Wasze najgorsze chwile
#241
Napisano 17 maj 2008 - 16:17
Samochód nagle zatrzymał się na czerwonym i auto stojące tuż za nim utknęło na ścieżce rowerowej którą jechałem. Musiałem ostro hamować, żeby nie wjechać mu w boczne drzwi i jakieś 2 metry przed autem rower mnie nakrył...
Spadłem na plecy, nogą broniłem się przed lecącym na mnie rowerem-duży blat zostawił taki ślad na łydce jakby rekin mnie zaatakował :-?
Jechałem bez kasku(trzasnąłem głową w chodnik) i żałuję teraz strasznie-bóle głowy, zawroty przy wstawaniu... byłem u neurologa,robie badania: reakcje na bodźce mam poprawne-a objawy to prawdopodobnie skutek wstrząsu...
#242
Napisano 17 maj 2008 - 16:40
#243
Napisano 18 maj 2008 - 22:55
Mam jeszcze mandat z tego miasta z przed 3 tygodni za jazdę po peronie.
Ktoś wie jak się odwołuje od mandatów?
<p>
#244
Gosc_alberto_*
Napisano 19 maj 2008 - 01:01
#245
Napisano 19 maj 2008 - 06:39
Nic nie dadzą tłumaczenia, że droga kijowa, że wioska itp itd. Przepis jest przepisem i już.
Tak pewnie będzie.
#246
Napisano 19 maj 2008 - 06:58
wnosek o ukaranie do sądu grodzkiego sporządza się tylko jeśli delikwent odmawia przyjęcia mandatu
#247
Napisano 21 maj 2008 - 09:08
Malcie mowimy NIE!!!
Na Izbie Przyjec:
"Gdzie Pan Ten wypadek mial?"
"na Malcie"
"taaaaaak? hmmm... to jest pan juz 9 w tym miesiacu poszkodowanym z Malty.. ."
"aha....."
przykre no ale lcoz...
Pozdr dla Pana ktory pomogl mi sie pozbierac =)
#248
Napisano 21 maj 2008 - 10:01
#249
Gosc_Petachi_*
Napisano 21 maj 2008 - 11:22
#250
Napisano 21 maj 2008 - 11:50
dzieki i rowniez zdrowka zycze =]
#252
Napisano 23 maj 2008 - 18:47
#253
Napisano 23 maj 2008 - 23:05
Jestem łysy po wypadku....
#254
Gosc_alberto_*
Napisano 24 maj 2008 - 00:27
uważajcie Drodzy na autobusy
#255
Gosc_Parteczka_*
Napisano 05 czerwiec 2008 - 20:02
#256
Napisano 05 czerwiec 2008 - 21:52
Według mnie najgorsz żeczą jaką może spotkać kolarza to rozwalona droga po której jedziesz oraz kilku kilometrowe podjazdy pod górki. Coś takiego mośna spotkać niedaleko Szydłowca jadąc na Niekłań. Na tym odcinku są takie dwie miejscowości dziury zaczynają się w Budki I i się tam kończą , a podjazdy pod górki od Huty aż do Niekłaniu.
Rozwalona droga owszem nie jest przujemna. Ale podjazdy wręcz przeciwnie. Wiele bym dał żebym miał koło domu kilka kilkunastokilometrowych podjazdów. Ale to tylko marzenia :-/ .
#257
Napisano 10 czerwiec 2008 - 19:27
#258
Napisano 12 czerwiec 2008 - 10:02
ja za to spotkłem porządnego kierowce autobusu, po tym jak mnie wyprzedził i kawałek dalej zjechał na przystanek ja zwolniłem żeby mógł wyjechać przedmną, a on podziękował mi awaryjnymiuważajcie Drodzy na autobusy
<p>
#259
Napisano 12 czerwiec 2008 - 13:51
( ciach )
Rozwalona droga owszem nie jest przujemna. Ale podjazdy wręcz przeciwnie. Wiele bym dał żebym miał koło domu kilka kilkunastokilometrowych podjazdów. Ale to tylko marzenia :-/ .
Ale z tego co pisujesz tu, na forum - nieeeeeźle sobie radzisz ...
Dojeżdzasz sobie do "nas" , gdzie są górki, i je pięknie zaliczasz.
Efekt - zaliczasz piękne i pięknie podjazdy, a przy okazji zaliczasz długie trasy ... ;-)
no i coby nie było tylko offtopic - moze nie "najgorsze chwile" - ale przedwczoraj w Węg.Górce wyprzedzał mnie TIR (i jeszcze bezczelnie klaksonił mi koło ucha), centymetry odemnie, nie miałem gdzie zjechać bo wysoki krawężnik, a gdy spróbowałem "wyskoczyć" na niego, to niestety upadłem na kolano i lekko go oszlifowałem (kurde - zawsze to prawe kolano...), i troche owijke sobie otarłem ... :evil:
#260
Napisano 12 czerwiec 2008 - 17:49
a)niedzielni- brak umiejętności i jadą 40 na dwupasmowej w jednym kierunku
b)piraci- szpanują starymi złomami lub zazwyczaj bmw i zawsze to jakieś debile co jadą jak wariaci
c)prawdziwi kierowcy- uprzejmi i wyrozumiali tacy powinni być wszystcy
d)pijani- nie odpowiedzialni i niebezpieczni (szkoda gadać)
A co do tych co jeżdzą tirami to myslą że jak mają takie wielkie auto to im wszystko wolno.
*zasrani ludzie ale nie wszystcy


Temat jest zamknięty

