2569 odpowiedzi w tym temacie

[piotrkol]

Z tymi pojedynczymi brakującymi częściami to śmieszne historie się robią: Kolega chciał zamówić poprzez znajomy sklep szosę dość znanej marki (sklep jest dystrybutorem tej marki). Było to w lipcu 2021. Dostał termin na grudzień bo okazało się, że co prawda rower stoi ale brakuje w nim mostka. Zarówno kumpel jak i sklep próbowali na wszelkie sposoby ten rower wydębić bo brak mostka nie był dla nich kompletnie żadnym problemem. Nie dało rady - Usłyszeli, że rower, który nie jest w 100% kompletny nie wyjdzie z fabryki bo nie. Niezależnie czy jest to klient indywidualny czy dystrybutor 

Kumpel oczywiście zrezygnował.

[bonobo]

To się z pozoru wydaje prosta sprawa: spakujcie mi ten rower bez mostka / ramienia korby / odblasku na szprychach i wyślijcie do Parzymiechów na adres Cyncynopolska 13 w takim kraju Polska koło Rosji. A dla wielkiej firmy to masa rozmaitych formalności. Nie wspominając, że w grę mogą wchodzić też kwestie podatkowe. Np. rower bez mostka może być w rozumieniu przepisów podatkowych danego kraju zupełnie innym towarem - nie rowerem, lecz półproduktem, kupą części. A to może - choć nie musi - wpływać na VATy, cła, itd. Pomijam całą masę organizacyjnych problemów dla korporacji, w której ten konkretny mostek jest zamówiony i wejdzie na magazyn, a co wejdzie na magazyn musi z niego wyjść w ściśle określone miejsce i być odhaczone przez dział finansowy. Niejeden by tak chciał zamawiać, niejeden by chciał, żeby mu jeszcze obniżyli cenę o kilka dolarów za ten brakujący mostek, co wprowadziłoby kolejną lawinę formalności. Z drugiej strony jeżeli cena nie miałaby być bilansowana o wartość tego mostka, to oznaczałoby, że jeden klient za cenę X dostaje rower, a drugi klient za cenę X odstaje półprodukt, co podatkowo i księgowo jest niedopuszczalne i powodowałoby prawdziwy chaos dla organizacji. Dlatego ja się nie dziwię, że nikt ze Speca, Treka czy Meridy nie będzie wykonywał takiej gimnastyki dla Piotra Nowaka z Polski. 

[mikroos]

Sama prawda. Dodam jeszcze, że w czasach nowoczesnej produkcji seryjnej po prostu nie istnieje taka możliwość jak wydanie z magazynu jednej sztuki produktu o zmienionej specyfikacji. Na każdą sztukę produktu z partii X przypada mostek z partii Y, pedały z partii Z i szprych z partii A - choćby po to, aby w razie wycofania produktu z rynku było wiadomo, kto jest zagrożony i kogo należy objąć akcją serwisową.

 

BTW nie bez powodu rowery w ramach Project One kosztują tak horrendalne pieniądze. Tu nie chodzi tylko o prestiż, ale też o to, jakim obciążeniem dla organizacji jest konieczność śledzenia indywidualnego zlecenia. Z kolei lwia część "dodatkowej" marży dla producenta masowego wynika właśnie z tego, że nie musi się bawić w indywidualne ukłony i po prostu tłucze produkt perfekcyjnie powtarzalny.

[Marqs]

Chyba że jesteś Krossem albo Rometem. Wtedy wysyłasz rowery w losowej konfiguracji nie informując oczywiście nikogo 🙂

[Chikushou]

W ogóle bym się nie zdziwił jakby mieli niezły burdel u siebie wewnątrz organizacji. Zdziwiłbyś się jak niektóre "duże" firmy mają dziurawe wnętrze.

[cauchy]

Ja bym się nie zdziwił

[Dari]

Nowe, lekkie koszyki bidonów Topeak: https://www.topeak.c...ezā-Cage-Series

[Dari]

Na forum WW jest wrzucona lista części 12-biegowego GRX-a: https://weightweenie...hp?f=4&t=172269

[Yudo]

Kij z GRXem.

Ale tam jest lista do _mechanicznej_ 105-ki 12-to biegowej.

[Sławek]

Nowy sram eagle https://granfondo-cy...mission-gravel/

Byla prezentacja mtb a teraz do szytrówek

Cena narazie kosmos trzeba jeszcze myśleć o starej axs rival etap

[HSM]

Nowy sram eagle https://granfondo-cy...mission-gravel/

Byla prezentacja mtb a teraz do szytrówek

Cena narazie kosmos trzeba jeszcze myśleć o starej axs rival etap

 

W takim układzie to nie do końca nowość. Niedawno pokazano zarówno nową wersję Force (bez rewolucyjnych zmian) jak i nowe grupy MTB z "transmission" w nazwie. A to co opisuje GF, to znany od dawna koncept napędu mullet (tył - kaseta i przerzutka z MTB, przód - korba i blat - z szosy; wszystko obsługiwane szosowymi klamkomanetkami). Tylko takie pomieszanie było możliwe już dawniej między Force 9w wersji zwykłej lub wide-xlpr/Red/czy później Rivalem a grupami mtb axs. Po prostu ten sam pomysł, tylko z komponentami z najnowszej odsłony grup szosowych i mtb.

[mikroos]

Mullet to żadna nowość. Ale już przerzutka zintegrowana z ramą i osią koła to istotne novum. Kaseta z odpowiednikiem shimanowskiego HG+ to również coś więcej niż kosmetyczna zmiana.

 

Według prezentacji wygląda niegłupio, ale SRAM ma sporą listę projektów, które w pierwszej odsłonie były niewypałami. Shimano zresztą też, choć ostatnio mocno ograniczyli innowacyjność i zorientowali się na spóźnione, za to "bezpieczne" projekty.

 

Dochodzi jeszcze oczywiście kwestia uwiązania użytkownika do konkretnego producenta napędu przy zakupie roweru (i w drugą stronę: braku możliwości doposażenia starego roweru o nowy osprzęt), ale chyba taka jest już cena za (obiecane) lepsze działanie i łatwiejszą regulację. W branży samochodowej podobny system działa od lat i nikt już tego nawet nie zauważa.

[cauchy]

wciąż, nie jest to rewolucja, tylko ewolucja

[Dari]

https://www.cyclingt...ressure-gravaa/

[cauchy]

What?

https://www.instagra...id=YmMyMTA2M2Y=

[Kekacz]

Całe 7 biegów i 2610 zł za manetkę, przerzutkę, napinacz, kasetę i łańcuch.

[mikroos]

Ale ale! Może nie jest zbyt tania, ale za to na pewno wygnie ramę w razie upadku. Same plusy

[HSM]

Przecież to jest Brompton, a jak Brompton, to nie może być tanio, ani w zgodzie nie tylko z najnowszymi standardami/trendami, ale nawet z tymi sprzed kilku lat... W sumie nie znam innego współcześnie oferowanego roweru z taką ilością niestandardowych rozwiązań i  tylko część z nich podporządkowana jest koncepcji ergonomii składania, a reszta to standardy sprzed lat, o których gdzie indziej dawno zapomniano.

 

W tym przypadku to nawet jest Brompton do kwadratu, bo na zdjęciu jest azjatycki wynalazek, który jak 99% azjatyckich wynalazków do Bromptonów ma i owszem hiper wysoki bling bling factor, ale w praktyce tylko ladnie wygląda na instagramowo/youtubowych prezentacjach, bo w rzeczywistości jest niefunkcjonalny, albo odpowiada na nieistniejące problemy, albo wręcz jest ładnym lecz tandetnym, kiepsko wykonanym, czy nietrzymającym jakości bublem.

 

Tutaj ktoś chciał "udoskonalić" koncepcję najnowszych przerzutek z linii P i T i poszedł bardzo stereotypowo - czyli "za daleko". Jak to w całym tym bromptonowym afrermarketowym świecie jest dużo... (7 zamiast 4 biegów), drogo i się błyszczy (!), a że przy okazji na 16" kółkach zaraz zahaczy się o podłoże i urwie to cudo, to nikogo nie obchodzi...

[Dari]

Nowe koła Fulcrum (z "normalnym" zaplotem): https://road.cc/cont...7-wheels-300981

[LuckyLuk]

Limitka od Canyona - w dobie smutnych kolorów dla mnie sztos!
https://www.canyon.c...hmenfarbe=WH/MC