Skocz do zawartości


Zdjęcie

Co zabieracie do kieszonek?


156 odpowiedzi w tym temacie

#41 Gosc_Jelitek_*

Gosc_Jelitek_*
  • Gość

Napisano 10 kwiecień 2007 - 10:58

wikiyu uważam że pomysł z torebką podsiodłową jest średnio trafiony. Ja kupiłem i po kilku jadach wyrzuciłem. Dętka, łyżki + minitool spokojnie mieszczą się w kieszonce, a torebka podsiodłowa to dodatkowych ciężar.

#42 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 postów
  • Skądmazowieckie

Napisano 10 kwiecień 2007 - 12:36

wikiyu, jeżeli polujesz na torebkę podsiodlową, to polecam takie malutkie mocowane na wsuwkę (szybkozamykacz). Kilka gramów więcej na treningu nie odgrywa żadnej roli, a dzięki temu masz więcej miejsca w kieszonkach koszulki. W przypadku wyścigu, maratonu, rajdu, jednym ruchem odpinasz torebkę, nie zabierasz jej i masz rower odchudzony, że ho ho,... miejsce na pudle zapewnione :-P :lol:
W torebce podsiodłowej wożę oprócz dętki i 2 imbusów, 20zł na czarną godzinę (czyt. browarka po treningu), gdybym przypadkowo zapomniał wziąć do kieszonki. Ponadto taśma odblaskowa, którą wykończona jest torebka podsiodłowa bilansuje moje bezpieczeństwo, obniżone nieco poprzez mp3 ;-)

pozdro horny

#43 wikiyu

wikiyu
  • Użytkownik
  • 5 postów
  • SkądŁódź

Napisano 10 kwiecień 2007 - 18:28

@Jelitek - waga nie robi mi takiej różnicy, i tak mam starą stalową ramę, ze stalowym widelcem i parę gram torebki to nie problem. Gdybym liczył gramy to nie brałbym np aparatu :P

@Horny - właśnie o jakiejś malutkiej myślę, w przeciwieństwie o wyścigach czy maratonach na szosie, jakby nie patrzeć dopiero zaczynam swoją przygodę z szosą [znaczy dziś dopiero skończyłem ją składać] i póki co muszę się z nią zaprzyjaźnić :P

#44 Gosc_Jelitek_*

Gosc_Jelitek_*
  • Gość

Napisano 10 kwiecień 2007 - 19:38

Oki :-) to ja mogę Ci polecić z czystym sumieniem torebkę Topeak Aero Micro albo Zefal Road. Przy czym Topeak jest droższy, ale wygląda fajniej.

#45 Gosc_Urban_*

Gosc_Urban_*
  • Gość

Napisano 10 kwiecień 2007 - 20:29

Ostatnio widziałem maleńką torebkę na allegro.
Dętka Continentala + 2 łyżki do opon w komplecie.Cena 30 zł...
Przez ostatni rok jeździłem z torebką.Fajna rzecz jednak trochę "szpeci" rower i oczywiście przez to jest cięższy.Mimo wszystko jednak można tam wpakować najpotrzebniejsze rzeczy do naprawy+ np komórkę, klucze do chaty,portfel.
W kieszonkach kolarskich wole woźić jedzenie.

#46 wikiyu

wikiyu
  • Użytkownik
  • 5 postów
  • SkądŁódź

Napisano 10 kwiecień 2007 - 22:18

to fakt, klucze w kieszeniach bywają mało wygodne, szczególnie gdy zaczyna moczyć nas deszcz

#47 £ukasz

£ukasz
  • Użytkownik
  • 105 postów
  • SkądMałe miasto ;)

Napisano 01 maj 2007 - 16:27

Ja wszystko wożę w kieszonkach:
- pompka crank bros power pump (13,5cm)
- 2 łyżki do opon
- podręczny zestaw kluczy (malutki) kika imbusów do tego płaski i krzyżak
- 2 dętki continentala (70gr)
- komórka+klucze do chaty

#48 xGx

xGx
  • Użytkownik
  • 458 postów
  • SkądWrocław

Napisano 01 maj 2007 - 20:46

ja zawsze mam plecak
a w plecaku :
komurka
łatki
klej
pompka
cos słodkiego
aparat
klucze do chaty
scyzoryk z imbusami
i zapasowe baterie do aparatu

to chyba na tyle

#49 sp0097jg

sp0097jg
  • Użytkownik
  • 124 postów
  • SkądKamienna Góra

Napisano 01 maj 2007 - 22:11

Xgarfildx, pompkę można zamontować przy ramie, a reszta wejdzie Ci do torebki podsiodłowej i kieszonek :-P

#50 Gosc_Qba_*

Gosc_Qba_*
  • Gość

Napisano 02 maj 2007 - 10:26

Ja też wole używać torebek podsiodłowych ale może niektórzy wolą plecaki. Cóż, gust to gust... Pozdro!

#51 xGx

xGx
  • Użytkownik
  • 458 postów
  • SkądWrocław

Napisano 02 maj 2007 - 11:25

jeżdżąc przez wszystkie lata na góralu miałem plecak i to już przyzwyczajenie po niekąt
poza tym aparat mam dość sporych rozmiarów i by sie nie mieścił do torebki a bez aparatu jak bez ręki wiec nie da rady ;)

#52 tomacias

tomacias
  • Użytkownik
  • 208 postów
  • Skądopolskie

Napisano 02 maj 2007 - 21:54

Jakoś plecaka nie lubię.
Ale zawsze zabieram mini torebkę podsiodłową a w niej:
1 dętka,
2 łyżki do opon,
zestaw imbusy i wyciskacz do łańcucha w formie scyzoryka,
20,00 zyli

w kieszonkach:
1 batonik muesli lub 2 jeżeli myslę o jeździe pow. 80-90 km. i ewentualnie banan,
komórka,
klucz od garażu,
mp3,

a i przy ramie pod koszykiem na rurze podsiodłowej mini pompka

#53 Gosc_KubaWinter_*

Gosc_KubaWinter_*
  • Gość

Napisano 03 maj 2007 - 12:35

Ja zabieram:
-jak jadę dalej i intensywniej, to krajzerkę pokrojoną na małe kawałeczki z polendwicą.
-bandamę/czapeczkę, co by głowy nie schłodzić za bardzo (gdyby coś ;-) )
-komórkę z przejściówką do presty na sznureczku od smyczy (ten taki dzyndzel co się odpina - mój własny patent na wykorzystanie tego 8-) )
-pod siodełkiem mam dentkę, łyżki i pompeczkę (przejściówka jest jakby co...)

No i w zależności od pogody, to może rękawki włożę :-) Czasem Lumixa ze sobą wożę.

#54 kaktus188

kaktus188
  • Użytkownik
  • 22 postów
  • SkądBiłgoraj

Napisano 18 maj 2007 - 15:05

podczas treningow zabieram ze soba do tylnej kieszonki:
-malutka pompke(z reguly jak mam w planie dalszy trening)
-oczywiscie jak pompka to detka jak tez lyzki
-2 batoniki
-klucze od chaty
-czasami mp3
-komplet imbusow
-komora(juz kikla razy mnie uwartowala na trasie podczas "defektow")
-no i troche kasy nigdy niewiadomo czy moze sie przydac
to chyba na tyle :-)

#55 wunderfaust

wunderfaust
  • Użytkownik
  • 455 postów
  • Skądz neta

Napisano 29 maj 2007 - 07:35

szczerze mówiac to ze sobą zabieram tylko: dętkę, łatkę+klej na godzine czarniejsza od asfaltu, kanapkę z twarogiem i dżemem (dla mnie bomba żarcie na zmeczone ciało), bidon, klucze do domu (też służą zamiast łyżek), pompeczka przy ramie i komórkę. imbusów nie biorę bo siodło i kierownicę mam juz ustawione a korby raczej mi się nie odkręcają.Też jestem zdania ze dobrze złozony rower nie ma prawa się jakos dramatycznie popsuć. Mi sen z oczu spedza mozliwość zgubienia spinki do łańcucha i w konsekwencji marsz z laczka. Juz kilka razy spacerowałem bo wyjechałem bez dętek - raz 18km a drugi 21... ale byłem w normalnych butach.
I cały czas sie uczę. w weekend odkręcił mi sie koszyk na bidon. głupia sprawa ale okazało się że dośc kłopotliwa. moze doradzicie która torba podsiodłowa jest ok? Bo ta co mam obciera mi spodenki

#56 wikiyu

wikiyu
  • Użytkownik
  • 5 postów
  • SkądŁódź

Napisano 29 maj 2007 - 08:54

co do toreb to korzystałem póki się nie rozleciała ze starości ze starej torebki arkusa, nie pod siodło ale do ramy mocowana, była strasznie wąska i przez to nie było z niczym problemów, a tak to naprawdę większość jest strasznie szeroka.

#57 Apache71

Apache71
  • Użytkownik
  • 29 postów
  • SkądPiekary Śl.

Napisano 31 maj 2007 - 13:42

Ja używam torebkę podsiodłową i może psuje trochę "profi" wygląd układu siodełko-rama :lol: , ale używając małą, tylko na dętkę, małe imbusy nie ma problemu. Nie obciera mi spodenek, w niczym kompletnie nie przeszkadza. Dla mnie ok.

#58 Gosc_noerror_*

Gosc_noerror_*
  • Gość

Napisano 07 czerwiec 2007 - 13:56

jak jeżdziłem na góralu to brałem plecak a w nim: kanapki, 1,5 litra napoju, pompkę, Dętki, łatki, klucze rowerowe, klucze do haty, aparat, telefon, lornetkę i ogólnie full niepotrzebnych rzeczy. A od kiedy mam szosówke to biorę tylko telefon i batonika (czasami mapę)

#59 Darek80

Darek80
  • Użytkownik
  • 339 postów
  • Skądokolice Łowicza

Napisano 07 czerwiec 2007 - 20:58

Ostatecznie prawie wszystko z kieszonek wsadziłem do bidonu (na rurze podsiodłowej). W kieszeni mam tylko chusteczki , prawo jazdy i telefon.

#60 Ghost

Ghost
  • Użytkownik
  • 23 postów
  • SkądGrudziądz

Napisano 07 czerwiec 2007 - 21:08

ja woże ze sobą jedynie telefon i dokumenty.. czasem klucze i coś do jedzenia..

nie wyobrażam sobie zabierania w kieszonki dętek i narzędzi ;)



Dodaj odpowiedź