Skocz do zawartości


Zdjęcie

Co na to Twoja druga połowa?


127 odpowiedzi w tym temacie

#41 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 08 listopad 2007 - 19:03

Prawidłowa odpowiedź brzmi: Romantyzm kończy się w związku wówczas kiedy to siedząc np. przed telewizorem i popijając piwo bez skrepowania puszczamy głośne bąki w towarzystwie naszej ukochanej. I czasami się jeszcze z tego cieszymy. :-D

#42 Gosc_tozik_*

Gosc_tozik_*
  • Gość

Napisano 08 listopad 2007 - 19:37

No to widze, że szczęściarze, którzy mają partnerkę akceptującą cyklozę są chyba w mniejszości, do której ja się szczęśliwie zaliczam. Oczywiście bez odrobiny dobrej woli z obu stron nie wyglądałoby tak super. Poza tym moja żona też już jest - powiedzmy nosicielką tego wirusa - i ten co jakiś czas się ujawnia: a to w zeszłym roku namówiłem ją na start w maratonie, w tym roku pokonała ze mną pętlę beskidzką... nawet w ten listopadowy weekend sama zaproponowała wspólną przejażdżkę - chyba nie wiele kobiet miało by na to ochotę przy temperaturze ok 5stC na dworze ;) na rowerowanie oczywiście...

#43 Gosc_Jelitek_*

Gosc_Jelitek_*
  • Gość

Napisano 08 listopad 2007 - 20:20

Niestety jeszcze nie mam stażu małżeńskiego i trochę mnie przeraża to co piszecie. Dotychczas byłem i nadal jestem zdania że w tej całej gonitwie trzeba znaleźć chwilę na pielęgnacje związku, a wspólna pasja w tym pomaga.

Ja mam to szczęście że moja ukochana też lubi pojeździć na rowerze, ale trzeba wcześniej ją dużo namawiać, a później po pierwszej jeździ idzie z górki - sama chce :-) najważniejsze żeby nie było zbyt dużo podjazdów ;-)

#44 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 08 listopad 2007 - 20:59

Szczerze namawiam do wstępowania w związki małżeńskie. :mrgreen: A to niby dlaczego macie mieć lepiej . 8-) To oczywiście żart...
Oczywiście jest super jak żona , czy partnerka podziela naszą miłość do rowerów i rzeczy z nimi związanych. Śmigamy razem nawet w deszczu , wspierając sie wzajemnie. Jednak czym człowiek starszy problemów przybywa. Dzieci ,praca czy inne sprawy dnia codziennego zajmuja wiele czasu. Oczywiście świadomie się na to godzimy i teraz to można sobie co najwyżej pogadać . W czasie wspólnego rowerowania na rodziców czekać może już ich pociecha , którą nie zabierzemy na rowerowy fotelik w temp. 5 stopni. No cóż to jest moje zdanie i może dobrze ,że żona ma antyrowerowy talent. Może za to czekać z ciepłym obiadkiem na swego męża. ;-)

#45 ERDE

ERDE
  • Użytkownik
  • 1010 postów
  • SkądLublin

Napisano 09 listopad 2007 - 07:51

Prawidłowa odpowiedź brzmi: Romantyzm kończy się w związku wówczas kiedy to siedząc np. przed telewizorem i popijając piwo bez skrepowania puszczamy głośne bąki w towarzystwie naszej ukochanej. I czasami się jeszcze z tego cieszymy. :-D


stary nie zdziw się jak Ci żona powie kiedyś "idź se z domu..." (w cudzysłowiu wiadome przekleństwo) to już paranoja, ja łączę miłość do roweru z miłościądo kobiety, nie zawsze wychodzi ale to o czym piszesz to... aż mnie telepneło!

#46 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 09 listopad 2007 - 08:38

Prawidłowa odpowiedź brzmi: Romantyzm kończy się w związku wówczas kiedy to siedząc np. przed telewizorem i popijając piwo bez skrepowania puszczamy głośne bąki w towarzystwie naszej ukochanej. I czasami się jeszcze z tego cieszymy. :-D


stary nie zdziw się jak Ci żona powie kiedyś "idź se z domu..." (w cudzysłowiu wiadome przekleństwo) to już paranoja, ja łączę miłość do roweru z miłościądo kobiety, nie zawsze wychodzi ale to o czym piszesz to... aż mnie telepneło!


Zawsze zaznaczam w tym temacie że temat traktuję żartobliwie a tu kolega Daki dostaje swoistej ekstazy nerwowej. Spokojnie, idź na rower i zapomnij o tym że Arnoldzik pisze takie bzdury. No i aby w Twoim związku zawsze świeciło słońce.
Z mojej strony kończę juz dywagacje na ten temat bo widzę niczemu to nie służy, każdy ma przecież jakieś inne spostrzeżenia i wieloletnie doświadczenia . :shock:

#47 marcadir

marcadir
  • Użytkownik
  • 11 postów
  • SkądPomorze

Napisano 09 listopad 2007 - 20:51

Trzeba wypracować sobie prawidłowe odruchy i pójść na kompromis, jeśli żona lubi długo spać, to w sobotę budzimy ją o 7-tej rano i pytamy: wybieraj albo szybki seks, albo rower... :mrgreen:

#48 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 09 listopad 2007 - 20:54

mhhhmm a zonka/dziewucha na to.. "ok to chodz najpierw pofikamy, a pozniej idz sobie trenowac" ;-)

#49 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 postów
  • Skądmazowieckie

Napisano 09 listopad 2007 - 21:08

czyli do południa seks, a po południu szybka jazda na rowerze?
... i dziwić się, że niektórzy siegają po doping :mrgreen:

#50 arcik

arcik
  • Użytkownik
  • 133 postów
  • SkądWielkopolska/Bralin

Napisano 11 listopad 2007 - 11:47

czyli do południa seks, a po południu szybka jazda na rowerze?
... i dziwić się, że niektórzy siegają po doping :mrgreen:

Ja na odwrót do południa rower a wieczorem sex :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

#51 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 postów
  • Skądmazowieckie

Napisano 11 listopad 2007 - 12:04

arcik, a kiedy regeneracja?... w pracy :?: :-D

#52 Mika

Mika
  • Użytkownik
  • 298 postów
  • SkądGliwice

Napisano 15 listopad 2007 - 10:41

i tak Wy macie gorzej :P to faceci nie moga tracić testosteronu przed wyścigiem ;D Dziewczyny seks tylko pomaga :P
to taki bonus wiedzowy ode mnie zbereźnicy xD

#53 jurek

jurek
  • Użytkownik
  • 27 postów
  • Skądgorlice

Napisano 15 listopad 2007 - 14:52

i tak Wy macie gorzej :P to faceci nie moga tracić testosteronu przed wyścigiem ;D Dziewczyny seks tylko pomaga :P
to taki bonus wiedzowy ode mnie zbereźnicy xD


Ten bonus wiedzowy zdobyłaś metodą organoleptyczną? ;-)

#54 Gosc_Jelitek_*

Gosc_Jelitek_*
  • Gość

Napisano 15 listopad 2007 - 18:34

No cóż, prawda jest taka jak mówi Mika :-( i to w cale nie jest śmieszne :-P

#55 Mika

Mika
  • Użytkownik
  • 298 postów
  • SkądGliwice

Napisano 15 listopad 2007 - 18:58

wiesz,chemicznego dopingu nie uznaje, a głód wyniku wielki... :mrgreen:
Jelitek, nie możecie mieć ze wszystkim lepiej :P

#56 Gosc_Jelitek_*

Gosc_Jelitek_*
  • Gość

Napisano 15 listopad 2007 - 19:04

Hehe to już wiem czemu Landis miał tak wysoki testosteron ;-) Pewnie miał wstrzemiężliwość przed startem ;-)

#57 Mika

Mika
  • Użytkownik
  • 298 postów
  • SkądGliwice

Napisano 15 listopad 2007 - 19:10

męski pas cnoty xD

#58 Gosc_Jelitek_*

Gosc_Jelitek_*
  • Gość

Napisano 15 listopad 2007 - 20:46

z włókwien węglowych :-D

#59 Gosc_szudri_*

Gosc_szudri_*
  • Gość

Napisano 23 listopad 2007 - 22:43

wystarczy spojrzeć na przygotowanie pięściarzy do walki np obrona tytułu mistrzowskiego, tak jak "Taiger" trenował w górach na trzy miechy bez żony a na ringu atom. 8-)

#60 Darek80

Darek80
  • Użytkownik
  • 339 postów
  • Skądokolice Łowicza

Napisano 24 listopad 2007 - 12:50

wystarczy spojrzeć na przygotowanie pięściarzy do walki np obrona tytułu mistrzowskiego, tak jak "Taiger" trenował w górach na trzy miechy bez żony a na ringu atom. 8-)

hmm to Andy Golota przesadził chyba w drugą stronę he he.... sorry za OT.



Dodaj odpowiedź