667 replies to this topic

[radny]

.... więc idąc tym tropem myślenia, BCAA będzie nam całkowicie zbędne.

I pewnie jest przy dobrze zbilansowanej diecie. Odpiwednie ilo

[radny]

.... więc idąc tym tropem myślenia, BCAA będzie nam całkowicie zbędne.

I pewnie jest oczywiście przy dobrze zbilansowanej diecie. Jeśli spożywamy odpowiednie ilości protein zwłaszcza z "mięska" to nie powinno ich nam brakować. Czasem jednak wolę się upewnić że ich mi nie brakuje i przed długim treningiem wspomogam się BCAA dodatkowo. Po treningu WHEY z miodem w zależności od intensywności treningu 1:1 przy bardzo lekkim do 1:4 przy b. ciezkim (proteiny / węglowodany). W czasie treningu izotoniki lub woda czasem woda z miodem, a na długie i intynsywne "przejażdżki" mam sprawdzoną odżywkę opartą na węglach złożonych z kofeiną i BCAA

[xubix]

Ja dzisiaj sobie zakupiłem: Bodymax Plus z Żeń-szeniem. Zawiera większość Witamin i Minerałów - na odwrocie wymienione i pokazane ,że w jednej tabletce jest 100% zalecanego dziennego spożycia [tylko magnez ma 60%] Jedyny brak to to ,że nie ma potasu - ale wcinam duzo bananów, ziemniaków i pomidorów więc myślę ,że tyle to dostarczam wystarczająco tego minerału do organizmu.

[radny]

Najwięcej potasu ma avocado ... do tego węglowodany i "zdrowy" tłuszczyk ... warto uwzględnić w swojej diecie ...

[xubix]

marekg58, chcesz mi wmówić ,że tam nie ma potasu, magnezu ,sodu o których tam piszą ? bo tylko po to biorę, aby uzupełnić ?

[radny]

Ponoć są nawet dowody na to że nadmiar witamin zwłaszcza anyoksydantów powoduje blokadę produkcji protein warunkujących zmiany adaptacyjne ... Także nie ma co przesadzać z sumplementacją.

[xubix]

Po pierwsze - skąd wiesz, że masz niedobór tych "makroelementów"??

marekg58, badanie krwi ? zrobiłem z ciekawości i wyszło szydło z worka ,że chociaż trochę powinienem podnieść do poziomu "zwykłego kowalskiego"
nigdy po treningach nie piłem niczego co by uzupełniało stracone minerały więc się nazbierało..

[Virenque]

Kiedyś też czytałem coś w tym rodzaju, tam akurat obnażali Żelazo, okazało się że takie w tabletkach jest przyswajalne dla człowieka zaledwie w 5%. Lepiej zjeść sobie od czasu do czasu wołowinkę i popić dobrym sokiem z dużą zawartością witaminy C (wtedy żelazo się lepiej wchłania).
Xubix jak jesz często banany, pomidory itp. to potasu powinieneś mieć w sam raz.
Ale przyznam, że często po treningach pijam lub łykam magnez więc "święty" nie jestem
Marek58 trzeba też przyznać, że obecnie jedzenie które możemy kupić jest bardzo zmodyfikowane i niestety przez to wiele osób ma niedobory, co wychodzi na badaniach.
Nie każdy ma chęci i czas na zainteresowanie tematem racjonalnej diety, a szkoda...
pzdr

[wiki]

xubix masz potrzebę brać to bierz. Jest jedna podstawowa zasada: nie więcej niż zalecają. Jedna tabletka dziennie (czyli tak jak zaleca się dawkowanie) nikomu jeszcze krzywdy nie wyrządziła. Oczywiście piszę przykładowo (bierzesz Centrum np). Witaminy i minerały są wskazane przede wszystkim dla tych, co nie mają pewności, czy dobrze się odżywiają. Druga strona medalu jest taka: taka porcja witamin działa często bardziej na psychikę niż na "stan naszego zdrowia". Na zasadzie: w tym , co jem nie ma na pewno tyle potasu, magnezu...ble ble ble ile dziennie powinienem dostarczyć mojemu organizmowi, ale uzupełniam "apteką" więc mam spokojną głowę. Ja biorę Vigor Plus. Przede wszystkim ze względu na zawartość guarany i ekstraktu z żeń-szenia. Skończyły mi się problemy ze zbyt częstym przemęczaniem się, z sennością. Druga sprawa, oprócz treningów mam całe mnóstwo innych obowiązków (w 99% są to czynności typowo fizyczne), późne chodzenie spać, wczesne wstawanie. Przy moim trybie życia czuję potrzebę "się wspomóc".
Co do stwierdzenia:

Nie wierz w te bajki

...nie wierz w to, co autor słów powyżej wypisuje. Tym bardziej, że jak sam stwierdził, nie jest w stanie niczego udowodnić :-P

EDIT: ostrzegam wszystkich zainteresowanych (widzę, że kolejny Tompoz zaczął się udzielać). Będą pyskówki, będą ostrzeżenia.

[radny]

Żadne suple nie zastąpią naturalnej żywności ... poniżej ciekawy artykuł:

http://healthworldne...ey-Work/?C=6028

i jeszcze jeden artykuł o niekorzystnym wpływie suplementacji vitaminą C i E w sportach wydolnościowych.

http://boulderrunnin...rance-athletes/

[wiki]

1. na tym forum, w tym temacie odgrywa się prostacka reklama TZW. SUPLEMENTÓW

Na tym forum jest cała masa amatorów. Bardzo dużo userów to młode chłopaki, których przygoda z kolarstwem dopiero się zaczyna. Suplementacja w kolarstwie to temat ciekawy uważam i intrygujący. W sieci jest ogrom informacji, zarówno tych pozytywnych jak i negatywnych na temat ich stosowania. Cały pic polega na tym, żeby (jeżeli masz racje) uświadomić ich co i jak. Ale, żeby to uświadamianie przyniosło skutek to przede wszystkim dyskusja musi być rzeczowa i kulturalna. Najlepiej jest uważam dawać przykłady artykułów czy jakiś publikacji. Ja osobiście zdanie mam podzielone w pewnym sensie. W pewne rzeczy nie wierzę, w pewne nie. Czasu mam mnóstwo i kiedyś pewnie "doczytam" co z czym się je i wyrobię sobie ostateczną opinię.

2. niestety "moderatorzy" usuwają niewygodne wpisy, więc mało kto jest zorientowany w tzw "temacie" do końca

Wieczorem napiszę PW i zapewniam Cie, że zrozumiesz co i jak. To samo się tyczy punktu trzeciego.

[gibber]

Kiedyś też czytałem coś w tym rodzaju, tam akurat obnażali Żelazo, okazało się że takie w tabletkach jest przyswajalne dla człowieka zaledwie w 5%. Lepiej zjeść sobie od czasu do czasu wołowinkę i popić dobrym sokiem z dużą zawartością witaminy C (wtedy żelazo się lepiej wchłania).

Często bywa tak, że organizm sam mówi, czego mu trzeba. Stejk i sok ze świeżych pomarańczy to jest to. Generalnie żarłem te suple (BCAA, Whey 95, HMB) i po dwóch latach nie brania żadnych supli nie odczuwam różnicy, kasę wydaje w warzywa i owoce. Całą zimę przebiegałem i od września nie było nawet kataru. Poprostu ja osobiście w suple nie wieże, to niezły biznes do nabijania kasy. Gdyby były skuteczne to i tak organizm ma ograniczone możliwości wzrostu poziomu hematokrytu, poziomu VO2max i na pewnym poziomie spożywanie ich nie przynosiłoby żadnego efektu. Firmom, które obiecują gruszki na wierzbie właśnie chodzi o to, żeby ta obietnica pozostała niespełniona, bo to zapewni stały dopływ gotówki od klientów. Na koniec wspomnę, że powyższe firmy produkujące suplementy nie przeprowadzają absolutnie żadnych badań klinicznych, które potwierdzą, bądź nie to co jest nabazgrane na opakowaniu.

[user1215]

Całą zimę przebiegałem i od września nie było nawet kataru. Poprostu ja osobiście w suple nie wieże, to niezły biznes do nabijania kasy. Gdyby były skuteczne to i tak organizm ma ograniczone możliwości wzrostu poziomu hematokrytu, poziomu VO2max i na pewnym poziomie spożywanie ich nie przynosiłoby żadnego efektu. Firmom, które obiecują gruszki na wierzbie właśnie chodzi o to, żeby ta obietnica pozostała niespełniona, bo to zapewni stały dopływ gotówki od klientów.

Na opakowaniu którego suplementu jest napisane że zwiększy Ci hematokryt, poziom VO2max czy inne tego typu kwestie?

Na koniec wspomnę, że powyższe firmy produkujące suplementy nie przeprowadzają absolutnie żadnych badań klinicznych, które potwierdzą, bądź nie to co jest nabazgrane na opakowaniu.

Jakich badań klinicznych? Wystarczy zrobić analizę np. chromatograficzną i będzie wiadomo co jest w środku.