Skocz do zawartości


Zdjęcie

tour de france 2012


344 odpowiedzi w tym temacie

#161 krzysztof1985

krzysztof1985
  • Użytkownik
  • 1682 postów
  • SkądWLKP

Napisano 12 lipiec 2012 - 19:05

Troche smutny ten Tdefik w tym roku Wiggins jedzie , zeby utrzymac swoja pozycje nie ponosic wiekszych strat etap bardzo ladny szczegolnie ten podjazd 25km jest co krecic ....

Widoczki tez niczego sobie ogolnie zasluzona wygrana , zawodnika europcar ;-) mozna powiedziec ze dopoki te sluchawki nie zostanom zniesione to zawsze bedzie zdeka to wszystko ulozone ;-)

SPT_20130518_SOT_053_27640268_I1.jpg


#162 pawelek_G

pawelek_G
  • Użytkownik
  • 177 postów
  • SkądCzęstochowa

Napisano 12 lipiec 2012 - 19:29

Wiggins jeździ bez szału w górach, gdyby nie polecenie w słuchawce to by Froome go odstawił i zaczął gonić dzisiejszą czołówkę. Szkoda, że Nibali nie ma nikogo mocnego do pomocy, bo widać, że chciałby coś urwać w tych atakach, ale ciągle zostaje sam. Wiggins trochę jak taka rozpieszczona panienka, kolega z zespołu chciał pociągnąć atak, być może pociągnąłby go trochę do przodu, a on nawet tyłka z siodełka nie zamierzał oderwać. Jazda bez ryzyka, a bez ryzyka nie ma efektywnego zwycięstwa.

#163 adanek

adanek
  • Użytkownik
  • 72 postów

Napisano 12 lipiec 2012 - 19:54

Pozostaje czekać w takim razie aż Contador wróci w wielkiej formie, żeby coś się działo. Tylko niech je więcej tego mięsa co poprzednio, żeby miał siłę ;-)

#164 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 12 lipiec 2012 - 21:44

Froome powinien być liderem ekipy

Oczywiście.
Wziąwszy pod uwagę, że i w czasówkach radzi sobie znakomicie (niewiele traci do Wigginsa), to wygrałby tą edycję TdF. Chyba że spuchnie w dalszej części wyścigu - ale nie spuchnie, co pokazał w zeszłym roku w Vuelta a Espana.

To samo można powiedzieć o Tejay Van Garderenie. Musiał holować Evansa, choć widać było, że chciałby doskoczyć do czołówki i powalczyć o np. etapowe zwycięstwo.

ach te, słuchawki .....

gdzie tu prawdziwa rywalizacja ???


Mówiłem to wielokrotnie - wyścigi byłyby atrakcyjniejsze i zawodnicy musieliby myśleć.

"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#165 jark

jark
  • Użytkownik
  • 276 postów
  • Skąd:)

Napisano 12 lipiec 2012 - 21:58

..... wyścigi byłyby atrakcyjniejsze i zawodnicy musieliby myśleć.

o to , to
dziś myśli Pan w autku a chłopcy , ja na planszy Chińczyka, tyle że przy pomocy radyjaką,
są przesuwani ...
kolarz dziś , nie ma myśleć .... ma wykonywać polecenia

no cóż, dyscyplina sportu do której wkracza , kasa
przestaje być , sportem

j. :-/

#166 natus

natus
  • Użytkownik
  • 324 postów
  • Skądwrocław

Napisano 12 lipiec 2012 - 22:02

ach te, słuchawki .....

gdzie tu prawdziwa rywalizacja ???

Mówiłem to wielokrotnie - wyścigi byłyby atrakcyjniejsze i zawodnicy musieliby myśleć.


Wyeliminowanie słuchawek może i trochę rywalizację zmieni, ale nikt przecież nie zakaże zawodnikom kontaktu z wiedzącymi wszystko kierownikami drużyny jadącymi w samochodzie - będziemy widzieli permanentnie podniesione ręce kolarzy wzywających swoje wozy techniczne w celu zasięgnięcia informacji o sytuacji na trasie. Ciekawe ile przez to będzie kraks i niebezpiecznych sytuacji :-?

Szkoda że Froome stracił 1:40 do Wigginsa na pierwszych etapach, bo może wygrałby z nim TdF w drugiej czasówce (na vuelcie czasówkę pojechał lepiej od Wigginsa). A w górach zgubiłby go na pewno.

Trzeba też przyznać, że dziś różnice na mecie pomiędzy zawodnikami z top10 były pokaźne - kilkanaście minut Menchov, 6 minut Monfort, niewiele mniej Roche, 2:30 kilku radioshackowców i Cobo. A to i tak przy mało porywającym tempie grupy Wigginsa.

Na koniec Basso - miał pomagać Nibalemu, a podobnie jak Szmyd niepotrzebnie przyczynia się do ocieplenia klimatu na ziemi :roll: .

#167 jark

jark
  • Użytkownik
  • 276 postów
  • Skąd:)

Napisano 12 lipiec 2012 - 22:11

..... będziemy widzieli permanentnie podniesione ręce kolarzy wzywających swoje wozy techniczne w celu zasięgnięcia informacji ...

... pałętanie się wozów, tez można ograniczyć

j.

#168 Maitre

Maitre
  • Użytkownik
  • 483 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 13 lipiec 2012 - 07:00

(...) Wyeliminowanie słuchawek może i trochę rywalizację zmieni, ale nikt przecież nie zakaże zawodnikom kontaktu z wiedzącymi wszystko kierownikami drużyny jadącymi w samochodzie - będziemy widzieli permanentnie podniesione ręce kolarzy wzywających swoje wozy techniczne w celu zasięgnięcia informacji o sytuacji na trasie. Ciekawe ile przez to będzie kraks i niebezpiecznych sytuacji :-? (...)

A sprawdzałeś ile było kraks przed wprowadzeniem komunikacji radiowej? Rzekome poprawienie bezpieczeństwa nie nastąpiło, a wręcz przeciwnie, wydaje mi się, że kraksy są na każdym etapie, włącznie ze śmiertelnymi (zeszłoroczne Giro). Wszyscy zwolennicy radia mówią o poprawie bezpieczeństwa, ale żadnych konkretów nie podają. Pewnie nawet takich konkretów nie sprawdzali i tylko powtarzają w tym zakresie, jako swoją, opinię innych.

#169 rodman

rodman
  • Użytkownik
  • 255 postów
  • SkądSomewhere In Poland

Napisano 13 lipiec 2012 - 07:20

ach te, słuchawki .....

gdzie tu prawdziwa rywalizacja ???

Mówiłem to wielokrotnie - wyścigi byłyby atrakcyjniejsze i zawodnicy musieliby myśleć.


Wyeliminowanie słuchawek może i trochę rywalizację zmieni, ale nikt przecież nie zakaże zawodnikom kontaktu z wiedzącymi wszystko kierownikami drużyny jadącymi w samochodzie - będziemy widzieli permanentnie podniesione ręce kolarzy wzywających swoje wozy techniczne w celu zasięgnięcia informacji o sytuacji na trasie. Ciekawe ile przez to będzie kraks i niebezpiecznych sytuacji :-?

Szkoda że Froome stracił 1:40 do Wigginsa na pierwszych etapach, bo może wygrałby z nim TdF w drugiej czasówce (na vuelcie czasówkę pojechał lepiej od Wigginsa). A w górach zgubiłby go na pewno.

Trzeba też przyznać, że dziś różnice na mecie pomiędzy zawodnikami z top10 były pokaźne - kilkanaście minut Menchov, 6 minut Monfort, niewiele mniej Roche, 2:30 kilku radioshackowców i Cobo. A to i tak przy mało porywającym tempie grupy Wigginsa.

Na koniec Basso - miał pomagać Nibalemu, a podobnie jak Szmyd niepotrzebnie przyczynia się do ocieplenia klimatu na ziemi :roll: .


pokaż mi zawodnika, który przejechał ciężkie Giro i teraz jest w czołówce TdF ? ... :-/

#170 slababateria

slababateria
  • Użytkownik
  • 175 postów
  • SkądKonstancin-Jeziorna

Napisano 13 lipiec 2012 - 15:46

Nie lubię zawodników takich jak Wiggins i Evans, zupełnie nieatakujących. Wiggins jedzie w czele, otoczony armią, a jak Froome chciał jeszcze docisnąć pod górę to Wiggo nawet nie wstał z siodełka. Tak samo Evans - zeszłorocznego TdF nie wygrał swoją pracą, tylko dostał go w prezencie od Schlecka (brak ataku Andy&Alberto). Oni jadą swoje i nie podejmują ryzyka. Znacznie od nich wolę Nibalego, który co i rusz stara się urwać coś Wigginsowi, i Voecklera, który w zeszłym roku jedną ucieczką wywalczył czwarte miejsce. Choć cały TdF '12 można określić jako połączenie wielkiej formy gregario z drużyny Sky, braku kilku silnych zawodników, słabej formy kilku innych górali oraz wypadków mieszających generalką. Najjaśniejszym punktem wyścigu jest Froome, którego nosi na finiszach mimo ciągnięcia grupy.

#171 kudlaty_00

kudlaty_00
  • Użytkownik
  • 329 postów

Napisano 13 lipiec 2012 - 16:09

Mam nadzieję, że Nibali odstawi na zjazdach Bradleya. Na Evansa nawet nie liczę.

#172 natus

natus
  • Użytkownik
  • 324 postów
  • Skądwrocław

Napisano 13 lipiec 2012 - 16:51

ach te, słuchawki .....

gdzie tu prawdziwa rywalizacja ???

Mówiłem to wielokrotnie - wyścigi byłyby atrakcyjniejsze i zawodnicy musieliby myśleć.


Wyeliminowanie słuchawek może i trochę rywalizację zmieni, ale nikt przecież nie zakaże zawodnikom kontaktu z wiedzącymi wszystko kierownikami drużyny jadącymi w samochodzie - będziemy widzieli permanentnie podniesione ręce kolarzy wzywających swoje wozy techniczne w celu zasięgnięcia informacji o sytuacji na trasie. Ciekawe ile przez to będzie kraks i niebezpiecznych sytuacji :-?

Szkoda że Froome stracił 1:40 do Wigginsa na pierwszych etapach, bo może wygrałby z nim TdF w drugiej czasówce (na vuelcie czasówkę pojechał lepiej od Wigginsa). A w górach zgubiłby go na pewno.

Trzeba też przyznać, że dziś różnice na mecie pomiędzy zawodnikami z top10 były pokaźne - kilkanaście minut Menchov, 6 minut Monfort, niewiele mniej Roche, 2:30 kilku radioshackowców i Cobo. A to i tak przy mało porywającym tempie grupy Wigginsa.

Na koniec Basso - miał pomagać Nibalemu, a podobnie jak Szmyd niepotrzebnie przyczynia się do ocieplenia klimatu na ziemi :roll: .


pokaż mi zawodnika, który przejechał ciężkie Giro i teraz jest w czołówce TdF ? ... :-/


Contador w zeszłym roku - przejechał zdecydowanie cięższe jak tegoroczne giro a zabrakło mu pary raptem na jednym górskim etapie TdF.
Poza tym ja od Basso czy Szmyda nie oczekuję walki od czołowe lokaty w generalce, tylko o pomoc na górskich etapach (na pozostałych mogą sobie jechać na zmieszczenie się w limicie)

#173 adanek

adanek
  • Użytkownik
  • 72 postów

Napisano 13 lipiec 2012 - 16:54

Mam nadzieję, że Nibali odstawi na zjazdach Bradleya. Na Evansa nawet nie liczę.

Nibali odstawi, jeśli Wiggo i Sky będą mieli słaby dzień, bo w takiej formie jak są nie odjedzie im dużo.

#174 Faramir

Faramir
  • Użytkownik
  • 238 postów
  • SkądWierzbica

Napisano 13 lipiec 2012 - 19:01

Ja serio nie wiem czego niektórzy oczekiwali po takiej trasie i takich faworytach...Dzikich ataków w górach gdy wszystko można rozstrzygnąć w czasówce bez ryzyka?

#175 Gosc_intel action_*

Gosc_intel action_*
  • Gość

Napisano 13 lipiec 2012 - 20:13

Tak w ogóle to trasa tour de france to dla mnie porażka może się nie znam ale już nasz narodowy tour ma więcej gór ;-) . Też mam nadzieję jak pan kudlaty ,że Nibali wygra to od razu wystawię Włoską flagę w samochodzie ;-)

#176 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4485 postów
  • SkądSurrey

Napisano 13 lipiec 2012 - 20:33

Tegoroczny TdF jest faktycznie bardzo "niski", moze francuzi ustawili trase pod swoje mlode gwiazdy...
Tak czytam niektore komentarze i mam wrazenie, ze niektorzy urodzili sie przedwczoraj ;-) Dajcie spokoj z tymi idealistycznymi haslami bo sie mdlo robi, czytajac je! Froomie nie ma z tym zadnych problemow. Chlopak podpisal kontrakt i go realizuje. Jedzie dla Wiggo, pokazuje to na trasie i w wywiadach.
A kto sie dziwi, ze zolta koszulka jest na karku Wigginsa, to moze, zamiast kolarstwa szosowego, zaczac interesowac sie plywaniem synchronicznym :mrgreen:

Nibali chyba nie jest tak dobry aby samemu wygrac tour. Sky jednak ma najmocniejsza ekipe.
I ta czasowka, stawiam, ze sky znowu zdemoluje reszte. Jak sie nic nie wydarzy, trzesienie ziemi itp, to za tydzien zobaczymy ta sama klasyfikacje.

#177 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 13 lipiec 2012 - 22:51

ak czytam niektore komentarze i mam wrazenie, ze niektorzy urodzili sie przedwczoraj ;-) Dajcie spokoj z tymi idealistycznymi haslami bo sie mdlo robi, czytajac je! Froomie nie ma z tym zadnych problemow. Chlopak podpisal kontrakt i go realizuje. Jedzie dla Wiggo, pokazuje to na trasie i w wywiadach.
A kto sie dziwi, ze zolta koszulka jest na karku Wigginsa, to moze, zamiast kolarstwa szosowego, zaczac interesowac sie plywaniem synchronicznym :mrgreen:

No właśnie, marzy mi się, żeby taki dyrektor sportowy, widząc sytuację na trasie, krzyknął do ucha dajmy na to takiemu Froomowi: " ... dawaj młody, dawaj, ciągnij, nie oglądaj się. Zostaw tego cieniasa Bradleya i wygraj, bo jak nie, to ci dokopę ... " - lub coś w tym stylu. Oczywiście sytuacja mogłaby dotyczyć Tejaya Van Garderena i Evansa (piszę o wczorajszym etapie).

To co się obecnie odbywa na wyścigach bardziej przypomina ... Wrestling, czyli cyrk, a nie kolarstwo. :mrgreen:

"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#178 rodman

rodman
  • Użytkownik
  • 255 postów
  • SkądSomewhere In Poland

Napisano 14 lipiec 2012 - 08:30

Contador w zeszłym roku - przejechał zdecydowanie cięższe jak tegoroczne giro a zabrakło mu pary raptem na jednym górskim etapie TdF.
Poza tym ja od Basso czy Szmyda nie oczekuję walki od czołowe lokaty w generalce, tylko o pomoc na górskich etapach (na pozostałych mogą sobie jechać na zmieszczenie się w limicie)


zapomniał zjeść mięska w sosie clenbuterolowym ? :-P
chłopak wypocznie i pewnie wygra Vueltę ...

#179 Fuks

Fuks
  • Użytkownik
  • 30 postów
  • SkądKraków Bronowice

Napisano 14 lipiec 2012 - 11:26

Nie lubię zawodników takich jak Wiggins i Evans, zupełnie nieatakujących. Wiggins jedzie w czele, otoczony armią, a jak Froome chciał jeszcze docisnąć pod górę to Wiggo nawet nie wstał z siodełka. Tak samo Evans - zeszłorocznego TdF nie wygrał swoją pracą, tylko dostał go w prezencie od Schlecka (brak ataku Andy&Alberto). Oni jadą swoje i nie podejmują ryzyka.



Co do Evansa to jest bzdura, A.Schleck akurat atakował, na 18 etapie po pięknej ucieczce wsadził wszystkim ponad 2 minuty, jak sie nie pamięta przebiegu Tour'u, to sie potem powtarza takie bzdury. Evans sobie tę wygraną w 2011 wywalczył, urywał sekundy nad Andym przy kazdej mozliwej okazji, a ostatecznie znokautował go na czasówce. Pisanie, ze nie wygrał swoją pracą jest smieszne, tym bardziej porównując jaki zespol mial Schleck a jaki Evans.

#180 Gosc_Pegos_*

Gosc_Pegos_*
  • Gość

Napisano 14 lipiec 2012 - 13:17

Nie lubię zawodników takich jak Wiggins i Evans, zupełnie nieatakujących. Wiggins jedzie w czele, otoczony armią, a jak Froome chciał jeszcze docisnąć pod górę to Wiggo nawet nie wstał z siodełka. Tak samo Evans - zeszłorocznego TdF nie wygrał swoją pracą, tylko dostał go w prezencie od Schlecka (brak ataku Andy&Alberto). Oni jadą swoje i nie podejmują ryzyka.



Co do Evansa to jest bzdura, A.Schleck akurat atakował, na 18 etapie po pięknej ucieczce wsadził wszystkim ponad 2 minuty, jak sie nie pamięta przebiegu Tour'u, to sie potem powtarza takie bzdury. Evans sobie tę wygraną w 2011 wywalczył, urywał sekundy nad Andym przy kazdej mozliwej okazji, a ostatecznie znokautował go na czasówce. Pisanie, ze nie wygrał swoją pracą jest smieszne, tym bardziej porównując jaki zespol mial Schleck a jaki Evans.


Bo tak to już jest jak ludzie piszą bzdury, inni to powtarzają i bzdety idą w świat, jeszcze gorzej jak takie buble wychodzą od wyrzykowskiego. Proponuje ludzi którzy gówno wiedzą olewać;) niech sobie żyją w swoich durnotach dalej:)



Dodaj odpowiedź