Skocz do zawartości


Kto wygra tegoroczny TdF ... ?


240 odpowiedzi w tym temacie

#141 black

black
  • Użytkownik
  • 69 postów
  • SkądBrzeszcze

Napisano 18 lipiec 2009 - 10:32

Ten tegoroczny tdf wieje nudą, przez te słuchawki i inne duperele. Kolarze już w ogóle nie myślą, a robią to za nich dyrektorzy sportowi.

#142 wunderfaust

wunderfaust
  • Użytkownik
  • 459 postów
  • Skądz neta

Napisano 18 lipiec 2009 - 11:50

Cytat

Ten tegoroczny tdf wieje nudą, przez te słuchawki i inne duperele. Kolarze już w ogóle nie myślą, a robią to za nich dyrektorzy sportowi.


ba.. pochorowali sie od tego kibice. gdzie się nie spojrzy to każden pisze ze w tym roku przesypia połowę etapu i nie da się nic z tym zrobić. Wczoraj dla przykładu sam zasnąłem - na 50km. obudziłem się na 15 km przed metą i o dziwo myślałem ze dalej jest 60 bo nic się praktycznie nie zmieniło. Żenada. nie chodzi mi o to zeby flaki sobie na tych podjazdach wypruwać ale choć trochę jakiejś walki czy spontaniczności. niestety ten kto układał trasę powinien mocno łupnąć mózgowiem o siodełko bo to co zrobił to nadaje się przed trybunał za zarżniecie narodowego symbolu Francji jakim jest TDF. generalnie od kiedy odszedł leBlanc Tour mocno stracił na atrakcyjności. Tamten był szefem starej daty... 5 etapów dla supersprinterów, 4-5 dla górali, 3 czasówki i reszta przejazdowe i na ucieczki a tu drugi tydzień wyścigu a pierwszą trójkę dzieli raptem 10sekund a i to tylko między zawodnikami jednego teamu praktycznie bo lidera tak jakby nie było w tym zestawieniu.
Od kiedy jest nowy szef to są jakies ciagłe dylematy z trasą.. a to mu się wydaje za długa, a to za górzysta, a to przez kilka lat spinterom robił po 2 etapy tak ze Ci przekwalifikowali się na semi - górali. I tak dziś Hushovd jedzie po górach bo rasowym sprinterem jak Cippo juz nie jest. zabel też kiedyś zmienił specjalizację, Freire tak samo, McEwen się pogubił i kto ma dziś rywalizować z tym Anglikiem skoro on sam jest mistrzem dla samego siebie bo najzwyczajniej w swiecie nie ma obok niego typowego rasowego sprintera nie licząc Furlana który jest sprinterem przerasowionym bo gubi się pod byle górkę jak kiedyś Kirsipuu.
Co ciekawe w ogóle nie ma etapów pod kolarzy klasycznych typu dawny Bettini. NIc... wszystko kończy się podjazdem i długim zjazdem lub płaskim finiszem. Tacy kolarze jak Bettini czy REbellin czy Kirchen czy dla przykładu Boonen który zaczął specjalizować się w klasykach kompletnie nie mają czego szukac w tym wyscigu. Dramat normalnie. Dziś to samo... Wygra Anglik czy do rowu wpadnie i nie wygra. Niech juz wygra ale jeden jedyny raz.. Pierwszy i ostatni w tym wyscigu bo po prostu ręce opadają.
BTW... zwróćcie też uwagę na rozkład etapów. jest sobota, ludzie mają wolne, mogą siąść i w spokoju obejrzeć ciekawy etap. a oni na sobotę zaplanowali takiego gniota jak dzisiejsze pagórki które na 99% wykluczając jakieś przypadki nic nie zmienią w obrazie wyścigu. Tak samo etap przed czasówką... Wpakowali masę gór na etapie poprzedzającym czasówkę.. pytam się - kto tam będzie się zabijał po tych górach skoro następnego dnia ma być w top-shape na starcie czasówki. Kompletnie to bez głowy.

#143 doniu

doniu
  • Użytkownik
  • 49 postów
  • SkądWarszawa Wawer

Napisano 18 lipiec 2009 - 13:04

A we wcześniejszych latach, 2-3 wstecz nie było słuchawek? To chyba nic nowego.

#144 black

black
  • Użytkownik
  • 69 postów
  • SkądBrzeszcze

Napisano 18 lipiec 2009 - 16:24

Cytat

ba.. pochorowali sie od tego kibice. gdzie się nie spojrzy to każden pisze ze w tym roku przesypia połowę etapu i nie da się nic z tym zrobić. Wczoraj dla przykładu sam zasnąłem - na 50km. obudziłem się na 15 km przed metą i o dziwo myślałem ze dalej jest 60 bo nic się praktycznie nie zmieniło. Żenada.


Będzie tak dalej to oglądalność spadnie => brak zainteresowania sponsorów. Może wtedy ktoś się obudzi i postara się coś zmienić.

#145 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 18 lipiec 2009 - 16:25

Ale sam pan Krzysztof i Tomasz zauważyli ,że te gory jakoś tak usadowione bez sensu.. :roll:

#146 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 19 lipiec 2009 - 07:07

Cytat

Co prawda nie jestem panem :-P , ale podejrzewam, że chodzi o ten system:

http://www.srm.de/in...p...mid=261〈=de

Zgadza się?


Olu, zgadza się to to na 100$... wczoraj sobie podglądnąłem tą stronke i faktycznie.. jest ich aktualne położenie {jak jadą to sie zmienia} ile produkują wat, kadencja i puls

i tu moje spostrzezenia.. puls bardzo niski jak na taką predkość {przyrrównujac do mnie} 125 średnio miał każdy przez jakies 10km które ogladałem w kompie... a srednia grubo powyzej 40km/h :lol:

--- maszyny :!: :!:

#147 Jog

Jog
  • Użytkownik
  • 13 postów
  • SkądPruszcz Gdański

Napisano 19 lipiec 2009 - 09:06

To, że są to zawodnicy najlepsi z najlepszych to jedno, ale jadąc w peletonie, to specjalnie się nie zmęczą. Opór powietrza prawie znikomy. Stąd takie niskie tętno.

#148 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 19 lipiec 2009 - 09:18

Jog, bądźmy szczerzy, nawet gdybyśmy jechali w środku peletonu otoczeni przez duzych kolarzy i jechali bez oporów trudno by nam było utrzymać prędkosc 40km/h przez 200km :lol:

#149 Jog

Jog
  • Użytkownik
  • 13 postów
  • SkądPruszcz Gdański

Napisano 19 lipiec 2009 - 09:57

Masz w pełni rację. W końcu tak jak napisałem, to najlepsi z najlepszych, ale ten puls wcale mnie nie dziwi. Ja to jestem pod wrażeniem, że przez 3 tygodnie siedzą dzień w dzień na siodełku przez ok. 5 h i tyłki ich nie bolą. No ale to tez kwestia przyzwyczajenia i doboru siodełka.

#150 Gosc_kobrys_*

Gosc_kobrys_*
  • Gość

Napisano 19 lipiec 2009 - 10:01

Cytat

Masz w pełni rację. W końcu tak jak napisałem, to najlepsi z najlepszych, ale ten puls wcale mnie nie dziwi. Ja to jestem pod wrażeniem, że przez 3 tygodnie siedzą dzień w dzień na siodełku przez ok. 5 h i tyłki ich nie bolą. No ale to tez kwestia przyzwyczajenia i doboru siodełka.


i bardzo dobrej odzieży i odpowiedniej higieny...

#151 Mateunio

Mateunio
  • Użytkownik
  • 944 postów
  • SkądKT

Napisano 19 lipiec 2009 - 16:37

To chyba mamy po wyścigu :-) Wątpie, że komuś uda się urwać Contadora na pozostałych etapach. Z drugiej jednak strony liczę, że zobaczymy ciekawą jazdę ze strony Lance'a. Amerykanin na pewno tak łatwo sie nie podda.

Sticker-e1508358125669.jpgcrankalicious.pl - profesjonalne kosmetyki do pielęgnacji roweru

 


#152 Cineeek

Cineeek
  • Użytkownik
  • 34 postów
  • SkądOstrołęka

Napisano 19 lipiec 2009 - 16:46

No nareszcie! Wyścig jako tako ruszył, wydaje mi się, że to nie koniec. Sprawa zwycięstwa - najprawdopodobniej Contador, ale ja nadal liczę na A.Schlecka, a sprawa podium - otwarta. Wiggins - aż nie chciało mi się wierzyć jak urywał sekundy Armstrongowi, dla którego to chyba koniec marzeń o ósmym zwycięstwie.
Pozdrawiam.

#153 Rowerex

Rowerex
  • Użytkownik
  • 230 postów

Napisano 19 lipiec 2009 - 17:04

Wg mnie niestety nie nareszcie - wszystko idzie zgodnie z ustalonym dawno planem i przewidywaniami. Następna czasówka pogłębi różnice i zrobi lekkie przetasowania. Schleck polegnie, Contador nadrobi, Armstrong nie straci, Kloeden może podskoczy... Ten wyścig to taka oczywista oczywistość.

P.S. Bardzo chciałbym się mylić

#154 Jog

Jog
  • Użytkownik
  • 13 postów
  • SkądPruszcz Gdański

Napisano 19 lipiec 2009 - 20:07

Kibicuję Armstrongowi, ale pomimo dzisiejszego 9. miejsca w końcu miło patrzyło się na wyścig. Contador jest nie do prześcignięcia i jeśli nie stanie się jakiś wypadek losowy to wygra TDF. A sam Armstrong dostał dzisiaj podwójny pstryczek w nos. Nie dość, że odjechał mu Contador, to wyprzedził go również Sastre, z którego tak kpił. Należało mu się, choć jak napisałem na początku nadal kibicuję LA.

#155 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 19 lipiec 2009 - 20:11

Chłopaki, nie ma sie co łudzić - jest pozamiatane... jeden etap rozstrzygnął wszystko. Armstrong nie ma na tyle pary w nogach by móc rywalizować z Contadorem. Poza tym dzisiejszy etap pokazał kto odpowiada za to, ze wyścig przez 2 tygodnie był nudny - przez tego ciula który ukłądał trasę.

#156 Gosc_kobrys_*

Gosc_kobrys_*
  • Gość

Napisano 19 lipiec 2009 - 20:49

tylko co do ustalania trasy mogę sie zgodzić - moim zdaniem wyscig nie jest jeszcze zamknięty i liczę że conajmneij 5 nazwisk w najblizszym tygodniu w pierwszej dziesiątce się zmieni!

#157 krzysztof1985

krzysztof1985
  • Użytkownik
  • 1682 postów
  • SkądWLKP

Napisano 19 lipiec 2009 - 21:21

Cytat

Chłopaki, nie ma sie co łudzić - jest pozamiatane... jeden etap rozstrzygnął wszystko. Armstrong nie ma na tyle pary w nogach by móc rywalizować z Contadorem.


Ja powiem ze zrobilo sie ciekawie w Generalce ogolnej i nawet jakby lance zaja drugie miejsce na podium calego wyscigu bylo by tez milo .

Mam nadzieje ze w tym ostatnim tygodniu bedzie tez ciekawe na kolejnych etapach wazne ze ustwila sie w miare tabelka co zmusi kolarzy ktorzy bede chcieli wygrac do ciekawej walki na etapach .

Chcialbym aby TDF wygral ktos inny niz np Contador :-D

SPT_20130518_SOT_053_27640268_I1.jpg


#158 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 19 lipiec 2009 - 22:21

jutro 16 etap .. 2 potężne góry.. na pewno pójdzie jakiś atak .. ale znowu finisz na zjazdach..
17 etap - znowu góry w srodku.. ost. pare km to zjazdy i wypłaszczenie
18 etap - czasówka - tu na pewno się troche pozmienia
19 etap - na koniec znowu góra ,ale finisz po zjazdach i na plaskim czyli nikt nie bedzie sie szarpał przed....
....20 etap - mont ventoux gdzie na 100% rozważy się kto wygra...
21 - pola elizejskie

czyli zostały nam 2 etapy - 18 - 20 - jakiekolwiek emocje jak dziś.... no cóż.. pozostaje czekac na nastepny rok a po drodze ogladac TdP i Vuelte ;-)

#159 Gosc_kobrys_*

Gosc_kobrys_*
  • Gość

Napisano 19 lipiec 2009 - 23:09

Cytat

jutro 16 etap .. 2 potężne góry.. na pewno pójdzie jakiś atak .. ale znowu finisz na zjazdach..
17 etap - znowu góry w srodku.. ost. pare km to zjazdy i wypłaszczenie
18 etap - czasówka - tu na pewno się troche pozmienia
19 etap - na koniec znowu góra ,ale finisz po zjazdach i na plaskim czyli nikt nie bedzie sie szarpał przed....
....20 etap - mont ventoux gdzie na 100% rozważy się kto wygra...
21 - pola elizejskie

czyli zostały nam 2 etapy - 18 - 20 - jakiekolwiek emocje jak dziś.... no cóż.. pozostaje czekac na nastepny rok a po drodze ogladac TdP i Vuelte ;-)


TdP jest zbyt płaski i monotonny - w większości etapów ta ciekawsza część to tylko ostatnie 15min sprintu do mety - a połowa trasy to pętle w miastach... a jest tyle ciekawych miejsc gdzie można by powalczyć...

Co do TdF to myślę jednak, że drugi tydzień to oprócz miażdżącego zwycięstwa Hauslera to gówno było... teraz może będzie więcej walki...

#160 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 20 lipiec 2009 - 18:21

Wreszcie coś się rozkręciło - było widać jak Schleckowi wypiął się but - to spowodowało, że nieco stracił rytm, a było ostro. Cotador, aż trząsł się podczas udzielania wywiadu - to dowodzi gównianej atmosfery w drużynie i podziału na dwa obozy. Nigdy nie oglądałem Lanca w latach jego świetności, więc stwierdzam, że jest mało sympatyczy, teksańczycy chyba tak mają łącznie z niesławnym Buschem juniorem.

Powiem krótko - Cotador Torreador - pogromca teksańskich byków :lol:



Dodaj odpowiedź


Zaawansowany edytor tekstowy