82 odpowiedzi w tym temacie

[Arni]

Ta FSA to podroba, nie zbliżaj się do niej bo ci w zad wejdzie. Kolega nakupował tych podrubek sobie i chyba przy pierwszej jeździe połamał. Zobacz ile kosztują oryginały i ile ta. Nie wiem jaki masz rower, ale sądzę, że wystarczy ci zwykła sztyca alu za 200/300zł. jeśli faktycznie potrzebujesz przesuwać siodło w tył o 2cm.

[Jacek Anioł]

Nie wiem czy potrzebuję, muszę to sprawdzić. Jest inny sposób weryfikacji?

Wystarczy? Carbonowa nie wystarczy?

[robo]

U dystrybutora tej marki i w normalnych sklepach w sieci, podstawowe, aluminiowe modela sztyc są droższe. Czy wierzysz, że prywatnej osobie "zalega" ta nówka sztuka i pozbywa się za 1/3 ceny ?

 

A co do tego offsetu - czy ci jest potrzebny czy nie, decyduje to, gdzie względem osi pedału znajduje się twoje zgięte kolano, przy odpowiedniej wysokości siodła. Poczytaj w odpowiednim temacie. Jeśli masz siodło maksymalnie cofnięte w jarzemku sztycy, a kolona przed osią pedału, to dopiero sztycę zmienić by wypadało. Zacznij od sprawdzenia pozycji na rowerze, a nie o d kupowania części, które mogą okazać się całkiem zbędne.

[Jacek Anioł]

robo często zdarza mi się coś sprzedać za śmieszną cenę, naprawdę śmieszną. Prawdopodobnie nie uwierzyłbyś co u mnie ile lat zalega i za jaką cenę mógłbym to sprzedać. Nie upieram się przy tej sztycy akurat.

Teraz pomierzyłem swoją sztycę, siodełko mógłbym przesunąć do przodu o 2cm.

W związku z tym jak kupię sztycę z odsadzeniem 2cm to będę mógł przesunąć siodełko do przodu i będzie w tej pozycji co teraz jeżeli się okaże, że mi większe odsadzenie nie pasuje. 

Wg kalkulatorów odległość od siodełka do kierownicy mam ok 15 za małą. Myślałem nad dłuższym mostkiem, ale może sztyca załatwi temat?

 

Spory wybór sztyc carbonowych, co polecacie?: Zmierzyłem u siebie, co prawda bez suwmiarki, ale na 99% jestem pewien, że potrzebuje 31,6 więc:

http://allegro.pl/sz...5646731325.html

http://allegro.pl/sz...5644381529.html

http://allegro.pl/sz...5639227119.html

http://allegro.pl/sz...5640750083.html

http://allegro.pl/sz...5646971431.html

 

Najbardziej mi się podoba ta ghost lizard i jest lekka.

 

[robo]

Jacek Anioł, dnia 04 Wrze 2015 - 21:07, napisał:

.......................

Wg kalkulatorów odległość od siodełka do kierownicy mam ok 15 za małą. Myślałem nad dłuższym mostkiem, ale może sztyca załatwi temat?

.......................

Ale jaka odległość - od środka siodełka, od końca, czy od czubka ?

 

Powtarzam, o ustawieniu siodełka przód-tył decyduje pozycja kolan względem pedałów, a nie odległość od kierownicy. Od tego się zaczyna.

[Jacek Anioł]

Robo co byś zatem polecił mi w związku z tym, że się cofam w siodełku? Twarde trzymanie się pomiarów, czy ustawianie pod własne odczucia i preferencje?

Metoda pomiaru z ciężarkiem jest tak dokładna, że ją odpuściłem.

[Greek]

Jacek Anioł, dnia 04 Wrze 2015 - 20:37, napisał:

Nie wiem czy potrzebuję, muszę to sprawdzić. Jest inny sposób weryfikacji?

 

 

Kurczę. Zauważyłeś, że normalnie masz tyłek w miejscu X, a na tych podjazdach przesuwa się do miejsca Y? Zatem z którąś z tych pozycji coś jest nie tak. A raczej z obydwiema.

Musisz podnieść siodło aby nie dochodziło do tego przesunięcia, ale jeśli uznasz że musiałeś podnieść tak wysoko, że kolana już a bardzo się prostują to dopiero wtedy  się zastanawiaj nad cofaniem siodła.

[Jacek Anioł]

Jasne, gdybym miał wydać 1000 PLN na sztycę, która może się okazać niepotrzebna to macie rację, ale powtarzam, że jak okaże się to fałszywym tropem to przesuwam siodełko do przodu i szukam wtedy innych opcji. Myślę o zakupie sztycy, ponieważ uważam za najbardziej prawdopodobny problem za małe odsadzenie. Może się mylę, ale do paki mnie za to nie wsadzą, a warto spróbować.

W najgorszym wypadku zostanie mi lżejsza sztyca.

Robo od czubka siodełka.

 

P.S. Faktycznie ta FSA wygląda na podrabianą.

[Arni]

Jacek, z całym szacunkiem, ale uparty jesteś strasznie, a co najgorsze prubujesz przekonać także nas do swojego sposobu myślenia. Dyskusja z tobą jest naprawdę ciężka. Mówią ci koledzy od czego zacząć a ty swoje, czemu? Skoro i tak wiesz najlepiej to po co pytać?

[Greek]

Jacek Anioł, dnia 04 Wrze 2015 - 21:25, napisał:

Jasne, gdybym miał wydać 1000 PLN na sztycę, która może się okazać niepotrzebna to macie rację, ale powtarzam, że jak okaże się to fałszywym tropem to przesuwam siodełko do przodu i szukam wtedy innych opcji. Myślę o zakupie sztycy, ponieważ uważam za najbardziej prawdopodobny problem za małe odsadzenie. Może się mylę, ale do paki mnie za to nie wsadzą, a warto spróbować.

W najgorszym wypadku zostanie mi lżejsza sztyca.

Robo od czubka siodełka.

 

P.S. Faktycznie ta FSA wygląda na podrabianą.

Niezłe jaja, teraz zaprzeczasz sam sobie oraz proponujesz odwrotne rozwiązania niż wcześniej

A rób już sobie co chcesz.

[robo]

Z Twoich wypowiedzi w kilku tematach (np o doborze przełożeń) wysnuwam wniosek, że zafiksowałeś się na pewnym temacie - chyba chodzi o pokonanie jakiegoś podjazdu. Ale musisz sobie zdawać sprawę, że rowerem szosowym nie jeździ się tylko podjazdów, rower szosowy służy do jazdy po drogach asfaltowych na długich dystansach. I w związku z tym spędza się na nim dużo czasu. I do tego trzeba sobie ustawiać rower.

 

Co z tego, że na stromych podjazdach przesuwasz się do tyłu ? Ja np w takich przypadkach tak pracuje rakami, że następnego dnia bicepsy mnie bolą, inny będzie sie pochylał, że brodę będzie wystawiał przed kierownicę, jeszcze inny wstanie z siodełka  i .... dobrze.

 

Ale to jest tylko jakiś ułamek procenta czasu, który spędzamy w siodełku podczas jazdy, więc moim zdaniem powinieneś ustawić sobie jak najwygodniejszą pozycję przy "normalnej" jeździe, a nie tylko dla tych ekstremalnych momentów. 

 

 

Każda zmiana "stylu" jazdy wpływa na pozycję. Inaczej będziemy siedzieć z rękami w górnym chwycie, inaczej w dolnym, a jak się ktoś zagina na płaskim (jak w czasówce), to jest tendencja do siedzenia na czubku siodła. 

 

Moim zdaniem powinieneś zacząć od podstaw - przynajmniej sprawdzić, czy siedzisz w poprawnej pozycji (metoda z ciężarkiem spuszczonym z kolana  ) - wtedy ci wyjdzie, czy potrzebujesz sztycę z offsetem, czy nie.

[Arni]

Robo, nie czytałeś? Ta metoda ciężarkowa jest prymitywna😉, daj sobie spokój.

[Jacek Anioł]

Arni nie przekonuję Was do niczego, natomiast nie rozumiem dlaczego skoro sztyca, którą chce kupić umożliwia mi ustawienie odległości siodełka od kierownicy taką jak mam obecnie to nie powinienem jej kupić. Zważywszy fakt, że istnieje spore prawdopodobieństwo, że powinienem mieć jednak siodełko nieco z tyłu. Kupię, cofnę siodełko do tyłu, okaże się fałszywy trop to ustawię je tak jak mam obecnie czy z nową sztycą, czy ze starą. Tracę coś?

 

Natomiast nie kupując sztycy tracę możliwość przetestowania innych ustawień.

 

Siła argumentów Arni. Mam dwa argumenty, po pierwsze kalkulator wylicza, że długość poziomej rury ramy pomiędzy mostkiem, a mocowaniem siodełka jest za krótka oraz odległość siodełko kierownica jest za krótka.

Po drugie jadąć mimowolnie cofam się do tyłu.

 

Natomiast dzięki za ostrzeżenie odnośnie podrabianych FSA.

[robo]

Powinienem napisać, że człowiek to nie tabliczka mnożenia - na cholerę ci te kalkulatory, skoro nie potrafisz z nich korzystać - wyciągasz złe wnioski.

 

I wcale nie mówię, że nie potrzebujesz sztucy z offsetem, tylko nie chcesz tego sprawdzić w sposób sprawdzony i stosowany od lat.

[Jacek Anioł]

OK, ja dziękuję, bo widzę, że zaczynacie się skupiać bardziej na mojej osobie niż moim rowerze i problemie do rozwiązania.

Przepraszam, jeżeli kogoś uraziłem, natomiast nie zamierzam się z Wami licytować na jaja, kto sobie przeczy, etc.

Jeżeli ktoś ma coś do dodania w temacie odsadzenia siodełka to chętnie przeczytam.

Z całym szacunkiem, ale gość, który jeździ trochę na rowerze jak usłyszał mój problem i zobaczył rower to nie brał ciężarka do ręki, nie pytał o to (choć każdy amator zna tą metodę, w tym i ja), ale zaproponował cofnięcie siodełka do tyłu. Jak zobaczył, że jest max do tyłu to zaproponował inną sztycę. Dla mnie logiczne.

Nie wiem jakie macie doświadczenia w życiu, ale moje są takie, że realne testy różnych rozwiązań są najszybszą drogą do znalezenia poprawnych ustawień, myślę, że to samo okaże się w odniesieniu do roweru.

Dzięki za porady.

 

P.S. Poszukałem nieco i gość, który mi dzisiaj doradził inną sztycę zdobył tytuł wicemistrza Polski juniorów w kolarstwie szosowym. Oczywiście i on może się mylić.

[Arni]

No i co z tego że twój gość jest MPJ czy innym Kwiatkowski? Nie zmienia to faktu, że powinieneś usiąść na swoim rowerze wbitym w trenażer (albo niech ktoś cię trzyma) i za pomocą pionu sprawdził, czy takiej sztycy z offsetem w ogóle potrzebujesz. Uparłeś się na jakieś kalkulatory (ciekawe jaki?), a nie chcesz przeprowadzić najprostrzego pomiaru. Nie to nie, kupuj sobie sztyce i tyle, twoja kasa.

 

PS. przesunięcie siodła zależy od długości nóg, a konkretniej kości udowej. Zmienia się także w zależności od podniesienia siodła do góry. Na jakiej podstawie twój znajomek twierdzi wobec tego, czy potrzebujesz offsetu czy nie? Terminator jaki czy co?

[Jacek Anioł]

Zmierzyłem kolano oś i mam 40mm kolano z przodu, jak cofnę się na krawędź siodełka tak jak to robię na podjazdach to mam 20mm.

 

Kalkulator ten:

http://www.competiti...culatorBike.jsp

Wyszło, że mam trochę za mały rower.

 

Nie wiem na jakiej podstawie znajomy tak stwierdził, ale był tego pewien, że powinienem założyć sztycę z odsadzeniem, bez mierzenia kolano oś. Po prostu powiedziałem mu, że się mimowolnie cofam w siodełku, spojrzał na ustawienia siodełka oraz sztycę i tak zawyrokował. 

Może nie terminator, ale jak widać dobrze doradza. Być może kiedyś spotkał się z takim objawem cofania do tyłu?

Zapytałem go czy znaczy to, że mam za nisko siodełko, tak jak Was tutaj, a on na to, że siodełko mam za bardzo z przodu.

Tutaj nikt nie wspomniał nawet o możliwości cofnięcia siodełka. Ja o tym, że są sztyce z odsadzeniem nie wiedziałem.

 

[Arni]

No i teraz można rozmawiać. 40mm to sporo i śmiało wal sztycę z offsetem, a jeśli już teraz miałeś siodło cofnięte na maksa do tyłu, to może poszukaj takiej 25mm (chyba 3T takie ma). O ile dobrze kojarzę, to chyba w nieco mniejszych ramach wychodzi konieczność offsetu oraz dłuższego mostka więc wszystko by się zgadzało. 

 

Nie napalaj się też na sztyce karbonowe, one nie powodują, że zaczniesz jeździć 3km/h szybciej. Moim zdaniem dobierz sztycę do ogólnej jakości roweru bo nie ma sensu go podrażać jeśli reszta jest warta 2kzł.

 

PS. My nie wróżki, nie widzimy ciebie ani roweru więc opierać się możemy tylko na takich pomiarach jaki zrobiłeś.

[Prozor]

Dziwne, że miałeś sztycę bez offsetu, to rzadkość w szosówkach, stosuje się w wyjątkowych przypadkach..

[Greek]

To, że masz kolano 40mm do przodu, nie znaczy, że masz siodło za bardzo z przodu. Metoda z ciężarkiem to tylko podpowiedź, a ocenić trzeba empirycznie, kiedy jest najlepiej. Ja mam kolano 7cm (sic!) przed osią suportu, a za nic w świecie nie przesunąłbym się ani milimetr do tyłu.