Sugerujesz, że takie moce tylko na dopingu??😉 Ja bym był ostrożniejszy z takimi tezami 😉
to taki chyba niesmaczny żart miał być, ja jeżdżę na wodzie i nawet suplementów nie dotykam
Napisano 14 kwiecień 2019 - 20:15
Napisano 15 kwiecień 2019 - 05:13
Jak patrzę na ostatnią gonkę po szosie to było średnio 192 a NP 240. Wielkości trochę inne ale proporcje prawie identyczne
W sumie nawet jak się z ciekawości cofnąłem w czasie do najdłuższego kardkoru z zeszłego roku połączonego ze zgonem w trakcie i delirką w drodze do mety: 171/208. Też podobne proporcje.
Napisano 15 kwiecień 2019 - 09:56
ja jeżdżę na wodzie i nawet suplementów nie dotykam
Taaa, a ta woda w bidonach na zdjęciach to sama się barwi
Po co pisać takie głupoty to nie wiem
Napisano 15 kwiecień 2019 - 10:39
Taaa, a ta woda w bidonach na zdjęciach to sama się barwi
Po co pisać takie głupoty to nie wiem
już bez przesady, czasem jakieś izo się trafi na trening, na zawodach zawsze, chociaż w tym sezonie póki co więcej niż pół bidonu nie wypiłem. Ale generalnie i tak na trening zazwyczaj wode zalewam aby móc zmoczyć usta w razie potrzeby. No ale jeżeli chcesz się czepiać to tak, Izo na zawody zalewam, jak mam czas kupić/zrobić to na jakiś dłuższy trening to też wleje izo Żele za to ze 2-3 zjadam na 2h wyścigu.
W lecie już woda mniej będzie uskuteczniana a więcej izo
Więc przepraszam za nieścisłości
Napisano 15 kwiecień 2019 - 11:09
Sorry za szczerość...
Ja o nic nie oskarżam.
Być może masz mega talent, ale nie ukrywajmy, jeśli ktoś jest zapuszczony i zaprzepaszcza z różnych powodów sezon, to nie da się nagle kręcić "na czysto" takich mocy i nikt kto trochę jeździ,w takie bajki nie uwierzy.
Kolejna sprawa, zawsze zadaje to pytanie. Wiadomo, że cała czołówka, ci "na pudle", się koksuje, kto mi wytłumaczy, jak bez koksu można wygrywać z takimi gościami? Treningiem? Przecież nikt w tej stawce fizycznym ułomkiem nie jest i nie jeździ tylko w niedzielę "dla przyjemności"
Szanujmy się
Napisano 15 kwiecień 2019 - 11:34
Temat sie rozjeżdza...admin musi zrobić porządek
Jak byłem słaby na początku, a zacząłem w wieku 40 lat, też mówiłem, że tak się nie da normalnie jeździć! (ci najlepsi)
ale da się... w wieku 51 lat miałem jeszcze FTP 340 watów. Jeździłem na tabletkach Taigerkach bo tanie były i bidon łatwo się po nich myło Grubasy z natury mają waty jak konie, oczywiście po zrzuceniu balastu. Jak ITT były płaskie to coś tam od czasu do czasu dało się wygrać. Hopki i MTB to już pełny a pusty bidon ma znaczenie. Koksu w amatorskim kolarstwie jest dużo ale nie każdy koń jeździ na koksie.
Generalizując krzywdzimy tych uczciwych a ich jest naprawdę dużo w kolarstwie.
Z moich obserwacji bardzo podejrzanych amatorów to widać, że nie potrafią wygrywać rok w rok. Poszaleją z rok, może dwa a potem robi się dziura. Albo łapią ogony albo robią sobie przerwę w ściganiu. No i nie zobaczymy ich tam, gdzie jest ryzyko kontroli, które na MP Mastersów pojawiały się od czasu do czasu.
Napisano 15 kwiecień 2019 - 11:52
Sorry za szczerość...
Ja o nic nie oskarżam.
Być może masz mega talent, ale nie ukrywajmy, jeśli ktoś jest zapuszczony i zaprzepaszcza z różnych powodów sezon, to nie da się nagle kręcić "na czysto" takich mocy i nikt kto trochę jeździ,w takie bajki nie uwierzy.
Kolejna sprawa, zawsze zadaje to pytanie. Wiadomo, że cała czołówka, ci "na pudle", się koksuje, kto mi wytłumaczy, jak bez koksu można wygrywać z takimi gościami? Treningiem? Przecież nikt w tej stawce fizycznym ułomkiem nie jest i nie jeździ tylko w niedzielę "dla przyjemności"
Szanujmy się
rozumiem, że pierwsza część do mnie nawiązuje?
Co do drugiej części -> wieczorkiem skrobne swój punkt widzenia
Napisano 15 kwiecień 2019 - 12:22
@aseido, druga część wypowiedzi bardzo trafna. Ale właśnie, jeśli jeden rok masz kompletnie stracony, przerwa, +15 kg, a w następnym roku jesteś w top 10 wygrywając z ludźmi którzy naprawdę solidnie kilka lat trenują? Da się...ale
Sorry...20 lat temu było to możliwe, teraz poziom amatorów jest tak wysoki, że nikt przypadkowy w czołówce nie przyjedzie
Napisano 15 kwiecień 2019 - 13:29
To jest fajne w MTB, że jest duża różnica pomiędzy AvgPwr a NPwr. Każda jazda to ostra interwałówka. Na Zwiftowych wyścigach jest równiej,
W Zwift pedałujesz w zakrętach i na zjazdach. W rzeczywistości jest o wiele więcej jazdy w bez obciążenia i w s1. Z drugiej strony wszystko rozgrywa się na nagłych zrywach. Na MTB jest bardziej równa praca, wiec na wyścigu szosowym średnia moc a moc znormalizowana ma jeszcze większy rozstrzał. Przykładowo mój ostatni wyścig z sezonu 2018 roku: znormalizowana moc 274 W a średnia 224 W. Ostatni wyścig na Zwift: 273 W znormalizowana i 266 W średnia.
Napisano 15 kwiecień 2019 - 17:51
Napisano 15 kwiecień 2019 - 19:58
Napisano 15 kwiecień 2019 - 20:37
Sorry za szczerość...
Ja o nic nie oskarżam.
Być może masz mega talent, ale nie ukrywajmy, jeśli ktoś jest zapuszczony i zaprzepaszcza z różnych powodów sezon, to nie da się nagle kręcić "na czysto" takich mocy i nikt kto trochę jeździ,w takie bajki nie uwierzy.
Kolejna sprawa, zawsze zadaje to pytanie. Wiadomo, że cała czołówka, ci "na pudle", się koksuje, kto mi wytłumaczy, jak bez koksu można wygrywać z takimi gościami? Treningiem? Przecież nikt w tej stawce fizycznym ułomkiem nie jest i nie jeździ tylko w niedzielę "dla przyjemności"
Szanujmy się
Odnośnie pierwszej części, trochę jeździć to za mało aby oceniać niestety. Miałem Ci napisać elaborat, ale w sumie przestałeś mi odpowiadać, więc czas przeznaczę na coś innego.
Jeżeli chodzi o drugą część to...
nie myślę o tym, czy ktoś koksuje czy nie, może i jestem naiwny, ale w amatorskim mtb nie wydaje mi się aby tak się szprycowali. A nawet jeżeli to co mam poradzić? Powinny być kontrole i tyle, pudła albo top5/10 + 2 randomy z pierwszych 3 sektorów i szybko by było wiadomo
Na etapie jakim jestem przede wszystkim z samym sobą rywalizuję. W szosie jest inna mentalność i debili nie brakuje, niestety.
Jak wygrać? Ja sobie za cel stawiam progres a nie wygrywanie, widzę jak z roku na rok się poprawiam. Do tego mam świadomość, że dużo tracę na tym, że:
a ) mam balast w postaci tłuszczu
b ) nie mam żadnej diety
c ) nie dotykam siłowni
d ) niestety palę fajki
Jeżeli w tym momencie mam takie a nie inne wyniki, to przy zadbaniu o cztery powyższe elementy szczerze wierzę, że mógłbym napsuć krwii w czubie dość konkretnie, a już na pewno poprawić się znacznie w stosunku do tego co teraz prezentuję. Nie czuję potrzeby wspomagania się niczym innym niż naleśnikami mocy
|
Giełda →
Sprzedam / Oddam / Zamienię →
Pomiar Mocy Fsa Powerbox Bb386Evo 172,5 Mm 53/39Napisany przez dmxzor , 01 sty 2020 pomiar mocy, powerbox, stages i 3 więcej |
|
|
Odzież i akcesoria →
Liczniki - pulsometry - gps - oświetlenie →
Opaska Sigma R1Napisany przez @ndrew , 07 sty 2017 sigma, polar, hr, r1, m400 |
|
||
Giełda →
Wspólne zamówienia →
Power2Max - 2 PomiaryNapisany przez Lason , 03 gru 2016 Power2max, pomiar mocy i 3 więcej |
|