A nie rozgrzewał się najpierw czasem na trenażerze/rolkach ?Pamiętam obrazek, jak Cancellara przed startem w czasówce rozciągał się dość mocno - później wygrał czyli coś w tym musi być :mrgreen:
Treningowe dylematy amatora i nie tylko
#701
Napisano 08 marzec 2013 - 18:44
Trzymaj Koło - blog dla PRO amatorów
Wycieczki weekendowe i atrakcje turystyczne
#702
Napisano 08 marzec 2013 - 18:46
Mówię tutaj o treningu kolarskim.
Podczas rozciągania możemy sobie naciągnąć jakiś mięsień i trening nie będzie zbyt przyjemny.
Dla mnie dość często zdażało się naciągnąć dlatego raczej nie polecam przed :-/
ale jak ktoś chce to niech się rozciąga przed, po i w trakcie :mrgreen:
#703
Napisano 08 marzec 2013 - 18:50
A nie rozgrzewał się najpierw czasem na trenażerze/rolkach ?
To jest sprawa oczywista, chodziło mi o rozciąganie się po rozgrzewce, a przed zasadniczym wysiłkiem. Nie polecam rozciągania się na zimno!
ale jak ktoś chce to niech się rozciąga przed, po i w trakcie :mrgreen:
Nie widzę nic dziwnego w rozciąganiu się w trakcie wysiłku. Często podczas treningów/wyścigów, staje na pedałach, wrzucam wyższe przełożenie tylko po to żeby porozciągać mięśnie - znacznie zmniejsza to ból.
#704 Gosc_Rafalek_*
Napisano 09 marzec 2013 - 12:00
Mozna poszukac dziesiatki podobnych kwestii, zapytan fizjoterapeutow etc.
#705
Napisano 09 marzec 2013 - 22:24
a co mi daje ? A tyle że nie kończę maronów MTB z bolącymi plecami tak jak jeszcze w 2011 jak nie rozciągałem się rozgrzane mięśnie i stawy naprawdę sporo poprawiają mi komfort jazdy a co za tym idzie łatwość jej wydłużania (zaznaczam to są moje osobiste odczucia
#707
Napisano 02 kwiecień 2013 - 21:14
Po pierwsze i najważniejsze - nigdy, przenigdy nie wolno rozciągać nierozgrzanych mięśni. Jeśli chcemy je rozciągać to po solidnej rozgrzewce.
Kwestia rozciągania przed treningiem. Można to robić ale trzeba wiedzieć po co i czemu ma to służyć. Rozciąganie przed treningiem może zmniejszać ryzyko kontuzji takich jak naciągnięcia lub naderwania. Czyli sportowiec trenujący coś co dość mocno naraża go na takie urazy jak najbardziej powinien to robić. (np.sztuki walki)
Natomiast w kolarstwie i dyscyplinach ze stosunkowo małym ryzykiem kontuzji nie powinno stosować się rozciągania przed treningiem a tym bardziej wyścigiem.
Powodem jest obniżenie poziomu siły i mocy mięśniowej, obniżenie aktywacji neuromięśniowej i zmniejszenie sprężystości (nie mylić z elastycznością) mięśni i ścięgien. Rozciąganie - w skrócie - powoduje zmniejszenie przepływy krwi w tkankach co również prowadzi do szybszego zmęczenia.
Po treningu rozciąganie mięśni to oczywiście - powiedziałbym - konieczność, jeśli ktoś poważnie traktuje trening.
#708
Napisano 05 kwiecień 2013 - 18:30
Jeśli jeżdżę na przełożeniu 3/5 - 3/6 ze średnią prędkością ok.27-28km/h. To w czasie tego ćwiczenia powinienem użyć lżejszych przełożeń i starać się wykręcać podobną prędkość ?
W książce jest napisane, aby utrzymywać ilość obrotów większą niż normalnie.
#711 Gosc_solid_crank_*
Napisano 05 kwiecień 2013 - 19:27
Teraz zdecydowanie jaśniej! I brzmi rozsądnie! Nie jestem tu ekspertem - raczej naturszczykiem, sam chętnie poznam opinie Kolegów, czegoś się dowiem. Jak mi nie będzie pasowało - skomentuję. Ale dobrze, że ruszyłeś ten temat!
#715
Napisano 17 kwiecień 2013 - 06:55
Według książki D. Lau jest to wydajność tlenowa/beztlenowa i to chcę ćwiczyć.
Daj sobie luz z ksiazka Lau, wez do reki rozsadna literature
faktycznie tę książkę wystarczy przejrzeć na kawie w empiku :mrgreen: , chociaż nad kilkoma frazami się pochyliłem ;-)
#717
Napisano 01 maj 2013 - 01:40
#718
Napisano 01 maj 2013 - 08:37
Najgorzej jest podczas jazdy w upałach na dłuższym dystansie, po prostu człowieka odcina w pewnym momencie...
Trzymaj Koło - blog dla PRO amatorów
Wycieczki weekendowe i atrakcje turystyczne
#719
Napisano 01 maj 2013 - 10:59
Przez 6 lat wzroslo mi z 2,5 do 3 a teraz przez pół roku do 5,5 ;/
Jakie miałeś normy przy badaniu?? Laboratoria przeprowadzają badania różnymi metodami i podają swoje zakresy referencyjne.
2,5 czy 3 to chyba nie aż tak dużo jak ja robiłem to normę miałem 0,550-4,780.
Kolejna rzecz warto powtórzyć badania w jakimś krótszym odstępie czasu, bo TSH jest dość zmienne.
Jeśli dalej będzie poza normą to zrobić FT3 i FT4.
Na własną rękę nie polecam brać żadnych leków!!!!
I oczywiście skonsultować wyniki z lekarzem!!!
#720
Napisano 01 maj 2013 - 12:29