Z całym szacunkiem - jeśli w kolarce przełożenie 30/26 jest dla ciebie za twarde (nawet na Karkonoską) - to radziłbym popracować nad kondycją. A co do prównywania z MTB - nie można prownywać stylu / techniki pokonywania podjazdów na MTB i na szosówce - to są dwie różne historie. Jak poprawisz kondycje to żaden góral ci nie da rady na podjeździe - oczywiście mówimy o asfalcie. A jeśli już koniecznie potrzebujesz szegoś miększego to o ile masz tylną przerzutkę z długim wózkiem (a na 99% masz skoro z przodu masz 3 tarcze) to spokojnie możesz założyć "górską" kasetę 11-28 (z "czysto szosowych" kaset to miększe są tylko 13-27 lub 12-27). Kaseta 11-30 też by pewnie zadziałała ale to już lekkie przegięcie w szosie.
jakie macie przelozenia?
Started By
deschek
, 03 lip 2006 11:58
1782 odpowiedzi w tym temacie
#122
uzurpator
-
- Użytkownik
- 664 postów
- SkądKatowice
Napisano 01 sierpień 2007 - 14:34
gavia:
a czym się różnią kasety MTB od szosowych (hint - niczym poza rozmiarem koronek). Zapodaj sobie kasetę 11-32 czy 34 i fertig.
Ewentualnie zmień koronkę w korbie na mniejszą (na BCD 74mm, a takie zdaje się jest w standardowych korbach szosowych, można wstawić nawet 24T)
Zresztą zapytaj się jak często jeździsz na 52/11... imvho najlepszym wyjściem byłoby zmienić korbę na 3-rzędową korbę mtb - 44/32/22 lub idealnie korbę MTB do napędu 2x9 czyli 44/29.
tozik:
przełożenia to sprawa bardzo indywidualna i zależna od wielu rzeczy z kondycją włącznie. Kasetę/korbę dobiera się na tu-i-teraz a nie radzi popracować nad formą.
Tak na marginesie - w aktualnym rowerze na 46/16 bujam się do 40 km/h a 13 w kasecie jest tak wysoka, że nie jestem w stanie jej rozbujać. Na drugim końcu mam 34/34 i czasem to było mało.
BTW - Campa robi kasety do 29T.
a czym się różnią kasety MTB od szosowych (hint - niczym poza rozmiarem koronek). Zapodaj sobie kasetę 11-32 czy 34 i fertig.
Ewentualnie zmień koronkę w korbie na mniejszą (na BCD 74mm, a takie zdaje się jest w standardowych korbach szosowych, można wstawić nawet 24T)
Zresztą zapytaj się jak często jeździsz na 52/11... imvho najlepszym wyjściem byłoby zmienić korbę na 3-rzędową korbę mtb - 44/32/22 lub idealnie korbę MTB do napędu 2x9 czyli 44/29.
tozik:
przełożenia to sprawa bardzo indywidualna i zależna od wielu rzeczy z kondycją włącznie. Kasetę/korbę dobiera się na tu-i-teraz a nie radzi popracować nad formą.
Tak na marginesie - w aktualnym rowerze na 46/16 bujam się do 40 km/h a 13 w kasecie jest tak wysoka, że nie jestem w stanie jej rozbujać. Na drugim końcu mam 34/34 i czasem to było mało.
BTW - Campa robi kasety do 29T.
#123
Gosc_tozik_*
Gosc_tozik_*
-
- Gość
Napisano 01 sierpień 2007 - 15:23
drogi uzurpatorze:
1) celowo "czysto szosowe" dałem w cudzysłowiu - też uważam że to bardzo umowny podział
2) kto jak kto ale ja na tym forum sporo już pisałem o indywidualnościach w temacie przełożeń
i też generalnie uważał że standard 52+39 jest za twardy dla przciętnego amatora:
http://forumszosowe....highlight=#4867
jednakwoż jeśli
1) celowo "czysto szosowe" dałem w cudzysłowiu - też uważam że to bardzo umowny podział
2) kto jak kto ale ja na tym forum sporo już pisałem o indywidualnościach w temacie przełożeń
i też generalnie uważał że standard 52+39 jest za twardy dla przciętnego amatora:
http://forumszosowe....highlight=#4867
jednakwoż jeśli
Cytat
mówimy o rowerze szosowym - to moim skormnym jednak trzebaby popracować nad kondycją...drugim końcu mam 34/34 i czasem to było mało.
#132
uzurpator
-
- Użytkownik
- 664 postów
- SkądKatowice
Napisano 01 sierpień 2007 - 22:00
tozik - bardzo dobry post pod tym linkiem.
Co do mojego 34/34. Lubię jeździć z wysoką kadencją, bardzo wysoką jak na standardy kolarskie (100-120) specjalnie dla tego sprowadziłem sobie ostatecznie korbę o długości 152,5 mm. Siłą rzeczy kręci się szybciej, ale traci się na momencie obrotowym. Więc w ramach kompensacji złożyłem kasetę 13-34. Sprawdziło się podczas wyjazdu do Kudowej
Teraz co prawda jeżdzę po wrocławiu + okolice, więc wywaliłem 34 na rzecz 28.
To wszystko na rowerku zbudowanym na bazie kół 559 i góralskiej ramy (wiem, jestem tani ).
Swoją drogą - temat nie przystaje do dyskusji
Co do mojego 34/34. Lubię jeździć z wysoką kadencją, bardzo wysoką jak na standardy kolarskie (100-120) specjalnie dla tego sprowadziłem sobie ostatecznie korbę o długości 152,5 mm. Siłą rzeczy kręci się szybciej, ale traci się na momencie obrotowym. Więc w ramach kompensacji złożyłem kasetę 13-34. Sprawdziło się podczas wyjazdu do Kudowej
Teraz co prawda jeżdzę po wrocławiu + okolice, więc wywaliłem 34 na rzecz 28.
To wszystko na rowerku zbudowanym na bazie kół 559 i góralskiej ramy (wiem, jestem tani
).Swoją drogą - temat nie przystaje do dyskusji
#134
uzurpator
-
- Użytkownik
- 664 postów
- SkądKatowice
#135
xcracer
-
- Użytkownik
- 391 postów
- SkądMyszków
Napisano 02 sierpień 2007 - 06:57
Cytat
Ciężko powiedzieć, bo się często zmienia. Ale w najbliższym do szosówki co na dzień dzisiejszy mam jest 46/34 z kasetą 8sp 14-16-17-18-19-21-24-28
w szosówce masz takie przełożenia??? :shock: ....przecież takie przełożenia możnaby stosować w mtb...
#136
Gosc_tozik_*
Gosc_tozik_*
-
- Gość
Napisano 02 sierpień 2007 - 07:04
Cytat
To trochę wyjaśnia, są teorie, że wysoka kadencja ma pewne zalety, ale...Lubię jeździć z wysoką kadencją, bardzo wysoką jak na standardy kolarskie
jeśli jesteś w stanie utrzymać taką kadencję na kilku- kilkunastokilometrowym podjeździe
- to gratuluję pary i cofam co mówiłem o kondycji...
#137
xcracer
-
- Użytkownik
- 391 postów
- SkądMyszków
Napisano 02 sierpień 2007 - 07:12
Cytat
Dokładnie
Konkretnie - Sugino XD, chciałem TA Specialities Carmina, ale cena mnie wyciągnęła z butów.
masz bardzo dziwną filozofię jazdy, nie spotkałem nigdy nikogo kto by jezdził na tak krótich korbach.odnośnie tych przełożeń.....da sie w ogóle na tym jezdzić??? ;-) - przecież nawet po płaskim przy wietrze w plecy nie ma czym jechać...
#138
jarek
-
- Użytkownik
- 201 postów
- SkądKOLBERG
:roll:
#139
uzurpator
-
- Użytkownik
- 664 postów
- SkądKatowice
Napisano 02 sierpień 2007 - 12:00
tozik:
Krótsze korby naturalnie wymuszają wyższą kadencję. Na podjazdach w Kudowej jeździłem zwykle w okolicach 85-95 rpm na 34/34 i 34/28, tylko raz musiałem wstać z siodełka. Ważę z rowerem ok 110kg, więc imvho nieźle.
xcracer:
Mimo 9 miesięcznego "odwyku" od roweru jestem w stanie na takiej kasecie zrobić setkę poniżej 3h15min, jak złożę moją pseudo TTtke to myślę, ze zejdę poniżej 3h.
Krótsze korby naturalnie wymuszają wyższą kadencję. Na podjazdach w Kudowej jeździłem zwykle w okolicach 85-95 rpm na 34/34 i 34/28, tylko raz musiałem wstać z siodełka. Ważę z rowerem ok 110kg, więc imvho nieźle.
xcracer:
Mimo 9 miesięcznego "odwyku" od roweru jestem w stanie na takiej kasecie zrobić setkę poniżej 3h15min, jak złożę moją pseudo TTtke to myślę, ze zejdę poniżej 3h.
Dodaj odpowiedź
