Panowie squirt i ogólnie parafinowe rozwiązania wymagają naprawdę dobrego przygotowania łańcucha, kluczowe jest jego odtłuszczenie, jeśli się tego nie zrobiło należycie to efekt może być taki, że środek właściwie nie utrzymuje się na łańcuchu. Będzie już rok jak jeżdżę na squirtcie, nawet kilka dni temu był dystans 110km i nie ma u mnie głośniejszej pracy. Na początku miałem tego rohloffa i dla mnie to było nieporozumienie, takiego chlewu w napędzie nigdy nie miałem mimo przestrzegania zasad aplikacji, przecierania itd. Później kupiłem Morgan Blue Race tutaj już trochę lepiej ale z ciekawości sięgnąłem po squirta i na razie nie widzę zastępstwa chyba, że samodzielne przygotowanie łańcucha w parafinie ale to jest dość czasochłonne.