1428 odpowiedzi w tym temacie

[mataman]

Generalnie jest znacznie wygodniej niż w boa bo nacisk rozkłada się równomiernie na stopie.

[Kekacz]

- BOA łatwiej regulować podczas jazdy.

- W przypadku sznurówek do poprawek trzeba się zatrzymywać.

- Jeśli są dwa pokrętła jak w S-Phyre, wtedy łatwiej dopasować wygodę w dwóch różnych częściach buta.

- Pojedyncze BOA i sznurówki po krótkim czasie wyciągają średnią z całkowitego naciągu i wszędzie cisną lub nie tak samo więc wygoda będzie podobna.

- Gdyby zastosować sznurówki woskowane, jak w rolkach czy łyżwach, wtedy można osiągnąć naciąg zróżnicowany w zależności od miejsca buta, z dokładnością do pary oczek, który będzie dłużej utrzymał taki stan niż np. sznurówki bawełniane.

- Sznurówki są stylowe, cofferaidowe w odbiorze, można poszaleć z kolorami.

- BOA techniczne i zobowiązujące.

- System BOA trudniej przywrócić do sprawności jeśli coś się zerwie.

[bonobo]

I last but not least w systemie BOA dostaniesz nowy zestaw za darmo, podczas gdy zakup nowych sznurówek (dokładnie takich samych) to bardzo duże wyzwanie. 

[Tomo]

Zatem system jest ok. Myślałem, że te sznurówki to nie mają podjazdu.

[bzx]

Shimano RC7 702 – ktoś ma i może opowiedzieć jak się sprawują w "normalnym" jeżdżeniu, czyli nie w wyścigach?

 

https://bike.shimano...3/SH-RC702.html

 

Indeks sztywności mają wysoki (10/12 w skali Shimano) i czuję tą różnicę w porównaniu z moimi Bontrager Circuit (7/14 wg skali Bontragera) z podeszwą z tworzywa. Chodzi mi głównie o to czy w RC7 po godzinie jazdy nie odpada w nich noga

 

Czytałem też o słabej wentylacji, co ciężko zrozumieć biorąc pod uwagę 2 otwory wentylacyjne w podeszwie i względnie nieźle perforowany wierzch buta. Opinie mile widziane.

[bonobo]

Przestań szerzyć mity o sztywności buta i odczuwalności tego aspektu, bo ludzie to czytają i powtarzają bezmyślnie.

Po drugie pytasz ludzi czy Tobie będzie wygodnie w tych butach? I serio jak ktoś Ci powie, że Ci będzie wygodnie albo nie to uwierzysz? Równie dobrze można zapytać czy pizza hawajska będzie Ci smakowała i czy warto spróbować takiej.

A bez ironii - po prostu przymierz buty w sklepie. Jeżeli będą pasowały do kształtu Twojej stopy to będą dla Ciebie wygodne. Twojemu koledze mogą nie pasować, ale ta informacja ma zerową wartość pod kątem wyboru.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[piotrkol]

Sztywność buta jest odczuwalna. Dla amatora może niekoniecznie w osiągach ale w komforcie już tak. Bardzo sztywne podeszwy, z końca skali są na dłuższą metę niewygodne - po kilku godzinach jazdy można odczuć dyskomfort w stopach. Ze swojej strony bardzo sztywne podeszwy zostawił bym na krótkie jazdy, a na dalekie wyprawy trzymałbym się od nich z daleka. 

[bonobo]

Ale moment - w jaki sposób ta szywność miałaby się przekladać na komfort? Czy uważacie, że but ze sztywnością 7/10 się jakkolwiek ugina / odkształca przy pedałowaniu, co miałoby zapewnić jakiś komfort użytkowania? No ja mam buty 10/10 i 6/10 a kolejne (zimowe) pewnie jakieś 4/10 i ani jednych ani drugich nie jestem w stanie nijak ugiąć, choćbym tego buta włożył w imadło i napierał całym ciężarem ciała. Poza tym jak but miałby się odkształcać skoro masz punkt styku z pedałem na ośce z łożyskiem.

Ja tam jestem przekonany, że komfort wynika z dopasowania wkładki, kształtu podeszwy wewnątrz buta i dopasowania cholewki (stopa jest prawidłowo podparta). No i prawidłowego rozmiaru (stopa nie przesuwa się w bucie ani nie jest ściskana). Czyli w skrócie czy te elementy pasują do danego kształtu stopy. A co ma do rzeczy indeks sztywności to serio nie wiem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bzx]

Przestań szerzyć mity o sztywności buta i odczuwalności tego aspektu, bo ludzie to czytają i powtarzają bezmyślnie.

Po drugie pytasz ludzi czy Tobie będzie wygodnie w tych butach? I serio jak ktoś Ci powie, że Ci będzie wygodnie albo nie to uwierzysz? Równie dobrze można zapytać czy pizza hawajska będzie Ci smakowała i czy warto spróbować takiej.

A bez ironii - po prostu przymierz buty w sklepie. Jeżeli będą pasowały do kształtu Twojej stopy to będą dla Ciebie wygodne. Twojemu koledze mogą nie pasować, ale ta informacja ma zerową wartość pod kątem wyboru.

 

RC7 przymierzałem i są odczuwalnie sztywniejsze od moich obecnych, tyle. Przymierzałem też w ostatnich dniach kilka innych par, i żadne nie były tak sztywne. RC7 są też mega dopasowane do stopy przez układ języka i podwójne BOA, więc być może to też wpływa na odczucie "sztywności", także sorry za obrazę uczuć religijnych

 

Chodziło mi wyłącznie o opinie na temat stosunku (dys)komfortu do sztywności u nie-prosów, którym ten but zasadniczo pasuje do kształtu stopy, nie jest za wąski, itd.

 

(..a w temacie mitów być może miałeś na myśli temat wpływu sztywności na efektywność, co było podejmowane bodajże przez GCN, ale to już inny temat i ja nie o tym

[mikroos]

Sztywność to jeden parametr, a drugi - znacznie trudniej mierzalny, nawet podczas przymiarki - to stabilność na stopie.

 

Sztywność ma znikomy wpływ na komfort, za to stabilność i dopasowanie mają kolosalny. Przy czym żeby było śmieszniej, dopasowanie jest zwykle bardzo złe w butach o najwyższej sztywności, bo stopa zawsze ma pewną naturalną elastyczność, więc siłą rzeczy sztywny but nigdy nie dopasuje się do całego spektrum możliwych "chwilowych" kształtów stopy.

 

But stabilny, ale nie przesadnie sztywny to wg mnie ideał.

[bonobo]

Nie ma znaczenia czy but zakłada pros czy nie pros. I nie ma bytów zwyczajowo pasujących statystycznemu kolarzowi. Tj. Są - to każde buty.

Dokładnie tak jest - komfort wynika z dopasowania buta. I tyle. A w środku pod stopą jest wkładka, plus bywa, że profilowana jest cała podeszwa. Przykład takiego profilowania wkładek to spec i body geometry. Są też buty z niemal płaską podeszwą w środku, na co wkłada się odpowiednio profilowaną wkładkę. I to ta wkładka może jakoś pracować. Jak wspomniałem, moje buty, bez względu na indeks sztywności są niemożliwe do jakiegokolwiek odkształcania, uginania. Generalnie nie pracują jeżeli o to chodzi. I tak, ludzie często mylą sztywność podeszwy z generalnie dopasowaniem buta, tym jak cholwewka okala stopę. Nie mówiąc już o porównywaniu starych butów z nowymi. Zatem - wierzę, że najsztywniejszy but moze być wygodniejszy od najmniej sztywnego i na odwrót.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Marcin321]

Pewnie że komfort wynika z dopasowania buta i wkładki. A że wysokie modele butów muszą być lżejsze to mają też mniej miękkich elementów wyściółki. A więc także margines błędu dopasowania. Jak trafisz „swój” kształt w wysokim modelu buta to masz najwygodniejsze buty ever, tylko weź traf.

A co do mocy/efektywności - zróbcie sobie sprint z lekko odpuszczonym BOA symulując bardzie turystyczne buty. Albo zróbcie gran-fondo z BOA spiętym na maksa symulując wysoki model buta ale niezbyt dopasowany.

Na szczęście rower to nie narty, gdzie niedopasowany but to jest dopiero dramat. I nie chodzi bynajmniej o wygodę.

Edit: baaardzo ważna jest wkładka, w wysokich modelach butów bywa bardzo słaba bo producent zakłada że świadomy użytkownik (w końcu kupił buty pro) wkładki sobie dorobi.

[OpaQ]

Tak sobie myślę, że to wszystko zywkły marketing.

Podeszwa jest sztywniejsza ( mniej elastyczny materiał) w jakimś modelu? Ok.

Jaki to ma wpływ na przełożenie mocy i ogólny komfort?

Zgadzam się z tym co pisał bonobo, wkładka, rodzaj cholewki, zapięć, może w jakiś sposób przedstawiać uczucie " sztywności", ale napewno sama podeszwa stykająca się blokiem z pedałem o tym nie decyduje.

A cała konstrukcja buta, owszem.

 

[cauchy]

Dla mnie jak do tej pory najwygodniejsze są podstawowe shimano xc100, bez boa, 3 x rzep. Szkoda że nie ma białych.

[OpaQ]

Dla mnie jak do tej pory najwygodniejsze są podstawowe shimano xc100, bez boa, 3 x rzep.

Właśnie mi minęło 137 000 km, całość przejechałem w butach na 3 rzepy, bardzo wygodne, z prosta regulacją, niezawodne.

 

Mam jednak małe obawy co do grubości i długości  pierszego rzepu w nowych modelach np Shimano, które oglądałem,  w porównaniu do starych, wydaje się, że będzie to znacznie słabiej trzymać stopę, ale mogę się mylić.

[cauchy]

w porównaniu do starych M077 są lżejsze o 120g

[mikroos]

Z czego jakieś 6 przypada na rzep. Warto było!

[cauchy]

warto warto, zwłaszcza że poprzednie po 5 latach tyrania m.in. na skałach wulkanicznych nie nadawały się już do wyjścia do ludzi 

[Robert555]

Generalnie but jak się odegnie to potem i tak musi oddać energię więc, teoretycznie nie ma to wpływu na generowane moce. Dopasowanie buta na szerokość, wentylacja, docisk pięty i waga to pewnie bardziej istotne elementy,  Mam LAKE za 300zł i nie czuję jakiegoś uginania w podeszwie. Mógłbym mieć lepsze inne porametry ale ten akurat trzyma dobrze. 

[Robert555]

Generalnie but jak się odegnie to potem i tak musi oddać energię więc, teoretycznie nie ma to wpływu na generowane moce. Dopasowanie buta na szerokość, wentylacja, docisk pięty i waga to pewnie bardziej istotne elementy,  Mam LAKE za 300zł i nie czuję jakiegoś uginania w podeszwie. Mógłbym mieć lepsze inne porametry ale ten akurat trzyma dobrze.