
sredni puls ...
#342
Gosc_Rzysko_*
Napisano 19 grudzień 2011 - 14:32

Mess dziękuje, prawdopodobnie z tego co od doby czytam uchroni mnie to przed przetrenowaniem i zwiększy efektywność/wydajność treningu co jest dla mnie zbawieniem przed przyszłym sezonem ;-)
#343
Napisano 19 grudzień 2011 - 15:52
1. W pelni zregenerowany organizm
2. 30min jazdy na maksa (trzeba troche doswiadczenia by móc tego maksa do 30min dostosowac)
3. Ostatnie 20min zapisujesz na pulsometrze, i sprawdzasz średnią wartość.
Dla wartosci 176 beda to:
strefa 1 (regeneracja) 114-142
strefa 2 143-155
strefa 3 156-162
strefa 4 163-173
strefa 5a 174-177
strefa 5b 178-183
strefa 5c 184-190
Generalnie dobrze okreslic to na kilka sposobow, i porownac wyniki. Jako prawidlowy stosuje sie mniejszy (o ile jest rozbieznosc, powyzej 7 ud w rozbieznosci ktorys test nie zostal wykonany poprawnie). Pytanie teraz, czy potrafisz opisac te strefy...

#344
Gosc_Rzysko_*
Napisano 19 grudzień 2011 - 19:37
A serio to robię z tego użytek ale wg. indywidualnego programu, tylko puls miałem zafałszowany :-/ Teraz będzie petarda :mrgreen: :-P Kosmiczne dzięki ;-) teścik oczywiście zrobię ale max lepiej zrobić na wydolnościowych, co do tego nie ma bata.
#346
Gosc_Rzysko_*
Napisano 19 grudzień 2011 - 23:09
#347
Napisano 25 grudzień 2011 - 17:16

Wychodzi tez na to, ze jestem niskotetnowcem... Wyszlo tez na to, ze w bardzo zlym kierunku szedlem przez ostatnie dwa tygodnie... Jedynym pozytywem jest chyba fakt, ze gorzej byc nie moze :mrgreen: No i teraz wiem co mam robic, chociaż jeszcze nie potrafie sobie wyobrazic jak to faktycznie ma wplynąć na moje wyniki. Regula 220-wiek w moim przypadku to zajechanie organizmu. Max puls jaki dzis osiagnalem to 174 uderzenia, ale jeszcze pod tym katem sie dokladnie przetestuje.
Generalnie uswiadomilem sobie dzisiaj od groma, i ciesze sie, ze zrobilem ten test :-P
#350
Gosc_szymas_*
Napisano 27 grudzień 2011 - 13:00
Cytat
dzisiaj zrobilem test na prog mleczanowy, wynik jak to okreslil kolega jest taki, jaki pewnie by byl u pierwszego lepszego czlowieka z ulicy:
Obrazek
Wychodzi tez na to, ze jestem niskotetnowcem... Wyszlo tez na to, ze w bardzo zlym kierunku szedlem przez ostatnie dwa tygodnie... Jedynym pozytywem jest chyba fakt, ze gorzej byc nie moze :mrgreen: No i teraz wiem co mam robic, chociaż jeszcze nie potrafie sobie wyobrazic jak to faktycznie ma wplynąć na moje wyniki. Regula 220-wiek w moim przypadku to zajechanie organizmu. Max puls jaki dzis osiagnalem to 174 uderzenia, ale jeszcze pod tym katem sie dokladnie przetestuje.
Generalnie uswiadomilem sobie dzisiaj od groma, i ciesze sie, ze zrobilem ten test :-P
lekko nieudolna próba przeprowadzenia badania wydolnościowe jakiś dziwny konglomerat testu do odmowy z testem niewiadomo czego. Jedna uwaga jak ci ten kolega wyznaczył coś tak enigmatycznego jak próg mleczanowy to mam prośbe popros go by zdefiniował ten próg bądz zdefiniował jego umiejscowienie na wykresie co ci wyszedł co takiego magicznego się dzieje w tym miejscu.
Tompoz
Druga rzecz co to był za męcząca rogrzewka że miałes 3,7 mmola............. w te 18 z haskiem na koniec tez lekko nie wierzę coś mi nie pasuje.................... chyba twój kolega musi poprocować nad prawidłowo procedura pomiaru zakwaszenia ............. a tka wogle brał zpalca czy ucha.
Tompoz
edit mod:
istnieje opcja edytuj ! kolejnym razem poleci ostrzeżenie = zakaz pisania na jakiś czas
#351
Napisano 27 grudzień 2011 - 15:01
Test wygladal tak:
10min rozgrzewki, puls 105-110
3:40 na pulsie 120 -> pomiar
3:40 na puslei 130 -> pomiar
3:40 na pulsie 140 -> pomiar
3:40 na pulsie 150 -> pomiar
3:40 na pulsie 160 -> pomiar
3:40 na pulsie 170 -> pomiar
Nie udalo mi sie dojsc do 180, nawet przekroczyc 175.
Widze dokladnie gdzie przekraczam te 4 mole, Ty nie? Dodam tylko, ze w 18 sam nie mogl uwierzyc, i jak to zobaczyl to powiedzial zebym juz nie probowal kontynuowac wysilku. 20 maksymalnie rozwalilo go juz kompletnie.
#352
Gosc_szymas_*
Napisano 27 grudzień 2011 - 16:48
Cytat
1. teraz widzę że ten test to taka dziwna mieszanka testu do domowy z testem profesora Zołądzia .Jak widzisz wykonał 10 pomiarów. Bral z palca. Rozgrzewka trwala 10min przy pulsie 105-110.
Test wygladal tak:
10min rozgrzewki, puls 105-110
3:40 na pulsie 120 -> pomiar
3:40 na puslei 130 -> pomiar
3:40 na pulsie 140 -> pomiar
3:40 na pulsie 150 -> pomiar
3:40 na pulsie 160 -> pomiar
3:40 na pulsie 170 -> pomiar
Nie udalo mi sie dojsc do 180, nawet przekroczyc 175.
Widze dokladnie gdzie przekraczam te 4 mole, Ty nie? Dodam tylko, ze w 18 sam nie mogl uwierzyc, i jak to zobaczyl to powiedzial zebym juz nie probowal kontynuowac wysilku. 20 maksymalnie rozwalilo go juz kompletnie.
2. Dzwina rzecz że po pracy 10 minut rogrzewka na tętnach 105-110 co przy twoim hr max. 174 daje 60 %-63 % hr max. miałeś zakwaszenie 3,7 mmola. Musicie poczytać jak to robić bo można wypaczyć wynik jak w tym przypadku. Że przy 60-63 % hr max po rogrzewce masz 3,7 mmola................ to kompletna bzdura.
3. Nie filozofuj z tym 4 momole tylko słuchaj uwaznie mych uwag.
Jedna rzecz pozytywna idzie z tego trochę przekombinowanego chodx ambitnego badania................... że jesteś niskotętnowcem.
Tompoz
#353
Napisano 27 grudzień 2011 - 17:25
Ja nie filozofuje, to Ty piszesz dosc prowokacyjnie. A to, ze jestem nisko tetnowcem to chyba najwazniejsza informacja teraz, inaczej probowalbym sie zajechac opierajac sie na strefach dla maxa 194.
#354
Gosc_szymas_*
Napisano 27 grudzień 2011 - 18:03
Cytat
ja tylko chce by tu młodzież trochę kumała a nie czytała bzduryTompoz, a nie moze to wynikac z tego, ze NIGDY W ZYCIU tego przedzialu w zaden sposob nie trenowalem? Wszelkie rozgrzewki jakie do tej pory przeprowadzalem to byly 120-130+ itd.
Ja nie filozofuje, to Ty piszesz dosc prowokacyjnie. A to, ze jestem nisko tetnowcem to chyba najwazniejsza informacja teraz, inaczej probowalbym sie zajechac opierajac sie na strefach dla maxa 194.
Tompoz
#355
Napisano 28 grudzień 2011 - 14:15
@mess IMHO - jeżeli masz trenażer który posługuje się mocą - trzeba było wyznaczyć progi do pomiaru w oparciu o czas i moc podaną z trenażera w zadanym zakresie kadencji - czyli standardowy test Consoniego:
Zasada prosta - kadencja w stałym zakresie - 80 - 90 (preferencja własna), odcinek czasowy - między 2 - 4 minuty (puryści twierdzą, że pełna adaptacja 'serca' do poziomu wysiłku wynosi między 3 a 4 minuty), zwiększenie wysiłku co X Wat - (20 - 40).
Czyli: rozgrzewka na niskim oporze, i zaczynasz: 3 minuty @ 180W (dane z trenażera) - badanie z palca ostatnie 10 sekund - 3 minuty @ 210W - 3 min @240 W itd - aż do momentu w którym nie możesz: (1) utrzymać zadanej kadencji na mocy (2) dokończyć pełnych 3 minut na zadanej mocy.
I wsio. Wrzucasz wykres HR - czas (moc) - szukasz spadku i wyrównania - masz swój próg. Oczywiście jest "wieeeeelka" debata czy 2, 3, 4 mmol - i który lepszy - ale ważne żeby trzymać się jednej nomenklatury i porównywać w ramach jednej 'procedury' testu.
Oczywiście lepsze od mierzenia zakwaszenia (bo to też jest - według niektórych - zależne od wielu czynników które mogą 'zafałszować') jest pomiar tlenu - wtedy masz rzeczywiste VO2 max, dokładne progi strefy tlenowej / mieszanej / beztlenu itd. Ale - oczywiście - to kosztuje.
Po swoim teście - jeżeli jesteś pewien jego założeń - wyznacz sobie progi, za dwa miesiące wykonaj ponownie - i ... zabawa się zacznie

#356
Napisano 28 grudzień 2011 - 19:38
#357
Napisano 28 grudzień 2011 - 23:04
#358
Gosc_Rzysko_*
Napisano 22 styczeń 2012 - 23:03
Cd.-Avg: 106
Cd.-Max: 122
Dys.:26.1km
Time: 0:33:12
Av.-Speed: 47km/h
Max-Speed: 54.5km/h
Temp.:26'C
kcal.:538
Time: 0:31:41
Av.bpm.:178
Max-bpm.:197
kcal.:419
kcal.: =957
Najwyższy puls w mej historii to 206bpm - bieg na 1km - 0:03:26
Najwyższy puls na rowerze to 202bpm - 45min na 3N
Najwyższy dzisiaj to 197bpm
Średni dzisiaj to 184.4bpm
Nie wytrzymałem i zacząłem oddychać przez usta na 184bpm
MOJE PYTANIE:
Jak to możliwe żebym miał tlenowe do tętnie maksymalnego, jeżeli wychodzi mi Hr.Max=184.4bpm, mam trenować w strefach które mieszczą się w przedziale 0.1bpm ?!

Edit:Po dłuższej analizie dochodzę do wniosku że to było by możliwe mianowicie próg tlenowy pod maksymalnym ale świadczyło by to o dwóch rzeczach - albo jestem zajebisty i mam genetyczne predyspozycje, hardkorowo-koksowe płuca albo robiłem znakomity trening ale trening to raczej odpada od 3tyg nic nie jeździłem poza dojazdem do sql i na praktyki ;/ a o predyspozycjach genetycznych nic nie wiem po za aktualnymi wynikami... więc nadal mnie to nurtuje ...
Dodaj odpowiedź
