a co juz produkowałeś odpowiedź?
Całkiem obszerna była. Dostałem ją w powiadomieniu na pocztę. Wkleić ?
Napisano 01 luty 2019 - 14:55
a co juz produkowałeś odpowiedź?
Całkiem obszerna była. Dostałem ją w powiadomieniu na pocztę. Wkleić ?
Napisano 22 luty 2019 - 16:09
Napisano 23 luty 2019 - 12:34
Ale to prosta fizyka. Pomijając wytrzymałość/technika/taktyka, to czysty Wat = prędkość maksymalna na płaskim, W/kg to zdolność podjeżdżają pod górę.
Nie zapominajmy jeszcze o tym, że ciało ludzkie może mieć różne kształty i proporcje, a stąd generować różne opory aerodynamiczne.
Dwaj osobnicy o tej samej wadze mogą generować identyczną moc, a jeden i tak osiągnie wyższą prędkość niż drugi, albo przy tej samej prędkości będzie potrzebował mniejszej mocy (nawet gdy jadą na takim samym rowerze). Kolarstwo, zwłaszcza szosowe, to nie jest sprawiedliwy sport (ale który jest?).
Jazda w peletonie to już w ogóle jakiś cyrk.
Napisano 25 luty 2019 - 13:25
A no tak.Kiedyś myślałem, że waty, nic nie znaczą, a w/kg to wszystko. Teraz już mam trochę inne spojrzenie na to wszystko
Napisano 07 czerwiec 2019 - 16:45
Podsumowanie ciekawych badań dot. sportów wytrzymałościowych: https://kopalniawied...rzymalosc,30197
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
Napisano 02 lipiec 2019 - 09:02
Napisano 02 lipiec 2019 - 09:18
Na pograniczu 1 i 2 strefy to raczej nie. Pewnie odpłyniesz w 1 strefę z czasem. Generalnie to tego typu jazdę możesz zrobić bez wielkiej formy. Ograniczeniem będą: tyłek i ogólnie dopasowanie do roweru, głowa, jedzenie i nawodnienie. Forma będzie miała dużo mniejsze znaczenie. To głównie wyzwanie mentalne i logistyczne.
Napisano 02 lipiec 2019 - 09:24
Napisano 02 lipiec 2019 - 09:54
...Czy 196 godzin treningowych i TYLKO JEDEN trening 6 godzinny(solidnym tempem), i 16 treningów 3 godzinnych w tym roku od 19 stycznia biorąc pod uwagę przjeechane w poprzednich latach kilometry starczą żeby przejechać trening ponad 12 godzinny mniej więcej na pograniczu 1 i 2 strefy mocy czy moge zapomnieć w tym roku?
Oczywiście w życiu kilka razy już jechałem 300 i więcej km normalnym tempem spokojnego treningu wytrzymalosciowego nie że soacer 20 kmh oczywiście...
Przy takiej ilości godzin treningowych jedna dłuższa jazda na pograniczu 1 I 2 strefy to żaden wyczyn. Tak jak napisał Arked, przy dłuższych dystansach ważniejsza jest głowa.
Na pewno trzeba się trzymać założonego tempa i nie podpalać na początku. Na ultramaratonach jest to najczęstszy bład nowicjuszy. Gnają na początku zapominając też o jedzeniu i nawodnieniu i bledną coraz bardziej im bliżej mety.