Jump to content


Photo

Mój Dzisiejszy Trening


15530 replies to this topic

#7341 hqvkamil

hqvkamil
  • Użytkownik
  • 610 posts
  • SkądBieszczady

Posted 12 November 2015 - 22:18

Rolka :wacko:


Focus user! :-P

#7342 raf

raf
  • Użytkownik
  • 140 posts
  • Skądwracasz?

Posted 12 November 2015 - 22:21

Stopniowanie to pic na wodę fotomontaż. W starym rowerze 11-28/ 8 rzędów, w nowym rowerze 11-28/ 11 rzędów. Nie widzę różnicy. 

 

;)

Dobry silnik to i na dwójce setkę osiągnie w parę sekund. A jak się ma jeszcze nie dotarty i bez tuningu, to lepiej mieć więcej biegów pośrednich. Mój silniczek dopiero około 500 km ma na liczniku. Gdzieżby się porównywać do takich motorów jak Wasze!!! Choć skrzynię biegów muszę mieć jakąś, by nie paść za szybko podczas przyśpieszania... ;)



#7343 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Posted 12 November 2015 - 22:46

Choć z drugiej strony czytałem, że teren pagórkowaty sprzyja szybkości, bo zjeżdżając z góry mamy tyle rozpędu, że do połowy następnej górki tym rozpędem dojeżdżamy... A u nas to raczej same równiny. Oj zapomniałbym - na mtb fajnie się podjeżdża pod wały nad Odrą... Ale ja nadal zafascynowany szosóweczką - mtb jeszcze od wakacji się kurzy... :)

z rozpędu wjedzie się ze 100-200 m a dalej to trzeba już kręcić. Generalnie z górki nie nadrobi się tego co straciło się pod górkę
  • piotrkol and kaido2 like this

#7344 kaido2

kaido2
  • Użytkownik
  • 837 posts

Posted 13 November 2015 - 09:32

Może i spadek prędkości, ale Twój silnik, jak czytam, sobie i z tym poradzi!!! Ty też masz niesamowite średnie, a słuchając na jakim sprzęcie wykręcane, tym bardziej mój podziw się budzi. I tym bardziej ZNIECHĘCA do zakupów sprzętowych, a zachęca do trenowania. :)

 No to jeszcze wracając do sprzętu ;) Z tego co pamiętam to Vśr wyleciało ponad te 40, ale to czasy świetności chyba były ;)

 

 

Wiem pokazywałem ten film wielokrotnie. ;)

 

Choć z drugiej strony czytałem, że teren pagórkowaty sprzyja szybkości, bo zjeżdżając z góry mamy tyle rozpędu, że do połowy następnej górki tym rozpędem dojeżdżamy... A u nas to raczej same równiny. Oj zapomniałbym - na mtb fajnie się podjeżdża pod wały nad Odrą... Ale ja nadal zafascynowany szosóweczką - mtb jeszcze od wakacji się kurzy... :)

 Breslau może i jest płaski, ale daleko nie trzeba szukać by móc się zmęczyć. Od Środy Śl. w kierunku Zielonej G. się zaczyna, nie jest specjalnie mocno, ale za to ładnie wzmacnia, woj. Lubuskie to już jest malina. No i jest jeszcze Ślęża i okolice. Powiedzmy że teoria z rozpędu sprawdziła by się w przypadku hopek do 50m podjazdu, no może 100, ale też pod warunkiem że nachylenie jest takie samo co zjazd. Dłuższe hopki o nachyleniu 2-3% są praktycznie nie odczuwalne, no dużo łatwiej jest utrzymać predkość, natomiast tak od 6% zwłaszcza długim 6% się zaczyna fajne, a jak jesteś się w stanie utrzymać na śr 10-12% 15 km/h przez powiedzmy 7 km to już jest elegancko.

Dobry silnik to i na dwójce setkę osiągnie w parę sekund. A jak się ma jeszcze nie dotarty i bez tuningu, to lepiej mieć więcej biegów pośrednich.

Trochę nie do końca. Dobre stopniowanie powoduje, że  wszystko przebiega płynnie, ale: No właśnie wiele zależy od przyzwyczajeń predyspozycji też i strategii. W momencie kiedy chcesz dowalić, a jesteś w stanie wykręcić miekko na wysokiej kadencji odpowiednią prędkość i wrzucić później jednym klikiem na twarde o kilka ząbków niżej to automatycznie pozbywasz się problemu w postaci mixowania klamką, a to może dac  te kilka sekund, no i komfort też inny ;) Oczywiście są grupy które umożliwiają przeskok o więcej jak 2 przełożenia naraz, jednak to chyba od 105-ki w górę. 


CykloOpole !!! :)


#7345 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Posted 13 November 2015 - 09:49

Breslau może i jest płaski, ale daleko nie trzeba szukać by móc się zmęczyć. Od Środy Śl. w kierunku Zielonej G. się zaczyna, nie jest specjalnie mocno, ale za to ładnie wzmacnia, woj. Lubuskie to już jest malina. No i jest jeszcze Ślęża i okolice. Powiedzmy że teoria z rozpędu sprawdziła by się w przypadku hopek do 50m podjazdu, no może 100, ale też pod warunkiem że nachylenie jest takie samo co zjazd. Dłuższe hopki o nachyleniu 2-3% są praktycznie nie odczuwalne, no dużo łatwiej jest utrzymać predkość, natomiast tak od 6% zwłaszcza długim 6% się zaczyna fajne, a jak jesteś się w stanie utrzymać na śr 10-12% 15 km/h przez powiedzmy 7 km to już jest elegancko.

12%, 800 pionu i 15km/h? Wow :D kosmos. Ja myślę że sam fakt wjechania na taką górkę nawet z postojem to już jest elegancko a z taką prędkością to ja nie wiem czy ktokolwiek wjedzie :) może jedynie peleton TDF
Bodzentyn ma 12% na 1km i widzę najlepsi wyjadacze mają tam 16-17 km/h ale to jest tylko 1km :)
  • big75 likes this

#7346 pangumas

pangumas
  • Użytkownik
  • 1,527 posts
  • SkądSK

Posted 13 November 2015 - 10:01

Miała być szosa z rana, ale że mgła i asfalt w nocy umyli to znów trekking. Dystans 40.3 km, średnia 25 km/h.


  • impa and hqvkamil like this

#7347 Maitre

Maitre
  • Użytkownik
  • 483 posts
  • SkądBielsko-Biała

Posted 13 November 2015 - 10:07

a jak jesteś się w stanie utrzymać na śr 10-12% 15 km/h przez powiedzmy 7 km to już jest elegancko.

Elegancko, bo to już są prędkości pro-touru.

 

Każdy podjazd (nawet ten przejeżdżany "z rozpędu") obniża średnią prędkość, bo siła włożona na podjeździe nie jest w całości rekompensowana na zjeździe.



#7348 kaido2

kaido2
  • Użytkownik
  • 837 posts

Posted 13 November 2015 - 10:26

12%, 800 pionu i 15km/h? Wow :D kosmos. Ja myślę że sam fakt wjechania na taką górkę nawet z postojem to już jest elegancko a z taką prędkością to ja nie wiem czy ktokolwiek wjedzie :) może jedynie peleton TDF
Bodzentyn ma 12% na 1km i widzę najlepsi wyjadacze mają tam 16-17 km/h ale to jest tylko 1km :)

 Cholera, to wyszedł gdzieś klops! Wjeżdżałem na Kopę czeską 457-ką gdzie śr to 11%, vśr 14km/h, odcinek 7km. Jechałem z tarczy 50-ki,   największa koronka 23, cieżko było jak cholera, koksem też  nie jestem. No nic trzeba będzie to dokładnie sprawdzić , bo zatem gdzieś musi być babol.

 

P.S. Dobra znalazłem błąd  ;) Nie 11, a 7% , ale wstyd za tak durny błąd, się urzadzeniu fiksneło.


  • raf likes this

CykloOpole !!! :)


#7349 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1,560 posts
  • Skądpolska

Posted 13 November 2015 - 10:42

12%, 800 pionu i 15km/h? Wow :D kosmos. Ja myślę że sam fakt wjechania na taką górkę nawet z postojem to już jest elegancko a z taką prędkością to ja nie wiem czy ktokolwiek wjedzie :) może jedynie peleton TDF
 

Zwierzaki jakoś dają radę 

http://www.climbing-...irolo-2015.html

http://www.climbing-...n-zoncolan.html



#7350 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Posted 13 November 2015 - 10:45

Kaido to i tak ładnie tylko nie jestem pewien tam jest chyba nawet 6% i 5 km.Ja takie 5-6% wjeżdżam ok 18-19km/h ;)

#7351 kaido2

kaido2
  • Użytkownik
  • 837 posts

Posted 13 November 2015 - 12:01

Grzesiek różnie podają, zakres 6,5-7,5% , a sam dokładnie nie mierzyłem, a to co wyszło ode mnie było widać powyżej :) 6% da się szybciej , oczywiście, jednak tam  co najbardziej wywala z rytmu to skoki na serpentynach stąd u mnie tak cieńko ;) :) Następnym razem się postaram :)


CykloOpole !!! :)


#7352 Ultek

Ultek
  • Użytkownik
  • 1,695 posts

Posted 13 November 2015 - 14:43

We trójkę:

Dojazd 18,34 km

Grupa 46,35 km

Powrót 13,05 km

Total 77,74 km

ODO 12524 km

Godz. 10 - 13, temp. 13°C

 

271.jpg

 

https://www.strava.c...ities/431896197


  • impa, hqvkamil and raf like this

#7353 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Posted 13 November 2015 - 15:20

107 km, up 1115,avg 32 km/h https://www.strava.c...ities/431918235
  • piotrkol, Tornadotwister, pangumas and 5 others like this

#7354 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2,090 posts
  • SkądKraków

Posted 13 November 2015 - 17:11

Dzisiaj pierwszy trening po dwóch tygodniach przerwy. Żadna "przerwa posezonowa", żadne "roztrenowanie". Zwyczajnie pewnego dnia planowałem sobie jazdę i w pewnym momencie doszedłem do wniosku, że najzwyczajniej w świecie mi się nie chce. No i tak wyszedł dwutygodniowy odpoczynek. To kolejne potwierdzenie faktu, że w treningu trzeba się opierać na odczuciach organizmu i po prostu się w niego wsłuchiwać. On sam nam powie, kiedy potrzebuje przerwy, a kiedy chce wyrypy.

https://www.strava.c...ities/431917654


  • Prozor, Grzesiekkry, pangumas and 3 others like this

"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#7355 piotrkol

piotrkol
  • Użytkownik
  • 2,019 posts
  • SkądBrzesko

Posted 13 November 2015 - 17:48

^O dokładnie,

Ja miałem podobnie acz odwrotnie: planowałem zrobić 2 tygodnie przerwy żeby było pro, ale nie dało rady. Po prostu ochota na jazdę była zbyt wielka żeby siedzieć w domu :D

 

 

Ja jestem w połowie dzisiejszych jazd: Wpadło przed zachodem 28km, a za godzinę lecę na drugie 25-30km :) 


  • astronom, pangumas, impa and 2 others like this


53865785563_3dfc4288d2_o.png 50927423167_21cc9455fd_o.png 41936344895_5d8a499da7_o.png 51000815092_a2fafceb67_o.png 53650540372_5d02396ecc_o.png


#7356 kaido2

kaido2
  • Użytkownik
  • 837 posts

Posted 13 November 2015 - 17:53

Mnie po robocie złapał leń, tzn nie chciało mnie się wracać do domu po szosę, efekt?

 

Attached File  ruski w trampkach.JPG   45.09KB   21 downloads

 

Rozruch z rana, też rzecz jasna był ;)


  • pangumas, impa, hqvkamil and 1 other like this

CykloOpole !!! :)


#7357 astronom

astronom
  • Użytkownik
  • 1,367 posts
  • SkądBurzyn

Posted 13 November 2015 - 17:54

Pogórze Ciężkowickie i Pasmo Brzanki: 75.33 km, 1188 m podjazdów, 23.35 km/h.

Ciepło 14-17 C umilało nie tylko jazdę ale i postoje, w czasie których chłonie się widoki ze wciąż żółtymi drzewami zdobiącymi góry i na których padają kolejne jabłka i gruszki wypychające tylne kieszenie ;)


  • Tornadotwister, pangumas, impa and 4 others like this

www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna

 

"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."


#7358 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2,692 posts
  • SkądWarszawa

Posted 13 November 2015 - 19:37

dzisiaj druga strefa na porządnej kadencji i pogaduchy, na rowerze MTB.

 

38km / 26.7kmh @ 73% 93kad

 

https://www.strava.c...ities/432030968


  • kubens, impa, kaido2 and 1 other like this

#7359 raf

raf
  • Użytkownik
  • 140 posts
  • Skądwracasz?

Posted 13 November 2015 - 20:33

Ale wyszła dyskusja co do pagórkowatej trasy jako szybszej niż tej płaskiej - ale taki tekst naprawdę wyczytałem w fachowym czasopiśmie! To nie moja opinia - ja się mało znam. Jeśli ktoś jest ciekaw, jestem w stanie znaleźć ten artykuł i Wam podać źródło. Poza tym, jeszcze nie jeżdżę takich tras jak Wy - daleko mi do nich!

 

A dziś znowu wróciłem do domu wcześniej niż zwykle. Pierwsze 20 km - sam, a reszta we dwójkę - okolice Wrocławia - "kontrolowaliśmy" trasy wylotowe z naszego miasta. Słońce ładnie dziś grzało. Sumarycznie:

 

Start około 14:30.

czas 1 godz. 38 min. 17 s.

dystans 45,31 km

V śr. 27,6 km/h

V max 41,5 km/h

cad śr. 77 obr/min

cad max 112 obr/min

energia 2565 kcal

wspinaczka 64 m


  • impa and hqvkamil like this

#7360 raf

raf
  • Użytkownik
  • 140 posts
  • Skądwracasz?

Posted 13 November 2015 - 20:55

Trochę nie do końca. Dobre stopniowanie powoduje, że  wszystko przebiega płynnie, ale: No właśnie wiele zależy od przyzwyczajeń predyspozycji też i strategii. W momencie kiedy chcesz dowalić, a jesteś w stanie wykręcić miekko na wysokiej kadencji odpowiednią prędkość i wrzucić później jednym klikiem na twarde o kilka ząbków niżej to automatycznie pozbywasz się problemu w postaci mixowania klamką, a to może dac  te kilka sekund, no i komfort też inny ;) Oczywiście są grupy które umożliwiają przeskok o więcej jak 2 przełożenia naraz, jednak to chyba od 105-ki w górę. 

Ja mam ultegrę, ale przynajmniej na razie nie wyobrażam sobie, żeby przyśpieszając przeskoczyć 2 przełożenia... Zawsze wbijam pojedynczo i, jak napisałeś, "miksuję". Jakoś mi to nie przeszkadza, a powoduje, że lepiej wchodzę w prędkość. Tyle, że ja dysponuję silnikiem jeszcze niestuningowanym, a do tego na dotarciu...

Uważam, że to dla mnie wielka pomoc, jak jadę daną prędkością, jest jakaś górka, i mogę tak bardzo delikatnie zmienić obciążenie - o 1 ząbek. A jak się przeliczę i mi za ciężko, to po prostu o ten ząbek wracam. To mój pierwszy rower szosowy, więc trudno mi wyobrazić sobie jak się kiedyś jeździło... Cały czas też mam mtb, w którym odległości w kasecie są większe. Ale odkąd jeżdżę szosą, i nadal mogę jeździć, bo pogoda pozwala, to jakoś mnie do mtb nie ciągnie... Na pewno się przeproszę jak spadnie śnieg, a mi się będzie chciało kręcić... ;)





Reply to this topic