Skocz do zawartości


Zdjęcie

Tour de France 2011


388 odpowiedzi w tym temacie

#21 Gosc_Grzegoez30_*

Gosc_Grzegoez30_*
  • Gość

Napisano 03 lipiec 2011 - 16:19

Oczywiście nie ujmę tego w taki słowach jak przedmówca, ale ocena ataku Cancellary wydaje mi się co najmniej chybiona, żaden zawodnik tej klasy nie wzruszy się spojrzeniem, po prostu atak był za mocny i Cancellara się zagotował.


Zawodnik klasy Cancellary raczej nie powinien się zagotować,było to mało profesjonalne zachowanie.

#22 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 03 lipiec 2011 - 16:25

Oczywiście nie ujmę tego w taki słowach jak przedmówca, ale ocena ataku Cancellary wydaje mi się co najmniej chybiona, żaden zawodnik tej klasy nie wzruszy się spojrzeniem, po prostu atak był za mocny i Cancellara się zagotował.


Zawodnik klasy Cancellary raczej nie powinien się zagotować,było to mało profesjonalne zachowanie.


To nie była końcówka dla Lokomotywy-Cancellary... to, wystrzlił jak z procy to był pewnego rodzaju test, bo gdy zobaczył, że Gillbert nie odpuszcza, wiedział już, że nie da rady i dał sobie spokój.

A dziś bardzo pozytywne zaskoczenie BMC i Leoparda. Schlecki potrafią także jechać na czas, Evans jest mocny, Albercik zaczyna z pechem - TdF będzie ciekawe! :-)

#23 frixfrot

frixfrot
  • Użytkownik
  • 382 postów
  • SkądVarsovia

Napisano 03 lipiec 2011 - 16:30

Deadi, dokładnie, wyścig nabiera rumieńców, bałem się że będą nudy, a wiecznie przegrany na TDF Cadel może w końcu będzie miał szczęście, Schleck tym bardziej - bo on potrafi utrzymać koło Albercikowi w górach. Temu ostatniemu nie zostaje nic innego jak atakować, atakować, atakować.

#24 M³ody

M³ody
  • Użytkownik
  • 67 postów
  • SkądSkarżysko

Napisano 03 lipiec 2011 - 16:37

Deadi oglądałeś uważnie czasówkę ?? :shock: Frank nie dał ani jednej zmiany :-| a Adny od jakiegoś 15km przestał dawać zmiany, więc gadanie, że potrafią jechać na czas jest trochę chybione - na kole to i ja czasowiec jestem :lol:

#25 Gosc_vmax_*

Gosc_vmax_*
  • Gość

Napisano 03 lipiec 2011 - 16:38

Szkoda że htc zaczęło tak pechowo /od wywrotki/ stracili przez to zamieszanie. Mogli pudło wykręcić

#26 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 03 lipiec 2011 - 16:48

Deadi oglądałeś uważnie czasówkę ?? :shock: Frank nie dał ani jednej zmiany :-| a Adny od jakiegoś 15km przestał dawać zmiany, więc gadanie, że potrafią jechać na czas jest trochę chybione - na kole to i ja czasowiec jestem :lol:


Człowieku, tu nie chodzi o to by Schleki prowadzili drużynę do mety, tylko jak najmniej stracili i nie zwalniali czołoej piątki. Stracili jakieś 5 sek do pierwszego Garminu, które nie ma górali i nie musu utrzymywania w piątce swojego lidera, który jest z natury góralem, ba jechali w dziewięciu, co tylko świadczy o genialności Leoparda, która w zasadzie w siedmiu dowiozła Schleków 5 sekund za najlepszymi, a przy tym sami bracia spisali się znakomicie nie zwalniając swojej drużyny.

#27 M³ody

M³ody
  • Użytkownik
  • 67 postów
  • SkądSkarżysko

Napisano 03 lipiec 2011 - 16:55

Jeśli za znakomity występ uważasz nie zwalnianie tempa druzyny to ja Ci gratuluję :mrgreen: :lol:

Contador, Evans, Wiggins kiedy tylko pokazywane były ich teamy, albo na zmianie byli, albo z niej schodzili - jak opiszesz ich występy ? Słabe zwalniali na zmianie :lol: no nie rozśmieszaj mnie....

#28 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 03 lipiec 2011 - 16:58

No dobra to lecimy...

1. SAxo straciło 24 sekndu do Treka L, więc nie wiem czym się jarasz, bo Albert nie miał innego wyjścia jak napierać na czele, choć jak widać samemu nic się nie ugra, bo to w końcu jazda drużynowa.
2. Evans to uniwersalny zawodnik, bardziej klasyczny i siłowy niż góral, mimo to wynik ekipy BMC znakomity i zaskakujący jak wspominałem
3. Wiggins to były torowiec i porównywani go do Schlecków świadczy tylko o tym, że nie masz bladego pojęcia o czym piszesz, a i sama ekipa jest znacznie pro czasowa niż Leopard.

#29 Tom'ek

Tom'ek
  • Użytkownik
  • 377 postów
  • SkądWieszowa

Napisano 03 lipiec 2011 - 17:29

Dziś postawiłem na Polaków żę będą w pierwszej dziesiątce, i co? Oszukali mnie!
Z taką drużyną to Basso może zapomnieć o żółtej koszulce :evil:
Wszyscy faworyci do generalki zamknęli się w 10 sek, Basso prawie minuta, to jest przepaść która nie miała prawa się pojawić. Czarno to widzę.

#30 Virenque

Virenque
  • Moderator
  • 1536 postów
  • SkądPoznań

Napisano 03 lipiec 2011 - 18:24

Deadi ale Ty napisałeś, że Schlecki też potrafią dobrze jeździć na czas i kolega doczepił się do tego stwierdzenia - słusznie z resztą.
Jakbyś napisał, że to była dobra jazda Leopard to jak najbardziej można się zgodzić, ale Schlecki się najzwyczajniej na świecie wozili na kole...
pzdr

#31 M³ody

M³ody
  • Użytkownik
  • 67 postów
  • SkądSkarżysko

Napisano 03 lipiec 2011 - 18:32

Nie no Dead wiem, że Twoje pojęcie o kolarstwie jest hmm dzwine ale teraz to mnie rozwalasz po prostu. Piszesz o 15 różnych rzeczach a ja odnoszę się jedynie do występów liderów ! Rozumiesz ich wkładu w drużynę :-? Napisałeś że Schlecki potrafią jeździć na czas odniosłem się do tego i podałem przykład innych liderów do porównia ze SCHLECKAMI ! rozumiesz ? Schelckowie na tle innych liderów w tej czasówce - czytanie ze zrozumieniem :mrgreen:

Napisałeś, że Schleckowie potrafią jeździć na czas a oni wieźli się na kole - z tego co kojarzę jeździsz na rowerze - powinienes wiedziec jaka jest różnica gdy wieziesz się na kole takiego czołgu jak Cancellara a jak sam dajesz z siebie bardzo dużo jak Evans, Wołowinka i Wiggins. Rozumiesz ?? Nie to może wsiądź na rower i porównaj jak się męczysz na kole i sam prowadząc...

A dzisiaj cóż przegranych jest dwóch Basso - ku mojemu zdziwieniu fatalna jazda Liquigas - liczyłem że Pater zostanie wiceliderem młodzieżowej a tutaj klops :-| Drugi to niewątpliwie Samu Sanchez, który nie dość że potracił wczoraj z Księgowym to dzisiaj miał najgorszą drużynę :-? Spodziewałem się słabego występu ale żeby aż tak chyba marzenia o podium trzeba odłożyć do Vuelty...

Edit PS: Widzę że Virenque zrozumiał to naprawdę nie jest trudne Dead :-D

#32 mjdunker

mjdunker
  • Użytkownik
  • 123 postów
  • SkądPolska

Napisano 03 lipiec 2011 - 18:36

Przy takiej postawie Schleckow dzisiaj to na czasówce w Grenobel musi Andy mieć z 2:30 przewagi aby realnie mysleć o wygranej. Gdyby jakoś jeździli na czas dali kilka zmian wiecej co by wtedy dało wiecej czasu odpocząć Fabianowi i reszcie to by wygrali tą czasówkę. A jeszcze zadałbym takie pytanie czy taki Fabian szedł na 100% aby ich nie urwać?
Zawiódł kompletnie Liquigas 57 sek w plecy to za duzo.

#33 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 03 lipiec 2011 - 19:20

Deadi ale Ty napisałeś, że Schlecki też potrafią dobrze jeździć na czas i kolega doczepił się do tego stwierdzenia - słusznie z resztą.
Jakbyś napisał, że to była dobra jazda Leopard to jak najbardziej można się zgodzić, ale Schlecki się najzwyczajniej na świecie wozili na kole...
pzdr


Ale skoro nie puścili koła i nie zwolnili swojej ekipy, która uzyskała rewelacyjny czas w siedmiu, świadczy o tym, że mimo wszystko dobrze tą czasówke przejechali - czy na kole czy nie jest to bez znaczenia, bo jest to drużynowa jazda, a nie indywidualna i liczy się efekt końcowy drużyny. Przecież wiadomo, że nikt nie oczekuje od nich walki z Wigginsem, tylko ich celem było dojechanie na zero. Wyszło lepiej, bo urwali jeszcze 25 sekund do Albercika.

A jeśli dla was trzymanie koła przy średniej 56km/h na 25 km to pikuś to gratuluję optymizmu, zwłaszcza, że mówimy o rasowych góralach. :)

Poza tym Bracia mają cel walczyć w górach, a na pewno nie jest ich celem wypluwanie się na czasówce, bo to totalny non-sens.

#34 natus

natus
  • Użytkownik
  • 324 postów
  • Skądwrocław

Napisano 03 lipiec 2011 - 19:23

Ja tam od Schlecków bym się odczepił - oni mają walczyć w górach a Andy nie ma stracić wielkich minut na czasówce indywidualnej. Leopard nie ma nikogo kto będzie walczył na etapach wcześniejszych jak góry więc mogli sobie pozwolić na ciągnięcie dwóch górali na kole przez 100% dystansu.
Porównywanie ich postawy do postawy pozostałych liderów (Wiggins, Evans, Contador) imo jest bez sensu - Contador musiał gonić/minimalizować straty bo drużynę ma marną a Evans i Wiggins wiedzą, że w górach dostaną od luksemburczyków spore sekundy na każdym górskim finiszu. Ponadto Wigginsowi zależało na wygranej w czasówce.
Zawiedli mnie na dzisiejszej TTT radioshacki - tylu doskonałych czasowców a wynik cienki.

Sytuacja Contadora niewątpliwie nie jest do pozazdroszczenia - niemal 2 minuty straty przed górami na pewno nie działa najlepiej na głowę, a przed nami jeszcze przecież sporo etapów (np z wiatrem) na których może on być bardzo nerwowy - bo kolejne straty to już na pewno pogrzebią marzenia o wygranej.

#35 mariusz k

mariusz k
  • Użytkownik
  • 836 postów
  • Skądrybnik

Napisano 03 lipiec 2011 - 20:52

Ale skoro nie puścili koła i nie zwolnili swojej ekipy, która uzyskała rewelacyjny czas w siedmiu, świadczy o tym, że mimo wszystko dobrze tą czasówke przejechali - czy na kole czy nie jest to bez znaczenia, bo jest to drużynowa jazda, a nie indywidualna i liczy się efekt końcowy drużyny. Przecież wiadomo, że nikt nie oczekuje od nich walki z Wigginsem, tylko ich celem było dojechanie na zero. Wyszło lepiej, bo urwali jeszcze 25 sekund do Albercika.

A jeśli dla was trzymanie koła przy średniej 56km/h na 25 km to pikuś to gratuluję optymizmu, zwłaszcza, że mówimy o rasowych góralach. :)

Poza tym Bracia mają cel walczyć w górach, a na pewno nie jest ich celem wypluwanie się na czasówce, bo to totalny non-sens.


Deadi czy ty myślisz że zawodnicy aspirujący do podium TdF powinni mieć problemy z trzymaniem koła na płaskiej czasówce, jeśli tak to gratuluje wyobraźni. Wielkie toury to wyścigi dla zawodników mimo wszystko wszechstronnych i nie ma takiej możliwości żeby urwać lidera na płaskiej czasówce, poziom jest na tyle wyrównany że każdy mocny zawodnik powinien sobie poradzić jadąc na kole.
Druga sprawa to wiedz że jechanie na kole przy takiej prędkości jest mimo wszystko sporo łatwiejsze niż na zmianie. A te 25sek straty Contadora to raptem niecały 1km/h wolniej na trasie czasówki, no i zwróć uwagę na składy ekip. Contador z Porte i po troche z Tossato i Vandborgiem ciężko mieli walczyć z 5-6 bardzo mocnych zawodników Leoparda, także według mnie nie ma co się zachwycać wynikami bo są w miarę adekwatne do poziomu drużyn w tej specjalności a jak już ktoś zasłużył na duży plus to na pewno BMC.

#36 M³ody

M³ody
  • Użytkownik
  • 67 postów
  • SkądSkarżysko

Napisano 03 lipiec 2011 - 21:38

MariuszK jeszcze nie zauważyłeś, że Dead ma jakieś inne pojęcie o kolarstwie ? :mrgreen:
Góral ma odpadać na płaskim, a Schleckowie na każdym górskim etapie dowalą Wigginsowi i Evansowi ( ciekawe informacje skądinąd :mrgreen: ).

Dead piszesz jakieś farmazony najpierw, że Schleckowie dobrze jadą, następnie, że to rasowi górale ( co akurat jest prawdą ) i mieli nie spowalniac drużyny a następnie odnosisz się do nas - amatorów sorry, ale ja nie muszę utrzymywac prędkości 56km/h na 25km bo nie aspiruję do zwycięstwa w TDF - jakbyś nie zauważył :-D A Schleckowie aspirują i powinni takie umiejętności posiadać :mrgreen: Jeśli jeszcze nie zauważyłeś od dawien dawna czasówki są ważną umiejętnością kolarzy etapowych - przykład tegoroczne TdS i Cunego tracący ogromną przewagę na czasówce - nie zdziwię się jeśli w tym roku Contador załatwi w Grenoble Schlecka jeśli ten będzie jechał tak jak w tej czasówce.

Tekst, że nie mieli wypruwać flaków to mnie rozbroił - walczą o zwycięstwo w TDF gdzie liczy się każda sekunda i od tak sobie jadą na kole bo nie chce im się zakwaszać HAH ! Takich banialuków to jeszcze nie słyszałem zrozum wreszcie oni są czasowcami conajwyżej przeciętnymi :!:

A jeśli teksty wypisywane przez natusa i Deada są prawdą to Schleckowie są po prostu głupi bo jeśli mieli tak niespożyte siły, że spokojnie sobie trzymali koło Cancellarze i reszcie wypruwających siły kolegów to jakby wychodzili na zmiany to Leopard dowalił by conajmniej 20 sekund wszystkim !! :lol:

#37 mjdunker

mjdunker
  • Użytkownik
  • 123 postów
  • SkądPolska

Napisano 03 lipiec 2011 - 21:43

Gdzieś czytałem wypowiedź Franka, że uderzył głową w kamerzyste przez to rozciął sobie nos a na dodatek na 5km użądliła go osa więc pewnie walczył z bólem i dlatego się wiózł na kole.

#38 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 03 lipiec 2011 - 22:13

Mariusz, młody - powiem tylko tak: TdF 2009, TTT, Evans, a resztę sami sobie sprawdźcie.

Dywagacje nt. dzisiejszej czasówki z mojej strony uważam za zakończone.

PS. jeśli uwaliłaby mnie osa to prawdopodobnie zakończyłym etap/wyścig, bo po ostatnim bliskim spotkaniu mojej głowy i osy, nawet uwalenie w ręke powoduje paraliż, a na samą myśl o tym czyli nawet teraz gdy o tym pisze, na moim ciele przechodzą mnie ciarki. ;-)

#39 irimi

irimi
  • Użytkownik
  • 839 postów
  • Skądże znowu?

Napisano 04 lipiec 2011 - 18:02

Dziś Tyler Farrar po finiszu z grupy, ale... Zauważyliście jego gest po przekroczeniu linii mety? (palce obu dłoni ułożone w literę 'W' - Wouter Weilandt...)

#40 Freeq

Freeq
  • Użytkownik
  • 400 postów
  • SkądZ żyta

Napisano 04 lipiec 2011 - 18:25

Tak, zauważyliśmy i panowie komentatorzy też to zauważyli i wspominali o tym.
Ładny gest, ale to w końcu był jego przyjaciel.



Dodaj odpowiedź