Napisano 09 styczeń 2019 - 14:27
Po części masz rację, chwalmy się, ale niech te dane będą dokładniejsze. Sam przecież wiesz, że może być osoba z FTP 400 ale do tego wagą 100kg, czyli 4W/kg. Jej osiągi na na płaskim będą świetne, ale przy jeździe pod górę już nie będzie błyszczeć. To jak porównianie sprintera do górala. Chodzi o to, że tak naprawdę FTP to mało mówiąca wartość.
Oczywiście każdy wyścig jedziemy aby wygrać 
Ewentualnie przekonać swoje możliwości.
Napisano 09 styczeń 2019 - 15:04
są osoby na forum, które zbytnio nie są zgłębieni tematem. Jeśli ktoś przyjdzie i zobaczy, że niektórzy mają FTP 320 to się mogę załamać. W związku z tym, jeśli to możliwe, proszę o podawanie FTP + wagi lub mocy/kg, co będzie bardziej wymowne
No właśnie...jak się zagłębią w temat, to zobaczą że FTP czy W/kg to nie wszystko 
Napisano 09 styczeń 2019 - 15:17
Dokładnie W/kg to kupa tam. Ja ze swoją wagą piórkową zeszły sezon przejechałem osiągając ~4,6-4,7W/kg. Ile razy przyjechałem gdzieś z przodu? Zero razy 
Czy potrafiłem pociągnać pod górkę mocno kilka minut? Potrafiłem. Czy potrafiłem to zrobić 5 razy z krótkimi przerwami? No nie, więc mogłem za często oglądać oddalające się plecy. To w sumie decydujące w naszych niewielkich górach, gdzie są ciągle kilkuminutowe skoki a nie długie, jednostajne wspinaczki. Wiadomo, że czołówka i FTP mierzone W/kg miała dużo większe, ale jednak siara trochę tak odpadać ciągle
Ale zbroję się już na kolejny sezon, musi być lepiej
Napisano 09 styczeń 2019 - 15:29
2-5 minutowe W/kg w naszych małych górach są najważniejsze. Chyba, że mówimy o jakimś długim wyścigu z dużą ilością podjazdów, lub z ponad 20 minutowym finiszem pod górę.
No i oczywiście trzeba być demonem na zjazdach, to chyba jasne.
Napisano 09 styczeń 2019 - 15:50
Taktyka, doświadczenie, no i "głowa". W przypadku wyścigów to ma bardzo duże znaczenie.
Cyferki, magiczne FTP czy W/kg też są ważne, ale tak jak napisał @heavy, co z tego że te wartości są pozornie duże na jednym powtórzeniu np. 3 minuty, ważne żeby umieć to utrzymać np.20x
Napisano 09 styczeń 2019 - 19:39
to co czyni zawodnika, to nie waty lecz psychika
O tak, dobrze to widać na imprezach ultra.
Gosc_AdamKrz94_*
Napisano 09 styczeń 2019 - 20:05
Napisano 09 styczeń 2019 - 20:11
(zdanie specjalnie zbudowane aby Arni nie mógł się czepiać
A na poważnie, uważam że spadły ci zdolności beztlenowe, one lecą w pierwszej kolejności. By wytrzymałość spadła aż o 20% musiał byś nieźle się rozchorować i na długo zapomnieć o jakiejkolwiek aktywności.
Przetestuj się tak jak ci pisałem, wtedy będziesz wszystko wiedział dokładnie
Nick od mojego idola z dzieciństwa Ayrtona Senny. Kiedyś lubiłem Formułę 1.
Za 2 miechy polubisz znowu jak tylko Robercik stanie na starcie
proszę o podawanie FTP + wagi lub mocy/kg, co będzie bardziej wymowne.
Wymowne nie będzie, bo nie zawsze liczą się w/kg, niekiedy ważniejsze są waty absolutne, innym razem waty na 60min, innym s kolei waty na 1/3/5min. To nie jest takie proste, samo FTP czy W/kg nic nie daje.
to co czyni zawodnika, to nie waty lecz psychika
Oj z tym się zgadzam. Znam takiego co niby odpada, niby ledwo jedzie, sapie, ale skubany ciągle wygrywa
Napisano 10 styczeń 2019 - 08:28
Mess napisał o FTP a dyskusja o ultra.
Bo to wątek NIE o przygotowaniach do TdF, tylko o treningu amatora, niezależnie do jakiego celu dąży
To jest forum lsd.pl czekam na wilczy bilet
o...nareszcie zauważyłeś, że pomyliłeś forum. Może w końcu będzie spokój.
Te tablety-panoramixy co wrzucasz, to muszą naprawdę dobre być
tłuścioszek
Napisano 10 styczeń 2019 - 10:40
A na poważnie, uważam że spadły ci zdolności beztlenowe, one lecą w pierwszej kolejności. By wytrzymałość spadła aż o 20% musiał byś nieźle się rozchorować i na długo zapomnieć o jakiejkolwiek aktywności.
Przetestuj się tak jak ci pisałem, wtedy będziesz wszystko wiedział dokładnie
napisałem, że FTP spadło o 20%, teraż żeby powrócić do poprzedniego poziomu muszę podnieść o 25%
Co do wytrzymałości, 8 tygodni bez ćwiczeń to dużo i ma duży wpływ na wytrzymałość.
Pytanie jak oceniasz wytrzymałość, bo jak dla mnie się składa na to kilka rzeczy:
1. możliwy czas wykonywania wysiłku
2. moc na docelowej objętości
3. kadencja na docelowej objętości
4. moc/tętno na docelowej objętości
Wszystkie te punkty składają się na jakość wytrenowania wytrzymałościowego.
Napisano 10 styczeń 2019 - 13:22
Napisano 10 styczeń 2019 - 15:15
Przy wytrzymałości i długich jazdach czy wyścigach ogromne znaczenie mają zdolność do spalania tłuszczu na jak najwyższej intensywności (fatmax) i/lub zdolność do pochłaniania i przyswajania jak największej ilości jedzenia (cukru) w trakcie wysiłku. Te parametry często oddzielają czołowego kolarza/iron mana/ultra wytrzymałościowa od przeciętniaka mimo, że obaj teoretycznie mogą mieć prawie identyczny przebieg krzywej mocy.
Tutaj w grę wchodzą odpowiednia dieta oraz długie treningi na niskiej intensywności, poniżej progu tlenowego. Między innymi dlatego prosi klepią tyle kilometrów na zerowej intensywności. Każdy gram cukru w mięśniach pod koniec wyścigu jest na wagę złota.
tłuścioszek
Napisano 10 styczeń 2019 - 16:07
Wytrzymałość czyli możliwość generowania wat w długim czasie (+60 min.) U ciebie było by to - 70/80W, a to ogromna ilość.
Powyższego nie rozumiem co masz na myśli konkretnie.
Może powinienem dodać, że chodzi mi o strefę drugą. Myślałem, że to oczywiste
Napisano 10 styczeń 2019 - 19:01
No to, że zdolności aerobowe lecą później niż zdolności anerobowe. Największy % spadku mocy odnotowałeś w beztlenie, ale tego się nie dowiesz z tradycyjnego testu na MMP20-5%. Tylko tyle mam na myśli. Rozumiesz, 70/80W to ogólnie bardzo dużo, ale konkretnie bardzo dużo gdzie?
tłuścioszek
