15534 replies to this topic

[grzybu_blaz]

ojcie_c, nie łam się tylko jeździj. Jak będziesz się załamywał i myślał jaki Ty to słaby jesteś to na pewno Ci się odechce jeździć. Powinieneś myśleć pozytywnie, zastanowić się co jeszcze możesz poprawić, zacznij wyciskać ile tylko się da na treningach(nie codziennie oczywiście). Bo jak nie to zostaje Ci tylko turystyka.

P.S. Jestem z okolic Rzeszowa także pisz jakbyś chciał się pościgać

[bezdred]

Kurde, urodziny mi się udały, nie powiem.... Znowu będzie przerwa od roweru. Chyba 5000km w tym roku właśnie poszło się walić. W chwilach takich jak ta zastanawiam się, po co ja to w ogóle robię.... na płaskim nie pomykam jakoś szybko, na górkach robię za ogon, wszyscy na mnie tylko czekają, po jasną cholerę mi to wszystko...

mi pomaga ten filmik ;-)

A żeby nie było OT to wczoraj zrobiłem z Wrocławia Slężę dookoła przez Przełęcz Tąpadła i potem przez Sady powrót do Wro zahaczają o Ręków na mokro i w jedną stronę szło jak @#$% ale powrót po drożdżówce był już lepszy. Wyszło ok 91km ale już wiem, że forma dopiero nadejdzie ...i to najwcześniej koło lipca haha

[Tornadotwister]

3h maraton spinningowy dzisiaj w B-B, tak już na 100 % zakończenie zimy

[konik_25]

Dziś:
MTB 52,5km ,1:50h ,38x15.
Wiało dzisiaj całkiem słusznie , pierwsze 15km jechało mi się "kulawo"-nie mogłem złapać rytmu .

Do miłego.

[Tornadotwister]

2 godzinki z samego rana, niedziela rano najlepszy termin na jazdę , jeszcze jak jest pogoda jak dzisiaj
51 km
2:11:00
Avspeed 23,37 km/h
Maxspeed 52,7 km/h
AvHR 146(79%)
MaxHR 166(90%)
KCAL:1762

[piotrkol]

22,2km czasówki w średniej 32,5 i potem 21km już powolutku po okolicy. A rano 23km w średniej 30,1 km/h. Strasznie szybki dzień jak dla mnie wyszedł A po przebudzeniu nawet nie zakładałem dziś zrobienia 10km ;>

[kris91]

Od rana pierwszy wyścig: czasówka 5,6km. Wszystko na blogu:

http://kris91.bikest...y-2013-ITT.html

A później pojechałem pokręcić po tamtejszych górkach bo szkoda tak pieknej pogody i wyszło:


Dst: 41.00 km
Czas: 01:19 h
Avg: 31.14 km/h
Max: 44.00 km/h
Temp: 20.0*C
HR max: 172( 86%)
HR avg: 156( 78%)
Kalorie: 1009(kcal)
cad: 85
przewyższenia: 349m
max % podjazdu: 6%

[Lukasz Kwiatkowski]

No miałem dzisiaj nie kręcić, bo wczoraj na urodzinach poszło parę głębszych w gardło, ale czułem się dobrze jak przyjechałem do domu, więc wyjazd był i tak z licznika:
TD - 58,6 km
TT - 2:07
AVS - 27,5 km/h
AVHR - 151 (77%)
MAXHR - 183 (93%)
AVCAD - 82
Suma podj. - 550m
Tem. 10*

[kubens]

50 km
avs : 25 km/h
temp:12-13'C

[fanatic54]

TD-60,5
TT-2,03
AVG-29,46 km/h
MAX-62,26

[Yarasq]

Wczoraj rekreacyjna towarzyska przejażdżka. Wyciągnąłem na przejażdżkę kolegę, w miłej atmosferze pokręciłem troszkę leciutko.

42,1km
1:36:30
Avspeed 26,17km/h
maxspeed 39,57km/h
AvHR 120 (63%)
maxHR 155 (82%)

A dzisiaj trochę humorystycznie.
od początku ciężko mi się kręciło. Nie mogłem się dobrze napędzić, ciężko noga chodziła. Po przyjeździe do domu odprowadzam rower do piwnicy ale coś stawia mi opór. Podniosłem rower zakręciłem tylnym kołem a ono obróciło się o 1/5 obrotu i zatrzymało się, rzut oka na hamulce a tam...jeden z klocków dotykał obręczy... ufff. Od razu przypomniała mi się metoda Virenque o ćwiczeniu wytrzymałości siłowej w płaskiej okolicy.

161,72km
5:13:24
Avspeed 30,96km/h
Maxspeed 51,72km/h
AvHR 149(79%)
MaxHR 161(85%)

[szamanviking]

.......37,5 km/h ?!!!
...Zgłaszam postulat aby "Szamanvikinga" przyjęto do grupy SKY na Tour de France 2013. Pomoże Froomowi wygrać ! ...SZACUN! :-P

to nie sa zadne cuda Merida, bez przesady, PROSi przy tej predkości jedzą sobie i rozmawiają. p.s. ogoliłem sobie z rozpędu kolejny wyścig, tym razem Kłomnice, po dłuugim solowym finiszu z ośki :-P

[konik_25]

Dziś :
Szosówka 85,6km , 2:38h ,39x15 -pierwszy raz na szosie w tym roku .
Pierwsze kilometry pokonywane niepewnie ,warunki wyśmienite w samej końcówce przeszkadzał lekki czołowy wiatr .
Najlepsze uczucie w sezonie to przesiadka z MTB na szosówkę -pięknie czuć lekkość, przyspieszenie i radość z jazdy. :-D





Do miłego.

[konik_25]

Całego dystansu oczywiście nie przejechałem na 1-przełożeniu i nie popsuła mi się przerzutka -były oczywiście redukcje na 39x16x17 ,ale w większości na 39x15 .
Jestem dosyć mocno "wycieniowany" 180/63 najlepiej czuję się odpalając młynek ,kiedyś jeździłem zdecydowanie twardziej ,ale od 4-sezonów zmieniłem styl jazdy na "wysokoobrotowy" ,który jest zdecydowanie bardziej przyjazny dla kolan no i zdecydowanie mniej obciążający mięśnie , ale kosztem zwiększonego obciążenia układu oddechowego -paradoksalnie dzięki temu mam "większą intensywność" na krótszym dystansie .
A ,na "miękko" można również nieźle się "rozbujać"- wszystko to kosztem siły .
Na "twardszą" jazdę jest jeszcze chwila czasu -jeżdżę dla własnej przyjemności bez "zaginki" na starty w jakichkolwiek zawodach .

[dawidr]

Pobudka o 5.00, 5.30 wyjazd i 75km wpadło od rana :mrgreen:
Super warunki, poranne słońce, jakieś 5-7C, ptaszki słychać w lesie, bajka....

[szamanviking]

Taki poranny trening to zajefajna sprawa, ma tez sporo plusów dla organizmu