Kocham Dolomity.. ojjj
póki co najpiękniejsze góry w jakich byłem
Napisano 16 luty 2020 - 19:52
Napisano 17 luty 2020 - 15:03
Napisano 17 luty 2020 - 16:58
Napisano 17 luty 2020 - 18:04
Na zakończenie dnia marszobieg 8 km 55 min. Coraz bardziej wkręcają marsze, trekking itp. Myślałem że wejście pod stromą ściankę a w dodatku w terenie to już nie lada wysiłek a przeglądam sobie strave i ludzie pod tyle wbiegają tylko ciekawi mnie jak to robią . Generalnie w góry, trzeba mieć buty trekkingowe,ich podeszwy eliminują bądź ograniczają poślizg, maja osłonę kostek, palcy itd , zaś buty do biegania to co innego, mają inne podeszwy,są śliskie, to też ciekaw jestem jak i w czym oni wbiegają/zbiegają te strome kawałki wszak buty trekkingowe nie nadają się do biegania a buty do biegania w takim terenie są niezbyt bezpieczne
https://www.strava.c...gments/17806162
Tak zaskoczę Cię, są buty do biegania po górach, najtańsze w decathlonie kosztują pewnie około 250 pln i da się w nich biegać po górach, po śniegu, mają fajną agresywną podeszwę, która wręcz wżera się w teren, jednymi z najpopularniejszych będą zapewne Salomony Speedcrossy.
Marcin, super kawa napewno pyszna i tego CI zazdroszczę, byłem w tym roku po drugiej stronie Dolomitów
Napisano 17 luty 2020 - 22:27
Szczęśliwie wpadło dziś 86.8 km i 1171 m w pionie: www.strava.com/activities/3107930584
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
Napisano 18 luty 2020 - 12:26
7 podbiegów pod górkę 0.3km 12% i 12 marszów
11.5km, 630 up, ok 2h
5 dzień z rzędu tego wysiłku i nogi mają dość ...
łącznie wyszło 50 km, ok 2100m pionu
Dzisiejsze, przewyższeniowo wyszło jak jedna góra 10km/6%. Ci co biegają to pewnie kwestia z 1.5 h albo i mniej
Napisano 18 luty 2020 - 17:22
Napisano 19 luty 2020 - 12:40
Napisano 19 luty 2020 - 17:03
Napisano 20 luty 2020 - 13:19
Napisano 20 luty 2020 - 20:51
Napisano 21 luty 2020 - 19:59
Jaskinia zła:
T: 1h6m
DST: 38.6km
AVS: 35.1kmh
AVHR: 129ud (71%)
CAD: 82
MOC: 205W (247NP)
https://www.strava.c...ties/3119787253
Napisano 21 luty 2020 - 20:16
Napisano 21 luty 2020 - 23:14
Finałowy dzień w Vigo Catinaccio, był plan żeby jechać na Col Rodella / Passo Sella ale wiało i było ryzyko że pozamykają wyciągi.
Sumarycznie 196km i 9h46min czystej jazdy w 6 dni. Przygotowanie fizyczne/siłowe doskonałe (czwórki, dwójki, pośladki, plecy), jedynie łydki dostały w kość - ale w sumie nic dedykowanego na tą partię wcześniej nie robiłem.
Coś tak czuję że waga będzie na plus, ale kolacje były zbyt doskonałe żeby się ograniczać
Pięknie ja znowu po nartach zawsze mam wagę w dół, puszcza mnie stres z pracy i schodzi sporo wody a je włoszech jem na umór tyle ile się da w siebie wcisnąc
Napisano 22 luty 2020 - 15:40
MTB
T: 3h41m
DST: 67.5km
AVS: 18.3kmh
AVHR: 128ud (70%)
CAD: 74
MOC: 175W (244NP)
https://www.strava.c...ties/3121856433
Napisano 22 luty 2020 - 15:49
Dzisiaj rozpoznawanie nowego sprzętu lekko, bo po chorobie widzę ze tętno jeszcze nie wrócił na własciwe tory + jednak czuję osłabienie:
MTB
24,5 km
śr prędkość: 17,3 km/h
śr tętno 133 (64%)
100 metrów w górę.
1:25 h na świeżym powietrzu.