Rower vs samochody
#361
Napisano 25 kwiecień 2010 - 08:29
#363
Napisano 25 kwiecień 2010 - 09:56
#364
Napisano 25 kwiecień 2010 - 09:59
Państwo policyjne, dobre sobie.
#365
Napisano 25 kwiecień 2010 - 10:07
O ile w takiej postaci to wejdzie w życie.No to szykuje się zmiana przepisów : http://moto.wp.pl/ka...,wiadomosc.html - może coś się zmieni, ale czy kierowcy "załapią" w miarę szybko o co w tych zmianach chodzi ?
Boję się, że w pierwszym okresie po wejściu zmian, będzie dochodziło do wielu "nieporozumień" opłakanych w skutkach dla rowerzystów. Przydałaby się kampania w mediach, aby zmiany dotarły i zakodowały się u wszystkich uczestników ruchu.
Poza tym te proponowane zmiany to jest "kosmetyka". Nie ma jak jeździć po mieście, a konkretnie po czym. To, że sobie mogę na środek zjechać to mi daje tyle co teraz bo to robię, nie jestem samobójcą. Kierowca nie poczuje specjalnie tych zmian. Nadal rowerzysta będzie podrzędnym uczestnikiem ruchu tylko trochę na lepszych warunkach. Przy byle jakich kolizjach z winy kierowcy przy udziale rowerzysty, powinny być takie konsekwencje, że na co dzień kierowcy widząc rowerzystę powinni go mijać ze zdwojoną uwagą.
Tak to dalej będą nas mijać na centymetry. Jednakże zawsze to jest krok do przodu, a nie do tyłu.
#366
Napisano 25 kwiecień 2010 - 12:25
mnie te zmiany nawet nie są potrzebne (np. u mnie w mieście i w promieniu 20 km nie ma ścieżek rowerowych - najbliższe: Opoczno i Przysucha).O ile w takiej postaci to wejdzie w życie.
Chodzi o to, że ktoś dostrzega wreszcie problem i próbuje się nim zająć, uporządkować przepisy, bo obecne są ze sobą sprzeczne. A najważniejsze, żeby zmienić podejście kierowców do rowerzystów. Nie muszę wcale mieć prawa do wyjechania na środek pasa przed skrzyżowaniem, ważne żeby jakiś pożal się Boże kierowca nie wyprzedzał mnie, jadącego rowerem, 50m przed skrzyżowaniem i zaraz po tym hamował do zera i skręcał w prawo, tuż przed moim kołem.
#367
Napisano 25 kwiecień 2010 - 17:39
#368
Napisano 25 kwiecień 2010 - 18:48
Jeśli był wzywany do zatrzymania, a się nie zatrzymał, to mieli prawo użyć środków przymusu bezpośredniego,
Jednak nie powinni go taranować tak że chłopak kończy pod kolami i jest cały poobijany!!
komuś sie tu w głowach po przewracało,co taki gówniarz może zrobić? mieć troche trawki?
nie upoważnia to do takiego zachowania...
a jak po mordzie któryś dostanie na osiedlu, to potem gdzie była policja, nic nie robią tylko siedzą na komisariatach.
No właśnie zajmują sie "bele" czym a nie biorą sie za tych co powinni
nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu
#369
Gosc_intel action_*
Napisano 25 kwiecień 2010 - 21:33
#370
Napisano 25 kwiecień 2010 - 21:55
A cichych na mieście w parkach nawet i w autobusach czepiają się nawet jak późno z pracy idę i przeszukują jakbym był niebezpiecznym bandziorem.
Chyba żartujesz, że Cię ktoś przeszukuje, gdy sobie ot tak idziesz. Nie żyjemy przecież w państwie policyjnym.
#371
Napisano 25 kwiecień 2010 - 23:19
Może już nie odbiegajmy od tematu, bo znowu powstanie temat do sporów i niepotrzebnych spięć na forum.
#372
Napisano 26 kwiecień 2010 - 10:13
Jadąc po Wrocku na szosie nigdy nie korzystam ze "ścieżek rowerowych". Kierowcy trąbią, policjant żaden nigdy się nie czepił. Jak wyprzedzam auta środkiem w korku i to nawet z dość znaczną szybkością, żaden wyprzedzany policjant się nigdy nie czepił, chociaż później doganiając mnie miał przecież okazję. Brak przepisowego wyposażenia? Nikt nigdy nie wspomniał. Przejeżdżanie po pasach pod nosem policji? No problem, wiedzą, że tak się robi i już i są tolerancyjni. Zjeżdżanie na środek pasa czy jazda parami tak jak w tych nowych "rewolucyjnych" przepisach? Czepiają się może "zwykli kierowcy", nigdy policjant.
A gdy samochód zajechał mi drogę i trafiłem do szpitala nikt nawet nieśmiało nie usiłował zrobić ze mnie sprawcy, wszyscy byli mili i rzeczowi, żadnych skrupulatnych służbistów co by chcieli mi dorzucić mandat za brak lampek i dzwonka
A spotkania z policją poza Wrockiem? Gdy kolega zaliczył poważną kraksę na MTB policjanci wzięli na przechowanie rower, po czym mnie i kolegę z rowerami zawieźli na drugą stronę góry do dziewczyny poszkodowanego, co by długo na nas i na wieści nie czekała.
Sytuacje pozarowerowe? Żadnych przejść, nikt mnie nie usiłuje późnym wieczorem/w nocy notorycznie kontrolować, chociaż wyglądam trochę na dzieci kwiaty
Naprawdę nie widziałem jeszcze wrednego policjanta, jedynie goście ze straży miejskiej są jacyś ułomni, ale na nich kompletnie nikt nie zwraca uwagi, dopóki nie założą komuś blokady na koło
Tak tylko piszę bo wszędzie się tylko słyszy o strasznej policji a ja mam w sumie nieco inne odczucia...
#373
Napisano 26 kwiecień 2010 - 19:39
#377
Gosc_intel action_*
Napisano 16 maj 2010 - 19:07
#378
Napisano 16 maj 2010 - 19:20
Jechałem sobie drogą, po prawej stornie chodnik dosyć wysoki. Za mną spory tir. O wyprzedzaniu mowy nie było bo droga pod górę, więc tir wolno jechał, z przeciwnej strony sznurek aut. Chciałem być grzeczny więc przy najbliższym obniżeniu się chodnika wjechałem na niego. Kierowca mrugnął światłami a ja jadąc chodnikiem czekałem na okazję aby znów włączyć się do ruchu. Niestety szedł akurat dosyć nie kulturalny pan, który rozłożył ręce w geście strajku i z tekstem "*** nie masz którędy jeździć***???"
Nie zwróciłem na niego uwagi no ale pomyślałem sobie LOL przecież byłem na tym chodniku może 20metrów i to tylko po to żeby tir mógł mnie wyprzedzić.
Choć z drugiej strony trochę rozrywki nie zaszkodzi a tacy ludzie zawsze śmieszą ; )
max dst:
412 km Kraków - Warszawa (2020)
#379
Napisano 16 maj 2010 - 19:30
#380
Gosc_intel action_*
Napisano 17 maj 2010 - 21:46




