Jump to content


Photo

Treningowe dylematy amatora i nie tylko


2741 replies to this topic

#1701 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2,570 posts

Posted 17 July 2019 - 15:36

Jak ktoś pyta czy dzień po dniu 8h nie będzie za krótko, to trochę zajeżdża trolowaniem...

#1702 Gosc_beskidbike600_*

Gosc_beskidbike600_*
  • Gość

Posted 17 July 2019 - 15:38

8h to już dość długo jak na zwykły trening, ale chodzi mi czy jak na tą niską intensywność nie jest za krótko. Bo pojechalem takie 2 trzepaki i mam nadzieję że wyjdzie to na cokolwiek

#1703 4gotten

4gotten
  • Użytkownik
  • 1,037 posts
  • SkądStargard

Posted 17 July 2019 - 15:45

8h to już dość długo jak na zwykły trening, ale chodzi mi czy jak na tą niską intensywność nie jest za krótko. Bo pojechalem takie 2 trzepaki i mam nadzieję że wyjdzie to na cokolwiek

 

Pewnie wydolność Ci nie wzrośnie, ale za to zebrałeś bezcenne doświadczenie, które zaprocentuje przy kolejnym dłuższym wypadzie. Teoretyczne równanie 600km:30km/h=20h nijak ma się do rzeczywistości. Za dużo zmiennych takich jak pogoda, reakcja organizmu na wysiłek itp.
Dłuższych dystansów nie da się jechać samą nogą, głowa jest równie ważna, a ostatnie jazdy na pewno były świetny treningiem silnej woli.



#1704 Gosc_beskidbike600_*

Gosc_beskidbike600_*
  • Gość

Posted 17 July 2019 - 15:51

Mi chodzi czy wzrośnie mi typowa wytrzymałość w niskich strefach na wielogodzinne jazdy, wiadomo że sprint mi nie wzrośnie ani nawet próg😂

#1705 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2,692 posts
  • SkądWarszawa

Posted 17 July 2019 - 16:23

jak odpoczniesz i nie byłeś zajechany to takie treningi dają dużo. Ale temat duży, a szkoda życia na forum :D



#1706 Gosc_beskidbike600_*

Gosc_beskidbike600_*
  • Gość

Posted 17 July 2019 - 16:25

Mess byłem świeży, odpoczywalem chyba z 6 dni po ostatniej 3 dniówce(600 TSS) godzinnymi treningami po 150 W, i odpoczywam oczywiście teraz. Czuje że muszę się odmulić może teraz bardziej na vo2max sprintach beztlenach sie skupić wypada😂

#1707 Gosc_beskidbike600_*

Gosc_beskidbike600_*
  • Gość

Posted 17 July 2019 - 16:29

A w ogóle gdyby zacząć tylko jechać tylko treningi długie o niskiej intensywności to bardzo by moc beztlenowa sprint próg itd spadło?

I w drugą stronę gdyby trenować maksymalnie do 2 godzin intensywnie to bardzo wytrzymałość spada?

#1708 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2,692 posts
  • SkądWarszawa

Posted 17 July 2019 - 16:46

Beztlenowa moc spada szybciej, ale i tez szybciej się ja trenuje. Budowanie wytrzymalości wymaga wiecej czasu, ale i wolniej spada. Tak czy siak 3 tygodnie bez roweru to dość konkretnie leci wszystko w dół.

 

Ty to tak sobie jeździsz, ale nie masz w sumie celu sprecyzowanego, a bez tego to tak sobie możesz jeździć no :D



#1709 Gosc_beskidbike600_*

Gosc_beskidbike600_*
  • Gość

Posted 17 July 2019 - 16:48

Wiesz, po dwóch nieudanych sezonach w tym roku cieszę się jak dziecko z każdego treningu po prostu

Nieudanych tzn takich gdzie nie miałem siły i ochoty w ogóle wsiadać na rower.

Ja mogę powiedzieć że ktoś od grudnia się spala na wyścig 2 godzinny płaski wokol parkingu w tłoku, do którego autem dojeżdża 500 km żeby wstawić fotkę na facebooka z podium. Jak lubi to super.

Mi to podejście nie pasuje, bardziej wolę budować forme stopniowo jak w tym roku, a czy pojadę 600 km zrobię koma na podjeździe w beskidach, czy pojade sie przepychać na ustawke na łokcie to już zależy od mojego humoru.

#1710 Arked

Arked
  • Użytkownik
  • 910 posts

Posted 17 July 2019 - 17:51

Tak te treningi dużo dadzą. Nie, nie są za krótkie jak na intensywność. Wręcz przeciwnie, trochę przesada.



#1711 Gosc_beskidbike600_*

Gosc_beskidbike600_*
  • Gość

Posted 17 July 2019 - 17:54

Arked nie były planowane oczywiście

Miałem jechać te 600 ale wyszedł kompletny brak szacunku do dystansu 😂😂 nie no po prostu brak doświadczenia w jeździe nocą i po 8h, przed północą ostro przemarzłem zrobiło sie wilgotno zimno, po 5 godzinach siedzenia na Orlenie znalazlem w końcu dzięki pomocy tamtejszych pracowników jakiś hotel na wsi gdzie byłem całkiem sam jak w horrorze ;D udało się nawet pospać z parę godzin, więc na drugi dzień pomyślałem że wrócę do domu żeby to chociaż na trening wyszło, skoro z moich epickich planow jak zwykle g.. Wyszlo xd

#1712 Arked

Arked
  • Użytkownik
  • 910 posts

Posted 17 July 2019 - 17:59

I tak bardzo dobrze wyszło. Tylko niech to wszystko będzie powtarzalne, a nie jednonarodowy wystrzał raz na ruski rok. Dlatego też z perspektywy oceny tych jazd jako treningowe piszę, że były za długie. Mało kto o zdrowych zmysłach będzie w stanie tak długo jeździć/zamulać tydzień w tydzień. Nawet prosi w swoich spolaryzowanych treningach w 1 i 2 strefie rzadko przekraczają 5-6 godzin.



#1713 Gosc_beskidbike600_*

Gosc_beskidbike600_*
  • Gość

Posted 17 July 2019 - 18:06

To prawda nikt chyba nie robi 8h jako normalny trening. Ale w sumie jak sie dobrze je to nie ma po czym być zmeczonym.

#1714 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2,692 posts
  • SkądWarszawa

Posted 17 July 2019 - 18:43

no przygoda zacna :P ;) :D



#1715 Gosc_beskidbike600_*

Gosc_beskidbike600_*
  • Gość

Posted 17 July 2019 - 18:44

Sympatyczna kobietka na Orlenie pracowała 👍
  • mess likes this

#1716 Gosc_beskidbike600_*

Gosc_beskidbike600_*
  • Gość

Posted 18 July 2019 - 17:25

Bardzo ważne pytanie chodzi o a propos wytrzymałości

Otóż wiadomo że jednostką pracy są j i kj, tą samą pracę można wykonać w różnym czasie co pokazuje nic innego jak moc. I teraz całkowicie pominąwszy fizjologie ludzką skupiając sie na czystej fizyce przykładowe 6000 kj można zrobić przykładowo

6 godzin ze średnią 278W
11 godzin i 6 minut ze średnią 150W
24 godziny ze średnią 69 W
W godzinę ze średnią 1666W
W sekunde ze średnią 8160 KM

W tym ekstremalnych rozstrzale od 1 sekundy do doby mamy wykonaną identyczną pracę - 6000 kj. I teraz pomijajac ludzka fizjologie i strefy ta sekunda z 8160 KM a doba z 69W to objętościowo dokladnie to samo, wykonana identyczna praca zuzyta identyczna ilość energii.

I tu dochodze so sedna. Czy objętości treningu tlenowego nie powinno sie mierzyć w kj a nie w godzinach czy nawet tss? Bo np jechałem 8 godzin ciut ponad 5000 kcal ale tak naprawdę wykonalem identyczną pracę jak bym jechał 2.5h ze średnią 560 czy 5 godzin na 280W, wiec te 8h nie ma znaczenia bo rownie mogloby to być 2.5 h na 560W i to daloby to samo zużycie energii i objętość treningową.

Więc czy następnym razem powinienem wytrzymałość mierzyć tylko i wyłącznie kj? I ile to jest już odpowiednio dużo żeby miało to sens treningowy? 5000 kj a może dopiero 10000kj?

#1717 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2,570 posts

Posted 18 July 2019 - 17:52

Ekspertem nie jestem, ale chyba trening tlenowy powinien odbywać się w strefie tlenowej?
To tak, jakby sprinter pobiegł w maratonie, bo wykonał tą samą pracę na treningu. Czy się mylę?
  • 4gotten likes this

#1718 Gosc_beskidbike600_*

Gosc_beskidbike600_*
  • Gość

Posted 18 July 2019 - 19:40

To tylko czysto hipotetyczne porównanie żeby zobrazować o co chodzi, ale praktycznie np można 5000 kj zrobić w 8 godzin ze średnią 175W, można w 9:15 ze średnią 150, można w 7 ze średnią 198W, w 6 ze średnią 231. Wszystko to jest praca tlenowa rozstrzał godzinowy już 3h a praca wykonana identyczna 5000 kj.

Wychodzi że 8:00 175W 9:15 150W lub 7:00 198 TO IDENTYCZNyY trening dla organizmu i spalenie co do kalorii tyle samo. Mimo różnicy czasu. Strefa też tlenowa.

Sprinter nie wykona tej samej pracy co maratonczyk licząc w kj. Gdyby wykonał ta sama prace o wiele szybciej to maraton bylby dla niego niczym. Gdyby w minute wykonać prace jak w 120 minut przykladowo trzdba generować 120 x wiecej mocy

#1719 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8,635 posts
  • SkądSzczecin

Posted 18 July 2019 - 19:44

Nie, to nie jest identyczny trening.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#1720 Arked

Arked
  • Użytkownik
  • 910 posts

Posted 18 July 2019 - 20:44

kJ są dobrą jednostką miary wykonanej pracy i obciążenia treningowego ale nie można ignorować strefy w jakiej ta praca została wykonana. Trening wytrzymałościowy to przede wszystkim praca w 1 i 2 strefie. Dlaczego? Po pierwsze różne systemy fizjologiczne obciążane są w różnym stopniu. Po drugie i najważniejsze trenując na niskiej intensywności potencjalnie jesteśmy w stanie skumulować dużo więcej pracy i co za tym idzie bodźca treningowego (lepsza regeneracja i powtarzalność treningów). A to przekłada się na czynione postępy i to nie tylko w wytrzymałości czy ekonomii jazdy ale nawet w VO2max. Podstawowa zasada treningu: sygnalizuj, nie alarmuj. W treningu nie chodzi o to, żeby się zarypać i wkopać w dół. Przetrenowaniem łatwo zniweczyć całą wykonaną pracę bo zamiast adaptacji i postępów w najlepszym wypadku otrzymamy stagnację, a w najgorszym regres, kontuzje i konieczność zaczynania wszystkiego od nowa.


  • mess, 4gotten and Bzyk like this



Reply to this topic