Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mój Dzisiejszy Trening - ARCHIWUM 10/02/2012-1/12/2012


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
2252 odpowiedzi w tym temacie

#2181 LoveBeer

LoveBeer

    Piwny Budda

  • Użytkownik
  • 702 postów
  • Skądz podium

Napisano 23 listopad 2012 - 15:53

no jak mowilem, macha sie czy zagaduje nawet do drwali w moim przypadku, goprowcy czesto zagaduja, a zawsze w zasadzie machaja, kiedys jakis obcy czlowiek zwiozl mnie skuterem snieznym, chlopy z gazika sie mnie kiedys pytali czy nie podwiezc (ale ja na to ze na nogach bede szybciej :D), wiec generalnie jakis tam kontakt jest miedzy ludzmi ktorzy na danym terenie dosc czesto 'urzeduja'. gorzej z takimi co sa z przypadku (czyli po prostu np turysci etc, bo ci czesto jacys niekumaci ;)) - i tu w zasadzie nie ma znaczenia czy jestem na nogach czy rowerem. no ale moze to tez troche inaczej jest w gorach, na szlakach, mniej ludzi z przypadku, nie wiem jak to ujac, ale ciezko to porownac do 'lasku w miescie' gdzie mija cie 150 osob na minute i chocby z tego powodu ciezko mowic non stop czesc, czy machac rekami ;)

dzis 1100up @ 70km.

#2182 Riddick

Riddick
  • Użytkownik
  • 402 postów
  • Skądmałopolska

Napisano 23 listopad 2012 - 16:42

ja dzisiaj 56km, więcej się nie udało bo zaliczyłem glebę, sponiewierało mnie jak małego Jasia, opuchnięte kolano, stłuczone biodro, roztargany ocieplacz, obdarta lewa klamka, trochę siodełko, tylny zamykacz. Na dodatek niezapowiadany deszcz mnie złapał. Musiałem w końcu dzwonić po "wóz techniczny". :cry: Nie ma co, piękna końcówka sezonu :evil:

#2183 kris91

kris91
  • Użytkownik
  • 1314 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 23 listopad 2012 - 18:56

A ja zaraz jadę haratać w gałę :-D :lol:

#2184 rafallo207

rafallo207
  • Użytkownik
  • 121 postów
  • SkądBełżyce/Lublin

Napisano 23 listopad 2012 - 19:01

Dziś godzinka na mtb, zrobione kółko 26 km. Poza rowerem to teraz 2 razy na tydzień orlik po półtorej godziny i raz w tygodniu 2 godziny hali, żeby nogi wysiłku nie zapomniały :-)

#2185 kris91

kris91
  • Użytkownik
  • 1314 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 23 listopad 2012 - 19:03

rafallo207, widzę podobnie do mnie zamieniasz rower na troszeczkę ganiania za piłką :D

ps. no i kolejne 8km z i do pracy :)

#2186 rafallo207

rafallo207
  • Użytkownik
  • 121 postów
  • SkądBełżyce/Lublin

Napisano 23 listopad 2012 - 19:37

rafallo207, widzę podobnie do mnie zamieniasz rower na troszeczkę ganiania za piłką :D

ps. no i kolejne 8km z i do pracy :)


Pewnie :mrgreen: W czasie sezonu rowerowego ciężko znaleźć czas na to wszystko, ale teraz pobiegać jak najbardziej :-) Szosówka już "zakonserwowana", a jeżdżę po lasach, polnych drogach, ale i asfalcie dla sportu, żeby nogi się nie odzwyczaiły.

#2187 wiki

wiki
  • Użytkownik
  • 2190 postów
  • SkądOzorków k/Łodzi

Napisano 23 listopad 2012 - 19:55

Ostatnie trzy dni to tylko dom-praca dom po 40 km...tylko albo aż :)
Mam nadzieję, że w weekend będzie pogoda bo plany bardziej ambitne niż w tygodniu...

#2188 rafallo207

rafallo207
  • Użytkownik
  • 121 postów
  • SkądBełżyce/Lublin

Napisano 23 listopad 2012 - 19:57

LoveBeer ja jestem raczej otwarty, lubię zagadać i nie mam z tym problemu. Chociaż spotkałem raz peleton w strojach CCC z wozem technicznym, nie wiem kto jeździł i nawet mnie to nie interesuje, machnąłem i nawet jeden kolarz nie podniósł ręki. Ci tacy na maxa pro są dość nadęci. Najfajniejsi są tacy starsi, najczęściej byli zawodnicy, można się mnóstwo dowiedzieć.


W moich stronach jak jadę i widzę kogoś z Mayday Lublin, to już nawet nie próbuję machać, bo wiem, że reakcji nie będzie. Cóż poradzić :-> . Jednak większość z uśmiechem na ustach macha :-)

#2189 LoveBeer

LoveBeer

    Piwny Budda

  • Użytkownik
  • 702 postów
  • Skądz podium

Napisano 23 listopad 2012 - 21:29

dlaczego ? przeciez nie wymyslam, mowie co widze. nie raz w roku, a kilka razy na tydzien :)

ps: ale sprawa jest zbyt zlozona zeby ja tu rozstrzasac, bo wplyw a zachowanie turystow ma to gdzie ich spotkamy, kiedy itd itp. ja troche generalizuje, ale tez i mowie dosc ogolnie.

#2190 piotrkol

piotrkol
  • Użytkownik
  • 2024 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 23 listopad 2012 - 23:18

dziś tak jak Kris91 - 2h w piłkę.
Potem powrót (13km) szosą. Fatalne warunki: dużo wody i masa błota, w czyszczenie bawiłem się dłużej niż jechałem ;/


Co do pozdrowień to u mnie w okolicy przyuważyłem jednego szosowca co nigdy nie pomacha ani nie zagada. Nawet mijając i mówiąc wyraźne - 'witam', zero reakcji z jego strony, nawet nie spojrzy. Na szczęście to ten rzadszy typ kolarzy :)


53865785563_3dfc4288d2_o.png 50927423167_21cc9455fd_o.png 41936344895_5d8a499da7_o.png 51000815092_a2fafceb67_o.png 53650540372_5d02396ecc_o.png


#2191 LoveBeer

LoveBeer

    Piwny Budda

  • Użytkownik
  • 702 postów
  • Skądz podium

Napisano 24 listopad 2012 - 13:06

no i zeby nie byc goloslownym przelecialem sie po czerwonych wierchach, 18km i 1500 w pionie

Dołączona grafika

reszta jak zwykle na
http://lovebeer.blog...24/siwe-wierchy

#2192 Dromik

Dromik
  • Użytkownik
  • 494 postów
  • SkądCzechowice-Dziedzice

Napisano 24 listopad 2012 - 13:09

1,5h w terenie, nie mam pojęcia ile km, bo bez licznika.

#2193 Lukasz Kwiatkowski

Lukasz Kwiatkowski
  • Użytkownik
  • 265 postów
  • SkądKlucze

Napisano 24 listopad 2012 - 15:19

Dis 85 km
Czas 4h15m
AVS 20 km/h
AVG HR 154
MAX HR 185
Total up 936m
To była moja pierwsza tak długa wycieczka, wiem, że czas i średnia prędkość nie powalają, ale myślę, że na wiosnę, już na szosówce będzie dużo lepiej.Było dość mokro na szosie i pod koniec zrobiło się zimno. W jednym momencie myślałem, że będę lądował w rowie bo nie mogłem za cholerę wychamaować na dość stromym zjeździe. Czuję,że trening jednak daje radę, na koniec miałem jeszcze siłę :mrgreen:

#2194 jano_3

jano_3
  • Użytkownik
  • 1982 postów
  • SkądWwa

Napisano 24 listopad 2012 - 15:31

Cały tydzień czekałem na dzisiejszy dzień. Wyglądam za okno jest super ciepło, nawet słoneczko się przebija. Entuzjazm, euforia wsiadam na rower zrobiłem z 5km i mżawka taka lekka przez pół treningu. Czwartek ani kropli, piątek to samo, a jak ja chce wyjść na rower to musi mżyć :). Ale nie ma mowy, o wracaniu pod koniec treningu przestało padać i asfalt szybko wyschnął, także jeszcze wydłużyłem trasę. Mżawka też zmusiła mnie do troszkę mocniejszej pracy bo obawiałem się, że deszcz zacznie padać o wiele mocniej, a ja chciałem pojeździć minimum godzinę. Brakowało mi szosy, tych uczuć, które towarzyszą jeździe, dźwięków, zapachów, zmęczenia, spotykanych kolarzy, zwiększającej się liczby kilometrów na liczniku, prędkości. Na prawdę kocham kręcić na rowerze. Uwielbiam to uczucie po treningu kiedy idę pod ciepły prysznic i jestem mega szczęśliwy, że udało się pokręcić i trening wyszedł jak potrzeba. Nic mi tego nie zastąpi. Rower mnie na maxa wycisza, uspokaja. Po treningu przechodzi każdy stres.

Co do dzisiejszej jazdy spotkałem 6 kolarzy (3 w grupie i 3 pojedynczo) większość na szosach, wszyscy odmachnięci, wszyscy uśmiechnięci :D . A myślałem, że większość pokonserwowała rumaki i już nie jeździ. Z mniej przyjemnych opcji, gość z naprzeciwka wyprzedza golfem jedzie na mnie, uciekam na prawo, widzi strach w moich oczach, a on się śmieje :/, ale do tego trzeba się przyzwyczaić i to się nie zmieni.

Aha jestem bardzo zadowolony ze swojej maszyny. Zrobiłem już trochę km i mogę powiedzieć, że wszystko gra i buczy.

Dane

TD 47,25km
TT 1:37:47
AV 29km/h
MAX 36,91km/h

h 188
av 172
c 1800

Jak na początek zimy to z formy jestem całkiem zadowolony. Jak wracałem nie byłem totalnie wypompowany. Basen i bieganie robią swoje.

#2195 astronom

astronom
  • Użytkownik
  • 1367 postów
  • SkądBurzyn

Napisano 24 listopad 2012 - 16:34

Spokojne 45 km, praktycznie całość doliną rzeki więc w pionie ledwo 300 m...
LoveBeer - piękne foty. Tak bardzo chciałoby się być cały czas ponad warstwą inwersji...

www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna

 

"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."


#2196 ojcie_c

ojcie_c
  • Użytkownik
  • 312 postów
  • SkądRzeszów

Napisano 24 listopad 2012 - 19:30

Wczoraj 2h skakania i tańca w Atlas Arena w Łodzi do Muse. Dziś regeneracja. Jutro MTB po lesie.

#2197 Oslo

Oslo
  • Użytkownik
  • 165 postów
  • SkądPołomia

Napisano 24 listopad 2012 - 19:31

przejażdżka ... 19 km -56 min..
bieg .. 14km - 1:06:20
jakieś dziwnie niski puls bo średnio wyszło 136 ;|
jakoś nie umiem się wbić ponad 140 ;/
co doradzicie ?

#2198 cons

cons
  • Użytkownik
  • 78 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 24 listopad 2012 - 20:04

Dzisiaj pierwsza jazda na szosie. Pedały dalej nie przyszły, więc przekręciłem z MTB.

73.02 km
2h47min
155 m up

av puls 163 bpm

Ostatnio biegałem pierwszy raz po 3 letniej przerwie. Mam straszny zakwas i po dzisiejszej przejażdżce nogi mają serdecznie dość.

#2199 Mediana

Mediana
  • Użytkownik
  • 419 postów
  • SkądLublin

Napisano 25 listopad 2012 - 00:10

MTB
Lajty i harcore czyli trasa nocą: Lublin- Żyrzyn - Lublin i ja - mała masa krytyczna. Tylko mocą światła równałem się z tym pooootokiem aut, a właściwie świeciłem mocniej.
Na tej trasie w okolicach leśnych Żyrzyna, widziałem dwie małe sarny i...
Nie dokręcałem do stu.
Zdecydowany rekord km listopada ponad 500 km.

DST 97,1 km
AVG ok 27 km/h
Pls 131 (68%) 177 (92%)
Max 56,10 km/h

Pozdr.
M...

Merida Scultura Disc 6000 - Black  Power :)


#2200 wiki

wiki
  • Użytkownik
  • 2190 postów
  • SkądOzorków k/Łodzi

Napisano 25 listopad 2012 - 13:11

Koniec udanego weekendu...
Wczoraj solo 49,1 km / 1h45 / średnie hr 147 / w pionie 100m / avg temp 9...
Dzisiaj dojazd na Wycieczkową 26km, dalej 50 km trening w 12 osób i powrót solo 15km.
W sumie wyszło: 90,2km / 3h15 / średnie hr 137 / w pionie 330m / avg temp 8...