Skocz do zawartości


Zdjęcie

Smar do Łańcucha


2121 odpowiedzi w tym temacie

#1741 4gotten

4gotten
  • Użytkownik
  • 1037 postów
  • SkądStargard

Napisano 10 sierpień 2021 - 06:53

Fenwick's Professional zostanie ze mną na dłużej. Po raz kolejny sprawdził się na dłuższej trasie. Przejechanie ponad 550 km w tym ok. 5 godzin w deszczu nie zrobiło na nim wrażenia. Do końca jazdy było cicho. Najważniejsze dla mnie było, że napęd nie łapał żadnego brudu. Brak było charakterystycznego chrzęszczenia łańcucha przy wyginaniu go na boki, pomiędzy ogniwami nie było praktycznie żadnego piasku czy też innego brudu. 


  • stryjek lubi to

#1742 stryjek

stryjek
  • Użytkownik
  • 819 postów
  • SkądSobótka

Napisano 10 sierpień 2021 - 06:58

Właśnie kończę butelkę wend wax, wnioski:
Było dobrze, cicho, czysto, smarowanie co 150-200km w warunkach suchych, w deszczu spływa po minucie, ogólne jestem zadowolony z przesiadki na wosk.
Teraz w ramach testu kupiłem wosk soudala bo był 2x tańszy.

#1743 manfred

manfred
  • Użytkownik
  • 777 postów
  • SkądPodhale

Napisano 10 sierpień 2021 - 07:32

I napęd czysty czy po Fenwick's Professional czy raczej upaprany ale cichy. Ja ciągle jeżdżę na Smar Muc-Off Bio Dry Lube i jest to kompromis pomiedzy szybkim doprowadzeniem napędu do czystości a cichą pracą. I jeszcze jedno muc ma przewagę nad woskami momum i squirit zdecydowanie.


Facebuk i  YT  Strava


#1744 knt

knt
  • Użytkownik
  • 51 postów

Napisano 10 sierpień 2021 - 07:59

W 100% zgadzam się z powyższą opinią na temat Muc-Off.



#1745 hi_im_krzysiu

hi_im_krzysiu
  • Użytkownik
  • 122 postów
  • SkądBiałystok

Napisano 10 sierpień 2021 - 08:36

Na suche warunki Muc-Off jest ok, ale w deszczu spływa po paru minutach i jazda bez słuchawek bardzo boli. :(


  • manfred lubi to

#1746 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2241 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 10 sierpień 2021 - 10:34

I napęd czysty czy po Fenwick's Professional czy raczej upaprany ale cichy. Ja ciągle jeżdżę na Smar Muc-Off Bio Dry Lube i jest to kompromis pomiedzy szybkim doprowadzeniem napędu do czystości a cichą pracą. I jeszcze jedno muc ma przewagę nad woskami momum i squirit zdecydowanie.


Jaka to przewaga w stosunku do Squirt?

Spróbowałbym czegoś nowego (momum/muc-off dry) ale nie mogę się przekonać.

#1747 4gotten

4gotten
  • Użytkownik
  • 1037 postów
  • SkądStargard

Napisano 10 sierpień 2021 - 10:40

I napęd czysty czy po Fenwick's Professional czy raczej upaprany ale cichy. Ja ciągle jeżdżę na Smar Muc-Off Bio Dry Lube i jest to kompromis pomiedzy szybkim doprowadzeniem napędu do czystości a cichą pracą. I jeszcze jedno muc ma przewagę nad woskami momum i squirit zdecydowanie.

 Po Fenwick's napęd jest czysty, choć na elementach pozostaje warstwa barwiąca na szaro. 
Później wrzucę zdjęcie nowego łańcucha specjalnie założonego na długą jazdę i potraktowanego Fenwicksem. 


  • manfred lubi to

#1748 manfred

manfred
  • Użytkownik
  • 777 postów
  • SkądPodhale

Napisano 10 sierpień 2021 - 10:40

Łatwiej się nakłada, zdecydowanie dłużej nie hałasuje, lepiej czyści się napęd po no i pachnie :-) w Momum i squirit robiły mi się takie złogi i napęd wcześniej hałasował nawet jak wosk rozgrzałem i "gładziłem" po nałożeniu palcami
  • hi_im_krzysiu lubi to

Facebuk i  YT  Strava


#1749 mataman

mataman
  • Użytkownik
  • 394 postów

Napisano 10 sierpień 2021 - 16:38



Teraz w ramach testu kupiłem wosk soudala bo był 2x tańszy.



Daj znać jak się sprawdzi.

#1750 manfred

manfred
  • Użytkownik
  • 777 postów
  • SkądPodhale

Napisano 20 sierpień 2021 - 19:37

Pytanie do użytkowników Smar Muc-Off Bio Dry Lube. Czy szejkujecie w  wrzątku czy w innym "płynie". Póki co dwa razy wrzątek i jakoś to wygląda.
Inne pytanie czy pianka Fenwicks nadaje się do wosków czy raczej na olej?


Facebuk i  YT  Strava


#1751 pangumas

pangumas
  • Użytkownik
  • 1530 postów
  • SkądSK

Napisano 21 sierpień 2021 - 13:46

Każdy łancuch jaki smarowałem woskami najpierw traktowałem wrzątkiem, a pozniej benzyną.
Fenwicks dobrze radzi sobie z brudem i smarami, u mnie nie usunął wosku z kasety i łańcucha.

Wysłane z mojego SM-J730F przy użyciu Tapatalka

#1752 cauchy

cauchy
  • Użytkownik
  • 2917 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 29 sierpień 2021 - 09:11

Kończę buteleczke squirta. 1.5 roku, dwa rowery, ponad 15tyskm i nie wiem czy wroce do jakichkolwiek wosków. Tak jak arturo mowi troche za duzo z nimi p+#%^^*+. Chcę posmarować i ma dzialac

Wpadl jakis czas temu Mucoff Ceramic lube, ten od team sky i poki co jestem zadowolony.

#1753 cauchy

cauchy
  • Użytkownik
  • 2917 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 29 sierpień 2021 - 09:32

Po Fenwick's napęd jest czysty, choć na elementach pozostaje warstwa barwiąca na szaro.

No to albo jedno albo drugie
  • manfred lubi to

#1754 4gotten

4gotten
  • Użytkownik
  • 1037 postów
  • SkądStargard

Napisano 29 sierpień 2021 - 10:36

No to albo jedno albo drugie

Czysty, to znaczy, że nie czepia się żaden brud.

#1755 nonamed

nonamed
  • Użytkownik
  • 224 postów

Napisano 29 sierpień 2021 - 19:42

Czy na trenażerze też używacie suchy smarów - czyt. wosków czy jednak oliwka? :)



#1756 lukaszzsch

lukaszzsch
  • Użytkownik
  • 748 postów

Napisano 29 sierpień 2021 - 21:46

Tym bardziej wosków - zabawa na trenażerze w salonie plus trzylatek biegający wokół to by się skończyło tragicznie, choć rozwód może być czasem początkiem czegoś fajnego
  • Prozor, nonamed i artho lubią to

#1757 tobo

tobo
  • Użytkownik
  • 3724 postów

Napisano 30 sierpień 2021 - 00:30

Kończę buteleczke squirta. 1.5 roku, dwa rowery, ponad 15tyskm i nie wiem czy wroce do jakichkolwiek wosków. Tak jak arturo mowi troche za duzo z nimi p+#%^^*+. Chcę posmarować i ma dzialac

Wpadl jakis czas temu Mucoff Ceramic lube, ten od team sky i poki co jestem zadowolony.


Zastanawiam się gdy czytam o negatywnych doświadczeniach skąd bierze się różnica...
Od pierwszego użycia nie przestrzegałem zaleceń. Posmarowałem brudny łańcuch inicjalnie. Napęd pracował cicho, dużo dłużej niż na wcześniej stosowanym na który poszedł wosk.
Po pierwszym prawidłowym zaaplikowaniu, czyli na czysty łańcuch, było cicho przez kilkaset km, bez konieczności kolejnego nałożenia.
Inne zalecenia, czyli aplikacja i pozostawienie do "zadziałania" czy sugestie co do głośności po kilkudziesięciu km, nic z tych rzeczy.
Czytałem też że jest głośniej albo ciszej zależnie od łańcucha. Miałem bądź mam 10 i 11sp, shimano, kmc, teraz sram, i nie słyszę żadnej różnicy. Zawsze jest tak samo cicho przez kilkaset km.
Piszesz że za dużo pitolenia się z woskami ogólnie. Tymczasem dla mnie to jedyny specyfik z że wszystkich użytych który właśnie aplikuję i działa. Nie skrócił żywotności łańcucha, co wychodzi z różnych pomiarów, nie ma syfu, jest wybitnie cicho.
Ostatnio żeby ewentualnie zdetronizować squirta nabyłem Peaty's link lube. Nałożyłem jak kazali. Łańcuch na pewno nie mial syfu wewnątrz, był zdecydowanie czysty.
Po jednej jeździe, kilkadziesiąt km, przypomniały mi się stare źłe czasy wcześniej używanych smarów- czarny łańcuch i uciapana kaseta.
Nawet nie próbowałem "dać szansy", kolejne mycie i wosk.
Cieszę się że zadne z negatywnych doświadczeń nie mają u mnie potwierdzenia. :)
  • Prozor i lukaszzsch lubią to

#1758 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2241 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 30 sierpień 2021 - 06:28

@tobo - też się dziwie. Squirt to najbardziej bezobsługowy specyfik jaki miałem odkąd bardziej świadomie jeżdżę na rowerze i coś tam przy nich grzebię (20+ lat).

Wczoraj z nudów zmieniałem łańcuch w Sparku (rotacja na drugi): 1500km! To jest jakieś 70h jazdy w terenie (asfaltu na MTB unikam jak ognia), zazwyczaj po suchym ale błoto też się zdarza (fotka z ostatniego tygodnia).

61c913dbaf2b498ce973b026568f4166.jpg


Na miejscu shimano to bym wykupił squirt i zamknął fabrykę - bo powoduje że mniej wydaję kasy na eksploatację ;)
  • Prozor i EmPe lubią to

#1759 EmPe

EmPe
  • Użytkownik
  • 1030 postów

Napisano 30 sierpień 2021 - 07:47

U mnie ostatnio na testy wpadł Prowax i póki co jestem nim pozytywnie zaskoczony, myślę że może być poważną konkurancją dla Squirt'a. Na razie zrobiłem na nim 210km w tym jedna jazda w deszczu i napęd nadal cichy, a co najważniejsze czysty. Wydaje się lepiej znosić mokre warunki...Też się zastanawiam na czym polega ta upierdliwość stosowania Squirt'a?? Zero szejków, jakichś płukanek, co parę set km trzeba tylko do smarować to nie wiem w czym problem?
A tak wygląda napęd na ProWax'ie:66d05ef2f83a7f508ae6f113bdf19b19.jpg198cafe812cdc9468caadb482daa8e26.jpg293c3ffd8abc35343aa7a51896994f43.jpg

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
  • hi_im_krzysiu lubi to

#1760 artho

artho
  • Użytkownik
  • 2887 postów

Napisano 30 sierpień 2021 - 07:56

Upierdliwe nieco jest wchłanianie się Squirta, bo wymaga przejechania około 500-1000km do pełnego wchłonięcia. Dodatkowo nieco upierdliwe są opinie korzystających ze Squirta "na odwal" a potem narzekanie, że nie jest idealnie czysto ani nie jest cicho :P.

 

W sumie dla mnie zasada jest prosta - łańcuch jest dobrze oczyszczony (mam na myśli zerowanie) gdy nie brudzi już wcale a po osuszeniu czujemy choćby delikatne tarcie na sworzniu czy też rolce bądź między płytkami. Dopiero wtedy możemy zakładać, że łańcuch jest gotowy na zmianę bazy smarnej (smar na wosk bądź odwrotnie).

 

U mnie przez weekend SRAM PC 1130 udało się doprowadzić do tego stanu dość sprawnie przy użyciu benzyny a następnie Muc-Off Drivetraina w myjce ultrasonicznej. Oczywiście odtłuszczacz można spokojnie użyć kilka razy, zwłaszcza na pierwszy "brudny" przebieg. Nie zastosowałem tym razem denaturatu.





Dodaj odpowiedź