
Kto wygra tegoroczny TdF ... ?
#142
Napisano 18 lipiec 2009 - 11:50
Cytat
Ten tegoroczny tdf wieje nudą, przez te słuchawki i inne duperele. Kolarze już w ogóle nie myślą, a robią to za nich dyrektorzy sportowi.
ba.. pochorowali sie od tego kibice. gdzie się nie spojrzy to każden pisze ze w tym roku przesypia połowę etapu i nie da się nic z tym zrobić. Wczoraj dla przykładu sam zasnąłem - na 50km. obudziłem się na 15 km przed metą i o dziwo myślałem ze dalej jest 60 bo nic się praktycznie nie zmieniło. Żenada. nie chodzi mi o to zeby flaki sobie na tych podjazdach wypruwać ale choć trochę jakiejś walki czy spontaniczności. niestety ten kto układał trasę powinien mocno łupnąć mózgowiem o siodełko bo to co zrobił to nadaje się przed trybunał za zarżniecie narodowego symbolu Francji jakim jest TDF. generalnie od kiedy odszedł leBlanc Tour mocno stracił na atrakcyjności. Tamten był szefem starej daty... 5 etapów dla supersprinterów, 4-5 dla górali, 3 czasówki i reszta przejazdowe i na ucieczki a tu drugi tydzień wyścigu a pierwszą trójkę dzieli raptem 10sekund a i to tylko między zawodnikami jednego teamu praktycznie bo lidera tak jakby nie było w tym zestawieniu.
Od kiedy jest nowy szef to są jakies ciagłe dylematy z trasą.. a to mu się wydaje za długa, a to za górzysta, a to przez kilka lat spinterom robił po 2 etapy tak ze Ci przekwalifikowali się na semi - górali. I tak dziś Hushovd jedzie po górach bo rasowym sprinterem jak Cippo juz nie jest. zabel też kiedyś zmienił specjalizację, Freire tak samo, McEwen się pogubił i kto ma dziś rywalizować z tym Anglikiem skoro on sam jest mistrzem dla samego siebie bo najzwyczajniej w swiecie nie ma obok niego typowego rasowego sprintera nie licząc Furlana który jest sprinterem przerasowionym bo gubi się pod byle górkę jak kiedyś Kirsipuu.
Co ciekawe w ogóle nie ma etapów pod kolarzy klasycznych typu dawny Bettini. NIc... wszystko kończy się podjazdem i długim zjazdem lub płaskim finiszem. Tacy kolarze jak Bettini czy REbellin czy Kirchen czy dla przykładu Boonen który zaczął specjalizować się w klasykach kompletnie nie mają czego szukac w tym wyscigu. Dramat normalnie. Dziś to samo... Wygra Anglik czy do rowu wpadnie i nie wygra. Niech juz wygra ale jeden jedyny raz.. Pierwszy i ostatni w tym wyscigu bo po prostu ręce opadają.
BTW... zwróćcie też uwagę na rozkład etapów. jest sobota, ludzie mają wolne, mogą siąść i w spokoju obejrzeć ciekawy etap. a oni na sobotę zaplanowali takiego gniota jak dzisiejsze pagórki które na 99% wykluczając jakieś przypadki nic nie zmienią w obrazie wyścigu. Tak samo etap przed czasówką... Wpakowali masę gór na etapie poprzedzającym czasówkę.. pytam się - kto tam będzie się zabijał po tych górach skoro następnego dnia ma być w top-shape na starcie czasówki. Kompletnie to bez głowy.
#144
Napisano 18 lipiec 2009 - 16:24
Cytat
ba.. pochorowali sie od tego kibice. gdzie się nie spojrzy to każden pisze ze w tym roku przesypia połowę etapu i nie da się nic z tym zrobić. Wczoraj dla przykładu sam zasnąłem - na 50km. obudziłem się na 15 km przed metą i o dziwo myślałem ze dalej jest 60 bo nic się praktycznie nie zmieniło. Żenada.
Będzie tak dalej to oglądalność spadnie => brak zainteresowania sponsorów. Może wtedy ktoś się obudzi i postara się coś zmienić.
#146
Napisano 19 lipiec 2009 - 07:07
Cytat
Co prawda nie jestem panem :-P , ale podejrzewam, że chodzi o ten system:
http://www.srm.de/in...p...mid=261〈=de
Zgadza się?
Olu, zgadza się to to na 100$... wczoraj sobie podglądnąłem tą stronke i faktycznie.. jest ich aktualne położenie {jak jadą to sie zmienia} ile produkują wat, kadencja i puls
i tu moje spostrzezenia.. puls bardzo niski jak na taką predkość {przyrrównujac do mnie} 125 średnio miał każdy przez jakies 10km które ogladałem w kompie... a srednia grubo powyzej 40km/h

--- maszyny :!: :!:
#149
Napisano 19 lipiec 2009 - 09:57
#150
Gosc_kobrys_*
Napisano 19 lipiec 2009 - 10:01
Cytat
Masz w pełni rację. W końcu tak jak napisałem, to najlepsi z najlepszych, ale ten puls wcale mnie nie dziwi. Ja to jestem pod wrażeniem, że przez 3 tygodnie siedzą dzień w dzień na siodełku przez ok. 5 h i tyłki ich nie bolą. No ale to tez kwestia przyzwyczajenia i doboru siodełka.
i bardzo dobrej odzieży i odpowiedniej higieny...
#151
Napisano 19 lipiec 2009 - 16:37
crankalicious.pl - profesjonalne kosmetyki do pielęgnacji roweru
#152
Napisano 19 lipiec 2009 - 16:46
Pozdrawiam.
#153
Napisano 19 lipiec 2009 - 17:04
P.S. Bardzo chciałbym się mylić
#154
Napisano 19 lipiec 2009 - 20:07
#155
Napisano 19 lipiec 2009 - 20:11
#157
Napisano 19 lipiec 2009 - 21:21
Cytat
Chłopaki, nie ma sie co łudzić - jest pozamiatane... jeden etap rozstrzygnął wszystko. Armstrong nie ma na tyle pary w nogach by móc rywalizować z Contadorem.
Ja powiem ze zrobilo sie ciekawie w Generalce ogolnej i nawet jakby lance zaja drugie miejsce na podium calego wyscigu bylo by tez milo .
Mam nadzieje ze w tym ostatnim tygodniu bedzie tez ciekawe na kolejnych etapach wazne ze ustwila sie w miare tabelka co zmusi kolarzy ktorzy bede chcieli wygrac do ciekawej walki na etapach .
Chcialbym aby TDF wygral ktos inny niz np Contador :-D
#158
Napisano 19 lipiec 2009 - 22:21
17 etap - znowu góry w srodku.. ost. pare km to zjazdy i wypłaszczenie
18 etap - czasówka - tu na pewno się troche pozmienia
19 etap - na koniec znowu góra ,ale finisz po zjazdach i na plaskim czyli nikt nie bedzie sie szarpał przed....
....20 etap - mont ventoux gdzie na 100% rozważy się kto wygra...
21 - pola elizejskie
czyli zostały nam 2 etapy - 18 - 20 - jakiekolwiek emocje jak dziś.... no cóż.. pozostaje czekac na nastepny rok a po drodze ogladac TdP i Vuelte ;-)
#159
Gosc_kobrys_*
Napisano 19 lipiec 2009 - 23:09
Cytat
jutro 16 etap .. 2 potężne góry.. na pewno pójdzie jakiś atak .. ale znowu finisz na zjazdach..
17 etap - znowu góry w srodku.. ost. pare km to zjazdy i wypłaszczenie
18 etap - czasówka - tu na pewno się troche pozmienia
19 etap - na koniec znowu góra ,ale finisz po zjazdach i na plaskim czyli nikt nie bedzie sie szarpał przed....
....20 etap - mont ventoux gdzie na 100% rozważy się kto wygra...
21 - pola elizejskie
czyli zostały nam 2 etapy - 18 - 20 - jakiekolwiek emocje jak dziś.... no cóż.. pozostaje czekac na nastepny rok a po drodze ogladac TdP i Vuelte ;-)
TdP jest zbyt płaski i monotonny - w większości etapów ta ciekawsza część to tylko ostatnie 15min sprintu do mety - a połowa trasy to pętle w miastach... a jest tyle ciekawych miejsc gdzie można by powalczyć...
Co do TdF to myślę jednak, że drugi tydzień to oprócz miażdżącego zwycięstwa Hauslera to gówno było... teraz może będzie więcej walki...
#160
Gosc_Anonymous_*
Napisano 20 lipiec 2009 - 18:21
Powiem krótko - Cotador Torreador - pogromca teksańskich byków

Dodaj odpowiedź
