Jutro odpuszczam, niedziela szosa i wyjeżdżam nad morze.
Cześć! Jutro wybieram się trasą na Leszno w górę przez Kampinos, Czosnów w dół Dziekanów, Łomianki razem będzie coś ok. 70-80 km kończę na Żoliborzu – startuję 930 w Babicach będę pewnie 20 min. później. Dołączysz?
Sorry, ze sie nie odezwalem, ale nie wchodzilem na forum. Jechalem o 9, ale bylo tragicznie takze i tak bym odpadl. Zaraz to opisze.
dla mnie sama myśl o jeżdżeniu w spd po lesie jest hardkorowa
leżałabym co chwilę.
Albo bys sie raz dwa nauczyla. Nie wspominajac o tym, ze na zjazdach z masa korzeni, lezalem pare razy przez brak SPD - noga zsunela mi sie z pedalu. Tutaj 100 razy lepsza kontrola nad rowerem.
BTW sprawdź czy masz sprezyne na MIN ustawioną.Pojechałem z rana, bo myślałem, że będzie chłodniej. Chciałem pojechać na maxa mocno bo jutro wyjeżdżam na 6 dni. Nic z tego nie wyszło. Noga nie podaje. Nie mogę złapać oddechu. Upał jak cholera. Jazda zamienia się w rozpaczliwy powrót do domu. Kilka przerw i postojów. 30 min po tym jak wróciłem poszła pompa z nieba.
TRIP DIST 65,52km
TRIP TIME 2:11:44
AVG SPEED 29,84km/h
MAX SPEED 45,44km/h
HI 178
AV160
c 2202
Sam jestem ciekaw algorytmu kalorii w pulsometrze. Zauważyłem, że im mniejsze średnie HR tym więcej kalorii spalonych.