Smar do Łańcucha
#1422
Napisano 15 grudzień 2020 - 12:26
Z tym "o niebo" to moze nie jest tak do konca. Te smary sa dosc ciezkie i lepkie. Jak ktos chce miec lancuch z najmniejszymi oporami, to raczej pozostawienie tego smaru nie jest najlepszym pomyslem.
Niemniej, jak ktos ma to w 4 literach, to spokojnie mozna zrobic na oryginalnym smarowaniu kilkanascie ladnych setek. W moim doswiadczeniu, przebiegi byly nieco wieksze niz na gestych oliwkach, rzedu 500-600km i moze wiecej. Tak jak powyzej, szmatka lekko nasaczona plynem do czyszczenia lancuchow i kilka obrotow korba. W sumie to robilem to po kazdej jezdzie.
Plusem usuwanie tych smarow, jest to, ze robi sie to latwiej, szybciej i jet mniej syfu niz w przypadku usuwania smaru z uzywanego lancucha.
#1425
Napisano 15 grudzień 2020 - 13:12
Dostaliśmy ostatnio do testów płyn firmy Tenzi. Dramat - słabo czyści, nie zbiera brudu przy spływaniu, a do tego śmierdzi
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#1431
Napisano 15 grudzień 2020 - 14:24
Już mi się tu przewinęło na forum, że tak pianka jest ok - chętnie wypróbuję.
Idealnie to jakby rozpuszczała te 'magiczne' kuleczki, które wypadają z napędu, podstępnie kleją się do stopy i nagle okazuje się, że połowa mieszkania ostemplowana
Mam to samo hehe.
Używam Fenwicks i jest super. Ale do czyszczenia samego roweru używam Muc-Off Bike Cleaner i już sam on świetnie czyści łańcuch z zewnątrz. Tak więc jak skończy mi się pianka, to będę chciał wypróbować ich środek do napędów.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- artho lubi to
#1433
Napisano 15 grudzień 2020 - 14:30
Nie znam, boję się
Ten wosk taki dobry? W sumie kończy mi się mój smar i zastanawiam się co wziąć
Spróbuj(cie), jest duża szansa, że nie będziecie żałować. Wszystko ma plusy i minusy, ale po idealnym oczyszczeniu łańcucha (najlepiej metodą z kilkoma kolejnymi pojemnikami i porównywaniem klarowności), a następnie użyciu wosku po prostu jest czysto. Mnie to przekonuje, nawet, jeżeli muszę częściej Squirt-a nakładać, ja akurat używam Squirt Lube. Ale ja po prostu lubię czystą kasetę, czysty łańcuch i generalnie czystość .
Zresztą obejrzyj pierwsze kilka minut:
#1434
Napisano 15 grudzień 2020 - 14:34
Mam to samo hehe.
Używam Fenwicks i jest super. Ale do czyszczenia samego roweru używam Muc-Off Bike Cleaner i już sam on świetnie czyści łańcuch z zewnątrz.
O dokładnie do ogólnego czyszczenia to Muc-Off Bike Cleaner jest super (ta piana!), tylko mnie strasznie szybko schodzi nawet litrowy... . Ale do porządniejszego oczyszczenia drivetraina całego to już lepiej coś mocnego jak właśnie Muc-Off Drivetrain (śmierdzi paskudnie ale wyżera wszystko).
#1435
Napisano 15 grudzień 2020 - 14:48
Muc-Off Bike Cleaner litrowego 1 L mam już chyba 2,5 roku i dopiero zużyłem połowę. Ale ja używam go nie w formie pianowania tylko poprzez rozcieńczenie w wiaderku ciepłej wody. Po wymieszaniu i tak robi się bardzo gęsta piana. I myję rower gąbką, później spłukuję.
Muc-Off Drivetrain, potwierdzam skuteczność i polecam.
#1436
Napisano 15 grudzień 2020 - 14:54
o, bonobo to pewnie to jest metoda, bo ja używałem zwykle jak tutaj Jan z dobrych rowerów od 6 minuty 50 sekundy i to niestety jest metoda za miliony monet / sezon :
https://youtu.be/YMvJmiwvT6c?t=410
#1439
Napisano 15 grudzień 2020 - 15:19
Podepnę się pod temat... jakiego płynu używacie do przemycia łańcucha?
Do tej pory używałem środka K2 Akra, choć ma inne zastosowanie to mi wystarczał, ale nie mam też porównania z dedykowaną chemią, więc chętnie wypróbuję coś sprawdzonego w boju.
Szejk w ropie( bańka 5l z szeroką szyjką , co by zwinięty łańcuch łatwo wyciągnąć , starcza na kilka lat , kilkaset myć ) ,potem myjką z obydwu stron , bajka ...