Skocz do zawartości


sredni puls ...


364 odpowiedzi w tym temacie

#41 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 16 październik 2007 - 15:07

nie wkradł tu się błąd?? horny podaje swoje HRmax 174
a arcik wylicza od 190 sprawdź bo nie wiem czy tak być powinno


#42 Miguel

Miguel
  • Użytkownik
  • 840 postów
  • SkądGOP - Będzin

Napisano 16 październik 2007 - 15:24

Moje HRmax obliczone z formuły Sally Edwardsa to 197, a jak liczę 220 - wiek, to wychodzi 204... Które obliczenie jest bardziej prawdopodobne?+

Wkradł się błąd w obliczenia, z formyłu Edwardsa wyszło mi 205:D, więc najprawdopodobnie to właśnie jest mój HRMAX.

#43 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 postów
  • Skądmazowieckie

Napisano 16 październik 2007 - 16:05

Ja zamieściłem algorytm wyznaczania stref wysiłkowych według formuły Karvonena. Wyczytałem, że jest to najdokładniejsza formuła obliczeniowa dla amatorów.
W trakcie sezonu taka dokładność nie ma może zbyt dużego znaczenia, ponieważ i tak trudno podczas jazdy idealnie mieścić się w wyznaczonych strefach. Zjazdy, podjazdy, jazda w grupie wymaga dostosowania tempa jazdy, a co za tym idzie i tętna, do istniejących warunków. Ogólne założenia treningowe realizuję, ale aptekarska dokładność przynajmniej w moim przypadku jest niemożliwa.
Inaczej sprawa wyglada w sezonie zimowym, kiedy jeżdżę na stacjonarnym i warunki ciągle mam takie same. Ubiegłej zimy bawiłem się w realizację treningu idealnie zgodnie z planem, dlatego przywiązywałem wagę do w miarę dokładnego wyznaczenia stref wysiłkowych. Drugi powód to taki, że skoro zamieszczałem krótki opis każdego mojego treningu, to warto, aby czytajacy miał wyobrażenie czym jest dla mnie np 70%HRmax. Według popularnego wzoru byłoby to 174x0,7=122ud/min, a według w/w reguły 0,7x(174-48)+48=137ud/min . Jest różnica?... :-P
Jak można zauważyć, takie bezpośrednie i bezkrytyczne korzystanie z gotowych planów treningowych, które ktoś sporządził pod siebie, właściwie mija się z celem.

pozdro horny

#44 jarek

jarek
  • Użytkownik
  • 201 postów
  • SkądKOLBERG

Napisano 16 październik 2007 - 18:14

JAK sie nie mylę to HORNY chyba ma( 220-46)+5 =179/min ....CZY TO PRAWDA ?
jezeli tak , to szkoda zaprzątać sobie głowe innnymi wzorami ...JAREK :lol: ;-) :lol:
PS. MÓJ MAX. to dokładnie to co moge z siebi wykrzesac -186/min a ze wzoru wychodzi
(220-41 ) +5 =184-185/min,,,chociaz raz - jeden raz- na treningu dobiłem do 194/min-to był to dzień typowo wyścigowy -ale nie było wyścigu a osiągnieta wartośc nic nie oznacza prócz tego ,że jak mam dzień i postaram się to moge wykrzesać 110% MOCY-!!!!!!!
najważniejsze wartości to tetno76- 85%maxa-trening mocny i w miare długi -wytrzymałościowy,
86- 90%-trening podprogowy
około 92% maxa -PRÓG MLECZANOWY
96%-trening na poziomie VO2-bardzo mocne interwały...JAREK..

#45 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 postów
  • Skądmazowieckie

Napisano 16 październik 2007 - 18:27

W tym sezonie zrobiłem sobie test na maxa. Wyszło HRmax=177 ud/min i taki stosuję do wyznaczania stref. Próbowałem kilkakrotnie i wiecej nie mogłem z siebie wykrzesać. ;-)
To było latem, a na zimę jeszcze zobaczę według czego i jak będę trenował. Na razie, jak wcześniej wspomniałem, powoli "wygaszam w piecu", a od listopada odpoczynek. Treningi zaczynam od grudnia, bo na następny sezon podniosłem sobie poprzeczkę :-P , a co ....

pozdro horny

#46 arcik

arcik
  • Użytkownik
  • 133 postów
  • SkądWielkopolska/Bralin

Napisano 17 październik 2007 - 07:54

nie wkradł tu się błąd?? horny podaje swoje HRmax 174
a arcik wylicza od 190 sprawdź bo nie wiem czy tak być powinno

Ja podałem przykład z książki ,chodziło mi tylko o wzór na obliczenie,że Horny dodał tętno spoczynkowe jakiego w książce nie było.
Tak jak Horny podał 0,7x(174-48)+48=137ud/min,a 174x0,7=122ud/min różnica jest bardzo duża .Czyli obliczone z formuły Sally Edwardsa jest dokładniejsza w przypadku amatora.

ARCIK -7 to bardzo dużo , dopuszczalna granica lub różnica w wyznaczaniu to 2-3 uderzenia ,-jest to szczególnie ważne przy progu mleczanowym --w tym momencie albo sie zakwaszasz albo jeszcze organizm sie regeneruje ,,,JAREK :shock:

Jarek masz rację ;-)
Mam pytanie czy tętno mierzycie rano po przebudzeniu,czy w popołudniowych godzinach ?

#47 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 postów
  • Skądmazowieckie

Napisano 17 październik 2007 - 08:58

Formuła Sally Edwardsa wyznacza HRmax, natomiast według formuły Karvonena wyznacza się strefy wysiłkowe.
Być może się mylę, a ja to rozumiem tak:
Przyjmuje się np że wytrzymałość bazową najlepiej trenować w strefie 65-75%.
W pierwszym przpadku byłoby to 174x0,65=113 i 174x0,75=130.
Według Karvonena wychodzi 0,65x(174-48)+48=130 i 0,75(174-48)+48=142, a więc to co byłoby górną granicą okazuje się, że jest dolną. I ja tak uważam, bo w tętnie poniżej 130, to ja się relaksuję i mam poczucie, ze trening nie przynosi efektu.
Według Karvonena granice stref obniżają się proporcjonalnie do stopnia wytrenowania. Czym człowiek słabszy powinien mocniej pracować. Czy to dobrze?... nie wiem, ale coś w tym jest :-P

pozdro horny

#48 Gosc_Tompoz_*

Gosc_Tompoz_*
  • Gość

Napisano 17 październik 2007 - 10:23

Dla mnie kolego Horny masz na pewno większy hr max niz te 174 co bierzesz do obliczeń.
Wszelkie formuły do liczenia ( szacowania ) hr max to mozna sobie wywalić do kosza.
Sam piszesz że robiłęs próby i kilka razy miałęś max. tętno 177 i już co najmniej taka wartość misisz przyjmować do wszelkiego rodzaju obliczeń. Teraz tak tętno 130 to wtwoim przypadku w odniesieniu do hr max 177 to daje 73,5 % a to jest tętno odpowiada idelanie treningowi przemian tłuszczowych uczących korzystania przez organizm z tych przemian czyli lipoza czyli jes tto trening jakby powiedzilei biegacze WB 1 ( 70-75 % hr max ) czyli trenin gponizej progu tlenowego ktory na ogół jest gdzieś 80-83 % hr max. Tylko oczywiscie taki trening ma sens gdy trawa długo 2-4 godziny w przypadku kolarza zawodowego np. 6-7 godzin. Reasumując bierz conajmniej 177 jako hr max. masz 46 lat z upływem lat hr max maleje ale w twoim wieku nie jest aż tak niskie jak 174 więc spokojnie możesz brać te 177 chod zpodejrzewam że ten hr max masz duzó wyżej w okolicach 180.


Tompoz

#49 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 postów
  • Skądmazowieckie

Napisano 17 październik 2007 - 12:06

HRmax przyjmuję jako 177ud/min. bo tak wyszło mi z testów.
Liczba 174 to nie jest mój HRmax, tylko wynik działania 220-wiek, ponieważ taka wartość przyjmowana jest w regule Karvonena
granica strefy =% x (220-wiek - HRspocz)+HRspocz
A jak już wcześniej podkreslałem kilkakrotnie, reguła ta nie służy do wyznaczania HRmax, tylko stref wysiłkowych.
To są takie teoretyczne rozważania, którymi nawet trochę pasjonowałem się ubiegłej zimy. Teraz podchodzę do problemu trochę bardziej elastycznie,... rzec by można ;-)

pozdro horny

#50 dracorp

dracorp
  • Użytkownik
  • 313 postów
  • SkądKoszalin

Napisano 17 październik 2007 - 13:27

Moje dotychczasowe HRmax z treningów było 193, wg. tradycyjnego liczenia 191 (220-wiek) zaś wg. formuły Edwarda Sally 197,96. Po maratonie kołobrzeskim pulsometr wskazał HRmax 197 i jak na razie przychylam się do tej wartości.
Fakt że utrzymać się w strefie jest ciężko nawet jadąc samemu.
Na stronie www.virtualtrener.com był programik coach który wyliczał strefy, tyle że były 3 warianty tych stref:1)3 strefy wg. HRmax i RHR, 2)5 stref wg. HRmax i 3)5 stref wg.progu TDMA(LT), o co chodzi z tą różnorodnością?

#51 Miguel

Miguel
  • Użytkownik
  • 840 postów
  • SkądGOP - Będzin

Napisano 24 październik 2007 - 17:12

Horny, napisałeś, że formuła Karvonena wyznacza strefy treingowe. Chciałem sobie policzyć te strefy według tej formuły i coś mi to nie wyszło...

Jeżeli moje spoczynkowe jest w granicach 50 uderzeń na minutę, a maksymalne to 204-5 (według 220- wiek i według formułki, którą podawałeś na początku tematu), to różnica wynosi 155 uderzeń. Jeśli chcę wyznaczyć moje 70% to muszę te 155 pomnożyć przez 0,7 i dodać 50; wychodzi 163,5. To trochę dużo... A jeżeli najnormalniej w świecie pomnożę 205 i 0,7 to wyjdzie mi 143,5... Różnica jest ogromna! Pytanie - której formułki się trzymać?

Jak obliczyć tętno spoczynkowe? Można leżeć sobie w łóżeczku i wypoczywać (w tym czasie mierzyć) czy należy siedzieć lub stać?:)

Jak najlepiej wyliczyć HRMAX? Jest tyle formułek i tyle samo różnych wyników...

#52 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 postów
  • Skądmazowieckie

Napisano 24 październik 2007 - 18:12

Miguel, napisałem też teraz podchodzę do problemu trochę bardziej elastycznie. Czego się trzymać? .... myślę, że wartości te są względne i trzeba trzymać się rozsądku. Jeżli według jakiegoś planu treningowego, gdzie podaje się przykładowo, że powininem trenować w tętnie 85% przez 10min, to tak trenuję. Nie upieram się tylko że jest to trening w progu mleczanowym, chociaż tak tam napisano (Ja trzymam się LT=90-92%HRmax). Ważne żeby mówić tym samym językiem.

pozdro horny

#53 Miguel

Miguel
  • Użytkownik
  • 840 postów
  • SkądGOP - Będzin

Napisano 24 październik 2007 - 20:22

Ok:) tylko co dla mnie znaczy te 65-70 %?:) Mam pulsometr fajny i chciałbym go wykorzystać...

pzdr, jesteś wielki! ;-)

#54 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 postów
  • Skądmazowieckie

Napisano 24 październik 2007 - 20:47

Jeżeli masz fajny pulsometr, to wpisz sobie swój profil, (miedzy innymi HRmax) i trenuj ;-) . Jeżeli nie "wklepiesz" ręcznie, to większość pulsometrów przyjmuje chyba 220-wiek. Ja swój HRmax określiłem poprzez test. Jeżeli twoja aktywność ruchowa jest bardzo duża (jesteś wytrenowany, inaczej mówiąc) to możesz spokojnie przyjąć HRmax = 220 - wiek +5 i tą wartość wprowadzić do pulsometru, a przy okazji zrób sobie teścik wydolnościowy i przekonaj się czy dużo się pomyliłeś.
Wtedy według pulsometru 70% = 0,7 x HRmax (to wprowadzone)

pozdro horny

#55 Miguel

Miguel
  • Użytkownik
  • 840 postów
  • SkądGOP - Będzin

Napisano 27 październik 2007 - 16:03

Wczoraj przywieźli się mi trenażer. :-D Jednak z racji tego, że jestem w kompletnym roztrenowaniu, ponieważ w październiku byłem na rowerze zaledwie 5 razy, odłożyłem pierwszy poważny trening na niedzielę.:) Wczoraj i dziś przejechałem zaledwie 0.5 h - sprawdzałem jak działa pulsometr i trenażer. Zaniepokoła mnie jedna rzecz. Kiedy chciałem jechać w przedziale 65-75% i kręcić ze średnią kad. wynoszącą 100 obrotów, to moim optymalnym przełożeniem było 53 / 26. :| Czy to świadczy o braku wytrenowania, braku siły?? Dodam, ze jechałem z kadencją 102-106 i waże około 46 kg.

#56 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 27 październik 2007 - 16:19

to zależy od obciążenia trenażera, nie porównuj tego z jazdą na szosie... ile masz wzrostu że tyle ważysz??


#57 Miguel

Miguel
  • Użytkownik
  • 840 postów
  • SkądGOP - Będzin

Napisano 27 październik 2007 - 16:24

162 cm :P Śmigam sobie na najlżejszym obciążeniu tego trenażera...

#58 arcik

arcik
  • Użytkownik
  • 133 postów
  • SkądWielkopolska/Bralin

Napisano 21 marzec 2008 - 08:40

Od świeże trochę temat. Wczoraj zrobiłem sobie test Max HR i wyszło mi 178 oczywiście test robiłem biegając. Czyli według wyliczenia 220-wiek (220-36=184) Różnica jest!
A ja jeszcze sobie dodawałem 5 jako że jestem trochę wytrenowany :-D . Jeszcze zrobię test na rowerze , ale wydaje mi się że bieganie a rower to nie ma różnicy w teście.

#59 Gosc_noerror_*

Gosc_noerror_*
  • Gość

Napisano 21 marzec 2008 - 10:40

Jak dla mnie średnie tętno podczas średniego treningu oscyluje w granicach 140-150 czyli w strefie aerobowej, chociaż na początku sezonu było dużo wyższe, a z biegiem czasu się zmniejsza. W styczniu na jednym z pierwszych tegorocznych treningów miałem przez 1,5h średnio 186 :shock: , ale teraz po kilkunastu treningach muszę się dużo bardziej wysilać żeby coś takiego osiągnąć. Mój max osiągnołem nie na rowerku, ale podczas biegania i było to 204.
Zauważyłem tagże że na początku tego roku jazda na progu (czyli 160-170) doprowadzała mnie do zakwasów, a teraz jadąc nawet powyżej 180 żadko kiedy mam problem z kwasem mlekowym.
Dotego na tęno bardzo silnie może wpływać kadencja, więc jak ktoś wstydzi się jeżdzić w niskim tętnie z niską prędkością to wystarczy wrzucić twardsze przełożenie (przynajmniej w moim przypadku to się sprawdza).
Wydaje mi się że kolejną ważną rzeczą jest odpowiednia rozgrzewka. Wybierając się na treskę 60km jeśli nie robię rozgrzewki to średnio ma 155-165, a rozgrzewając się wychodzi mi 130-140

#60 pepe

pepe
  • Użytkownik
  • 15 postów
  • SkądGliwice

Napisano 21 marzec 2008 - 11:16

Od świeże trochę temat. Wczoraj zrobiłem sobie test Max HR i wyszło mi 178 oczywiście test robiłem biegając. Czyli według wyliczenia 220-wiek (220-36=184) Różnica jest!


U mnie z kolei przy próbie wykrzesania z siebie wszystkich sił pulsometr wykazał w końcowej kilkunastosekundowej fazie ekstremalnego wysiłku tętno 192ud/min.
Z kolei z najbardziej popularnego (nie wiedzieć czemu) wzoru 220-48=172
Też róznica, nie? :shock:

No właśnie, o czym to świadczy?

Ano o tym przede wszystkim że każdy organizm jest inny.
Nie jestem z całą pewnością ekspertem, ale twierdzę że tego typu wzory na szacowanie HRmax są jedynie dla tych którzy w żadnym razie nie mają zamiaru wykonywać prób wysiłkowych. Polegających na przykład na jechaniu w trupa, które teoretycznie powinno zakończyć się tak zwaną odmową, a więc w wypadku jakiegoś tam podjazdu po prostu upadkiem z powodu nie możności wypięcia się z bloków. :mrgreen:
Z całą pewnością bezpieczniej zrobić to na ergometrze czy chociażby trenażerze. (z uwagi na końcówkę tej próby ma się rozumieć).

Wracając do Twojego przypadku Arcik możliwe jest że:
- być może takie jest Twoje tętno max (178) - choć osobiście zalecałbym powtórzenie próby,
- nie poszedłeś w trupa,
- nie byłeś przygotowany do tego testu, np. nie byłeś zregenerowany po ostatnich treningach, albo nie miałeś odpowiedniego nastroju :roll:

Jeszcze zrobię test na rowerze , ale wydaje mi się że bieganie a rower to nie ma różnicy w teście.

Owszem jest różnica. Każdy rodzaj aktywności ruchowej ma trochę inną wartość HRmax.
Jest to związane z ilością mięśni które biorą udział w wysiłku. Przy rowerze głównie mięśnie nóg, przy bieganiu wiele innych grup mięśni. Są to różnice rzędu kilku uderzeń/min.
Ja na ten przykład na rowerze "wykręcam" 192ud./min a w wypadku np. łyżew, czy rolek bez większego problemu 195ud/min.

Pozdrawiam i namawiam do robienia prób choćby w wydaniu amatorskim,
pepe

PS.
:idea: Jeśli już zaczęliście rzygać z wysiłku, bądź zobaczyliście gwiazdy w swoim pokoju, z całą pewnością możecie mieć pewność żę Wasz wysiłek nosi znamiona pójścia w trupa :roll:



Dodaj odpowiedź