Jump to content


Photo

Smar do Łańcucha


2121 replies to this topic

#821 Marky

Marky
  • Użytkownik
  • 62 posts

Posted 18 June 2016 - 09:57

Panowie, jestem po pierwszej jeździe na mineralnym 85w 140, wydaje mi się że będzie ten olej dłużej działał niż rohloff, a co najważniejsze nie mam tych syfiastych grudek nie wiadomo czego, czy to piach czy jakiś inny syf na ogniwach. Pomimo czarnego koloru łańcucha to jest czystość. No i cena, czyli 25 zeta za 1 litr :-)



#822 Dari

Dari
  • Użytkownik
  • 3,188 posts

Posted 18 June 2016 - 14:45

Próbowałem różnych smarowideł do łańcucha i Squirtlube jest zdecydowanym zwycięzcą.



#823 h/k

h/k
  • Użytkownik
  • 1,388 posts
  • SkądRumia

Posted 18 June 2016 - 21:03

Jaki model tego Hipola?

Chyba najgęstszy, na pewno to jest ten do skrzyń manualnych. Piszę chyba, bo po znajomości jakieś zapasy mam zlane do swojej buteleczki. :)

Jedyna taka naprawdę istotna wada - zimą się robi nieco zbyt gęsty... Latem jest w sam raz, nawet bywa, że baaaardzo delikatnie zrosi tylne koło. Ale to dosłownie parę kropelek mogę znaleźć i to nie zawsze. ;)

 

Zapach siarki nieco wydziela, krótko po smarowaniu kilka dni faktycznie moją miniaturową klatkę schodową zasmrodził mi nieco. Ale i tak (nie z tego powodu) przestałem jakikolwiek rower tam trzymać i problem z głowy.

 

Jak już kiedyś pisałem, w tym Hipolu podoba mi się to, że ma ograniczoną odporność na wymywanie. Mam wrażenie, że kiedy naprawdę dużo tego brudnego wodnistego zajzlu z kałuż wleci na łańcuch to ów olej zamiast twardo trzymać się stali i przyciągając tym samym wszelakie zanieczyszczenia - sukcesywnie się wypłukuje. Mam mocne wrażenie, że to łańcuchowi wychodzi na lepsze. Oczywiście pod warunkiem, że po tej jeździe zafunduje mu się szejkowanie i smarowanie.



#824 Krzysztof63

Krzysztof63
  • Użytkownik
  • 106 posts
  • SkądŚwidnica

Posted 15 July 2016 - 11:29

Przeczytałem cały temat i ubawiłem się do łez, czytając o tych olejach przekładniowych, teoriach mycia itd. A rozwalił mnie kompletnie olej przepracowany - dlatego jest przepracowany, ze stracił właściwości smarne. Smarować takim syfem łańcuch to jakiś szczególny rodzaj perwersji. Nauczyciele chemii zapewne wyrwaliby sobie wszystkie włosy, nie tylko z głowy, czytając te rewelacje.

Porady ekonomiczne, dotyczące oszczędzania na smarowaniu, też niczego sobie.
  • Xelius likes this

#825 Mateunio

Mateunio
  • Użytkownik
  • 944 posts
  • SkądKT

Posted 15 July 2016 - 12:18

Porady ekonomiczne, dotyczące oszczędzania na smarowaniu, też niczego sobie.

 

Zwłaszcza, że butelka niezłego smaru to koszt ok. 30-50zł i wystarcza spokojnie na rok.


  • Xelius likes this

Sticker-e1508358125669.jpgcrankalicious.pl - profesjonalne kosmetyki do pielęgnacji roweru

 


#826 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2,090 posts
  • SkądKraków

Posted 15 July 2016 - 15:20

Zwłaszcza, że butelka niezłego smaru to koszt ok. 30-50zł i wystarcza spokojnie na rok.

Czyli drogo.


  • sts likes this

"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#827 Mateunio

Mateunio
  • Użytkownik
  • 944 posts
  • SkądKT

Posted 15 July 2016 - 19:10

To zostań jednak przy tym za 15 zł na 10 lat. Tylko pamiętaj, że istnieje coś takiego jak starzenie środków smarowych.


Sticker-e1508358125669.jpgcrankalicious.pl - profesjonalne kosmetyki do pielęgnacji roweru

 


#828 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2,090 posts
  • SkądKraków

Posted 15 July 2016 - 19:30

Luzik, wolę stary a porządny niż jakieś specjalistyczne dziadostwo, które jeszcze nigdy mi się nie sprawdziło ;)


"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#829 Siara_iwj

Siara_iwj

    Zło Konieczne

  • Moderator
  • 2,263 posts
  • SkądSheffield

Posted 15 July 2016 - 20:10

Potwierdzam dobrość (?) oleju przekładniowego.


 Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman


#830 renton

renton
  • Użytkownik
  • 441 posts

Posted 15 July 2016 - 20:36

Ja używam płynny smar wielofunkcyjny Wurth Multi w sprayu.
Dla mnie super. Dobra cena i działanie.
Napęd ( 11-ka ) pracuje cichutko I nie ma zadnego wielkiego dramatu z brudzeniem.
Przy okazji nadaje się do innych prac serwisowych itp.

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka



#831 piotrkol

piotrkol
  • Użytkownik
  • 2,020 posts
  • SkądBrzesko

Posted 15 July 2016 - 20:58

Nie wiem czy ja coś źle robię czy co ale kupiłem za coś koło 40zł 100-120ml (jakoś tak) Rohloffa. Zostało jeszcze 1/5 butelki. Kupiłem go ponad 2 lata temu i przejechałem z nim ponad 20 tysięcy kilometrów. W szosie smaruje łańcuch średnio co 500km. Dziwi mnie więc mówienie, że smary są drogie bo mi wychodzi niecałe 20zł na rok co jest śmieszną kwotą. 

Teraz kupiłem na próbę Squirta bo chwalą na świecie ;) Zobaczymy. 



53865785563_3dfc4288d2_o.png 50927423167_21cc9455fd_o.png 41936344895_5d8a499da7_o.png 51000815092_a2fafceb67_o.png 53650540372_5d02396ecc_o.png


#832 Senninho

Senninho
  • Użytkownik
  • 1,384 posts
  • SkądSzczecinek

Posted 16 July 2016 - 06:18

Super rekordy, Dura Ejsy a na smarze chcą oszczędzać...ehhh

Wysłane z mojego LIFETAB_P831X.2 przy użyciu Tapatalka


  • danek likes this

#833 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2,090 posts
  • SkądKraków

Posted 16 July 2016 - 12:35

Ale dlaczego oszczędzać? Pierwszym kryterium wyboru jest jakość, przydatność w użytkowaniu, efektywność. A to, że taki produkt jest tańszy to już nie moja wina. Ale właśnie ten burżujski charakter hobby powoduje, że niektórzy się nie przekonają, że tanie może być dobre - lepsze.


  • Arni and sts like this

"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#834 Krzysztof63

Krzysztof63
  • Użytkownik
  • 106 posts
  • SkądŚwidnica

Posted 17 July 2016 - 21:04

Dlatego pewnie ekipy zawodowe stosują specjalistyczną chemię, bo się nie znają. Zadzwoń do Majki i powiedz mu, żby sobie kupił beczkę Hipolu, na pewno się ucieszy, a Tinkoff może nawet poklepie go po plecach za oszczędność.



#835 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2,090 posts
  • SkądKraków

Posted 17 July 2016 - 22:12

Fajnie, że podajesz za przykład drużyny zawodowe, które po każdym etapie traktują rower (więc i napęd) hektolitrami wody, smarują co etap (pewnie niedbale, bo kto ma czas to zrobić na tylu rowerach ogniwko po ogniwku), elementy napędu wymieniają bardzo często. A na dodatek niekoniecznie w swoich buteleczkach mają to co widnieje na etykiecie.


"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#836 Krzysztof63

Krzysztof63
  • Użytkownik
  • 106 posts
  • SkądŚwidnica

Posted 18 July 2016 - 09:56

Na pewno do mycia rowerów kupują Ludwika w Biedronce, bo taniej wychodzi. A smarują zużytym olejem z MacDonaldsa, bo jest za darmo.

 

To poczucie, gdy masz rower za 5 tysięcy, i oszczędzasz 5 złotych rocznie na oleju do smarowania ...


  • Mateunio and Xelius like this

#837 Siara_iwj

Siara_iwj

    Zło Konieczne

  • Moderator
  • 2,263 posts
  • SkądSheffield

Posted 18 July 2016 - 14:40

Mam rower za 16 tys, a olej przekładniowy i tak działa ;)
  • Arni and Greek like this

 Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman


#838 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2,600 posts
  • SkądKońskie

Posted 18 July 2016 - 15:58

Prawdę powiedziawszy, to napęd w rowerze jest .... przekładnią łańcuchową, więc olej przekładniowy, jak najbardziej jest tu na miejscu. 

 

Przypuszczam, że olejki dedykowane, takie jak Finish Line Cross Country, Rolhoff, itp (pomijam tu wynalazki typu zawiesina PTFE, polimery, azotki boru itp. bo one się nie sprawdzają), to nic innego, jak oleje przekładniowe, tylko dokładnie nie wiadomo jakie. Z moich obserwacji wynika, a i inni to zaobserwowali, że im olej gęstszy, tym lepszy (chodzi o smarowanie i cichą pracę łańcucha). Natomiast nie jest to jakieś nie wiadomo co, żaden olej spod frytek, itp. tylko produkt przeznaczony do smarowania przekładni.

 

No, ale jak ktoś lubi kupować to samo, ale konfekcjonowane po 125 ml i nazwane "olej do łańcucha rowerowego" i do tego płacić X razy drożej - to jego sprawa.

 

Tak się składa, że testowałem różne produkty i według moich kryteriów (smarowanie i cisza w napędzie), mogę powiedzieć, że Rolhoff jest lepszy od Finish Line zielonego, ten z kolei jest lepszy od Finish Line Ceramic Wet Lube itd itd.

 

Wniosek, kupiony olej przekładniowy GL-5 o lepkości 85W-140, gęstszy od Rolhoffa, będzie od niego lepszy do smarowania łańcucha rowerowego i jeszcze wychodzi duuużo taniej. I nie mówię tego, że jestem jakiś oszczędny, bo prawdę powiedziawszy tych olejków dedykowanych nawet nie zużyłem.


  • Arni, sts and Greek like this

"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#839 danek

danek
  • Użytkownik
  • 608 posts
  • SkądKoszalin

Posted 18 July 2016 - 16:15

Ameryki zadnej nie odkryliscie z olejem przekladniowym bo motocyklisci juz dawno uzywaja wlasnie takowego poniewaz jest tanszy niz jakies belraye i castrole w puszkach po 50 zł na 3 smarowania lancucha( wiec nie mowcie ze w rowerze smarowanie jest drogie). A przekladniowy w motocyklach ma ta zalete ze bardzo ladnie schodzi nawet jesli zachlpaie poł felgi. I motocyklisci leja tez do automatycznych olejarek i to dziala, wiec w rowerze tez zadziala i nie ma co tu sie droczyc i przepychac :D bedzie dzialac i tyle :D


ROSE XEON CRS 5000 Campagnolo Chorus :D http://szosa.org/top...00/#entry261183

 

 


#840 Siara_iwj

Siara_iwj

    Zło Konieczne

  • Moderator
  • 2,263 posts
  • SkądSheffield

Posted 18 July 2016 - 17:44

No ale temat oleju jest najfajniejszy na wszystkich forach rowerowych i od czasu do czasu musi powstać jakaś przepychanka.

 Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman




Reply to this topic