin

Napisano 17 czerwiec 2011 - 21:44

kilka treningów i brak mocy.

dzisiaj mtb, teren, rowerowa i poniższe:
DST 32,88 km
AVG niska
PLS 143 max 180

Pozdr.
R...

Merida Scultura Disc 6000 - Black  Power :)


#1412 Adidadi

Adidadi
  • Użytkownik
  • 116 postów
  • SkądLublin/Bychawa

Napisano 18 czerwiec 2011 - 18:42

Przy takich wyczynach nie wiem czy powonieniem sie tutaj w ogole wpisywać :P

Dystans 11,6km
Czas 25min
Średnia prędkość 24,6km/h
Średnia kadencja 82 (Sporo tracę na górkach)

Niestety jazdę przerwał mi deszcz, ale nie wiem ile bym na takich obrotach pociągnął, a przeciez to jeszcze nie pułap 90 ...

#1413 Piotr92

Piotr92
  • Użytkownik
  • 765 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 18 czerwiec 2011 - 19:40

Ostatni tydzień był dla mnie udany ale kilka jazd nieudanych:
Poniedziałek: DST:85km TM:2:55(kapeć)
Wtorek: DST:277km TM:9:57(udany wyjazd)
Środa: DST:44km TM:1:21(kapeć)
Czwartek: DST:109km TM:3:45(kapeć)
Piątek: DST:15km TM:0:32(odpoczynek)
Sobota: DST:65km TM:2:20(ulewa)

#1414 mariusz k

mariusz k
  • Użytkownik
  • 836 postów
  • Skądrybnik

Napisano 18 czerwiec 2011 - 19:54

Dzisiaj kolejny wyścig w Czechach zaliczony. A zaczęło się nieciekawie bo od kłopotów żołądkowych. Od 5 rano bolał brzuch i latałem co chwila do kibla, nie mogłem przez to zjeść normalnego śniadania :-/ , także skończyło się na bułce z dżemem. Wyścig ogólnie ciężki, 7 rund po 18,5km czyli prawie 130km, jeden solidny podjazd, sporo zmarszczek i mocny wiatr. Po ok 20km odjechało 2 zawodników, ja się starałem oszczędzać bo noga nie kręciła, w połowie wyścigu skasowaliśmy ucieczkę, ale zaraz poszła następna, która dojechała ostatecznie do mety. A w grupie co rundę ktoś odpadał i tak na przedostatniej rundzie zostało nas 7, z czego jeden się wiózł. 15km do mety ciężki podjazd, odjechało mi 2 ludzi, ale jakoś dociągnąłem z jednym na kole. No i ostatnia runda to mocna jazda w 4, już myślałem o finiszu, ale niestety na ostatniej górce ok 4km przed metą skoczył zawodnik który wcześniej nie dawał zmian, miałem pusty bak i 3 ludzi mi odjechało. Dojechałem 6, niestety płacili tylko do 5 miejsca :-| . Wiatr mnie wykończył, plus bardzo mocna jazda na podjazdach, ale ogólnie start zaliczam na plus. Za tydzień MP, ale co tam nie robię sobie nadziei, co będzie to będzie.

#1415 MiSzA

MiSzA
  • Użytkownik
  • 805 postów
  • SkądKonstancin

Napisano 18 czerwiec 2011 - 22:26

Rano czyściło mnie kompletnie i to parę razy - ani si nie wyspałem, ani najadłem - pojechałem wiec prawie na czczo. Po drodze coś przekąsiłem - ale raczej rzeczy bezpieczne. Pusty brzuch, samopoczucie fatalne. Zły początek.

Myślałem ze się poprawi - pogorszyło się. Znowu zaczęły się skurcze - co spowodowało ze mój "ataczek" 2k od mety spalił po kilometrze - a było całkiem nieźle - dość swobodnie oderwałem się od grupy. Ale cóż - złapał mnie skurcz uda i w sekundę stanąłem w miejscu - dokręciłem tylko do końca żeby nie zatrzymywać nogi; ale solidnie popracowałem, nawet bardzo. Bardzo wiało.

Dużo pracowałem z przody - anie nie dało się przełamać taktyki paru teamów. Dość powiedzieć, że wszyscy krzyczeli żeby jechać, ale jak podciągnąłem całość o połowę czasu jaki traciliśmy do ucieczki - nikt nie poprawił, nikt nie wychodził dać zmiany. Ale przynajmniej miałem solidny trening. Dobre i to.

Duration: 2:23:00
Work: 2618 kJ
TSS: 270.3 (IF 1.068)
Norm Power: 342
VI: 1.12
Distance: 97.656 km

________ Min Max Avg
Power: 0 1310 306 watts
Heart Rate: 108 184 166 bpm
Cadence: 5 129 93 rpm
Speed: 0 59 41.0 kph

#1416 rowerzysta

rowerzysta
  • Użytkownik
  • 100 postów
  • Skądfrombork

Napisano 19 czerwiec 2011 - 07:55

Cytat

A zaczęło się nieciekawie bo od kłopotów żołądkowych. Od 5 rano bolał brzuch i latałem co chwila do kibla,

Cytat

Rano czyściło mnie kompletnie i to parę razy


Co wy takiego jecie, to chyba nie jest normalne, a może to po prostu stres przed zawodami

#1417 mariusz k

mariusz k
  • Użytkownik
  • 836 postów
  • Skądrybnik

Napisano 19 czerwiec 2011 - 10:47

Cytat

Co wy takiego jecie, to chyba nie jest normalne, a może to po prostu stres przed zawodami


Jadłem normalnie nic specjalnego, to co zawsze. Stres odpada bo przecież jak się startuje 20-30 wyścigów w sezonie to jakieś tam doświadczenie jest ;-) . Dzisiaj wszystko wróciło do normy i jest ok, zrobię jakiś rozjazd ze 30km.

#1418 RaQ23

RaQ23
  • Użytkownik
  • 40 postów
  • SkądUstrzyki Dolne

Napisano 19 czerwiec 2011 - 11:44

TM: 04:17 h
DST: 110 km
AVGS: 25.68 km/h
MAXS: 68.5 km/h
AVG HR: ---
MAX HR: ---
Podjazdy: 920m
Temp: 23

#1419 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 19 czerwiec 2011 - 13:57

Miała być jazda grupowa ,a wyszła jazda we dwoje. Nikt po maratonie się nie pojawił oprócz startującego wczoraj Marcina i do tego dojechało dwóch maruderów. Od początku prowadziliśmy razem z Marcinem, czekaliśmy na zmiany ,a tu na górkach doczekaliśmy się 2-3 rantów z ich strony ,które były natychmiast kasowane. Przy jednej "kasacji" razem z Marcinem poprawiliśmy i od 20km jechaliśmy sami [czyli w całym moim treningu od 50km].
5km od domu złapała mnie ulewa, na drodze istny potok ,kilka sekund i byłem cały mokry - przestało padać jak wjeżdżałem na osiedle... ;-)


Dst: 123.00 km
Czas: 03:47 h
Avg: 32.51 km/h
Max: 57.00 km/h
Temp: 23.0*C
HR max: 190( 94%)
HR avg: 160( 79%)
Kalorie: 3011(kcal)

#1420 têga kita

têga kita
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • SkądSkawina

Napisano 19 czerwiec 2011 - 16:49

Ja dziś nie cała banieczka. Taką trasą : http://www.gmap-pedo....com/?r=4588621
4 godziny całość równym tempem. Prawie bez zatrzymywania się czyli AVG:25 kmh

Spotkałem tylko jednego kolarza. Czemu się pytam??