Treningowe dylematy amatora i nie tylko
#1682
Napisano 02 lipiec 2019 - 10:08
A takie 600 km, 20 godzin ze średnia ok 180W? Na to trzeba juz chyba sporo treningów długich danym roku przejechać?
Jak już masz bazę wyjeżdżoną to długie treningi nie są konieczne. Na takim poziomie o jakim wspominasz to już raczej sporo treningów interwałowych, 3 i 4 strefa. Na szosie wystarczy wtedy mocniejszym tempem pojeździć ok 100km.
Dłuższe treningi służą w takim przypadku bardziej treningowi mentalnemu i sprawdzeniu jak jeździec dogaduje się ze swoim sprzętem.
A jak się jeździ 600km ze średnia mocą ok 180 Watów można podpatrzyć u tegorocznego zwycięzcy i rekordzisty Pierścienia Tysiąca Jezior https://www.strava.c...ties/2491331538
#1684
Napisano 02 lipiec 2019 - 10:14
Ale po co mi jego wykres? Pytam czy bardzo dużo treningów 6h trzeba przejechać żeby móc jechać 20 godzin? W jakimś celu niektórzy jeżdżą non stop 6 godzin wiec chce sie upewnic
Po prostu popatrz sobie na Stravie ile jeździł w tym roku dłuższych treningów.
#1685
Napisano 02 lipiec 2019 - 10:14
3 doby wolne to strasznie dużo. Wg mnie nie musisz robić wcale wolnego. Byle tylko nie robić jakichś morderczych (intensywnych) lub bardzo długich treningów na dwa dni przed.
To w dużej mierze kwestia osobistych preferencji. i tego jak zachowuje sie np. twój autonomiczny układ nerwowy. Mi np. jeździ się dużo gorzej po 2 dniach wolnego bo wpadam wtedy w tryb głębokiej regeneracji i czuje się na rowerze jak wóz z węglem. Nazwałbym to w skrócie wypadnięciem z rytmu.
#1686 Gosc_beskidbike600_*
Napisano 02 lipiec 2019 - 10:18
Facet przejechal ze średnia 34.5 kmh majac moc 154w? Niby jak?
Sprawdziłem ze w tym roku mial 190 h wiec baaardzo mało, ale już przebieg na stravie łączny 100 tysiecy a przed strava na pewno jeździł nie mniej co dużo daje.
#1688 Gosc_beskidbike600_*
Napisano 02 lipiec 2019 - 10:26
Może gdy obudzę sie o brzasku zobaczę ta sama date rzuce rozsadek i pojadę jak wtedy majac wszystko gdzieś? 😂
Jeszcze pytanie o diete na takim dystansie. Co na sniadanie co w czasie jazdy ile?
Przed dlugimi treningami jadlem zwykle kilka jajek plus makaron i to sie sprawdzalo. Tutaj też? Nigdy nie miałem problemow po jajkach nawet na tempówkach itd
#1689
Napisano 02 lipiec 2019 - 10:28
Sprawdziłem ze w tym roku mial 190 h wiec baaardzo mało, ale już przebieg na stravie łączny 100 tysiecy a przed strava na pewno jeździł nie mniej co dużo daje.
no popatrz, to już taki dobry, a do MILIARDA jeszcze mu trochę brakuje Ale milion wg ciebie na pewno już ma
#1690
Napisano 02 lipiec 2019 - 10:29
Ja też się tak czuję już po 2 dobach ale raczej przy intensywnych cwiczeniach lub tempie. Przy 50% ftp absolutnie nie. No ale pojade dzisiaj sie przejechać i tak.
Facet przejechal ze średnia 34.5 kmh majac moc 154w? Niby jak?
Sprawdziłem ze w tym roku mial 190 h wiec baaardzo mało, ale już przebieg na stravie łączny 100 tysiecy a przed strava na pewno jeździł nie mniej co dużo daje.
Na Stravie nie ma treningów na trenażerze, a tych na pewno było całkiem dużo i to solidnych.
#1692
Napisano 02 lipiec 2019 - 11:20
...Jeszcze pytanie o diete na takim dystansie. Co na sniadanie co w czasie jazdy ile?
Przed dlugimi treningami jadlem zwykle kilka jajek plus makaron i to sie sprawdzalo. Tutaj też? Nigdy nie miałem problemow po jajkach nawet na tempówkach itd
Przed dłuższą jazda warto pomyśleć juz o kolacji dzień przed, żeby naładować się trochę węglowodanami, jakiś ryż czy makaron z czym się lubi.
Jedzenie w trakcie jazdy zależy od osobistych preferencji. Niektórzy potrafią przejechac kilkaset kilometrów na żelach i drożdżówkach.
Osobiście pilnuję spożycia węglowodanów i nawodnienia. Regularnie w odstępach 15-20 minut, gryz i łyk. W zależności od intensywności od 40-70 gramów węglowodanów na godzinę, w różnej postaci. Zazwyczaj jest mieszanina galaretek, mlecznych żelków Haribo, sezamków, chałwy, batonów itp. Co jakiś czas warto zjeść cos normalnego dlatego można zjechać na Orlen "wciągnąć" na przykład jakąś ich trójkątną kanapkę. Osobiście preferuję popijanie kanapki itp bezalkoholowym piwem. Świetnie gasi pragnienie i przełamuje słodkawy smak picia z bidonów.
- Bzyk lubi to
#1693 Gosc_beskidbike600_*
Napisano 02 lipiec 2019 - 13:12
Kupiłem przy okazji prowiant. 2x 0.75 mojrgo ulubionego izotoniku 4move który ma aż 6g cukru na 100 ml, 3 batoniki big corny łącznie ponad 600 kcal, a w domu jeszcze mam 2 dość duże banany. Łącznie pewnie 1300 kcal wszystko. Starczy na rozruch XD
#1694
Napisano 02 lipiec 2019 - 13:40
Pojechałem sie rozjechać. Gruz w nogach po 3 dniówce tlenów, zamulenie ciepło itd.. Oby jutro odczucia były zdecydowanie inne.
Kupiłem przy okazji prowiant. 2x 0.75 mojrgo ulubionego izotoniku 4move który ma aż 6g cukru na 100 ml, 3 batoniki big corny łącznie ponad 600 kcal, a w domu jeszcze mam 2 dość duże banany. Łącznie pewnie 1300 kcal wszystko. Starczy na rozruch XD
Nie zapomnij o zapasowych dętkach, sprawnej pompce, spince do łańcucha itp. Nie ma chyba nic gorszego niż prosty defekt techniczny, który niweczy epicki wypad.
Szerokości i dobrej zabawy. Może wkrótce rekord na PTJ czy innym ultra będzie Twój
#1697
Napisano 02 lipiec 2019 - 19:25
A takie 600 km, 20 godzin ze średnia ok 180W? Na to trzeba juz chyba sporo treningów długich danym roku przejechać?
Możesz się zdziwić z tymi 20h dla 600km.
Wbrew pozorom wcale nie trzeba trenować po 20h, by to zrobić, wszystko jest w głowie i d... Rok temu jechaliśmy harytatywnie 24h, jedni robili 300, inni 400km, ale byli i tacy co zrobili 590 i 630 jak pamiętam. Nie obyło się bez krótkich przerw w trasie, a średnia liderowi zamknę) a się w ponad 31km/h. Ale to bardzo dobry kolarz amator, który na codzień jednak nie trenuje pod takie ultra jazdy a normalnie, pod zwykłe wyścigi klasyczne.
Także jak widzisz można i nie wymaga to spec przygotowań, ale trzeba umieć tę jazdę przede wszystkim opanować w głowie i w d... by nie odpadła.