Oświetlenie.Jakiego używacie?
#561
Napisano 01 kwiecień 2013 - 13:25
Dobrze by było jakby też przy bieganiu miało zastosowanie.
I nie wiem. Latarka czy czołówka.
Niby czołówka lepiej, ale jaka na ogniwa 18650, aby była też wygodna i zgrabna, a przy tym nie za droga?
Grube kolarstwo, BMI fighter
#562
Napisano 18 kwiecień 2013 - 16:44
Potrzebuję czegoś na przód i tył za rozsądne pieniądze.
Moje typy:
1. komplet
2. przednia plus Fizik na tył.
3. przednia i z tyłu też Fizik
Szedłbym w opcję numer 2 ale sam nie wiem. Jakieś opinie o wyżej wymienionych ???
#563
Napisano 18 kwiecień 2013 - 20:29
W żadnym wypadku nie rezygnuj z Wall-E na tył. To (prawie) jedyna lampka, którą naprawdę widać z daleka. Także w czasie tzw. szarówki, tj. o świcie i o zmierzchu. Fizik to typowa pchełka, którą ledwo co widać. Fakt, dobrze się komponuje z siodłem, ale chyba bezpieczeństwo ważniejsze niż wygląd ;-)
Co do przodu: Scream-a w akcji nie widziałem, ale inne lampki MacTronika (z serii 'Pro') robią bardzo dobre wrażenie. Tylko pamiętaj, że przy zasilaniu 3 x AAA to od razu się zaopatrz w dwa komplety akumulatorków. Sigmę widziałem w akcji, jest bardzo przeciętna, ale jako mocna lampka pozycyjna, tudzież na awaryjne dojazdy się sprawdzi.
http://www.radello.pl - odżywki Dextro Energy / Honey Stinger / Huma Gel / Nuun, kosmetyki Sportsbalm / Bodyglide - bezpośrednio od dystrybutora/importera
#564
Napisano 18 kwiecień 2013 - 21:13
http://s6.ifotos.pl/...189_nhrnasq.jpg
ma niskie opory powietrza ze względu na obły kształt, odblask z przodu , zasilanie dwa normalne paluchy, działa , świeci, mruga
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#565
Napisano 19 kwiecień 2013 - 13:21
w wersjach city od 3km/h lub sport od 6km/h, albo tył:
składająca się z lampki, adapterów do mocowania przy hamulcach szosowych lub Vkach oraz obudowy to koszt jedynych 79,00 €.
Zestaw składający się z 2 lampek przednich i 1 tylnej (adaptorów i ochraniaczy)
to koszt jedynie 229,00 €. Marne pocieszenie, że dodatkowe koszty wysyłki nie są już naliczane i że zestaw dostaje całkiem ładne opakowanie:
Cena za zestaw prawie 950 złociszy lub za 1 lampkę tylko 325 do najatrakcyjniejszych nie należy...
Poczekamy chyba, aż państwo środka bezczelnie zacznie kopiować i sprzedawać za max 1/3 w/w ceny...
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#566
Napisano 19 kwiecień 2013 - 14:16
http://www.swiatelka...8bf696c2f4185bc która wymiatała
Na mniejszą ale mocniejszą taką:
http://www.swiatelka...opic.php?t=8699
Która jeszcze bardziej wymiata:)
Jeżeli masz kupować oryginał za 150zł z 250lm to ja radzę dołożyć 50 i kupić to z poniższych linków. Jak raz się przejedziesz to gwarantuję, że będziesz pod ogromnym wrażeniem.
Zarówno jedna jak i druga latarka gwarantuje duże bezpieczeństwo jak również ładnie pokaże wszystkie nierówności na drodze.
#567
Napisano 19 kwiecień 2013 - 14:47
Kupiłem zestaw. Mactronic Scream Bike Pro plus na tył WALLe. Jestem pod wrażeniem opakowania, wyglądu i samego wykonania. Do tego zaopatrzyłem się w dwa czteropaki Varty.
Pierwsze testy niebawem...
Dzięki za rzeczową opinię...
#568
Napisano 19 kwiecień 2013 - 19:03
Potwierdzam, lampka świeci zacnie.Ja miesiąc temu zmieniłem tą
http://www.swiatelka...8bf696c2f4185bc która wymiatała
Jak się zamawia u "Kafla", to warto sobie zrobić odpowiednie zakresy. Wg mnie najwygodniejsza jest wersja bez pamięci z mocami 5%/30%/100%+blink. Znakomicie sprawia się w trasie, a w razie co jak kierowcy się nerwują, to szybko można zejść do sygnalizacji położenia (5%). 100% to raczej tylko do lasu się nadaje, na szosie to zdecydowanie za jasno
#570
Napisano 20 kwiecień 2013 - 14:03
#572
Napisano 20 kwiecień 2013 - 20:21
Z przodu jakiś chińczyk, tylko tak żeby się policja nie przyczepiła
P.S - wczoraj jechałem alejami w Krakowie (główna droga), godzina około 19:30 (mocno szaro), wyprzedził mnie kurier rowerowy bez oświetlenia, a za 5sek bus pasem wyprzedza policja i gościa na przystanek ściąga
max dst:
412 km Kraków - Warszawa (2020)
#576
Napisano 29 kwiecień 2013 - 14:06
ostatnie zdjęcie to praktycznie bliźniacza lampka ale sygnowana przez UltraFire, droższa o parę dolców i szczycąca się 1600 lumenami - w życiu tyle nie emituje, zresztą i ta, którą kupiłem to producent deklaruje 1150-1200 lm, ale ja w takie deklaracje nie bardzo wierzę, podobnie jak w pobierany prąd 2,8A - toż to ponad 20W przy 7,5V! No ale faktycznie, przez analogię do testu MJ-880 to faktycznie 2xXM-L ma apetyt na moc przekraczający 20W - oczywiście wszystko zależy od sterownika.
Rozmiar: 4.9 cm x 4.8 cm x 4.0 cm, z tym, że na wysokość to te 4cm razem z trzonem do mocowania do kierownicy - sama część srebrna z reflektorem to ok. 2,5 cm a soczewki (kolimatory?) mają średnicę ok. 1,7cm. W realu wygląda na maleństwo, zwłaszcza w porównaniu do pakietu z akumulatorami (brałem pakiet 6x18650 za $19,50 - też z DX.com - potrzebuję głównie w teren i zależy mi na długim czasie pracy).
Ok, teraz czym się różni od "standardowych" lampek/latarek? Jak możecie zauważyć, to ma 2 przyciski - jeden zielony, drugi pomarańczowy. Do czego? Zielony służy do zmiany trybów świecenia, pierwsze przyciśnięcie to 15%, następne > 50% > 75% i wreszcie 100%. Kolejne przyciśnięcie.... nie, nie wyłącza lampki - ponownie włącza tryb 15%!
Żeby wyłączyć lampkę konieczne jest wciśnięcie przycisku na 2s
Dodatkowo przycisk jest lekko podświetlany po podłączeniu akumulatorów, po wyłączeniu dioda przez chwilę pulsuje i gaśnie. Prawdopodobnie powinno również wskazywać kolorem/pulsowaniem poziom rozładowania akumulatora, ale tego jeszcze nie sprawdziłem. Do czego z kolei pomarańczowy przycisk? Ten włącza/wyłącza tryb strobo o maksymalnej sile świecenia. Po wyłączeniu strobo lampa świeci dalej w tym trybie, w którym była włączona. Oczywiście jeśli była wyłączona, to po wyłączeniu strobo nie będzie świecić.
Do czego to może być przydatne? Do wymuszania zmiany świateł drogowych na mijania pojazdu z naprzeciwka - można jechać z włączonym niskim trybem świecenia, nacisnąć tryb strobo, żeby dać znać kierowcy do zmiany trybu świateł i przycisnąć ponownie żeby wyłączyć tryb strobo i powrócić do poprzedniego trybu oświetlenia.
Wreszcie udało mi się kupić lampkę z sensownie zaprogramowanymi trybami, większość lampek ma tak skopane tryby, że żeby przejść przez wszystkie tryby czyli jadę z mocnym trybem świecenia, muszę zmienić na niski to najpierw muszę wyłączyć lampkę (na dodatek na często ostatnim jest strobo/sos o maksymalnej mocy co jeszcze bardziej jest upierdliwe) i ponownie ją włączyć. Jazda po ciemku do najprzyjemniejszych i najbezpieczniejszych nie należy.
W tej mam to co chciałem - po włączeniu przycisku każde kolejne naciśnięcie zmienia po prostu tryb świecenia na kolejny, bez wyłączania lampki, dopiero przytrzymanie przycisku przez 2s wyłączy ją. Dodatkowy przycisk strobo jest również dobrym pomysłem, bo unikamy używania strobo w normalnych trybach świecenia, ale jeśli jest konieczność zasygnalizowania to taka możliwość istnieje, co więcej nie koliduje z wybranym trybem świecenia (po prostu na czas działania strobo go zastępuje).
Dziś postaram się przetestować lampkę, bo w czasie dnia widać, że ona po prostu świeci w bardzo przyjemnych trybach. Na miasto powinien wystarczyć nawet ten 15% tryb świecenia, nie oślepia za bardzo nawet jeśli jakiś pieszy przypadkiem popatrzy na soczewki - oczywiście byleby nie bezpośrednio!
A właśnie soczewki, a raczej kolimatory - o dość mocnym skupieniu, jednak na tyle szerokim, że lampka powinna ładnie oświetlić szosę bez emitowania strumienia światła praktycznie wszędzie dookoła - przynajmniej tak to wygląda na korytarzu. Jak będzie to wyglądać w rzeczywistości na szosie i terenie to dopiero ocenię wieczorem.
Budowa zbliżona do wymienionej wyżej MJ-880 pozwala przypuszczać, że również emitowane światło będzie miało podobną charakterystykę np:
Gdyby jednak okazało się, że warto wymienić jeden z kolimatorów na bardziej szerokokątny, to raczej z tym problemu również nie powinno być (o ile nie jest to komplet 2w1!) - wystarczy odkręcić dwie śrubki (mały imbusik) - co zresztą też sprawdzę, bo zależy mi na upewnieniu się, że pod ledami jest odpowiednia pasta termoprzewodząca.
Dodatkowym plusem jest to, że bardzo łatwo można zainstalować dodatkowy daszek z kawałka aluminium (lub czegoś pokrytego powierzchnią odblaskową np. folią alu) dzięki czemu odbija się/odcina światło świecące w górę przez co ogranicza niebezpieczeństwo olśnienia pojazdów z naprzeciwka. Oczywiście w teren takie rozwiązanie jest zbędne, ale na szosie mogłoby się przydać.
Minusem dla niektórych może być konieczność dokupienia do lampki osobnego pakietu akumulatorów i ładowarki. Dla mnie jest to plus, bo ładowarkę mam od poprzedniej lampki (zresztą można dokupić za parę $), no i zależało mi na doborze pakietu o zwiększonej pojemności. Jednak dla tych, którzy potrzebują na ogół niższych trybów, równie dobrym rozwiązaniem mogą być pakiety 4x lub 2x18650 (choć tych mniejszych na razie osobno chyba jeszcze nie sprzedają, widziałem tylko w kompletach z lampkami).
====================================================
To po pierwszych testach:
Pasta termoprzewodząca jest. Kolimatory osobne, jakby co można wymieniać na inne - inna sprawa, że chyba nie ma po co. Strumień światła ładnie rozłożony, bez centralnego "spotu" i pobocznych doświetleń. Coś jak na zdjęciach powyżej. Ubocznym efektem zastosowania kolimatorów zamiast reflektora jest zasięg światła - wygląda na nieco mniejszy i pewno taki jest. Z drugiej strony chyba do sto m dobrze oświetlonej drogi chyba każdemu wystarczyć powinno...
Emisja światła większa od mojej starej magicshine (taka z pojedynczym reflektorem i diodą P7), najciekawsze jest jednak wrażenie odbioru jasności oświetlenia: 15% tak jak myślałem jest całkiem znośne do jazdy po mieście, a i chyba poza daje radę. Do szybszej jazdy pewno trzeba byłoby raczej włączyć 50% i na szosę to chyba wystarczy. Kolejne tryby przydają się chyba tylko w terenie, bo walą po oczach jak palniki ksenonowe świateł drogowych - no i tu kłania się mały pomysł racjonalizatorski zakładanego blaszanego daszka odbijającego w dół światło emitowane w górę - powinno to obciąć i ograniczyć strumień światła bez niepotrzebnego doświetlania koron drzew i oczu kierowców. A wymiary mogłoby mieć też malutkie i zakładane do jazdy na szosie - w teren jednak przydaje się widoczność krzaków i gałęzi.
Sygnalizacja rozładowania akumulatorów - podświetlanie przycisku: zielony -> niebieski -> czerwony i wyłączenie. Akumulator miałem raczej nienaładowany, bo na zbyt długo nie wystarczył. Nie bardzo mam dostęp do amperomierza z zakresem kilku A, dlatego pozostaje mi tylko domniemywać, że jeśli 100% pożera 2,6A prądu to przy w pełni naładowanym 6,6A prądu powinno wystarczyć na ok. 2,5h - oczywiście pozostałe tryby powinny być proporcjonalnie mniej energochłonne (czyli np. 50% to ok. 5h, 15% jakieś 16h) - oczywiście wszystko zależy od realnej pojemności pakietu akumulatorów. Przy 4x1865 o pojemności 4400 mAh będzie to również proporcjonalnie mniej - w tym przypadku o 1/3, a to już przy pełnej mocy zaczyna być mało, przy 50% to ciągle ponad 3h więc nie jest źle, a ten tryb jest co najmniej wystarczający do jazdy po szosie. Jednak ten wywód miał również umotywować wybór większego pakietu akumulatorów niż standardowa bateria 4sztuk. Po prostu w terenie przydaje się duża ilość światła i dlatego musiałem zaopatrzyć się w pojemne źródło prądu.
Co do światła jeszcze - największe różnice widać pomiędzy 15%, a 50% - to oczywiste. Różnica pomiędzy 50%, a 75% widoczna jest również (choć nie aż taka duża), no i najmniej rzucająca się w oczy jest różnica pomiędzy ostatnimi trybami 75%, a 100% to już jakby tego światła najmniej przybyło. Może to problem z driverem, bo nie dostarczy już odpowiedniej ilości prądu do diod, albo z nieliniową charakterystyką rozpoznawania ilości światła moich nie najmłodszych już oczu. W każdym razie różnica oświetlenia pomiędzy tymi dwoma ostatnimi trybami jest nieduża, choć zauważalna, ale chyba nie na tyle, żeby szybciej drenować źródło zasilania - w 75% powinno zapewnić ponad 3h zasilania lampki, a to raczej wystarczyć mi powinno na każdy jesienny wyjazd w teren.
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#577
Napisano 30 kwiecień 2013 - 20:23
XM-L na pełnym prądzie daje 1000lm (przy ok 10W), po kolimatorze i szybce kwarc może być nawet i 900.
Przy 100% to już chłodnica jest potrzebna: może zabezpieczenie termiczne zaczyna działać i ogranicza moc? Mocno się nagrzewa? Albo po prostu rezystancja połączeń już jest za duża (6A to całkiem sporo i ma po prostu mniejsze napięcie)
Zrobiłeś testy czasowe, ile "przeżywa" na pełnej mocy (domyślam się, że przy aku2200mAh 2x2 szeregowo-równolegle)?
#578
Napisano 30 kwiecień 2013 - 21:20
Jeszcze takich testów nie robiłem - bateria akumulatorów 3x2 szeregowo-równolegle (stąd te 6,6 Ah) przysłana z niewielkim naładowaniem, praktycznie po pół godzinie energii zabrakło. Przez ten czas częściowo stacjonarnie to faktycznie się grzeje, ale zewnętrznie na pewno nie do 70* gdzie zabezpieczenie powinno się uaktywnić.
Akumulator naładowany, ale za to czasu aktualnie na zabawę brak. Jak przetestuję to zamelduję. :-D
Póki co, jeszcze się przydaje, bo zmierzch następuje dość szybko, dzisiaj wracałem dość późno z treningu i spełniała swoją funkcję raczej jako pozycyjna, bo oświetlać drogi jeszcze nie musiała, ale pewno na jesień będzie jak znalazł, a i być może na popołudniowo - wieczorne weekendowe wypady w teren również, często zdarza mi się wtedy wracać już po zmierzchu...
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#579 Gosc_marvelo_*
Napisano 01 maj 2013 - 06:24
XM-L na pełnym prądzie daje 1000lm (przy ok 10W), po kolimatorze i szybce kwarc może być nawet i 900.
Przy 100% to już chłodnica jest potrzebna: może zabezpieczenie termiczne zaczyna działać i ogranicza moc? Mocno się nagrzewa?
Nawet przy prądzie ok. 1A (czyli na 1/3 mocy) dioda XM-L generuje naprawdę dużo ciepła. W mojej samoróbce na bazie halogenowej Sigmy zrobiło się coś takiego, gdy zostawiłem ją włączoną (nie w czasie jazdy):
Na przedniej szybce osadził się taki nalot (myślałem najpierw, że to tylko para wodna).
Wewnątrz obudowy mam tylko niewielki aluminiowy radiator z dodatkowym kawałkiem stalowej blaszki (który trzyma diodę na miejscu).
To na górze doklejone taśmą (prowizorka, ale sprawdza się w praktyce ;-) ) to wygodny (bez problemów obsługuje go nawet w zimowej rękawiczce) patyczkowy przełącznik trybów (na miasto i "power") i dwa rezystory ceramiczne ograniczające prąd na 150mA i 1,1A .
Pomimo tego "przydymienia" ilość światła jakoś zauważalnie się na szczęście nie zmniejszyła.
Kształt oryginalnego reflektora pozwala uzyskać niezłe skupienie wiązki, choć zasięgu nieco brakuje (duża prędkosć na szosie). W terenie przydaje się duża ilość światła rozproszonego.
#580
Napisano 01 maj 2013 - 09:35
- akurat ograniczenie prądu powinno być wykonywane przez źródło prądowe (sterownik) bo inaczej prąd jest marnowany i zamieniany na energię cieplną w rezystorach - fizyki nie oszukasz.dwa rezystory ceramiczne ograniczające prąd na 150mA i 1,1A
Sterowniki stałoprądowe to koszt rzędu 2 - 5 dolarów (na dx), w Polsce też pewno da się kupić i to może nawet z dwoma, potrzebnymi Tobie trybami. Na DX jest tego od groma, problem w tym, że większość - o ile nie wszystkie - to sterowniki typowo pod latarki, czyli również z trybami typu strobo czy sos - w lampce rowerowej psu na budę potrzebnymi. Ale są (i to te najtańsze) sterowniki jedno trybowe dla prądów np. 1A, 150mA czy 300mA - można użyć dwóch tego typu driverów zamiast tracić prąd na rezystorach.
Kolejna sprawa, to to, że dioda przy pracy się nagrzewa i niewielki radiator z blaszki niestety mało pomaga, w tym moim maleństwie praktycznie cała obudowa to jeden blok metalu wypromieniowujący ciepło z diod. W Twoim przypadku lustro reflektora jest napylonym aluminium na plastyk lub blaszkę i temperatura diody powoduje powstanie tlenków, stąd ten efekt zamglenia.
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750