Jump to content


Suplementacja w kolarstwie


667 replies to this topic

#461 Pan_Wonsik

Pan_Wonsik
  • Użytkownik
  • 123 posts

Posted 27 November 2015 - 22:09

Tutaj ciekawe opracowanie źródło: http://www.body-fact...read.php?t=7862

 

 

Mit dziewiąty: "należy brać glutaminę, białko, carbo, kreatynę, l-karnitynę bo bez tego nie ma efektów! Czyli glutamina na regenerację, l-karnityna na redukcję, a tribulus i ZMA na testosteron!"

„700% mięśni w 4 tygodnie, wzrost siły o 80% w 2 miesiące”, „mega siła i masa mięśniowa!” aktualizacja: 2013.10.15 


Ustalmy raz na zawsze: to co działa – jest nielegalne. Suplementy które możesz kupić w sieci czy w sklepach z odżywkami są marną namiastką dopingu i mają 1/100 czy 1/1000 potencjału sterydów anaboliczno-androgennych. Producenci suplementów stosują te same nazwy, terminologię oraz podobne opakowania – aby przyciągnąć naiwnych.

Przykłady? Metadrol (zawiera placebo, izoflawony o zerowym działaniu na człowieka) – nazwa tego suplementu nawiązuje do metanabolu (methandienone) – najsłynniejszego sterydu anaboliczno-androgennego, stosowanego głównie w tabletkach, od lat 60 XX wieku. Nazwa metadrolu może sugerować, że w środku znajduje się też środek podobny do wysoce toksycznego m-drolu („prohormonu” - w istocie twardego dopingu sprzedawanego jako „suplement”). Izoflawony nie wywierają praktycznie żadnego działania na człowieka.

Produkt firmy Megabol o nazwie „O.M.A” – nazwiązuje do omnadrenu 250 firmy JELFA – jednego z najlepszych mixów testosteronu iniekcyjnego. To samo dotyczy biosterolu, testosterolu 250 – nawiązania do klasycznego testosteronu, w tym mieszanki 4 estrów -wspomniany omnadren 250. Niestety - z produktami megabola jest tak, że nawet dawki 300% w ciągu kilku tygodni stosowania nie przynoszą rezultatów.

Na naiwnych czyha kolejna pułapka: klakierzy i oszuści posiadający anonimowe konta. Przykładowo, w serwisach z suplementami ("recenzje produktów"), w komentarzach pod artykułami czy serwisach porównujących ceny (np. skapiec, ceneo) zamieszczane są entuzjastyczne recenzje produktów. Nawet tych najgorszych, odradzanych powszechnie. 
 

Cytat:
Napisał opinia o testosterolu 250 z serwisu skapiec
po 12 dnach zauwazylem ze moja sila wzrosla o jakies 35% na masie przybralem 2.5 kg jestem zadowolony kto nie bral niech nie pisze glupot [...]

A w rzeczywistości - nawet na najsilniejszych sterydach nie notuje się podobnego wzrostu siły i masy mięśni (patrz mit 23!). Przykładowo można liczyć na zwiększenie masy mięśni o 2,5 kg w ciągu 60 dni cyklu na testosteronie iniekcyjnym! (masy mięśni, NIE masy ciała – bo na „koksie” możesz zdobyć np. 10 kg miesięcznie – będzie to woda – nasilona retencja, glikogen i tłuszcz, nie mięśnie). Żaden produkt oparty o fitosterole nie zwiększy znacząco twojej masy ciała, a tym bardziej czy zaobserwujesz: "skoki siły o 35%"? Takie przemiany są możliwe u osób które nigdy nie trenowały siłowo. Ale na pewno nie nastąpią w ciągu 12 dni! Prędzej w kilka miesięcy. Jest to akcja marketingowa oszustów, nastawiona na klienta kupującego testosterol i biosterol - czyli typowego naiwniaka, nie mającego żadnego pojęcia o treningu, diecie i suplementacji sportowej... Trzeba być idiotą by wierzyć, że tabletki za 12 zł - dają spektakularne efekty. Cóż, sprzedaż testosterolu, biosterolu i podobnych produktów pokazuje, że idiotów nie brakuje. 

Jeżeli jakiś produkt jest

Cytat:
„super silny i daje kilka kilogramów masy mięśniowej w 2 miesiące”

– to znaczy, że MUSI być szkodliwy dla zdrowia i MUSI być nielegalny (niedostępny dla większości ludzi, trzeba mieć receptę lub szukać towaru na czarnym rynku). Wierzysz w bajki? Kup sobie lepiej opowiadania braci Grimm, nie oszukańcze suplementy tworzone dla idiotów.

O co chodzi? O pieniądze, rynek suplementów jest wart setki tysięcy, a może i miliony złotych. Gdyby te wszystkie suplementy działały choć w 10% jak obiecują reklamy, po ulicach chodzili by sami kulturyści. Gdyby wpływały na siłę jak obiecują opisy na opakowaniach – na siłowniach wszyscy używali by ciężarów godnych 3-boistów!

W rzeczywistości: w badaniach naukowych 90% suplementów diety okazało się albo nie działać albo wręcz szkodzić!

Twoje efekty w największej mierze zależą od właściwej, zbilansowanej diety i treningu. Suplementacja da jedynie 5-10% końcowego efektu...

Rynek jest nasycony kłamliwą, skandaliczną reklamą która sugeruje, że jesteś w stanie „zwiększyć siłę o 80%” w ciągu 2 miesięcy stosowania np. metadrolu”. Gdyby to było możliwe, w klubach spotykałoby się samych siłaczy – dźwigających 300 kg w martwym ciągu. 

Działa jedynie:

  1. KREATYNA, FORMA: SPROSZKOWANY MONOHYDRAT (jeśli chodzi o inne formy kreatyny, w większości są one nie sprawdzone np. naukowcy podsumowali etylowy ester kreatyny (CEE) dobitnie – w wolnym tłumaczeniu: „rozpada się szybko i większość jest tracona, zanim dotrze do mięśni” . W konsekwencji CEE o wiele słabiej w porównaniu do monohydratu zwiększa siłę, masę i moc mięśni. Referencje: The effects of creatine ethyl ester supplementation combined with heavy resistance training on body composition, muscle performance, and serum and muscle creatine levels. ALE UWAGA: wg badań kreatyna nie działa na wszystkich ludzi. Możesz należeć do grupy pechowców niewrażliwych na kreatynę (np. masz większość włókien typu I, wolnokurczliwych!),
  2. BIAŁKO WPC (koncentrat białka serwatkowego) – również, nie ma sensu kupować WPC jeśli pokrywasz zapotrzebowanie z diety,
  3. Kofeina, w dawce powyżej 5 mg na kilogram masy ciała! - uwaga spożywanie kofeiny w tabletkach nie jest równe piciu kawy! To nie jest to samo! W tabletkach możesz dostarczyć odpowiednik wielu kaw (np. 400-600 mg dziennie). KOFEINA również nie działa na wszystkich ludzi np. przy nadużywaniu suplementów, piciu kawy i energy drinków.
  4. Efedryna (ze względu na zakaz sprzedaży w USA i UE) niestety efedryna jest mniej dostępna niż kiedyś. Zakazano jej, a okazała się nieszkodliwa: „Po zbadaniu 257 364 osób okazało się, że „zabójcza” efedryna ma nikłe skutki uboczne i nie wiąże się jej z chorobami sercowo-naczyniowymi.” 
    Źródło: Kofeina i efedryna. Pogromca tłuszczu czy zagrożenie?
  5. Geranium (geranamina, 1,3 dimethylamina, DMAA) – niestety, są zakusy by całkowicie zakazać tej substancji. Obecnie jest nielegalna/z bardzo ograniczonym dostępem w UK, USA, Kanadzie czy Australii, zakazała jej np. armia amerykańska.
  6. Sibutramina – substancja która do 2010 roku była obecna w lekach, dodawano jej nielegalnie do kilkudziesięciu suplementów diety,obecnie zakazana na podstawie nikłych przesłanek – badaniach przeprowadzonych na osobach chorych, z grupy ryzyka,
  7. Beta alanina - wykazuje działanie - zwiększenie siły, mocy i wytrzymałości mięśniowej;

źródło: http://www.body-fact...read.php?t=7862

 

Stale aktualizowana: lista nieskutecznych lub szkodliwych suplementów i odżywek:

http://www.body-fact...read.php?t=1364

  1. BCAA/EAA (aminokwasy) – wg wielu starszych badań istnieje wpływ aminokwasów na człowieka, z kolei nowsze eksperymenty mówią o braku korzyści ze stosowania BCAA podczas np. biegu maratońskiego lub ultra-maratońskiego (100 km). Jeżeli nie trenujesz jak zawodowiec, BCAA to zbędny wydatek. Kompletnie bezsensowne jest stosowanie BCAA „na masie” – gdy masz ogromną nadwyżkę kaloryczną. Może znajdziesz pewne zastosowanie w czasie poprawy definicji – ale ... mimo wszystko to kontrowersyjny suplement diety.Referencje: 
    Amino Acids. 2014 […] A 7-day oral supplementation with branched-chain amino acids was ineffective to prevent muscle damage during a marathon. oraz Branched-chain amino acid supplementation during a 100-km ultra-marathon--a randomized controlled trial.
  2. GLUTAMINA (musiałbyś stosować „kosmiczne” dawki 90-200 g dziennie, dla niemal niezauważalnych efektów; glutamina nie ma wielkiego wpływu ani na odporność, ani na skład mięśni człowieka; zamiast niej wybierz zwykłe białko WPC (mające w składzie także glutaminę)- ono ma skuteczność potwierdzoną wieloma badaniami naukowymi). Jakby tego było mało GLUTAMINA W NADMIARZE JEST TOKSYCZNA: ma negatywny wpływ na wiele aspektów fizjologicznych m.in. proporcje aminokwasów w ustroju, może zaburzać przemiany amoniaku itd. (więcej poniżej)
  3. DAA- FIRMY MEGABOL - okazało się, że powoduje spadek ilości testosteronu! WIĘCEJ -> http://www.sfd.pl/DA...st-t781831.html
  4. HMB - działa w mizernym stopniu, tylko na osoby początkujące, w dziesiątkach badań brak efektów stosowania tego środka. Tak, HMB nie działa też przy stosowaniu przez 3-6 miesięcy! Nie wpływa ani na masę, ani na siłę, ani na tkankę tłuszczową. Zapomnij o HMB!
  5. TRIBULUS TERRESTRIS (popularny booster, ale nie testosteronu, ale wypływu twojej gotówki! Zbadano go wiele razy, nigdy nie przyniosło to żadnych rezultatów jeśli chodzi o poziom testosteronu),
  6. Preparaty zwiększające poziom hormonu wzrostu tzw. boostery HGH. Zapomnij od razu, jedyne co zwiększa ilość poziomu hormonu wzrostu to piekielnie drogie i niebezpieczne dla zdrowia rhGH (za grube tysiące złotych!) oraz peptydy w rodzaju GHRP (szerzej opisane tutaj: GHRP – nowy doping i maskowanie. Żaden suplement nie ma wpływu na poziom hormonu wzrostu w organizmie,
  7. L-KARNITYNA (okazała się mieć zerową skuteczność w spalaniu tłuszczu),
  8. CLA (nikła skuteczność, kontrowersyjne rezultaty),
  9. DAA ("BOOSTER" TESTOSTERONU - kwas D-ASPARGINOWY) "Wytrenowani mężczyźni w czasie 28 dni otrzymywali codziennie 3 g placebo lub 3 g DAA. Przed i po eksperymencie ustalono skład ciała, siłę mięśni, poziom hormonów oraz ilość DAA oraz oksydazy d-asparginianu w serum. Skład ciała i siła mięśni zmieniły się tylko wskutek prowadzenia treningu siłowego. Ilość testosteronu wolnego i całkowitego, poziom LH, GnRH, poziom estradiolu – był taki sam w grupach treningu siłowego oraz treningu siłowego z dodatkiem DAA. Grupa DAA miała nieco wyższy poziom DDO w serum. Wpływ DAA na układ podwzgórze - przysadka mózgowa - jądra - HPTA (hypothalamus - pituary - testis - axis) – jest zerowy. Nie stwierdzono efektu anabolicznego ani erogenicznego na mięśnie szkieletowe. 
    Nutr Res. 2013 Oct;33(10):803-10. doi: 10.1016/j.nutres.2013.07.010. Epub 2013 Aug 15. D-aspartic acid supplementation combined with 28 days of heavy resistance training has no effect on body composition, muscle strength, and serum hormones associated with the hypothalamo-pituitary-gonadal axis in resistance-trained men. Źródło: http://www.ncbi.nlm....pubmed/24074738 ]W kolejnym badaniu 6 g DAA spowodowało spowodowała spadek ilości testosteronu wolnego i całkowitego! Źródło: DAA, a testosteron
  10. NMDA - firmy Muscle Warfare. " Miał być to „dopalacz” testosteronu. NMDA - zawiera nie tylko D-aspartic acid (DAA), N-metylowany-D-aspartat, trimetyl-glicynę ale także S-Adenozylometioninę. Wg zapewnień producenta powyższa mieszanka jest „100 razy mocniejsza” od DAA. W ciągu 28 dni, 20 wytrenowanym siłowo zawodnikom podawano:
    • 1,78 g placebo lub
    • 1,78 g NMDA, Wpływ na hormony „boostera testosteronu” okazał się zerowy; testosteron całkowity oraz wolny, LH, GnRH, estradiol, kortyzol, prolaktyna – bez zmian w obu grupach,
    Testosteron wolny (pg•ml-1) w grupie boostera- przed eksperymentem 106,54 – po: 106,85, Źródło:http://www.jssm.org/...v13n1-26pdf.pdf
  11. Kofeina w dawce poniżej 5 mg na kg m.c. Wg badań działa dopiero dawka powyżej 5 mg czystej kofeiny na kilogram masy ciała! Np. red bull i inne energy drinki nie działają na człowieka 
    Źródło: „Red bull doda Ci skrzydeeeł?” Czy na pewno? oraz „Red bull nie działa na człowieka”
  12. Carbo, vitargo, vextrago, gainery, dekstroza, ryboza, maltodekstryny, fruktoza i inne chemiczne węglowodany w postaci np. żelu. Są przydatne wąskiej grupie wyczynowych sportowców wytrzymałościowych (biegi maratońskie, wielogodzinna praca w triatlonie, pływanie długodystansowe, wielogodzinne marsze po górach itd.) lub ekstremalnym ektomorfikom (osobom skrajnie trudno nabierającym masy). W treningu siłowym węglowodany stosowane zaraz przed wysiłkiem – obniżają możliwości wysiłkowe zawodnika (wyrzut insuliny – zapoczątkowuje szereg negatywnych reakcji. Trening siłowy powoduje niewielkie uszczuplenie zasobów glikogenu – więc stosowanie syntetycznych węglowodanów jest co najmniej kontrowersyjne (zasoby glikogenu mięśniowej starczają co najmniej na 1.5 h ciężkiej pracy siłowej). Jeśli nie masz na co wydawać pieniędzy – lepiej zakup ryż, makaron razowy, kaszę gryczaną, banany lub inne węglowodany złożone,
  13. Cissus quadrangularis - brak przekonujących badań naukowych,
  14. Kurkumina - brak przekonujących badań naukowych. W jednym z eksperymentów 44 pacjentów przydzielono do grup 75 mg diklofenaku dziennie z placebo, drugie 44 pacjentów brało 75 mg diklofenaku razem z kurkuminą (1 g dziennie) - przez 3 miesiące. Sprawdzono odczuwanie bólu stawu, radzenie sobie z codziennymi czynnościami, sportem i rekreacją. Niestety - pomiędzy grupami z diklofenakiem + placebo i diklofenakiem +i kurkuminą nie stwierdzono istotnych różnic.
  15. Kwas hialuronowy - w postaci tabletek czy roztworu nieskuteczny, działa przy podawaniu iniekcyjnym, do stawu,
  16. MSM (methylsulfonylmethane) - brak przekonujących badań; MSM może tylko nieznacznie zmniejszyć ból stawu,
  17. KOLAGEN: niezdenaturowany kolagen (UC), żelatyna oraz hydrolizat kolagenu (CH) - brak przekonujących dowodów na działanie kolagenu na stawy,
  18. Glukozamina - bywa polecana nawet przez lekarzy, w aptekach i internecie dostępne są tysiące produktów z glukozaminą. Niestety, badania naukowe nie potwierdzają leczniczego wpływu glukozaminy na stawy. Np. 39 kobiet cierpiących na chorobę zwyrodnieniową stawu kolanowego przydzielono do grup: pierwsza grupa - ćwiczenia fizyczne (20 uczestniczek), druga grupa ćwiczyła i dodatkowo otrzymywała siarczan glukozaminy - 1500 mg dziennie. Eksperyment trwał 12 tygodni. Przed i po zbadano odczuwania bólu w stawie, mobilność i zakres ruchu, siłę mięśni oraz poprzez rezonans magnetyczny: objętość chrząstki stawowej, jej gęstość. W obu grupach odczuwalny ból był mniejszy po 12 tygodniach, zanotowano poprawę mobilności. Niestety - podawanie siarczanu glukozaminy nie przyniosło żadnej różnicy, w porównaniu do grupy która jedynie prowadziła treningi.
    W innych badaniach stwierdzono, że podawanie glukozaminy nie przynosi większych rezultatów - czy to w chorobie zwyrodnieniowej stawów czy też bólu np. w dolnym odcinku grzbietu. działa przy podawaniu iniekcyjnym, do stawu,
  19. Chondroityna (główny składnik wielu preparatów na stawy np. ANIMAL FLEX) - niestety nie stwierdzono, by w jakikolwiek sposób wpływała na poprawę stanu osób z chorobą zwyrodnieniową stawów kolana lub biodra. W meta-analizie 10 eksperymentów, obejmujących 3803 pacjentów porównano jak chondroityna i glukozamina wpływa na odczuwanie bólu przez pacjentów. Nie stwierdzono różnic pomiędzy grupami z placebo, chondroityną oraz glukozaminą. 
    Źródło: Effects of glucosamine, chondroitin, or placebo in patients with osteoarthritis of hip or knee: network meta-analysis. BMJ. 2010 Sep 16;341:c4675. doi: 10.1136/bmj.c4675. Kolejna meta-analiza: 20 eksperymentów - obejmujących 3846 pacjentów. Wniosek? Chondroityna przynosi minimalne lub żadne efekty. Jej stosowanie nie ma żadnego sensu. 
    Źródło: Meta-analysis: chondroitin for osteoarthritis of the knee or hip. Ann Intern Med. 2007 Apr 17;146(8):580-90.
  20. Żeńszeń (Panax notoginseng) – nie potwierdził swojego działania w zmniejszaniu odczuwanego bólu, nie wpłynął na markery stanu zapalnego i uszkodzenia mięśni po intensywnym treningu. Dwudziestu dobrze wytrenowanych mężczyzn, dobrano wg maksymalnej wydolności aerobowej. Otrzymali 4 g żeńszenia (kapsułki) lub placebo przed i po zbieganiu z góry (co miało wywołać bolesność mięśniową). Zbadano odczuwanie bólu, osiągi w wysoku z pozycji przysiadu oraz wyskoku z przysiadu po zmianie kierunku ruchu. Dodatkowo pobrano krew pod kątem analizy czynników zapalnych / markerów uszkodzeń mięśni (IL-1, IL-6, czynnika martwicy nowotworów (TNF-α), białka c-reaktywnego, mioglobiny, kinazy kreatynowej). Badano wspomniane parametry 7 razy, w ciągu 5 dni (przed, po, 4, 24, 48, 72 oraz 96 godzin po biegu). Niestety żeńszeń nie miał wpływu na wydolność zawodników, bolesność mięśni czy czynniki zapalne/markery uszkodzeń mięśni - których poziom oszacowano we krwi mężczyzn. Więcej:http://www.ncbi.nlm....pubmed/23642942
  21. Jagody ACAI (acai berry) - równie skuteczne w redukcji tłuszczu jak porzeczki. więcej: http://potreningu.pl/artykuly/1565/
  22. kwas hydroksycytrynowy (HCA) i owoc drzewa tamaryndowca (Garcinia cambogia) - więcej:http://potreningu.pl/artykuly/1565/
  23. Istnieje wiele nazw dla tego "wynalazku": 5-Methyl-7-Methoxy-Isoflavone, metadrol, HGRX-3[2-Hydrxy-3-Methox 0H2], METHOXYDRON, CHRYSIN MAX, MYOMETH, METHOXY, Metoksyizoflawon - czego to nie obiecywali - złote góry, 700% mięśni W 2 TYGODNIE, 12 kg beztłuszczowej masy ciała. Zapomnij. Nawet na najsilniejszych sterydach, razem z hormonem wzrostu i insuliną nie zbudujesz 12 kg w miesiąc! Methoxy - o ile w ogóle, to działa w nikłym stopniu, w wielu badaniach nie stwierdzono, by ten preparat w jakikolwiek sposób wpływał na siłę, masę czy wytrzymałość. Trzymaj się z dala od ściemy. Niektórzy sprzedawcy robią "anaboliczne combo" - dodając do niedziałającego preparatu - CUKIER (rybozę) i ... L-karnitynę. Nie daj się robić w konia. Artykuł: Metoksyizoflawon - lepszy niż sterydy?
  24. DNP - 2,4-dinitrofenol - TRUCIZNA. Notuje się wiele przypadków śmierci po spożyciu tego preparatu, niedawno zmarła 20-letnia mieszkanka Warszawy. Jeśli kupisz DNP w Internecie - może się okazać ostatnim środkiem jaki wypróbowujesz w życiu! Traktuj DNP jak bojowy środek trujący! (więcej: DNP, spalacz, pestycyd.)
  25. Saw palmetto czyli palma sabałowa - - wg badań nie ma żadnego wpływu na PSA (swoisty antygen sterczowy). Niestety, okazało się, że w badaniach prowadzonych pomiędzy 5 czerwca 2008, a 10 października 2012 w których wzięło udział 369 mężczyzn starszych niż 45 lat - palma nie miała żadnego wpływu na prostatę. Stosowano dawki 320, 640 oraz 960 mg - nie stwierdzono różnicy pomiędzy grupami placebo, a stosującą palmę sabałową (PSA), Źródło: http://www.ncbi.nlm....pubmed/23253958
  26. CHIŃSKIE ZIOŁA takie jak LIDA DAI DAI HUA JIAO NANG, MEIZITANG ZIELONY I CZERWONY. Wiele z podobnych mieszanek ziołowych sprzedawanych bez kontroli, jest skażonych środkami farmakologicznymi (w tym lekami psychotropowymi, sibutraminą, środkami przeciwbólowymi i przeciwzapalnymi) i metalami ciężkimi (np. ołowiem i barem). STOSOWANIE PROWADZI W NAJLEPSZYM RAZIE DO NIEWYDOLNOŚCI NEREK (NIEODWRACALNE USZKODZENIA MIĄŻSZU) - WIĘCEJ: MERIDIA, MEITZANG - igranie z ogniem
  27. VENOM HYPERDRIVE 3.0 - niestety działała tylko wersja z roku 2008 (500/200 oraz 400/200) - wtedy VENOM zawierał nielegalny dodatek - FARMAKOLOGIĘ - SIBUTRAMINĘ. Obecnie VENOM jest stratą pieniędzy,
  28. BIOSTEROL, TESTOSTEROL 250 (MEGABOL) - jeżeli liczysz na przyrost masy i siły mięśni - kup sobie lepiej kreatynę. Produkty te dają znikome efekty,
  29. INH-AR 3G FIRMY MEGABOL (testowało wiele osób, niektórzy w dawkach 300% zalecanej przez producenta, efektów niestety brak; co gorsza badania krwi wykazały SPADEK TESTOSTERONU i WZROST estradiolu po 3 miesiącach stosowania INH-AR I ETRACENU! ZOBACZ TUTAJ -> http://www.body-fact...p?t=8996&page=5)
  30. ETRACEN 01 - FIRMY MEGABOL (idenycznie jak INH-AR 3G),
  31. ZMA (czyli CYNK + MAGNEZ + WIT B6) (co gorsza główny składnik ZMA, CYNK w większych dawkach zaburza gospodarkę tłuszczami w organiźmie!). ZMA działa TYLKO gdy masz znaczne niedobory cynku, magnezu, WIT B6. Jeśli nie masz niedoborów, nie ma szans by ZMA podziałało na poziom twojego testosteronu,

  • robo, muzycom and qzn like this

#462 Nosek

Nosek
  • Użytkownik
  • 151 posts
  • SkądDębica

Posted 28 November 2015 - 11:32

Dość ciekawy wywód, i apropo tego każdy może kupić w Empiku książkę na temat suplementów i badań do nich jak również opisy szybkości wchłaniania białek. Książka to "Suplementy żywnościowe dla sportowców"  Frederic Delavier i Michael Gundil. 

Polecam warto ją mieć



#463 drm

drm
  • Użytkownik
  • 359 posts

Posted 28 November 2015 - 18:59

Dzięki za info o książce. Nie wiem gdzie widziałeś w Empiku, ja nie znalazłem na ich stronie, pytałem też w sklepie stacjonarnym.

Jest dostępna na lubimyczytac.pl.  Ja nie skorzystam, ale dobrze wiedzieć o pozycji :)



#464 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8,622 posts
  • SkądSulęcin

Posted 30 November 2015 - 15:35

Pan_Wosik - wszystko byłoby cacy, gdyby nie to, że tekst wpisany metodą "kopiuj - wklej" ;) Mogłeś trochę bardziej przy tym popracować. 

Żebyś się jeszcze postarał dopasować toto z kulturystyki do treningu wytrzymałościowego jakim jest kolarstwo... Zresztą część jest dyskusyjna, choć materiał w znacznej mierze wartościowy, oryginalny autor trochę się napracował zbierając to wszystko razem ;)

 

Co do książki, jeśli rację ma recenzujący: "Ta książka to jedna wielka składanka z wyników PubMedu. Autor podaje nazwę suplementu po czym wymienia badania na tym suplemencie. Zazwyczaj jest i badanie potwierdzające jego skuteczność oraz badanie przeczące jego skuteczności. Wygląda to jak jedna wielka bibliografia. Kompletnie surowe. Zero wniosków, sugestii. Nie da rady tego czytać. Książka ma taką samą wartość jak książka telefoniczna. Autor NIC nie dodał od siebie. Jeden wielki przedruk. Nie polecam." to raczej kicha. Ale jak kupicie podzielcie się swoją opinią.


  • Pan_Wonsik likes this

Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#465 lukasz318

lukasz318
  • Użytkownik
  • 883 posts

Posted 30 November 2015 - 18:57

Interesuje mnie ten temat, zapodam go do dyskusji na szerszym forum siłownia fitness itp.
Myślę, że nie można wrzucić wszystkich supli do 1 go worka, niektóre działają lepiej inne gorzej.
Z niecierpliwością czekam na merytoryczne wypowiedzi.

#466 Pan_Wonsik

Pan_Wonsik
  • Użytkownik
  • 123 posts

Posted 30 November 2015 - 19:45

Pan_Wosik - wszystko byłoby cacy, gdyby nie to, że tekst wpisany metodą "kopiuj - wklej" ;) Mogłeś trochę bardziej przy tym popracować. 

Żebyś się jeszcze postarał dopasować toto z kulturystyki do treningu wytrzymałościowego jakim jest kolarstwo... Zresztą część jest dyskusyjna, choć materiał w znacznej mierze wartościowy, oryginalny autor trochę się napracował zbierając to wszystko razem ;)

 

Co do książki, jeśli rację ma recenzujący: "Ta książka to jedna wielka składanka z wyników PubMedu. Autor podaje nazwę suplementu po czym wymienia badania na tym suplemencie. Zazwyczaj jest i badanie potwierdzające jego skuteczność oraz badanie przeczące jego skuteczności. Wygląda to jak jedna wielka bibliografia. Kompletnie surowe. Zero wniosków, sugestii. Nie da rady tego czytać. Książka ma taką samą wartość jak książka telefoniczna. Autor NIC nie dodał od siebie. Jeden wielki przedruk. Nie polecam." to raczej kicha. Ale jak kupicie podzielcie się swoją opinią.

 

Nie chciałem ingerować w pracę autora, myślę że wnioski może każdy sam wyciągnąć bez specjalnego przenoszenia tego na grunt sportów wytrzymałościowych. 

Co do tej ksiązki to oglądałem kiedyś i w sumie recenzent ma racje wystarczy wklepać w ta http://examine.com/s.../beta-alanine/   wyszukiwarkę suplement który nas interesuje i cieszyć się podobnymi danymi. 


  • Prozor likes this

#467 lukasz318

lukasz318
  • Użytkownik
  • 883 posts

Posted 30 November 2015 - 23:09

Cyt:

"Kofeina w dawce poniżej 5 mg na kg m.c. Wg badań działa dopiero dawka powyżej 5 mg czystej kofeiny na kilogram masy ciała! Np. red bull i inne energy drinki nie działają na człowieka "
Nie zgadzam się - nanie działa.
Nie pije tego często w sumie dobrze bo to syf ale jak mam dłuższą traske to burn obowiązkowy jestem nakręcony aż miło, kawę pije okazjonalnie więc efekt podobny. Kiedyś wziąłem przedtreningowke i było malinowo :) druga próbka czeka na ostry trening na rowerze.

To nie oznacza, że zachęcam do red Bull a i przedtreningowek ale wyraźnie potwierdzam - na mnie to działa.

Ja staram się ograniczyć suple do min tzn.zamiast pić białko np. Izolat wolę dostarczyć je z pokarmu ale aminokwasy bca z diety nie dostarczę.

Wydaje mi się też że po suplach na regenerację lepiej się czuję mniej zakwasow itd. Ale spróbuję zdobyć więcej wiedzy i poeksperymentowac na sobie.

#468 Pan_Wonsik

Pan_Wonsik
  • Użytkownik
  • 123 posts

Posted 02 December 2015 - 11:43

O jakiej pojemności tego Burna mówimy? 

większość badań wskazuje dawke 3-9 mg/kmsc  jako działająca. 

 

Caffeine ingestion (3-9 mg/kg bw) prior to exercise increases performance during prolonged endurance exercise and short-term intense exercise lasting approx. 5 minutes in the laboratory. These results are generally reported in well-trained elite or recreational athletes, but field studies are required to test caffeine’s ergogenic potency in the athletic world. Caffeine does not appear to enhance performance during sprinting lasting less than 90 seconds, although research in this area is lacking

 

 

 

aminokwasy bca z diety nie dostarczę. 

http://potreningu.pl...ych-aminokwasow

 

 

 

 



#469 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8,634 posts
  • SkądSzczecin

Posted 02 December 2015 - 11:46

Wszelkie dane dotyczące kofeiny należy jeszcze korygować o indywidualną podatność - nałogowcy przeważnie potrzebują jej więcej, by zauważyć pożądany efekt, zarówno kiedy chodzi o zwalczanie senności, jak i o wspomaganie wydolności.


rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#470 lukasz318

lukasz318
  • Użytkownik
  • 883 posts

Posted 02 December 2015 - 12:14

O jakiej pojemności tego Burna mówimy?
1 Puszka chyba 0.3l

#471 Siara_iwj

Siara_iwj

    Zło Konieczne

  • Moderator
  • 2,263 posts
  • SkądSheffield

Posted 03 December 2015 - 04:00

Dlatego cieszę się, że nigdy nie nauczyłem się pić kawy "rekreacyjnie" Tym sposobem nawet po rozpuszczalnej lurze mam niezłego kopa.


 Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman


#472 Pan_Wonsik

Pan_Wonsik
  • Użytkownik
  • 123 posts

Posted 03 December 2015 - 10:57

Jeszcze odnośnie kawy. 

 

Twelve well-trained cyclists undertook four experimental trials.  For each trial, the subjects abstained from all dietary sources of caffeine for four days.  Each of these days, they were instructed to consume capsules given to them by the researchers, which contained either a placebo or caffeine, depending on the trial.

On the day of the endurance test (a 60min cycling time trial), the subjects were given another capsule to consume before the test, which was again either a placebo or caffeine.  So, there were four separate conditions: two in which the subjects were deprived of caffeine for four days, and two in which they were not. This design allowed the researchers to determine whether the performance “boost” was really a performance drop due to caffeine deprivation.

The results were good news for coffee drinkers: In both cases (caffeine deprived and not), a 3 mg/kg dose of caffeine improved endurance by about 3% vs. the placebo.  And whether the subjects were caffeine deprived or not made no difference in the performance boost!

 

 

Tutaj ciekawy artykuł:

http://potreningu.pl...treningu/page/1



#473 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8,622 posts
  • SkądSulęcin

Posted 03 December 2015 - 14:29

"Główną wadą owoców jest stosunkowo niska gęstość energetyczna i relatywnie mała zawartość węglowodanów ogółem. Żeby ważący 90kg zawodnik mógł dostarczyć 0,8g węglowodanów na kg masy ciała musi zjeść średnio około 3 banany."

 

No i tu jest pies pogrzebany, bo nikt nie neguje wartości "naturalnego" jedzenia, tylko ich niskiej gęstości energetycznej, przez co przewagę mają w niektórych przypadkach suplementy i odżywki. Często po treningu piję koktajl węglowodanowo - białkowy zawierający mleko/jogurt, banan, białko i do uzupełnienia węglowodany o niższym indeksie glikemicznym (głównie izomaltuloza).

 

Dlatego cieszę się, że nigdy nie nauczyłem się pić kawy "rekreacyjnie" Tym sposobem nawet po rozpuszczalnej lurze mam niezłego kopa.

 

Nałogowcem nie jestem, kawę (naprawdę mocną - napar musi być "gęsty", lury nie lubię) mogę wyżłopać aż do efektu "trzęsiawki", a to i tak nie likwiduje mi senności. Z drugiej strony suplementy z odpowiednią dawką kofeiny przed mocnym treningiem wyraźnie działają na mój organizm - oczywiście subiektywnie oceniając. Zauważyłem, że dawka, która w kawie powodowałaby już "trzęsiawkę", w przypadku intensywnego wysiłku daje faktycznie dopalacz i kopa, a nie efekt jaki odczuwam siedząc przy biurku... Widocznie inaczej działa na organizm pracujący na wysokich obrotach (fizycznie), niż na podkręcanie mózgu i w bezruchu.


Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#474 Adalbert31

Adalbert31
  • Użytkownik
  • 55 posts
  • SkądMałopolska

Posted 12 December 2015 - 20:13

Ja osobiście stosuje: 

W okresie listopad - marzec:

- jakieś multiwitaminy - nie wiem czy działają ale biorę tak profilaktycznie

- Białko Wpc 80 z ostrovita - biorę rano jako pierwszy posiłek i wieczorem po trenigu siłowym.

W sezonie Kwiecień - wrzesień

- Bcaa - mam sprawdzone w tabletkach z activlabu + białko wpc 80 z ostrovita rano i po treningach

Nie wiem na ile to działa ale moc rośnie. Może to dlatego, że kolarswto uprawiam dopiero od roku. 

Co do takiej super kolarskiej diety to chyba nie miał bym na nią czasu gdyż praca nie pozwala.

Takich wynalazazków jak jak jakieś shoty energetyczne itp nie stosuje bo po prostu w nie nie wierze.

co do kofeiny to jej działanie na mój organizm oceniam negatywnie. Po mocnej kawie co prawda czuję się pobudzony, ale podczas treningu tętno skacze mi jak szalone i na dłuższą metę szybciej się męczę. Jak dla mnie kofeina pomaga tylko w diecie redukcyjnej, natomiast przed biciem życiówki nie odważył bym się jej zażyć. 



#475 jaroMKV

jaroMKV
  • Użytkownik
  • 234 posts
  • SkądŚląsk

Posted 12 December 2015 - 20:16

Troche bez sensu to białko na śniadanie. Nie lepiej zjeść posiłek, a nie pchać w siebie proszek i to jeszcze na śniadanie?
  • mikroos and KSiedlaczek like this

#476 Pan_Wonsik

Pan_Wonsik
  • Użytkownik
  • 123 posts

Posted 12 December 2015 - 20:36

Ale jesz samo białko na śniadanie? Tego BCAA to musisz chyba wziąć z 15 tabsów zresztą nawet jeżeli chodzi o jakość to bardzo słabo. Pierw dopracuj dietę a później jedz suple. 


  • mikroos and KSiedlaczek like this

#477 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8,634 posts
  • SkądSzczecin

Posted 12 December 2015 - 21:21

Pomijając "rozrzutność" (kupowanie drogiego preparatu zamiast skomponowania porządnego posiłku) oraz argumenty "ideologiczne" (pchanie w siebie proszków), przecież czyste białko podane na pusty żołądek zwyczajnie nie będzie skuteczne.

Inna sprawa: skoro nie masz czasu na treningi, to z całą pewnością nie masz też szczególnie wysokich potrzeb, których nie mógłbyś w znacznej części zaspokoić porządną dietą. Po co Ci tak wysokie dawki białka, skoro zwyczajnie ich nie potrzebujesz? Tylko zatruwasz nerki, a efekt treningowy i tak będzie mizerny, skoro nie zapewniasz sobie dostatecznego treningu.
  • Koniunl and KSiedlaczek like this

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#478 sirkozi

sirkozi
  • Użytkownik
  • 2,297 posts
  • SkądGdańsk

Posted 13 December 2015 - 10:58

Nie widzę, żeby pisał, że nie ma czasu na trening. ;) Przy treningu siłowym białko jest ważną rzeczą. Z samej diety jest ciężko dobić do okolic 2g/kg masy ciała. Natomiast jeśli shake białkowy to jest dla Ciebie posiłek to musisz to zmienić. W ten sposób będziesz palił to białko jako energię, zamiast dostarczać go jako budulec. Szczególnie rano i po treningu, kiedy potrzeba dostarczyć organizmowi sporą porcję energii.



#479 Gosc_rowerowyninja_*

Gosc_rowerowyninja_*
  • Gość

Posted 13 December 2015 - 15:19

Pomijając kwestię tego, że 2g/kg mogą być potrzebne tylko kulturyście, to dostarczenie odpowiedniej dawki białka w diecie trudne jest tylko w przypadku wegan.

Pozdrawiam



#480 sirkozi

sirkozi
  • Użytkownik
  • 2,297 posts
  • SkądGdańsk

Posted 13 December 2015 - 16:40

Pisał o treningu siłowym przecież. Dla przeciętnego, 75kg faceta to jest 150g białka dziennie. Czyli przykładowo jakieś 700g piersi z kurczaka. Nawet podzielone na 3-4 posiłki to jest sporo jedzenia.





Reply to this topic