Cytat
A próbowałaś w terenie czy tylko na trenażerku? Tętno na trenażerze jest sporo niższe niż w realnym świecie.
w terenie jezdzilam z pulsometrem tylko raz - nieco powyzej poltorej godziny ze srednia predkoscia 22.5km/h (a więc nieszybko, ale po drodze sporo zatrzyman na swiatlach itd

) i srednim pulsem 120

nie wiem, co bym musiala zrobic, zeby wbic sie na duzo wyzsze tetno - maksymalnie osiagnelam 136 uderzen, pewnie na jakims podjezdzie, ktory dziarsko pokonywalam
Cytat
Jak się 'przestawisz' na rower będzie prościej - po prostu jeszcze nie zaadaptowałaś organizmu do 'tego' wysiłku. Jak już wzbogacisz dietę o więcej trenażera - zamów sobie na deser kilka 15to-30to sekundowych sprintów z odpoczynkiem 2:1, 1:1 a potem 0,5:1 po 5-6 razy w serii
oczywiście jak lubisz takie zabawy. A jak chcesz "dopompować" to jeszcze pobaw się z kadencją - na obciążeniu "x" trzymaj kadencję 85, potem 90, 95, 100 - kolejna próba "x-1" od 90 co 5 do 105, i ostatnie "x+1" od 80 - serce dostaje bodźcem, nogi i głowa. W końcu ma być wesoło, prawda?
pewnie masz racje

raczej nie zdarza mi sie 'trenowac' na rowerze w pelnym tego slowa znaczeniu, bo i nie taki jest moj cel - rowerowanie to tylko trening uzupelniajacy do biegania i swietny sposob na relaks i odpoczynek po ciezszych treningach biegowych. wiec w sumie rzeczywiscie nie mam sie co dziwic, ze jest ciezej.
wielkie dzieki za podpowiedzi - zastanawialam sie, co robic na tych treningach na trenazerze, jak juz znudzi mi sie jezdzenie w seriach 'X minut słabiej, X minut mocniej'
a cwiczenie na kadencje bedzie prawdziwym wyzwaniem, mam nadzieje ze sie nie zabije przy okazji 8-)