Skocz do zawartości


Zdjęcie

Smar do Łańcucha


2121 odpowiedzi w tym temacie

#1121 stryjek

stryjek
  • Użytkownik
  • 819 postów
  • SkądSobótka

Napisano 08 kwiecień 2019 - 07:13

Ja po testach Fenwicksa zdecydowałem że nadal podstawowym smarowidłem będzie Prolink.
Jednak mniej brudzi, wolę posmarować częściej niż bawić się w czyszczenie. 
 



#1122 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 08 kwiecień 2019 - 08:18

Próbowałem ostatnio to: BIKE WORKX CHAIN STAR Wax.

Zaaplikowałem jak trzeba, fakt na pierwszych 50km cicho i czysto.

Podczas drugiego wypadu po 10km zaczęło coś piszczeć, myślałem że to kółko, albo piasta, ale z czasem się nasilało.... Wstyd nie z tej ziemii, jak kawałek przejechałem z obcymi kolarzami, a rower skrzypiał jak stary tapczan...

Spróbowałem smarowania na nowo, efekt ten sam.

Wydaje mi się, że w tej butelce zamiast wosku ktoś wlał rozpuszczalnika 😂

Tak jest, tak właśnie działają te wszystkie lubrykanty na bazie wosku parafinowego. Powodem jest jego właściwość fizyczna, wosk to wosk, nie jest płynny, raz wypchnięty z przestrzeni nie powróci do niej ponownie, nadmiar się wykrusza i odpada. W konsekwencji tego wszystkiego po 50/100km jeździmy na skrzypiącym napędzie. To jest dobra sprawa, ale w ITT lub w MTB, na suche i piaszczyste warunki leśno polne, gdzie po oliwce mieli byśmy momentalnie napęd obklejony piachem i pyłem. Problem w tym, że traski MTB to średnio 30/50/70km, a rowery po takiej jeździe są na tyle uwalone, że wymagają i tak ponownego czyszczenia, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by przy okazji ponownie zaaplikować wosk na łańcuch. Szosa to inne warunki, piachem nie sypie spod kół, jezdnie nie są zapylone, a treningi to nie rzadko dystanse +100km. Po jeździe w tak sterylnych warunkach nie ma potrzeby mycia i czyszczenia rowerów, a zatem smar na łańcuchu powinien smarować znacznie dłużej, nawet 500km. 

 

Oliwki powinno wybrać się mozliwie o największej lepkości, te najgęstsze, na mokre warunki. Taka oliwka najtrudniej wypływa z wnętrza ogniwka, a przez to nie uwala nam tak zębatek i wszystkiego dookoła. Jak ktoś stosuje ten uniwersalny szajs na każdą pogodę co leje się niemal jak woda, to nic dziwnego, że wszystko ma usyfione i obklejone. Osobną kwestią jest ilość nałożonej oliwki i potem wytarcie nadmiaru.


  • admsk lubi to

#1123 Dari

Dari
  • Użytkownik
  • 3188 postów

Napisano 08 kwiecień 2019 - 09:21

Potwierdzam: próbowałem wielu smarowideł do łańcucha i dla mnie Squirt jest najlepszy - napęd jest czysty i dzięki temu wydłuża się jego żywotność. Na zadnym oleju napęd nie wytrzymywał mi tyle kilometrów co na Squircie.
Rohloff to kupa.

#1124 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8618 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 08 kwiecień 2019 - 10:38

Rohloff jest spoko, tylko po prostu nie do szosówki. W terenie jest bardzo trwały, stosunkowo długo pozostaje na łańcuchu nawet w obecności błota.


rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#1125 admsk

admsk
  • Użytkownik
  • 389 postów

Napisano 08 kwiecień 2019 - 11:52

Dari, mowa o szosie czy MTB?

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka



#1126 Dari

Dari
  • Użytkownik
  • 3188 postów

Napisano 08 kwiecień 2019 - 12:21

W mojej opinii i tu i tu.

#1127 KMQ

KMQ
  • Użytkownik
  • 829 postów

Napisano 08 kwiecień 2019 - 12:30

Do tego dodam ze Squirt jest tez dostepny w opcji na niskie temperatury. W zime uzywalem zwyklego i bylo slabo, pozniej przyszedl w wersji zimowej i bylo rewelacyjnie

#1128 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4485 postów
  • SkądSurrey

Napisano 08 kwiecień 2019 - 19:16

Ja po pewnym czasie uzytkowania, juz jakis czas twmu, odstawilem Squirta. Pomijam kwestie czestszego smarowania, bo to jest oczywiste stosujac "lzejsze" w porownaniu do np Rolka, Morgan Blue itp smarow. Wcale ten smar nie zapewnia czystego napedu ale to tez pewnie kwestia co dla kogo czysty naped oznacza. Zlogi wosku na kuleczkach przerzutki i lancuchu moznaby jeszcze przezyc ale fakt, ze te male czastki brudnego wosku sypia sie na podloge byl dla nmnie nie do przyjecia. Wiecej czasu zajmowalo mi czyszczenie jasnej podlogi niz przeciagniecie lancucha przez szmate.
Kiedys uzywalem Rock&Roll Absolute Dry, teraz na R&R Gold, rowniez wodna konsystencja ale nieco, z tego co pisza, tlusciejszy od Absolute Dry. Wymagana czestotliwosc smarowania na poziomie Squirta, a moze i lepiej. Testujac reka poziom zabrudzenia, rowniez podobnie jak Squirt ale w przeciwienstwie do Squirta nie ma w/w odkladajacego sie i sypiacego syfu. Aplikacja rownie prosta i szybka, srodek nie aplikuje sie po kropelce na ogniwo tylko "zalewa". Potem do sucha przez szmate i gotowe.

Do tego jak ktos chce miec tylko jeden smar na wszystkie warunki, to Squirt napewno nie jest dobrym wyborem. Po konkretnie mokrej jezdzie lancuch nie wyglada za ciekawie.

  • kaloo i stryjek lubią to

#1129 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2241 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 08 kwiecień 2019 - 20:30

U mnie bez zmian: szosa - squirt, rower miejski i mtb - smary na bazie oleju: zielony fl, rohloff, blue morgan (i generalnie to co mi zostało po testach różnych wynalazków - starczy chyba do emerytury).

 

Ostatnio odkryłem też nowe zastosowanie dla squirt-a: świetnie usprawnia działania przekładni w lego technics :P


  • piotrkol lubi to

#1130 sirkozi

sirkozi
  • Użytkownik
  • 2297 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 08 kwiecień 2019 - 20:54

U mnie podobnie jak u 1415chris. Dałem sobie spokój ze Squirtem po kilku użyciach. Obecnie stosuję Morgan Blue Race i jestem zadowolony.



#1131 h/k

h/k
  • Użytkownik
  • 1388 postów
  • SkądRumia

Napisano 09 kwiecień 2019 - 06:34

 

Oliwki powinno wybrać się mozliwie o największej lepkości, te najgęstsze, na mokre warunki. Taka oliwka najtrudniej wypływa z wnętrza ogniwka, a przez to nie uwala nam tak zębatek i wszystkiego dookoła.

 

To nie jest reguła. Z Fuchsem nie mam takich doświadczeń, a jest bardzo rzadki. Gdy pierwszy raz wziąłem go to się zastanawiałem jak to ma się trzymać łancucha, ale po pierwszych jazdach nie mam wątpliwości, że po prostu daje radę. :)

Tylko, że z drugiej strony to nie jest konkretnie oliwka, może jednak trzeba by rozgraniczyć tego typu preparaty na oleje i pozostałe innego typu środki smarne.



#1132 admsk

admsk
  • Użytkownik
  • 389 postów

Napisano 09 kwiecień 2019 - 12:08

Jedzie na próbę Morgan Race. Czy ja dobrze widzę, że zalecają smarowanie jedynie 5cm góry i 5cm dołu łańcucha???

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka



#1133 Senninho

Senninho
  • Użytkownik
  • 1384 postów
  • SkądSzczecinek

Napisano 09 kwiecień 2019 - 14:19

Ja smaruje Morganem cały, bez zabawy po kropelce. O ile mam czas to odstawiam na parę godzin, wycieram do sucha. O ile mam czas to staram się pierwszą jazdę zrobić Recovery albo pół godziny na rolce. Po co? Żeby nie latać łańcuchem po kasecie a po pół godzinki jazdy zetrzeć jeszcze to co z niego wyszło. Napęd jest czysty(nie jak nowy ale nikt nie powie, że napęd nie jest zadbany)i cichy dość długo. Co do wytrzymałości to sam jestem zdziwiony ile łańcuch hg-700 jest w stanie wytrzymać utrzymując napęd w niezłej czystości smarując raz na dwa tygodnie(o ile pogoda jest spoko).

Wysłane z mojego HTC U Ultra przy użyciu Tapatalka



#1134 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4485 postów
  • SkądSurrey

Napisano 09 kwiecień 2019 - 15:12

Bardzo dobry smar. Nie wiem jak po tej "2x5cm" metodzie smarowania ale robiac to normalnie, czyli po kropelce na ogniwo, wystarcza na dlugie kilometry.

Z ciekawosci sprobuje kiedys tej metody. 



#1135 sirkozi

sirkozi
  • Użytkownik
  • 2297 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 09 kwiecień 2019 - 16:55

Jedzie na próbę Morgan Race. Czy ja dobrze widzę, że zalecają smarowanie jedynie 5cm góry i 5cm dołu łańcucha???

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

 

To jest jakaś głupota. W jaki sposób smar ma się przeteleportować z tych kilku ogniw na pozostałe? Smaruj normalnie.



#1136 admsk

admsk
  • Użytkownik
  • 389 postów

Napisano 09 kwiecień 2019 - 17:00

No głupota z kanału firmy MB z YouTube 😐

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka



#1137 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2570 postów

Napisano 09 kwiecień 2019 - 17:04

To jest jakaś głupota. W jaki sposób smar ma się przeteleportować z tych kilku ogniw na pozostałe? Smaruj normalnie.


Może ma zostać na kasecie i stamtąd wskoczyć na pozostałe :D

#1138 admsk

admsk
  • Użytkownik
  • 389 postów

Napisano 09 kwiecień 2019 - 17:12



Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka



#1139 sirkozi

sirkozi
  • Użytkownik
  • 2297 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 09 kwiecień 2019 - 17:44

Wiem, znam ten filmik dlatego mówię, że dla mnie to głupota. Może ktoś ma inne doświadczenie po użyciu takim jak pokazane.



#1140 puchaty

puchaty
  • Użytkownik
  • 787 postów
  • SkądGdynia

Napisano 10 kwiecień 2019 - 08:59

To jest jakaś głupota. W jaki sposób smar ma się przeteleportować z tych kilku ogniw na pozostałe? Smaruj normalnie.

Jak się tak napędzi to koło tylne na stojaku, to ono tworzy zawirowania zarówno w powietrzu, jak i w polu magnetycznym.
No i cząsteczki oliwy, które mają tam jakiś swój potencjał, wędrują po łańcuchu zgodnie z ruchem wskazówek zegara na półkuli północnej. Nie wiem jak na południowej, trzeba by sprawdzić.



Dodaj odpowiedź