Oczywiście, tak mnie zafascynował przykład interwałów chamsin-a, że nie odpowiedziałem na jego pytanie, a mianowicie:
Chce podniesc prog tlenowy ......
i tu WY macie rację.
Takie interwały to właśnie na zwiększenie mocy na progu przemian beztlenowych.
A tak mnie zafascynował jego trening, bo się zastanawiam, jak i gdzie trenujecie tak precyzyjne interwały. Chodzi mi o to, czy macie taką trasę, że możecie bez przeszkód (do których zaliczyłbym ruch drogowy, ukształtowanie terenu, a nawet zakręty), jak pod sznurek wykonać serię interwałów ? Czy raczej to się u was odbywa spontanicznie, np z wykorzystaniem ukształtowania terenu ? - np. podjazd, zjazd - tylko pytanie - Jakie te interwały będą ? Przecież teren jest, jaki jest.
Na stadionie lub ogólnie biegając łatwiej przeprowadzić trening interwałowy. W moim przypadku, jadąc rowerem jakąś trasę średnio mi to wychodzi. Czasem jadę na takie małe wzniesienie (lekki podjazd - trwa ok. 4 min.) i robię go kilka razy, co ma dawać trening interwałowy, ale to mi się wydaje ..... głupie :-D , szczególnie jak widzę zdziwione twarze ludzi, których mijam kilka razy.