
Radom,Starachowice,Skarżysko i okolice
#163
Napisano 14 czerwiec 2012 - 20:01
Dziś jechałem taką trasę: KLIKNIJ TUTAJ
W sobotę zapewne to samo, więc możemy się gdzieś po trasie złapać. Podjazd od Szydłowca przez Aleksandrów na Hutę, to najwyższe wzniesienie w mazowieckim. W moim przypadku do nakręcenia 80 km, dwa przyjemne, dość długie podjazdy + sporo zjazdów.
Znasz te tereny, czy będziesz pierwszy raz ??
#165
Napisano 15 czerwiec 2012 - 20:43
bicicleta, Faramir, a co Wy na to ?? Może się zbierze większa grupa ??
#170
Napisano 22 czerwiec 2012 - 16:14
#173
Napisano 24 czerwiec 2012 - 19:52
#175
Napisano 02 lipiec 2012 - 19:37
Cytat
A na jakie się zdecydowałeś ? składane ?Koła gotowe.
Czy ktoś z udzielających się w tym temacie, dzisiaj ok. 16.00-17.00 zjeżdżał z Huty w kierunku Szydłowca ?
Ja niestety jechałem autem i zazdrościłem.
"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen
#176
Napisano 02 lipiec 2012 - 22:22
Zakładam iż ja zjeżdżałem z Huty. Robiłem ten podjazd dziś trzy razy w godzinach o których piszesz, a nikogo innego nie spotkałem.
Byłem w błękitno - różowym stroju LAMPRE.
#179
Napisano 03 lipiec 2012 - 20:53
Cytat
Zgadza się - miło poznać.Byłem w błękitno - różowym stroju LAMPRE.
Ja podróżowałem granatowym VW Caddy. Miałem zatrąbić, ale pomyślałem, co będą ludzi straszył :-D
Pytanie - robisz ten podjazd od strony Antoniowa, czy na szczycie koło kościółka robisz nawrót ?- za Hutą niestety psuje się nawierzchnia. A czy jeździcie w kierunku Majdaki - Rędocin ? Tamtędy nigdy nie jechałem i nie wiem jaki tam jest asfalt.
"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen
#180
Napisano 05 lipiec 2012 - 09:07
Cytat
Pytanie - robisz ten podjazd od strony Antoniowa, czy na szczycie koło kościółka robisz nawrót ?- za Hutą niestety psuje się nawierzchnia. A czy jeździcie w kierunku Majdaki - Rędocin ? Tamtędy nigdy nie jechałem i nie wiem jaki tam jest asfalt.
Najczęściej jadę od Przysuchy do Chlewisk i podjeżdżam przez Aleksandrów, Hutę aż na Majdanki i następnie zjazd. Robię podjazd 2 - 3 razy i zjeżdżam przez Aleksandrów do Szydłowca a następnie do Przysuchy. Często zjeżdżam tak jak piszesz na drugą stronę góry, przez Rędocin do Płaczkowa, później do Bliżyna i stąd robię kolejny fajny podjazd po Majdów, przez Ubyszów i dalej do Szydłowiec -> Przysucha. Trasa jest bardzo dobra, tylko miedzy Majdankami a Rędocinem trzeba zwolnić bo jest około 400 - 500 m słabej drogi. Zjazd z Majdowa również nie za ciekawie, ale nie ma tragedii.
Możemy się umówić na tą trasę razem z bicicleta i Faramir, jak wróci z Wisły.
Kiedyś wspólnie jechaliśmy i tempo było zacne.
Od strony Antoniowa bardzo rzadko jadę. Czasami zjeżdżam na dół do Niekłania i robię podjazd po Odrowąż a stąd dalej do Samsonowa/Zagnańska. Tak jak piszę niezbyt często bo jakoś dróg odstrasza, szczególnie jak się ma takie problemy z kołami jakie miałem ja.
Przez ostanie 4 sezony, jeszcze jak jeździłem na crossie, często byłem w okolicach Końskie/Stąporków/Gowarczów, ale w tej chwili mi się nie zdarza, bo asfalt od Przysuchy do Ruskiego Brodu to po prostu koszmar.
Dodaj odpowiedź
