Szanse teraz Kwiatkowskiego trochę rosną w kwalifikacji generalnej, szkoda że froome miał ten wypadek cóż trzeba jechać dalej wyścig trwa pożyjemy zobaczymy dzisiejszy etap, ciekawy z tymi brukami ładne zwycięstwo Lars boom`a :-D

Tdf 2014
#82
Napisano 09 lipiec 2014 - 16:57
Przesiew dzisiaj straszny , faktycznie trochę szkoda Froome'a ; przykro patrzeć jak sportowiec z ambicjami na zwycięstwo musi się poddać , ale z drugiej strony najwyraźniej coś zawiodło - głowa , mięśnie ....3 upadków w ciągu dwóch dni nie można tłumaczyc pechem. Le Mond powiedział krótko : aby wygrać TdF musisz każdego dnia przyjeżdżać w czubie i kontrolować sytuację , to pokazuje jak wiele warte jest zwycięstwo w wielkiej pętli , a nam pozostaje trzymać kciuki za Kwiatka. Dzisiejszy dzień w pełni wynagrodził dotychczasową "nudę" , ile można patrzeć jak wygrywają Niemcy ? :-D
#83
Napisano 09 lipiec 2014 - 17:21
big75, dnia 09 Lip 2014 - 14:04, napisał:
Kiedyś jakaś drużyna górali powinna zrobić porządek z tymi ''błaznami'' (co ścigają się na mokrych zakrętach ) i pociągnąć pod góre ( najlepiej na początku etapu) żeby np, taka drużyna Sagana albo inne sprinterskie przekroczyła limit czasu.
Ty tak na serio?
Przez wycofanie Froome'a wyścig na pewno sporo straci, ale w kontekście walki o zwycięstwo dobrze że Księgowy sporo stracił, bo teraz będzie dużo atakowania Mimo dużej przewagi Vincenzo, nadal AC pozostaje faworytem numer 1, choć dużą zagadką jest forma Włocha w górach, jeśli będzie tak jak na Delfinacie to pozostanie mu walka o pozycje na podium.
#85
Napisano 09 lipiec 2014 - 18:06
Cytat
Przez wycofanie Froome'a wyścig na pewno sporo straci, ale w kontekście walki o zwycięstwo dobrze że Księgowy sporo stracił, bo teraz będzie dużo atakowaniaMimo dużej przewagi Vincenzo, nadal AC pozostaje faworytem numer 1, choć dużą zagadką jest forma Włocha w górach, jeśli będzie tak jak na Delfinacie to pozostanie mu walka o pozycje na podium.
Pytanie jest brdziej natury który z nich jest w swojej najwyższej formie? Nibali ma określony potencjał do jazdy w górach. Contador również. U contadora jest on zdecydowanie większy wiec logiczne jest że jakContador przyjedzie w najwyższej formie to szybko pozamiata wyscig a jak w formie słabej to się będzie męczył z NIbalim. Nibali to taki zawodnik który nie jest wybitny w którejś ze specjalnosci. Są lepsi czasowcy, górale, klasycy a on jest po prostu dobry we wszystkim i tylko dlatego jest świetnym grndtourowcem ale jak dotąd nie pokazał nic co mogłoby sugerować ze jest w stanie kiedykolwiek wygrać TDF. Dzisiejszy etap jestbardzo złudny bo bruki to tak specyficzne miejsce że trudno na ich podstawie cokolwiek wyrokować. Przecież Nibali wygrał z Cancellarą - kto by pomylał jeszcze wczoraj?
NIbali,jak chodzi o jazdę w górach , nigdby nie był zawodnikiem eksplozywnym. jego łatwo zgubić ale on zawsze tym swoim tempem dociągał. Z Contadorem ciężko tak wygrać, ale nie jest to niemożliwe. Dobrze że Hiszpan ma ta stratę bo przez to wyścig będzie ciekawszy po prostu
#87
Napisano 09 lipiec 2014 - 19:54
wunderfaust, dnia 09 Lip 2014 - 17:06, napisał:
Pytanie jest brdziej natury który z nich jest w swojej najwyższej formie? Nibali ma określony potencjał do jazdy w górach. Contador również. U contadora jest on zdecydowanie większy
A skąd wiesz? Może Nibali ma większy, tylko go jeszcze nie pokazał?
wunderfaust, dnia 09 Lip 2014 - 17:06, napisał:
Nibali to taki zawodnik który nie jest wybitny w którejś ze specjalnosci. Są lepsi czasowcy, górale, klasycy a on jest po prostu dobry we wszystkim
No nie wiem, akurat atutem Włocha są głównie góry, potrafi pojechać na czas, ale chociażby Contador, z którym go tutaj porównujemy jest w tej specjalności od niego mocniejszy. Typowym all-rounderem z ostatnich zwycięzców GT mogą być Wiggins albo Evans, ale na pewno nie Nibali.
#88
Napisano 09 lipiec 2014 - 20:15
A Giro to pewnie typowa jednodniowka?
#89
Napisano 10 lipiec 2014 - 05:42
Greek, dnia 09 Lip 2014 - 18:54, napisał:
A skąd wiesz? Może Nibali ma większy, tylko go jeszcze nie pokazał?
No nie wiem, akurat atutem Włocha są głównie góry, potrafi pojechać na czas, ale chociażby Contador, z którym go tutaj porównujemy jest w tej specjalności od niego mocniejszy. Typowym all-rounderem z ostatnich zwycięzców GT mogą być Wiggins albo Evans, ale na pewno nie Nibali.
NIbali za każdym razem gdy ścigł się z Contdorem w wyscigu - przegrywał. To raz. NIbali nigdy nie pokonywał gór w takim stylu jak Contador na Giro. TO dwa
A co do atutów Włocha to jedynym aspektem w którym wg mnie pokonuje Contadora są zjazdy i na tym TDF będzie to na pewno chciał wykorzystać już w Wogezach. Być moze jest też lepszy obecnie na czas ze wzgl na zmieniony program treningowy Contadora ale w górach? Dauphine każe przypuszczać ze COntador jest bardzo mocny w tym terenie ale od tego czasu mogło sie wiele zmienić rzecz jasna.
Nibali jest dla mnie tyowym allrounderem. Bardziej niż Contador i Froome razem wzięci. Oni nie potrafią jeździć klasyków w przeciwienstwie do Nibalego co wyszło właśnie na brukach. NIbali wszędzie jeździ dobrze za wyj sprintów, ale w żadnej specjalnosci, moze poza zjazdami nie jest wybitny i na tym polega jego problem. jeślii nie poprawił się w górach a Contador jest w super formie (na co ostatni jego etap nie wskazuje mimo wszystko) to Nibali w gorach zostanie zjedzony, ale to tylko gdybania na razie bo tak naprawdę dalej nic nie wiadomo
#90
Napisano 10 lipiec 2014 - 07:39
Przede wszystkim to ja się z Tobą całkowicie zgadzam co do tego że Contador dołoży tu w górach grube minuty Włochowi (i wszystkim innym). Ale nie podoba mi się stwierdzenie że Hiszpan ma większy potencjał w górach w szczytowej formie. To znaczy też uważam że w górach jest generalnie lepszy, ale to tylko opinia, która nie jest poparta żadnymi faktami. Bo Alberto ostatni raz na GT pokazał prawdziwą, miażdżącą siłę na Giro 2011. A Vincenzo? Rok temu. A to może sugerować, że Contador, mimo aktualnie świetnej dyspozycji, jest już na tendencji spadkowej do końca swojej kariery i swój max już pokazał. A Nibali zdaje się wyglądać na takiego, który cały czas jeszcze się rozwija. Więc dlatego nie można powiedzieć nic o jego maksymalnym potencjale, jeśli go jeszcze nie osiągnął.
Niemniej Włoch nie wygląda w tym sezonie na takiego co w górach będzie mógł mocno powalczyć, mało tego - myślę że w na najtrudniejszych wspinaczkach może przegrać nie tylko z Księgowym, ale też np. z Pitim, Talanskym, VdB, czy Tejayem.
#92
Napisano 10 lipiec 2014 - 08:18
emilioni, dnia 10 Lip 2014 - 07:09, napisał:
A co z Valverde? Jak narazie w generalce wyżej niz Contador. Również jest w b.db formie
Przed Alberto jest jeszcze kilkunastu innych w generalce
Z tym kto w jakiej formie jest poczekajmy do gór...
Dla mnie na chwilę obecną zapowiada się to wszystko bardzo ciekawie. Nie chce aby źle to zabrzmiało...wydaje mi się, że wycofanie się ubiegłorocznego zwycięzcy z wyścigu wpłynie znacząco na rywalizację...na plus oczywiście. SKY celowało w generalkę...teraz zostały im zwycięstwa etapowe. Poza tym nie od dzisiaj wiadomo, że w ich jeździe podczas TDF (i nie tylko podczas TDF) jest najwięcej matematyki i kalkulacji.
#93
Napisano 10 lipiec 2014 - 08:52
Greek, dnia 10 Lip 2014 - 06:39, napisał:
Przede wszystkim to ja się z Tobą całkowicie zgadzam co do tego że Contador dołoży tu w górach grube minuty Włochowi (i wszystkim innym). Ale nie podoba mi się stwierdzenie że Hiszpan ma większy potencjał w górach w szczytowej formie. To znaczy też uważam że w górach jest generalnie lepszy, ale to tylko opinia, która nie jest poparta żadnymi faktami. Bo Alberto ostatni raz na GT pokazał prawdziwą, miażdżącą siłę na Giro 2011. A Vincenzo? Rok temu.
No właśnie to Giro było prawdziwą formą Contadora. Taki był czy jest jego potencjał. Pomijam sprawy dopingowe choc nie sądzę aby w tamtym Giro jechał jesszcze na dopingu. POżyjemy zobaczymy jak Nibali będzie jeździł w górach. Ja tylko mogę gdybać wyciagając wnioski z poprzedich lat i porównując sytuację do roku obecnego i wnioski mam takie że Contador gdy ma dobrą wiosne i dobrze przejedzie Dauphine jest bardzo mocny na TDF. Jak bedzie w tym roku - zobaczymy. Nobali wygląda na bardzo mocnego i radziłbym już Wogerzach uważać na niego bo tam zjazdy bedą po jego stronie mocy i fani Contadora moga się trochę zawieść widząc Hiszpana który nie tylko nie zyskuja a traci. No chyba ze jest rzeczywiscie w formie takiej że pourywa wszystkich pod Grand Ballon. Pamietajmy ze tam nawet Armstrong miał kłopoty zaatakowany przez T-Mobile.
A mi się wydaje zresztą ze tegoroczny TDF rozstrzygnie sie dopiero w Pirenejach tak naprawdę a kluczowym podjazdem będzie ten piekielny Hautacam. To góra która złamała i Armstronga i Pantaniego i Romingera i wielu innych. nawet indurain pryznal że ta góra wyznaczyła mu granice jego możliwosci. To podjazd inny niż wszystkie. Z długimi prostymi odcinkami o stromym nachyleniu. Coś jak Ventoux tylko w trochę innych warunkach klimatycznych i chyba trochę bardziej stromy. To nie jest tak stromy podjazd jak Zoncolan dla przykładu ale zwykle dzieją się na nim rzeczy nieprawdopodobne :-)
#94
Gosc_Bullet_*
Napisano 10 lipiec 2014 - 12:32
Froome odpadł. Przy okazji - tyle się wylewa obecnie pomyj na Armstronga, do tego uważa się że zwyciężał ( tylko ) dzięki koksowi. Przykład Froome'a pokazuje różnicę między nim a Armstrongiem. Nie wiem, co tam się Anglikowi stało, czym czasem nie ma pęknięcia kości lub nawet złamania. Ale jak obserwowałem przez te kilka lat jazdę LA, to myślę, że na miejscu Frooma zacisnął by zęby, ale jechał by dalej.
#95
Napisano 10 lipiec 2014 - 13:08
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#96
Napisano 10 lipiec 2014 - 13:14
Froome przede wszystkim nie miał już po co jechać. Najpierw musiał czekać na pomoc, chwilę tam postał i już się zrobiły pewnie 2 minuty. Biorąc pod uwagę że nie mógł już liczyć na Porte'a, Eisela i Thomasa, oraz fakt, że był obolały i psychicznie dobity, skończyłby ten etap z kosmicznymi stratami i tak czy siak wycofałby się z wyścigu. Sky jedzie wszystko albo nic, zwycięstwo odjechało to trzeba odpuścić, żeby powalczyć o coś jeszcze w tym sezonie (może Vuelta?). Tak samo było z Wiggo na Giro - start okazał się klapą, więc odpuścił.
#97
Napisano 10 lipiec 2014 - 13:39
Jakiś link z końcówką wczorajszego etapu ktoś posiada ? Bo to: jest fake...
#98
Napisano 10 lipiec 2014 - 14:07
Gdzieś czytałem o doniesieniu jakoby Froome wystartował z pękniętym nadgarstkiem. Myślę że to już nie te czasy gdy można było przejechac TDF ze złamanym obojczykiem jak Hamilton. Jak jesteś połamany to nic nie wskórasz. Armstrong też w ostatnim wyscigu wiecznie leżał. Nic nie złamał ale sukcesu żadnego nie odniósł.
Sky ma teraz Porte jako lidera i nie skreśłałbym jeszcze tej ekipy. Co prawda nie jest to kolarz na zwycięstwo ale przy odrobinie szczęscia i jazdy na granicach swoich możłiwości to pudlo może być. PRzecież w zeszłym roku urywał najlepszych górali na podjazdach. Mnie fascynuje ta historia seryjnych wywrotek w Sky... nie wiem jak to możliwe ze i Wiggins i Froome i cała reszta tez tak często się wywraca. W tym wyścigu co chwila ktoś ze Sky leży. Wiggins w Giro to była komedia. Dobrze że tam się przynajmniej nie polamał. Kazdy kto poleciał choć raz na asfalt wie że to nc przyjemnego
Dodaj odpowiedź
