Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mój Dzisiejszy Trening - Archiwum 2011/06/29-2012/02/10


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
1146 odpowiedzi w tym temacie

#1081 Piotr92

Piotr92
  • Użytkownik
  • 765 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 04 luty 2012 - 20:40

Trenażer. Siła!
DST:31,00km
TM:1:00:00
AVG:31,00km/h
MAX:55,00km/h
CAD:85
PULS:151(75%)
MAX:181(90%)
KCAL:557

#1082 Riddick

Riddick
  • Użytkownik
  • 402 postów
  • Skądmałopolska

Napisano 04 luty 2012 - 21:52

ja dzisiaj jak już od kilku dni na rolce godzina z rana, siłę robiłem a późnym wieczorem ponad 2 godziny na stoku, jessu jak ja to lubię :mrgreen:

#1083 Gosc_Góral_*

Gosc_Góral_*
  • Gość

Napisano 05 luty 2012 - 15:14

Siłą próbowałem zrobić bazę MTB w -15C ale zawróciłem po 30min. Do lasu nie wjadę bo śnieg jest taki "lepki", że efektywna jazda byłaby niemożliwa, a po ulicy niebezpiecznie, co chwila widać lód. Jestem maksymalnie zniechęcony, patrząc po prognozach zapowiadają się 2-3 tygodnie na trenażerze. Do tego zasmakowałem lata w Maroku, 23C w cieniu, kręciłem przez 5 dni po 3-4h, coś pięknego...
Po studiach daleko stąd! :D

#1084 krzy1976

krzy1976
  • Użytkownik
  • 2670 postów
  • SkądJary

Napisano 05 luty 2012 - 15:15

czwartek 104.74km
http://www.bikemap.net/route/​1403610
sobota 105.73km
http://www.bikemap.net/route/​1405165
niedziela 105.70km
http://www.bikemap.net/route/​1405165

#1085 danek

danek
  • Użytkownik
  • 608 postów
  • SkądKoszalin

Napisano 05 luty 2012 - 15:28

2h mtb z 8 regularnymi stromymi podjazdami :D temp. -16 stp :D
wazelina na twarz i spokojnie mozna smigać :D

#1086 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 05 luty 2012 - 16:02

Kolejny dzień trenażer.. Nastawienie jest mega bojowe :mrgreen:

Dst: 69.00 km
Czas: 02:00 h
Avg: 34.50 km/h
HR max: 159( 80%)
HR avg: 143( 72%)
Kalorie: 1350(kcal)
;-)

#1087 Bartini

Bartini
  • Użytkownik
  • 32 postów
  • SkądOkolice Oleśnicy

Napisano 05 luty 2012 - 16:06

Dzisiaj 3 godzinki w lesie na MTB. :-D

#1088 rzeznik

rzeznik
  • Użytkownik
  • 31 postów
  • Skądrzeszów

Napisano 05 luty 2012 - 16:31

Cytat

2h mtb z 8 regularnymi stromymi podjazdami :D temp. -16 stp :D
wazelina na twarz i spokojnie mozna smigać :D


a co z płucami? chetnie bym sie przejechal na zewnatrz ale boje sie o swoje drogi oddechowe. jak radzicie sobie z takimi mrozami jesli chodzi oddychanie, o ile trenujecie na zewnatrz?Slyszalem ze zakladanie szalika na twarz jes jeszcze gorsze, gdy powstanie wilgoc na buzi...


btw dzis trenazer, przejazdzka regeneracyjna 1h20min tetno sr 110/max 138.

#1089 Bartini

Bartini
  • Użytkownik
  • 32 postów
  • SkądOkolice Oleśnicy

Napisano 05 luty 2012 - 16:36

Ja staram się cały czas oddychać nosem, czapkę której używam jako szalika zakładam tylko do brody. :-)

#1090 danek

danek
  • Użytkownik
  • 608 postów
  • SkądKoszalin

Napisano 05 luty 2012 - 16:44

rzeznik - Powiem jak to u mnie wyglada :D mam komin czy szalik roznie i mam naciagniety tak na granicy oddychania przez ustami szmate a normlanie. jezeli czuje , że mocno wychłodziłem drogi oddechowe to chwila zaslnietej twarzy, i staram sie wiecej oddychac nosem.Czasem oddycham np. twarz ochraniam ręką. Trzeba to sobie regulować. Ale ogólnie spokojnie daje radę :D Kilka głębszych wdechów nikogo nie zabije, a czas można regulować , przyzwyczajać i hartować układ oddechowy. Jakby zimne powietrze robiło tyle krzywdy to nikt by nie biegał na nartach czy zjeżdżał na nartach, bo by wszyscy chorzy leżeli.

ROSE XEON CRS 5000 Campagnolo Chorus :D http://szosa.org/top...00/#entry261183

 

 


#1091 mariusz k

mariusz k
  • Użytkownik
  • 836 postów
  • Skądrybnik

Napisano 05 luty 2012 - 18:30

Dzisiaj wyszedł super trening, wczoraj w końcówce było kiepsko, ale porządna regeneracja działa cuda. Także dzisiaj nogi dobrze kręciły i wyszedł fajny dystans z podjazdami, a na dobicie zrobiłem jeszcze 4 finisze. Wyszło tego 143km, w 4h58min. Jeśli chodzi o temperaturę to się chyba przyzwyczaiłem bo dzisiaj to już było komfortowo, aczkolwiek może przez to że było tylko -10st. Od piątku do niedzieli zrobiłem 350km także robota zrobiona, czas na kilka dni regeneracji.

A jeśli chodzi o oddychanie to nigdy nie zasłaniam ust bo nimi przede wszystkim oddycham, ostatnio nawet jadąc trochę nad tym myślałem i wyszło na to że prawie cały czas jadę z otwartymi ustami. Jakoś mi to nie przeszkadza, zimnego powietrza nie czuje w żaden sposób, a i nawet przy intensywnym wysiłku np. na podjeździe nie ma problemu. Na szyję zakładam polarowy golf, tak że przykrywa brodę, krem na twarz i można jeździć.

#1092 bezdred

bezdred
  • Użytkownik
  • 491 postów
  • SkądPTB

Napisano 05 luty 2012 - 18:40

Ja dziś zachęcony waszymi wrażeniami przy -15 pojechałem sobie ale po 2 km musiałem wracać bo...zamarza/gęstnieje mi smar w bębenku kasety i udało się, że ledwo załapało na chwile po 10 minutowej walce to jakoś dojechałem powoli do domu nie mogąc przestać pedałować żeby znów nie złapało..i przy zeskakiwaniu z krawężnika dodatkowo pękło plastikowe trzymanie torebki podsiodłowej. Ostatnio jak było -10 około też powoli kaseta już przestała łapać ale teraz to masakra...i najlepsze że byłem przed chwilą w piwnicy i działa dobrze :mrgreen: więc zastanawiam się przy ilu stopniach to się bedzie dziać a nie wiem czy jest sens to rozbierać bo podobno jest trochę zabawy?
Ale za to pojeździłem 1,5 h na stacjonarce z ostrym kołem i jest OK.

#1093 Bartini

Bartini
  • Użytkownik
  • 32 postów
  • SkądOkolice Oleśnicy

Napisano 05 luty 2012 - 19:04

To dlatego coś ciężko mi wszystko pracowało, a potem w domu jak trochę postał było ok.

#1094 bezdred

bezdred
  • Użytkownik
  • 491 postów
  • SkądPTB

Napisano 05 luty 2012 - 19:36

U mnie to się objawiało tym, że po pewnym czasie np 2km można kręcić korbą w tył i przód bez oporu :mrgreen: Co jakiś czas załapywało tylko i wtedy trzeba jechać tak żeby nie przestać pedałować ...mam w domu rower z osrym i tam nie ma co zamarznąc ale z tamtymi oponami las by się nie udał a szosa w taką pogodę mnie nie kręci ;-)

#1095 Bartini

Bartini
  • Użytkownik
  • 32 postów
  • SkądOkolice Oleśnicy

Napisano 05 luty 2012 - 19:47

U mnie w lesie też coś czułem że było ciężej niż zwykle. Wczoraj byłem na szosie przejechałem 60 km, jak wróciłem do domu cały się trzęsłem także mnie na chwile obecną szosa też nie kręci. :D
A pojechałem głównie dlatego, że kupiłem nową szosę i chciałem wypróbować. :-P

#1096 Gosc_Góral_*

Gosc_Góral_*
  • Gość

Napisano 05 luty 2012 - 22:37

Pochwal się sprzętem w odpowiednim temacie :) Ja katuję starą kolarę szczególnie na trenażerze, nowa maszyna czeka cierpliwie na suchą szosę, nie mogę się już doczekać.

#1097 Riddick

Riddick
  • Użytkownik
  • 402 postów
  • Skądmałopolska

Napisano 05 luty 2012 - 23:37

ja dzisiaj znowu 2 godzinki na stoku :mrgreen: tylko drogo te "treningi" mnie wychodzą, za każdym razem 30 zł a rolka za darmochę :)

#1098 szamanviking

szamanviking
  • Użytkownik
  • 1199 postów
  • SkądWadowice

Napisano 06 luty 2012 - 08:55

Trening na szosie poniżej 8-10 st mrozu jest raczej nonsensem i każdy trener o tym wie.

#1099 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 06 luty 2012 - 11:51

Ja za to dzisiaj zapitalam na basen.. Po 3 dniach mocnych treningów przyda się trochę relaksu :-)

#1100 danek

danek
  • Użytkownik
  • 608 postów
  • SkądKoszalin

Napisano 06 luty 2012 - 14:15

Obwodziki siłowe dzisiaj trzasnałem od rana :D

ROSE XEON CRS 5000 Campagnolo Chorus :D http://szosa.org/top...00/#entry261183