Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wasze najgorsze chwile


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
694 odpowiedzi w tym temacie

#261 aragorn2111

aragorn2111
  • Użytkownik
  • 49 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 12 czerwiec 2008 - 20:38

Jeszcze:
e) blondynki w okularach zasłaniających całą twarz, które myślą, że wszędzie mają pierwszeństwo, a znaki są dla pozostałych kierowców

#262 kubano

kubano
  • Użytkownik
  • 936 postów
  • SkądCzechowice-Dziedzice

Napisano 12 czerwiec 2008 - 20:55

Wiem, wiem, nie mam racji :P


W tym wypadku racja po twojej stronie :-D

#263 kovsi

kovsi
  • Użytkownik
  • 32 postów
  • SkądDąbrowa Górnicza

Napisano 13 czerwiec 2008 - 19:57

aaale rozróżnijmy TIRy od "TIR"ów :D

najgorsi (z mojego doświadczenia) są kierowcy Jelczów z przyczpą wiozący drzewo :D akcja typowa dla tego rodzaju kierowcy wygląda nastepująco:
podjazd około 1-2 km 5-7% jedzie sobie człowiek spokojnie koło 20 km/h coby się nie zmęczyć i nie rozerwać "grupy" a tu kopcąc i dysząc z zawrotną prędkością 22,5 km/h, po redukcji z 2 na 1, po zewnętrznej zakrętu zaczyna wyprzedzać. Pół biedy jak nic nie jedzie z przeciwka :D kiedyś zdarzyło się że z przeciwka jechał drugi identyczny pojazd skutek był taki że tą czerwoną szmatką którą sobie wieszają jak coś wystaje z przyczepy to mogłem sobie czoło obetrzeć :)

natomiast kierowca prawdziwego TIR'a (to chyba jaks Scania była) potrafił grzecznie 30 km/h całe miasteczko w którym było ograniczenie do 50 przejechać za nami, po czym za tabliczka "koniec zabudowanego" wyprzedził zamigał awaryjnymi, zatrąbił i poszeeedł

#264 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 13 czerwiec 2008 - 21:50

Najgorszą chwilą dla mnie jest fakt ,że nie mogę z wami obecnie uczestniczyć w wypadach rowerowych .........

#265 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 13 czerwiec 2008 - 21:56

Najgorszą chwilą dla mnie jest fakt ,że nie mogę z wami obecnie uczestniczyć w wypadach rowerowych .........


No właśnie zauważyłem, że z forum zniknęło kilka osobowości. Pozostaje jedynie życzyć rychłego powrotu na szosę.

Pozdrawiam

#266 Gosc_Kaczan_*

Gosc_Kaczan_*
  • Gość

Napisano 14 czerwiec 2008 - 10:49

Najgorszą chwilą dla mnie jest fakt ,że nie mogę z wami obecnie uczestniczyć w wypadach rowerowych .........


Ty Arnoldzik weź mnie nie zasmucaj !!! :cry:

To ja naginam Mój Plan Treningowy by odwiedzic Kruszwicę Twą (z kąd pochodzi Piastowski ród) a ty mi takie numery robisz. :cry:
Załatw cooltową pogodę, a może przy piwie omówimy "Jak złego Popiela zjadły myszy". 8-) :-D 8-)

#267 gstachow

gstachow
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 16 czerwiec 2008 - 10:08

Najgorsza chwila to jak sie okazalo ze mam problemy z kolanami i raczej nigdy nie osiagne poziomu zeby sie poscigac. Zostala jazda rekreacyjna.

#268 Gosc_mjolnir_*

Gosc_mjolnir_*
  • Gość

Napisano 20 czerwiec 2008 - 19:36

Dzisiaj zjeżdżałem do Sopotu ul. Malczewskiego. Z podporządkowanej osiedlówki wyjeżdżał samochód(jakiś pordzewiały grat), do tego miał mnie z prawej. Przyhamowałem trochę na wszelki wypadek, a ten z całym pędem wyjechał prosto przede mnie, chyba nawet nie spojrzał wcześniej czy coś jedzie. Dałem po klamkach z całej siły, zacząłem się ślizgać i skończyłem na murku na poboczu. Skończyło się na zdartej dość porządnie ręce, górnej wardze i przekrzywionej prawej klamce. Gdybym dostał tego gnoja w swoje ręce to by zapamiętał na całe życie. Oczywiście nie muszę mówić, że po całym zdarzeniu gościu przyspieszył i się zmył - w końcu żyjemy w Polsce.

#269 tymon

tymon
  • Użytkownik
  • 168 postów
  • SkądPiekary Śląskie

Napisano 23 czerwiec 2008 - 20:44

moja najgorsza chwila miala miejsce jakas godzine temu, miałem wypadek z samochodem, kobieta właczyla migacz ze skreca w prawo ale chyba sie rozmyslila bo postanowila zahamowac zamiast skrecic, prawie udalo mi sie wyrobic ale niestety zahaczyłem prawą klamkomanetka i poleciałem na asfalt. Kobieta wyszla z auta spytala czy nic mi nie jest a jak zaczalem krzyczec co ona robi to postala 10sek. wsiadla i odjechala, na szczescie mam numery. To co mnie jeszcze zdenerwowalo to postawa ludzi ktorzy to widzieli i do mnie podeszli, jedna kobieta stwierdzila ze nie bedzie zeznawala bo stala za daleko a drugi pan poradzil mi zebym nie szedl na policje bo przeciez nic mi sie nie stalo...szkoda slow...
Szkody sa niewielkie, az sam jestem zdziwiony, do wymiany mam owije oraz blok z prawego buta, swoja droga mam tutaj pytanie czy przy wywrotce but powinien mi sie wypiac czy normalne jest ze wylamal sie kawalek bloku? Bo nie wiem czy ma sens reklamacja?

#270 Von Munchhausen

Von Munchhausen
  • Użytkownik
  • 273 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 23 czerwiec 2008 - 20:49

Powinien się wypiąć, IMHO.
Tymon, cieszę się że w tej paskudnej co tu dużo mówić sytuacji przynajmniej szkody są niewielkie.

#271 yasiu

yasiu
  • Użytkownik
  • 310 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 23 czerwiec 2008 - 20:49

roznie bywa
jakie masz pedaly???
we mnie kiedys kobieta wjechala
po 90min przyjechaly psy (nie sa warci innego okreslenia) i po 30 minutach stwierdzili ze oni nie sa w stanie stwierdzic czyja to byla wina
ch.. wielki dwa babelki
taka mamy gowniana policje

#272 tymon

tymon
  • Użytkownik
  • 168 postów
  • SkądPiekary Śląskie

Napisano 23 czerwiec 2008 - 21:29

Ja sie bardziej ciesze z tego ze praktycznie wyszedlem bez szwanku, mam co prawda opuchniety piszczel bo udezylem w rame ale poza tym jest ok, a co do pedalow to mam sh 105

#273 ERDE

ERDE
  • Użytkownik
  • 1010 postów
  • SkądLublin

Napisano 24 czerwiec 2008 - 07:10

tymon ale ta kobieta włączyła migacz czyli zasygnalizowała manewr, powinieneś zwiększyć ostrożność, a jeżeli wyłączyła i nie skręciła po prostu zrezygnowała z manewru, to też nie jest niezgodne z przepisami, ew. bezpodstawne gwałtowne hamowanie jest, ale uważaj bo pójdzie jeszcze na Ciebie, znając naszą policję...

#274 gres

gres
  • Użytkownik
  • 641 postów
  • Skądkraków

Napisano 24 czerwiec 2008 - 08:05

no dokladnie , zawsze jest wina tego z tylu , chyba ze babka cie wyprzedzila po czym od razu zahamowala zeby skrecac, co sie bardzo czesto zdarza :(

geolog - www.geologpoludnie.cba.pl


#275 tymon

tymon
  • Użytkownik
  • 168 postów
  • SkądPiekary Śląskie

Napisano 24 czerwiec 2008 - 09:27

Daki, gres, macie racje, do migacza nie moge sie przyczepic jechala tez przede mna a hamowanie bylo na tyle gwaltowne ze jadac ok. 4m za nia ja juz nie zdazylem zahamowac. A policja? Trzezwo myslac to mam moje slowo przeciwko jej czyli nic nie zdziałam..
Prosiłbym jeszcze o jakieś rady co do blokow z mojego poprzedniego posta..
Pozdrawiam :)

#276 Gosc_Tompoz_*

Gosc_Tompoz_*
  • Gość

Napisano 24 czerwiec 2008 - 09:38

Kolego Tymon dla mnie ty jesteś jednoznacznie winny zdarzeniu to ty nie zachowałes wystarczającej ostrożności i nie zachowałes wystarczającej odległości za innym uzytkownikiem ruchu. Więc masz szczęście że policjanci odpuścili temat. Bo z twojego opisu wynika że nie był to przypadek że ona ci zajechała drogę tylko wycofała się z manewru ma to tego prawo, to ty próbowałes sie wpakować z boku jej na pas ruchu na jedem pas ruchu. Twoja całkowita winna.


Tompoz

#277 tymon

tymon
  • Użytkownik
  • 168 postów
  • SkądPiekary Śląskie

Napisano 24 czerwiec 2008 - 12:00

Tompoz, po pierwsze 4m to jest wystarczajaca odleglosc kiedy jedzie sie 25km/h a samochod przed toba hamuje w normalny sposob, po drugie policjanci nie mieli czego odpuszczac bo kobieta odjechala a po 3 nie rozumiem o co chodzi w zdaniu "to ty próbowałes sie wpakować z boku jej na pas ruchu na jedem pas ruchu."

A co do tego ze powininem zachowac wieksza ostroznosc to juz ustalilismy ze jest to prawda, z reszta Twojego posta sie nie zgadzam

#278 kovsi

kovsi
  • Użytkownik
  • 32 postów
  • SkądDąbrowa Górnicza

Napisano 24 czerwiec 2008 - 19:17

najwazniejsze na czym możesz wygrać to jej ucieczka z miejsca zdarzenia :)
znajdz jakies dojście do CEPiKu :) znajomy policjant czy cuś :) zdobądź jej dane i rpzedstaw jej propozycje nie do odrzucenia, że albo funduje Ci nową owijkę, pedały i kratę piwa w ramachz adośćuczynienia albo Ty poinformujesz o ucieczce z miejsca kolizji drogowej (bo skoro ją tyrpłeś chociaż manetką to to była ucieczka) :D
co do samego zdarzenia Policja zapewne nic nie ustali bo Ty powiesz ze Ci zajechala droge i zahamowala, ona ze nie zajezdzala i nie hamowała i tyle w teamcie :D

#279 Gosc_Tompoz_*

Gosc_Tompoz_*
  • Gość

Napisano 25 czerwiec 2008 - 09:21

Tymon ty widze nie rozumiesz wogle ty masz w takiej odległości za kimś jechadz że nawet jak ktoś dęba stanie to masz wychamować.

Tompoz

#280 kovsi

kovsi
  • Użytkownik
  • 32 postów
  • SkądDąbrowa Górnicza

Napisano 25 czerwiec 2008 - 11:11

wychamował wychamował :P przecież mówi że puścił wiązanke :P

chyba, że koledze o hamowanie chodziło :D