by osiągnąć teoretycznie szczyt formy w czerwcu, a drugi w lipcu czy sierpniu, należałoby wyjeżdżać bazę od początku stycznia do końca marca, czyli szczytową objętość osiągnąć w marcu (pod maratony 4h może to być i 20h+ tygodniowo, w zależności od celu i stażu, do tego dodajmy siłownię, basen i czynności związane z podkręceniem regeneracji), kiedy na zewnątrz jest zimno, mokro i ciemno - już nie wspominam o trenażerze.
a gdy przyjdzie piękna słoneczna pogoda i sucha szosa, kiedy nie ma nic piękniejszego od długich spokojnych wycieczek - katujemy się wysiłkami sub- i maksymalnymi o niskiej objętości :-P to mnie boli!
Treningowe dylematy amatora i nie tylko
Started By
gringoboss18
, 10 May 2009 12:43
2741 replies to this topic
#682
travisb
-
- Użytkownik
- 1,761 posts
- Skąd54.351 �N 18.645 �E
Posted 05 March 2013 - 12:15
Chyba, że celem jest całodniowe kręcenie i nabijanie kilometrów połączone z turystyką i czerpaniem przyjemności z obcowania z naturąa gdy przyjdzie piękna słoneczna pogoda i sucha szosa, kiedy nie ma nic piękniejszego od długich spokojnych wycieczek - katujemy się wysiłkami sub- i maksymalnymi o niskiej objętości to mnie boli!
Lub też ultradystanse i ultramaratony/brevety w stylu PB lub BBT.
#683
mess
-
- Użytkownik
- 2,692 posts
tłuścioszek
- SkądWarszawa
Posted 06 March 2013 - 00:49
mam pytanko dotyczace rozciagania:
jezeli mam dni w ktorych lacze trzy treningi (silownia, bieg, rower), i sa one praktycznie jeden po drugim, to czy po kazdym treningu powinienem sie rozciagac? Czy moze tylko po ostatnim? Zastanawiam sie, gdyz nie jest tajemnica, ze rozciaganie przed treningiem jest bledem :->
jezeli mam dni w ktorych lacze trzy treningi (silownia, bieg, rower), i sa one praktycznie jeden po drugim, to czy po kazdym treningu powinienem sie rozciagac? Czy moze tylko po ostatnim? Zastanawiam sie, gdyz nie jest tajemnica, ze rozciaganie przed treningiem jest bledem :->
#695
SPIKE
-
- Użytkownik
- 4,693 posts
Spike
- SkądKraków
Posted 08 March 2013 - 14:04
yhy,,,tzn wszyscy sportowcy sie rozciagają to są niedobrzy sportowcy.....najpierw muszą odbyć trening a potem rozciagać mięsnie , super, zwłaszcza w sztukach walki ....
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#697
acerola
-
- Użytkownik
- 11 posts
- SkądŁask
Posted 08 March 2013 - 14:48
Proszę bardzo:ot choćby przygotowanie do pracy pod obciążeniem układu ścięgien.Jaki jest sens rozciagania przed treningiem kolarskim? Prosze choc jedno uzasadnienie.
A tak w ogóle to rozciąganie, to też trening kolarki ;-)
Więc: 1. rozruch 2.rozciąganie 3. trening 4. "schładzanie" 5. rozciąganie 6. masaż.
Sławek z Łasku
#699
przemonr1
-
- Użytkownik
- 419 posts
- SkądKobiernice
Posted 08 March 2013 - 18:19
Po co szukać jakiś teorii naukowych? Mnie zwyczajnie w tedy jedzie się lepiej, czyli mocniej i tyle ;-) . Myślę, że rozciąganie przed wysiłkiem, to nie jakaś fanaberia, a norma. Pamiętam obrazek, jak Cancellara przed startem w czasówce rozciągał się dość mocno - później wygrał czyli coś w tym musi być :mrgreen:
#700
mess
-
- Użytkownik
- 2,692 posts
tłuścioszek
- SkądWarszawa
Posted 08 March 2013 - 18:23
Można się rozciągać przed treningiem ale po rozgrzewce. Rozciąganie nierozgrzanych mięsni to zło.
dokladnie taka informacje slyszalem, jak sie juz rozciagac przed treningiem, to tylko po rozgrzewce. Tak samo nie wolno sie rozciagac tylko po posmarowaniu nog kremem rozgrzewajacym. Rozciaganie zimnych miesni to zlo, i tutaj nie ma co teoretyzowac, to jest fakt.
Reply to this topic
