Tak, ja to rozumiem - ale mimo wszystko, jakoś nie jestem przekonany. Ale - podkreślam - to moje subiektywne odczucie.
A co do B-A, to stosunkowo nowy środek, ale też badania są, chociażby:
http://www.ncbi.nlm....les/PMC3374095/
"Assuming a linear relationship between running speed and percentage effect, if this improvement was extrapolated and applied to a sporting event lasting around 4 min, such as a 1,500 m run, performance time would be improved by ~6 s. This improvement would be sufficient to move the last place finalist in the men’s 1,500 m at the Beijing 2008 Olympic games to a bronze medal position."
Zresztą, jezeli chodzi o B-A to efekty są na tyle wyczuwalne, że nie trzeba się posiłkować czytaniem wyników badań.
Tak, czy inaczej - bardziej mnie na chwilę obecną interesuje, z czym brać B-A (oczywiście oprócz L-Histydyny) i w jakich cyklach.
Ciekawy artykuł, nie wynika z niego - a wręcz zaprzecza twierdzeniu, że suplementacja B-A daje efekty tylko podczas krótkich sprintów, w stosunku do placebo największe efekty widać w wysiłkach trwających od 1 do 4 minut (co pokrywa się z w/w cytatem, choć w górnym zakresie czasu, czyli 4 minuty)
(placebo jasne, B-A ciemne), wysiłki kolejno <60s, 60 - 240 s i >240s.
W tym przypadku mediana 2.85% poprawy wyniku w stosunku do placebo (czyli właśnie bieg na 1,5 km w czasie 4 minut, poprawa ~6 s, co w przypadku złotego medalisty olimpijskiego może oznaczać utratę złotego medalu i tylko brązowy medal (lub odwrotnie ;-)). I to przy dawce, której mediana wynosi 179 g.
W stosunku do placebo również zaobserwowano efekt wzrostu objętości ćwiczeń
O ile wydajność nie różniła się od grupy placebo, to czas "do wyczerpania" wzrósł wyraźnie od 11.8 do 12.1% - biorąc pod uwagę największą efektywność w wysiłkach trwających od 1 do 4 minut, może to oznaczać przedłużenie czasu "do wyczerpania" o niemalże 30 sekund (dla wysiłków 240 sekundowych).
Zaprzeczeniem twierdzenia o skuteczności suplementacji B-A w krótkich sprintach jest:
However, to date, the available data suggests that β-alanine supplementation has no benefit on measures of exercise performance rather than exercise capacity. This result is perhaps unsurprising as only 2 of the 12 performance measures included in the meta-analysis have shown a significant difference between the BA and Pla groups (mean power output and peak power output in a 30 s cycle sprint, after 125 min of previous cycling;
Akurat ten przykład jest adekwatny do kolarstwa - w końcu sprintów nie wykonuje się na ogół na początku wyścigu (pomijając start, choć tu o typowym sprincie mowy raczej nie ma), a na końcu wyścigu lub na premiach, po dłuższym czasie jazdy. Jak wynika z powyższego tylko 2 na 12 miało jakąś poprawę w 30s sprincie po 125 min jazdy, czyli raczej wynik niereprezentatywny dla całej grupy i należy traktować to jako przypadek, niż regułę (ewentualnie jako efekt placebo), co zresztą jest zgodne z pierwszą grafiką
The data in this meta-analysis clearly shows that exercise of a duration less than 60 s is not improved by β-alanine supplementation, while exercise of 60–240 s clearly is improved, and exercise over 240 s is also improved, although to a lesser extent.
Jak widać wysiłki poniżej 60s praktycznie nie są poprawiane poprzez suplementację B-A, największą poprawę odnotowano przy wysiłkach trwających od 1 do 4 minut, w wysiłkach dłuższych zanotowano również poprawę, jednak sądzę, że czym dłuższy wysiłek, tym poprawa mniejsza (choć stwierdzono, że suplementowane wysiłki powyżej 4 minut wymagają dalszych badań). Nie do pogardzenia jest również przedłużenie maksymalnego wysiłku o ok. 30s.
Tak więc dla tych, którzy mają na celu zdobycie KOM'ów, które wymagają przejazdu w granicach 1-4 minut (i ciut dłużej), suplementacja B-A przyniesie pozytywny efekt ;-).
Efekt suplementacji powinien być widoczny przy ok. 4 tygodniu do 13% zwiększenia czasu wysiłku do wyczerpania, po 10 tygodniu wzrost o kolejne 3%.
Co do dawkowania okazało się, że wyższe dawki niż mediana 196g wykazywały tylko minimalne różnice (i oczywiście wymaga dalszych badań). Raczej nie ma nic o "ładowaniu", choć wskazanie na maksymalny efekt suplementacji po 4 tygodniu i niewielki później może dawać fałszywy efekt, że faza "ładowania" działa, choć to prawdą nie jest - tak czy siak te 200 g B-A będzie działać tak samo jak doładowanie 2x większą dawką, a później ograniczeniem o połowę.
Jeśli chodzi o uczucie pieczenia, mrowienia itp. (paraesthesia) to badanie wskazuje potencjalnie na wielkość dawek, jak również wskazują, że nowe "wolnouwalniane" produkty praktycznie niwelują ten efekt.
No to tyle w skrócie, dla chcących pozostaje pełna treść.
Reasumując suplementacja B-A przynosi efekty przede wszystkim (o ile nie wyłącznie) w wysiłkach glikolitycznych, nie wpływa na system fosfagenowy i prawdopodobnie również nie działa na system tlenowy - lub w znikomym stopniu, ale to pewno chodzi o działanie systemu glikolitycznego również w wysiłkach tlenowych, bo jak wiadomo na samym szmalcu jechać się nie da, trochę cukrów musi być przerobionych na energię. Być może B-A wspomaga działanie tak na szybkiej glikolizy, jak również wolnej glokolizy (choć ze wskazaniem tej pierwszej) poprzez zwiększanie możliwości buforowania H+.