Skocz do zawartości


Suplementacja w kolarstwie


667 odpowiedzi w tym temacie

#121 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 24 luty 2009 - 17:03

Nowy zestaw na nowy sezon ;)
OLIMP PROVIT

BCAA

HMB

CARBO

Tompoz, co myślisz o tym zestawie? ;)
  • lukasz318 lubi to

#122 Gosc_michaelk_*

Gosc_michaelk_*
  • Gość

Napisano 24 luty 2009 - 17:13

ale nie rozumiem po co białko?

#123 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 24 luty 2009 - 17:24

w tamtym roku brałem WPC ostrawi i było "fajnie" ;)

#124 Freeq

Freeq
  • Użytkownik
  • 400 postów
  • SkądZ żyta

Napisano 24 luty 2009 - 17:28

"Fajnie", czyli jak ? Jakie zmiany zaobserwowałeś w stosunku do braku suplementacji białkiem ?

#125 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 24 luty 2009 - 17:33

Mniejsze zmęczenie, wiecej siły, i co najważniejsze czułem prace mięsni czyli ich skurcze i rozkurcze

#126 Miguel

Miguel
  • Użytkownik
  • 840 postów
  • SkądGOP - Będzin

Napisano 24 luty 2009 - 18:20

Aż tyle jeździsz, żeby się tak faszerować?



----------------------------------------------------
Czy wam też CARBO wychodzi takie słodkie? Świetne na intensywny trening, ale 5 łyżek na jedną szklankę to przesada. :-)

#127 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 24 luty 2009 - 19:38

jeżdżę na tyle by móc z czystym sumieniem "brać" 1/3, 1/2 dziennej zalecanej dawki. (carbo i białko) (bcaa i hmb jeszcze nie brałem)

#128 Gosc_emka_*

Gosc_emka_*
  • Gość

Napisano 24 luty 2009 - 21:06

Deadhorse nie rozumiem:
1. bialko i bcaa na raz ? codziennie ? robisz masę na rowerze :-P ?
bo jesli szejk po treningu a przed i na codzien bcaa to ok ale tak to nie wiem. jak to sobie rozkminiłeś ?
2. wiesz w ogole jaki jest twoj cel ? masz jakis ? bo jesli poprostu chcesz cos brac to moze od razu zapodaj salbutamol. bedziesz czuł ze ci miesnie pracują ;)
nie sadze zebys od bialka poczul ze 'pracuja ci miesnie' cos sobie wmowiles
ale jesli od tego masz lepsze treningi to moze w porzadku :-P

#129 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 26 luty 2009 - 12:36

Ta, masa by sie przydała, ale ta mięsniowa :D I to jest mój cel - by urosnąc, być mocniejszym i wytrwalszym na trasie ;)

#130 Gosc_emka_*

Gosc_emka_*
  • Gość

Napisano 26 luty 2009 - 15:41

hm .. wszystkiego na raz sie robic nie da.
jesli chcesz mase to rob cykl na mase na silce albo nie wiem, na basenie, jedz tony i w ogole nie jezdzij. to jakby bieg trenowac na raz pod sprint i maraton.
poza tym - jestes pewien ze ta masa jest ci potrzebna na rower ? jesli poprostu chcesz byc wiekszy i lepiej wygladac to zaden wstyd, kazdy facet pewnie by chcial. ale musisz to sobie jasno w glowie powiedziec. a konsekwencja tego jest rozdzielenie robienia masy od roweru. pewnie normalnie trenujac tez cos zbudujesz ale to zupelnie bez sensu
przemysl swoje cele jeszcze raz. i realizuj je po kolei. albo rybki albo żabki ;-)

#131 szalony kolarz

szalony kolarz
  • Użytkownik
  • 57 postów
  • SkądBolesławiec

Napisano 26 luty 2009 - 16:49

Jak czytam takie pierdoły o bananach i wafelkach w treningu to pusty śmiech...itd.
Nie jestem zwolennikiem bezmózgowego łykania czegokolwiek ,ale forsowny trening na byle czym prowadzi do zgubnych skutków.
Miałem u siebie w grupie kompletnie amatorskiej chłopaka który w zeszłym roku przejechał ponad 18 000 km. czasem na wodzie , czasem na prawie niczym. Nie chcial słuchac o witaminach , odżywianiu i regeneracji. Organizm upomniał sie o swoje prawa i facet dziś jest cieniem .Wygląd anorektyka- 188cm i poniżej 70kg. wagi Koniec sezonu miał taki ,że robił po 50km. w tempie 25km/h i
był zmęczony .Ten sezon jeszcze się na dobre nie zaczął ,a on już jest zniechęcony i ma dość. Przegięcie nie jest dobre w żadną stronę
MYŚLENIE MA ZAWSZE PRZYSZŁOŚĆ.



hehe, ja mam takie wymiary i takie same wyniki, tyle że u mnie srednia na 50km nie odbiega szczegulnie od średniej na 250km ;-) okolice 25km/h i wyglądam jak cień, boje się mocniejszego wiatru i wogulę :-P

tyle że ja jem jakbym żywił kilku tasiemców, witaminy wcinam nabierząco, nawet teraz jak nie trenuję..... chyba sobie zainwestuję w białko i BCAA i przerzucę się z rowera na siłkę :mrgreen:

#132 Rebe

Rebe
  • Użytkownik
  • 661 postów
  • SkądWłocławek

Napisano 26 luty 2009 - 16:55

Jedyni kolarze robiący masę to torowi sprinterzy, góra specjaliści na 4 km. Pozostałym masa raczej przeszkadza .Do jeżdżenia półturystycznego jakiekolwiek faszerowanie się jest zbędne.

#133 radek_3131

radek_3131
  • Użytkownik
  • 453 postów
  • SkądPabianice

Napisano 26 luty 2009 - 19:38

Masę mięśniową można szybko wyrobić na siłce (chodzi mi o górne partie mięśni ciała). A jeżeli chodzi o nogi: moja metoda to ciężki rower (np. mój trekling :mrgreen: )i ciężkie przełożenie. W ciągu jednego sezonu tak wyrobiłem sobie nogi, że nie mogę się zmieścić w stare spodnie (za grube uda). :mrgreen: PS. W zeszłym sezonie na treklingu przejechałem 5500km. :-D

#134 Gosc_kobrys_*

Gosc_kobrys_*
  • Gość

Napisano 26 luty 2009 - 20:20

Masę mięśniową można szybko wyrobić na siłce (chodzi mi o górne partie mięśni ciała). A jeżeli chodzi o nogi: moja metoda to ciężki rower (np. mój trekling :mrgreen: )i ciężkie przełożenie. W ciągu jednego sezonu tak wyrobiłem sobie nogi, że nie mogę się zmieścić w stare spodnie (za grube uda). :mrgreen: PS. W zeszłym sezonie na treklingu przejechałem 5500km. :-D


16lat i nie mieścisz sie w spodnie - wybacz stary ale kup sobie wiekszy rozmiar i przestań nosić obcisłe ciuchy...

ciężkie przełożenie sprzyja zwiększaniu siły i zwiększaniu problemów z kolanami za kilka lat...

co do wyrabiania SZYBKO masy mięśniowej mówimy nie - chcesz być silny to nei musisz byc wielki - zazwyczaj wielcy to lanserzy i bouncerzy - prawdziwa siła jest niepozorna...
w tym wypadku raczej chodzi o dobrą definicję mięśniową - dużą gęśtośc włókien mięśniowych...

co do mięśni rowerowych to saprawa ma sie nieco inaczej - jak na biologi nas uczono są dwa rodzaje włókien mięśniowych - wolnokurczliwe i szybkokurczliwe - rowerzysći raczej powinni mieć dobrze rowinięte te pierwsze - jasna sprawa że ich rozwól jest wolniejszy i mniej objętościowy dlatego kolarze nie są "napakowani" ale uwierzcie mi - nawet pająk jeżdżacy po gurach zawodowo będzie super umięśnionym człowiekiem z tym że nie zobaczymy tego...

dla kolarzy zimowy okres zwiazany z siłownią sprzyja dla jednych budowaniu masy mięśniowej, ale masy bardzo dobrej jakościowo - nie ma dużego przyrostu, ale przysorty tłuszczowe są też małe - następuje postęp siłowy. Lub dla drugiej grupy (mnie) zwiększaniu swoich maksimów siłowych (rzecz jasna trochę mięsa trzeba posiadać bo kości same sienie poruszają) - następuje często w tym okresie nawet spadek masy ciała - głównie tłuszczowej - następnuje progresywny wzrost siły.

Napiszę jeszcze cos bo czuje sie że zaraz nożyczki sie odezwą jak znajdę jeszcze chwile czasu...

#135 Freeq

Freeq
  • Użytkownik
  • 400 postów
  • SkądZ żyta

Napisano 26 luty 2009 - 20:40

Masę mięśniową można szybko wyrobić na siłce (chodzi mi o górne partie mięśni ciała). A jeżeli chodzi o nogi: moja metoda to ciężki rower (np. mój trekling :mrgreen: )i ciężkie przełożenie. W ciągu jednego sezonu tak wyrobiłem sobie nogi, że nie mogę się zmieścić w stare spodnie (za grube uda). :mrgreen: PS. W zeszłym sezonie na treklingu przejechałem 5500km. :-D

16lat i nie mieścisz sie w spodnie - wybacz stary ale kup sobie wiekszy rozmiar i przestań nosić obcisłe ciuchy...

Ciesz się, że Ty nie masz tego problemu. Ja powiadam Ci, że to jest problem i również go mam. Nogi miałem mocno zbudowane od zawsze (chyba urodziłem się z ukierunkowaniem na rower :mrgreen: ). Ja nie z tych chudziutkich kolarzy :-o
O normalnych spodniach nie ma mowy, żeby nie były obcisłe. Pozostają jedynie szelesty (dresy) albo skate'owskie spodnie i w takich chodzę :mrgreen:

#136 Miguel

Miguel
  • Użytkownik
  • 840 postów
  • SkądGOP - Będzin

Napisano 26 luty 2009 - 20:42

Ja robię od stycznia siłę na rowerze i nie przytyłem, ale czuję, że jestem znacznie silniejszy i mam większy power. Może w ostatnim tygodniu przybyło trochę tłuszczu, ale ciężko pohamować mi głód. I tak to spalę wiosną, więc nie zamierzam się tym przejmować.

#137 radek_3131

radek_3131
  • Użytkownik
  • 453 postów
  • SkądPabianice

Napisano 26 luty 2009 - 20:44

Napisałem "w stare". Teraz to mam o 2 rozmiary większe. :mrgreen: A co do masy mięśniowej nie chodziło mi o to by być "napakowanym". Osobiście zimą ćwiczę na hantli (by nie mieć takich słabych rąk) no i oczywiście jeżdżę na rowerze. Nie chce być "napakowany" bo (zacytuje ciebie) " zazwyczaj wielcy to lanserzy i bouncerzy - prawdziwa siła jest niepozorna... ". Ale fakt faktem da się wyrobić szybko masę mięśniową (opisaną przezemnie metodą) ale po co? Jeszcze chciałem podkreślić, że w zeszłym sezonie nie myślałem aż tak bardzo o kolarstwie, więc nie miałem kompletnie pojęcia co i jak. Teraz od kiedy mam szosę całkowicie inaczej podchodzę do treningu. :-D

#138 Gosc_kobrys_*

Gosc_kobrys_*
  • Gość

Napisano 26 luty 2009 - 21:04

Ciesz się, że Ty nie masz tego problemu. Ja powiadam Ci, że to jest problem i również go mam. Nogi miałem mocno zbudowane od zawsze (chyba urodziłem się z ukierunkowaniem na rower :mrgreen: ). Ja nie z tych chudziutkich kolarzy :-o
O normalnych spodniach nie ma mowy, żeby nie były obcisłe. Pozostają jedynie szelesty (dresy) albo skate'owskie spodnie i w takich chodzę :mrgreen:


Nie mam tego problemu?? Obwód UDA 66cm!! to mało??!! Nie ma spodni na mnie bo to w pasie za szerokie, to w udach nie wejdą....

Koniec offtopu...

#139 Freeq

Freeq
  • Użytkownik
  • 400 postów
  • SkądZ żyta

Napisano 26 luty 2009 - 21:19

Witam w gronie "tych z udem 60+cm" :-D
Nie zrozumiałem Cię, bo napisałeś żeby kupił większy rozmiar jakby to było takie proste, a sam na pewno wiesz, że to takie nie jest.

Kończymy ot, bez odbioru.

#140 kr1zje

kr1zje
  • Użytkownik
  • 1165 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 26 luty 2009 - 21:26

Ja mam udo 59cm i nie mam problemu ze spodniami.



Dodaj odpowiedź