Jaki pulsometr?
#321
Posted 29 March 2010 - 10:37
Lifetec to to samo praktycznie co medion, crane czy nawet donnay jak twierdzą niektórzy. Moim zdaniem lepiej dopłacić i kupić sigmę choć jeśli ma sie szczęście to i lifetec może posłużyć - zależy chyba od sztuki . jedne działają długo a drugie padają po miesiacu.
Liczniki z pulsometrem może i dobre ale jak ktoś chce być dobrym kolarzem to musi też uprawiać inne formy aktywności jak choćby siłownia czy okazjonalnie biegi lub marsze - do takich celów nadaje się to średnio bo trzeba chyba to włożyć do kieszeni jeśli w ogóle działa po zdjeciu ze stopki.
polary są drogie w obsłudze ale maja całkowicie hermetyczne nadajniki . są tacy co w klasycznym t31 jakoś wymieniają baterie ale nie wiem jak.
#324
Posted 30 March 2010 - 17:29
Piszę, bo może komuś się przyda. ;-)
#327
Posted 02 April 2010 - 07:14
#328
Posted 02 April 2010 - 07:21
Kolego o nim juz bylo dużo mowione, ogólnie jest ok wielu userków go zakupiło ja również używam i polecam mozesz smiało kupować jest ok.A co może ktoś powiedzieć o tym pulsometrze LIFETEC 15215 http://allegro.pl/it...okazja_hit.html dla treningu
#330
Posted 06 April 2010 - 17:45
#332
Posted 07 April 2010 - 10:03
#333
Posted 07 April 2010 - 10:18
W stosunku do lepszych, ale też i zdecydowanie droższych CS'ów rejestruje tylko 50 pomiarów razy kilka banków pomiarowych (siedem) - jeżeli ktoś chce dokonywać analiz treningowych to jest to dość poważne ograniczenie, wyższe modele CS'ów rejestrują cały trening (CS100 ma chyba tylko jeden bank pamięci), CS200 rejestruje "punktowo" czyli np. można ustawić rejestrację co np. 1km (wtedy w 1 banku pamięci masz 50 km), 0,5 km (25 km rejestracji), 0,1 km (5 km) i tak dalej. Co nie oznacza, że nie można zarejestrować np. trasy 125 km z dokładnością 0,5 km - można, jednak trzeba pamiętać, o ponownym wystartowaniu licznika po przekroczeniu 25 km, inaczej będzie wyświetlać się "memory full" (po każdym 0,5 km) i z rejestracji danych po 25 kilometrze nici...
Transfer danych do komputera PC jest jak za dawnych czasów modemów analogowych - głośniczek pizoelektryczny piszczy, mikrofon podłączony do kompa zbiera dane - jak widać, łatwo o błąd transmisji.
Jednak jeśli już to się opanuje, to w jakimś stopniu zebrane dane (np. w programie SportTracks z wtyczką transmisji danych z polara) pozwalają przeanalizować postępy treningowe, zwłaszcza w połączeniu z zarejestrowanymi danymi z logera GPS - otrzymujemy piękne wykresy tras (wysokość, szybkość, puls, kadencja, temperatura, wiatr, itd.), zwłaszcza jeśli często powtarzamy treningi na tych samych trasach, łatwo ocenić wyniki treningowe.
Ps. Nie prawdą jest, jakoby skasowanie wartości TOTAL jest do wykonania tylko i wyłącznie w serwisie. Jest to możliwe również samodzielnie, choć wymaga nieco wiedzy. Po prostu należy wysłać dane zawierające wartości total poprzez program (dostępny na stronie polara) UpLink, następnie należy wykonać klawiszami reset urządzenia. Oczywiście po resecie należy wpisać ponownie dane osobiste i dane roweru(ów).
Baterię w CS200 oraz nadajniku tętna wymienia się samodzielnie (pastylkowa). Co do wodoszczelności: na pewno nie służy do nurkowania, jednak deszcz nie jeden (i to mocny) lał mi po cs'ie i nic mu się nie stało...
Po szczegóły warto rzucić okiem na stronę polara (polska wersja)
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#334
Posted 07 April 2010 - 12:50
#337
Posted 07 April 2010 - 20:23
prozor: Tak, to na pewno CS 200. Poza tym, wielkie dzięki za ciekawy opis tego pulsometru oraz namiary na programy do odczytu danych. Swoją drogą, to miałem problem z tym pizoelektrycznym głośnikiem i przekazem danych - nie mogłem ukończyć transmisji. Poszperałem w necie i okazało się, że pod Vistą trzeba wyłączyć "Noise suppression" (piszę o tym, bo a nóż widelec komuś przyda się ta informacja). :-)
wili666: W zestawie CS200 nie ma czujnika kadencji (znaczy są zestawy CS200CAD z czujnikiem), ale mogę go dokupić.
#338
Posted 08 April 2010 - 07:41
Większość pulsometrów naręcznych Polara nadaje się do pływania i nurkowania. Te stricte rowerowe na ogół są tylko "odporne na ochlapanie" - czyli spełniają normy standardu IEC 60529 IPx7 (1m, 30min, 20*C - ale to teoria, w praktyce wyraźnie jest w opisie: "nie nadaje się do używania podczas pływania, chronić przed wodą, potem, deszczem, itd. nie używać wody pod ciśnieniem"). W praktyce (ponad rok używania w różnych warunkach atmosferycznych, również w błocie i śniegu) deszcz mu nie szkodzi, aczkolwiek należy unikać wciskania przycisków podczas ulewnego deszczu. Pulsometr/licznik wodoodporny do 50m z serii CS to tylko CS300. No ale on jest "naręczny" choć z funkcjami rowerowymi Pozostałe CS'y - nawet 600X - są tylko odporne na ochlapanie.Prozor: Nigdy nie nurkowalem, zwlaszcza z pulsometrem. Rozmawialem dwukrotnie z serwisantem Polara ze Sport Konsulting w Krakowie i gdyby skasowanie calkowitego dystansu bylo takie latwe to pewnie by sie ze mna ta "wiedza" podzielil, zwlaszcza bedac ich klientem.
Jeśli zaś chodzi o ustawianie wartości "total" - wierz mi, jest to możliwe, sam ustawiałem w swoim cs'ie, choć faktycznie nie ma tego opisanego w instrukcji obsługi (a właściwie to chyba jest, że za pomocą programu uplink, tylko nie dopisali, żeby po wczytaniu danych wykonać reset licznika...), natomiast jest to wyjaśnione na forum dyskusyjnym polara (a także na kilku innych forach - szukajcie, a znajdziecie). Być może po prostu serwisant jest niedouczony? Pełno takich...
CS200 nie ma w zestawie czujnika kadencji, ma go natomiast wersja CS200CAD. A to jest różnica - zwłaszcza w cenie, choć przyznam, że sam dokupowałem drugi komplet czujników do drugiego roweru. Do Twojego CS100 również możesz "podłączyć" czujnik kadencji i będzie on działać. Jest jako opcja, wystarczy włączyć w ustawieniach obecność czujnika kadencji. Tych kilka funkcji więcej, to jest to dzięki czemu 100 jest kwalifikowany przez Polara do kategorii "Bądź aktywny", 200/300 do kategorii "Popraw swoją kondycję", 400/600 to już kategoria "osiągnij mistrzowski poziom". Możesz porównać pulsometry Polara na stronie: http://www.polar.fi/...rodukty/compareCS200 ma w zestawie czujnik kadencji i kilka funkcji wiecej, reszta jest identyczna.
CS200 od 100 różni się przede wszystkim funkcjami zapisu i transferu danych: 100 ma tylko jeden "plik treningowy", 200 ma ich siedem, co więcej jest w 200 możliwość transferu tych danych do PC (np. do polarpersonaltrainer.com lub lepiej do programów typu SportTracs itp.) - zgoda, transfer jest prymitywny i jeśli się nie ma przyzwoitego mikrofonu oraz trochę cierpliwości, to szlag może trafić szybciej niż przetransferuje się pliki treningowe. Ale to kwestia wprawy - wiem coś o tym... Oczywiście, CS400/600x ma 99 plików treningowych w których każdy zapis z częstotliwością co 1s, 5s, 15s lub 60s (przy 600x można analizować zmienność tętna z dokładnością do 1ms). Niestety akurat te komputerki były już dla mnie za drogie w stosunku do moich potrzeb, ale warunkiem niezbędnym był zapis przynajmniej części danych treningowych, nie daje to co prawda całości obrazu wysiłku treningowego, ale pozwala szacować kondycję, zwłaszcza gdy rejestruje się nie tylko puls i szybkość, ale również kadencję i dane gps.
type.k3 - warto czasami poczekać i poszukać na allegro czujnika kadencji - ja dodatkowy (nówka funkiel w blistrze) kupiłem za ok. 100 złociszy, w serwisie kosztuje jakieś 6 dych więcej...
Jeśłi chodzi o program, to jak wyżej wspomniałem polecam Ci SportTracs: http://sporttracks.pl/ - polska strona programu, ale masz tam doskonały podręcznik, ładnie wszystko jest opisane co i jak. Do gołego programu warto doinstalować parę wtyczek (jest ich cała masa), zwłaszcza wtyczkę do transferu danych z polara. Oczywiście program jest przeznaczony przede wszystkim do treningów z gps - wystarczy malutki logger danych, obecnie używam malutkiego Holux'a M-1200E Bluetooth GPS Data Logger (mnie kosztował ok. 150 zł z przesyłką - kupowane w Honkongu ).
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#340
Posted 28 April 2010 - 13:59
- dopisek trochę po czasie, ale właśnie porównałem nadajniki pulsu w CS100 i CS200 - ten pierwszy ma nadajnik T31, drugi natomiast Polar WearLink+ - niby i jeden i drugi jest kodowany, jednak ten drugi w miarę dobrze zabezpiecza przed przypadkowymi odczytami i zakłóceniami. Na dodatek jak dobrze pamiętam T31 ma gorszą taśmę na klatkę piersiową (WearLink'a przypina się do taśmy na zatrzaski) no i nie ma możliwości wymiany baterii przez użytkownika - kupuje się nowy nadajnik, co może nieźle po kieszeni uderzyć... Co prawda również w nadajnikach prędkości i kadencji są niewymienne baterie (choć Polak potrafi jak się uprze), to jednak te wystarczą na kilka ładnych lat eksploatacji. T31 niestety trzeba częściej wymieniać. Ogólnie nie polecam CS100. Co tanie, to drogie, na dodatek mało użyteczne...Pozatym pulsometr pokazuje dziwne wartosci tetna w poblizu roznego rodzaju anten i przewodow.
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750