2153 odpowiedzi w tym temacie

[cauchy]

Jako, że temat tarcz, to tu pozwolę sobie zamieścić jeszcze dwie uwagi a propos nowych klamek Ultegry 8070, po 4 miesiącach eksploatacji i wizycie w dwóch serwisach.

 

Pierwszy serwis je zamontował, zalał płyn hydrauliczny, a dzień później musiał odpowietrzyć w ramach gwarancji.

 

Drugi serwis był gdy zawiozłem rower z nową kierą z wewn. prowadzeniem przewodów - trzeba było jeden kabel wymienić na dłuższy i ponownie zalać oba kable. 

 

I tu się okazały dwa minusy nowych klamek. Pierwszy poważniejszy to taki, że śruba do zalania w lewej klamce ma już tak wyrobiony gwint (2mm), że odkręcenie jej teraz przy ew. nowym serwisie będzie już bardzo kłopotliwe, a na pewno trzeba będzie zamawiać nową śrubę. WIęc tutaj lipa, że nie dali ze 4mm. 

 

Druga uwaga, bardziej estetyczna, ale mocno mnie irytuje, to słabe spasowanie gum na łebku. Nie ma od wewnątrz takich "czopków" jak w modelu 785, które zagnieżdżają się w odpowiednich otworach i guma trzyma, jest spasowana. Raz odkryjesz łebki z gumy, odkształcą się nieco, rozciągną i już nie wracają do swojego położenia, tylko wystają na boki. Może się czepiam, ale to jest ewidentny downgrade. 

 

Ciekawe czy w Dura Ace też są takie kwiatki.

[KMQ]

Jako, że temat tarcz, to tu pozwolę sobie zamieścić jeszcze dwie uwagi a propos nowych klamek Ultegry 8070, po 4 miesiącach eksploatacji i wizycie w dwóch serwisach.

Pierwszy serwis je zamontował, zalał płyn hydrauliczny, a dzień później musiał odpowietrzyć w ramach gwarancji.

Drugi serwis był gdy zawiozłem rower z nową kierą z wewn. prowadzeniem przewodów - trzeba było jeden kabel wymienić na dłuższy i ponownie zalać oba kable.

I tu się okazały dwa minusy nowych klamek. Pierwszy poważniejszy to taki, że śruba do zalania w lewej klamce ma już tak wyrobiony gwint (2mm), że odkręcenie jej teraz przy ew. nowym serwisie będzie już bardzo kłopotliwe, a na pewno trzeba będzie zamawiać nową śrubę. WIęc tutaj lipa, że nie dali ze 4mm.


Druga uwaga, bardziej estetyczna, ale mocno mnie irytuje, to słabe spasowanie gum na łebku. Nie ma od wewnątrz takich "czopków" jak w modelu 785, które zagnieżdżają się w odpowiednich otworach i guma trzyma, jest spasowana. Raz odkryjesz łebki z gumy, odkształcą się nieco, rozciągną i już nie wracają do swojego położenia, tylko wystają na boki. Może się czepiam, ale to jest ewidentny downgrade.


Ciekawe czy w Dura Ace też są takie kwiatki.

Co do sruby imbusowej to niestety serwisant zle zalozyl klucz lib byl wyrobiony juz i gotowe, u mnie po kilku odkreceniach nie ma sladu wyrobienia.

A co do gum to w DA sa wypustki i dobrze to pasuje do obudowy

[cauchy]

A możesz pokazać jak to wygląda w DA? bo w Ultegrze wygląda tak. Pewnie bym to olał, gdyby nie to, że w trakcie jazdy na łapach czuć to niespasowanie wyraźnie chyba na klej przykleję i tyle

[cauchy]

No troszkę lepiej to w DA wygląda, ale i tak to nie jest to samo co w 785

[cauchy]

http://naszosie.pl/2...mulce-tarczowe/

[Arni]

Czyli niedługo dobiegnie końca era hampli szczękowych. Za rok wyjdzie nowe DA tylko na tarczach, za dwa lata Ultegra + 105 i porzegnamy szczęki w każdym nowym rowerze.

[Senninho]

Patract jak mechanicy w WT męczą się z wymianą kół to nie był bym tego taki pewny ;-)

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

[cauchy]

ja też nie jestem tego pewien, a kolejną szosę jaką będę składał chcę mieć na vbrakach. 

[Blue]

Powiedzcie mi, ktorzy jeżdzicie na tarczach, macie problemy z ocieraniem, ustawianiem zaciskow, biciem itp? Mam takie doswiadczenie z mtb ale to jeszcze czasy sprzed sztywnych osi itp. I po prawdzie miałem te jaja z 1 hamplem na 3 ktore uzywałem(juicy 5, jeszcze mi spluneła płynem przez zimę i mam klamkę w bąblach, a dzialajace to 2 mechaniki bb5). Dlatego jestem za obreczówkami, wiele w kiepskich warunkach nie jeżdżę, więc obręcze żyją długo. Serwis jest banalny i nic nie hałasuje, nie trzeba sie babrac w odpowietrzanie, wymiane oleju...

Ale z drugiej strony mozliwosc wsadzenia szerszej opony mnie kusi. Sztywne osie, mniejsze srednice tarcz, brak wiotkiego amora... Moze w szosie nie jest tak źle.

[cauchy]

Mam czasem problem z przednią tarczą tzn czasem jak mocniej depne na pedały to przytrze o klocka, ale to chyba dlatego, że ta tarcza jest kiepska i już nie jest idealnie prosta. Mam w planach wymianę obu tarcz na XTR te nowe co weszły. DA są za ciężkie. Ogólnie sztywne osie bardzo na plus. 

 

Dla mnie tarcze były jedyne słuszne na początku jak zaczynałem przygodę z szosą i byłem zaskoczony, że to jest nowość, ale od tamtej pory pojeździłem trochę na naprawde dobrych rowerach z dobrymi rimbrakami i moje wnioski są takie, że jak jeździsz:

1. w suchych warunkach,

2. po płaskim,

3. mało po mieście (mało świateł, korków, pieszych, krawężników, nagłych dzieci pod kołami czy psów itd)

 

to możesz odpuścić tarcze. Są fajne, jest fajniejszy feeling hamowania, dają większe poczucie bezpieczeństwa i pewności, ale nie są konieczne. Zawsze to 350-500g więcej..  Do rimbraków opona max to chyba 28mm, przynajmniej w nowym Tarmacu na DA. 

[Blue]

W beskidach mieszkam, na klamkach czesto zjezdzam, ale ze nie robie przebiegów po 10k rocznie, a raczej realnie poniżej połowy tego, to jakos mnie to nie przeraża. Przynajmniej jak o zużycie chodzi.

[cauchy]

Jesli często zjezdzasz to docenisz tarcze rety ile razy na Gran Canarii modlilem sie by mojej wypozyczonej sculturce z rimbr starczylo klockow..

[PiKa]

A nie ma problemów z przyczepnością? Zdarzyło mi się zablokować koło przy vbreakach

[clavdivs]

Powiedzcie mi, ktorzy jeżdzicie na tarczach, macie problemy z ocieraniem, ustawianiem zaciskow, biciem itp? Mam takie doswiadczenie z mtb ale to jeszcze czasy sprzed sztywnych osi itp. I po prawdzie miałem te jaja z 1 hamplem na 3 ktore uzywałem(juicy 5, jeszcze mi spluneła płynem przez zimę i mam klamkę w bąblach, a dzialajace to 2 mechaniki bb5). Dlatego jestem za obreczówkami, wiele w kiepskich warunkach nie jeżdżę, więc obręcze żyją długo. Serwis jest banalny i nic nie hałasuje, nie trzeba sie babrac w odpowietrzanie, wymiane oleju...

Ale z drugiej strony mozliwosc wsadzenia szerszej opony mnie kusi. Sztywne osie, mniejsze srednice tarcz, brak wiotkiego amora... Moze w szosie nie jest tak źle.

To wierzysz w cud,że za dotknięciem różdżki wszelkie bolączki jakie spotkałeś w mtb, znikną w szosie?

[Dari]

Powiedzcie mi, ktorzy jeżdzicie na tarczach, macie problemy z ocieraniem, ustawianiem zaciskow, biciem itp?

 

 

Ani w rowerach szosowych, ani w MTB nigdy nie miałem takich problemów.

[Arni]

Patract jak mechanicy w WT męczą się z wymianą kół to nie był bym tego taki pewny ;-)
 

Wystarczy zmusić brakiem wyboru. Zawodnicy WT jeżdżą na tym co daje sponsor, jak sponsor nie da V, a tarcze, to nie będą mili wyjścia i cała lawina zejdzie w dół. 

[chlebu]

Dla mnie osobiście to chore żeby płacić za rower z tarczami 20 tyś., który waży 7.6 kg

[Dari]

[cauchy]

A nie ma problemów z przyczepnością? Zdarzyło mi się zablokować koło przy vbreakach

na suchym nie miałem nigdy, w zakrętach się nie hamuje, na posypce na asfalcie się nie hamuje, na mokrym trzeba uważać.. no jak na każdym rowerze. Krótko mówiąc hamować trzeba umić

[przegibek]

 vbreakach

 

Litości, to są podstawy języka angielskiego... No cóż, ale skoro nawet na stronie DT4you, czyli oficjalnego dystrybutora DTSwiss na Polskę tak piszą...