Skocz do zawartości


Rower vs samochody


583 odpowiedzi w tym temacie

#361 ERDE

ERDE
  • Użytkownik
  • 1010 postów
  • SkądLublin

Napisano 25 kwiecień 2010 - 08:29

Ludzie, w dupach wam się przewraca! Niedługo jak Was policjant spałuje albo będzie do Was strzelał to też przejdziecie nad tym do porządku dziennego?! Mieli prawo staranować? Nigdy w życiu, to było narażanie człowieka na utratę zdrowia lub życia, czyn karalny. A to, że noszą mundur, ich w żaden sposób nie usprawiedliwia.

#362 Gosc_intel action_*

Gosc_intel action_*
  • Gość

Napisano 25 kwiecień 2010 - 08:41

Bo to jest państwo policyjne .Policja robi co chce w tym kraju a zwłaszcza nadużywa swojej blachy wobec innych .

#363 antekk

antekk
  • Użytkownik
  • 73 postów
  • SkądKraków/Modlnica

Napisano 25 kwiecień 2010 - 09:56

niestety policja ma prawo do użycia wszystkich sił aby zatrzymać osobę uciekającą/migającą się do zatrzymania, no ale ludzie bez przesady! Niestety większość Polskich instytucji dalej uważa, że dzięki mundurowi, odznace lub immunitetu pozostają niewidzialni i nietykalni. Oby to się kiedyś zmieniło...

#364 Plejstocen

Plejstocen
  • Użytkownik
  • 170 postów
  • SkądSilesia

Napisano 25 kwiecień 2010 - 09:59

W dupach to się przewraca ludziom którzy nie reagują na wezwania policji a zatrzymani siłą robią z siebie ofiary. Chcesz być gangsta to trzeba mieć jaja, a nie płakać w gazetkach że mama nie mogła podejśc i obronić. 8-)
Państwo policyjne, dobre sobie.

#365 jeglin

jeglin
  • Użytkownik
  • 24 postów
  • SkądWa-wa/Poznań

Napisano 25 kwiecień 2010 - 10:07

No to szykuje się zmiana przepisów : http://moto.wp.pl/ka...,wiadomosc.html - może coś się zmieni, ale czy kierowcy "załapią" w miarę szybko o co w tych zmianach chodzi ?
Boję się, że w pierwszym okresie po wejściu zmian, będzie dochodziło do wielu "nieporozumień" opłakanych w skutkach dla rowerzystów. Przydałaby się kampania w mediach, aby zmiany dotarły i zakodowały się u wszystkich uczestników ruchu.

O ile w takiej postaci to wejdzie w życie.
Poza tym te proponowane zmiany to jest "kosmetyka". Nie ma jak jeździć po mieście, a konkretnie po czym. To, że sobie mogę na środek zjechać to mi daje tyle co teraz bo to robię, nie jestem samobójcą. Kierowca nie poczuje specjalnie tych zmian. Nadal rowerzysta będzie podrzędnym uczestnikiem ruchu tylko trochę na lepszych warunkach. Przy byle jakich kolizjach z winy kierowcy przy udziale rowerzysty, powinny być takie konsekwencje, że na co dzień kierowcy widząc rowerzystę powinni go mijać ze zdwojoną uwagą.
Tak to dalej będą nas mijać na centymetry. Jednakże zawsze to jest krok do przodu, a nie do tyłu.

#366 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 25 kwiecień 2010 - 12:25

O ile w takiej postaci to wejdzie w życie.

mnie te zmiany nawet nie są potrzebne (np. u mnie w mieście i w promieniu 20 km nie ma ścieżek rowerowych - najbliższe: Opoczno i Przysucha).
Chodzi o to, że ktoś dostrzega wreszcie problem i próbuje się nim zająć, uporządkować przepisy, bo obecne są ze sobą sprzeczne. A najważniejsze, żeby zmienić podejście kierowców do rowerzystów. Nie muszę wcale mieć prawa do wyjechania na środek pasa przed skrzyżowaniem, ważne żeby jakiś pożal się Boże kierowca nie wyprzedzał mnie, jadącego rowerem, 50m przed skrzyżowaniem i zaraz po tym hamował do zera i skręcał w prawo, tuż przed moim kołem.

#367 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 25 kwiecień 2010 - 17:39

Państwo policyjne, dobre... a jak po mordzie któryś dostanie na osiedlu, to potem gdzie była policja, nic nie robią tylko siedzą na komisariatach. Jeśli był wzywany do zatrzymania, a się nie zatrzymał, to mieli prawo użyć środków przymusu bezpośredniego, jak ktoś zainteresowany to niech poczyta prawo użycia broni i środków przymusu bezpośredniego przez policję i potem zabiera głos. EOT


#368 xGx

xGx
  • Użytkownik
  • 458 postów
  • SkądWrocław

Napisano 25 kwiecień 2010 - 18:48

Jeśli był wzywany do zatrzymania, a się nie zatrzymał, to mieli prawo użyć środków przymusu bezpośredniego,


Jednak nie powinni go taranować tak że chłopak kończy pod kolami i jest cały poobijany!!
komuś sie tu w głowach po przewracało,co taki gówniarz może zrobić? mieć troche trawki?
nie upoważnia to do takiego zachowania...

a jak po mordzie któryś dostanie na osiedlu, to potem gdzie była policja, nic nie robią tylko siedzą na komisariatach.


No właśnie zajmują sie "bele" czym a nie biorą sie za tych co powinni

nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu

#369 Gosc_intel action_*

Gosc_intel action_*
  • Gość

Napisano 25 kwiecień 2010 - 21:33

maciej 1986 sorki ale większość ludzi w Polsce tak uważa.Fotoradarów tysiące nieoznakowanych radiowozów też sporo jeździ.A cichych na mieście w parkach nawet i w autobusach czepiają się nawet jak późno z pracy idę i przeszukują jakbym był niebezpiecznym bandziorem.A później policja się dziwi że nikt ich szacunkiem nie darzy w cale się nie dziwie.Praca pracą ale stosunek do innych ludzi też się liczy.

#370 p

p
  • Użytkownik
  • 56 postów
  • SkądWadowice

Napisano 25 kwiecień 2010 - 21:55

A cichych na mieście w parkach nawet i w autobusach czepiają się nawet jak późno z pracy idę i przeszukują jakbym był niebezpiecznym bandziorem.


Chyba żartujesz, że Cię ktoś przeszukuje, gdy sobie ot tak idziesz. Nie żyjemy przecież w państwie policyjnym.

#371 ERDE

ERDE
  • Użytkownik
  • 1010 postów
  • SkądLublin

Napisano 25 kwiecień 2010 - 23:19

p, zdziwiłbyś się. Nie raz już miałem nieprzyjemne kontrole policyjne za przebywanie poza domem po 23, a o ile pamiętam nie ma w PL godziny policyjnej. Ja nie jestem broń Boże żadnym JP na 100% czy innym ChWDP. Szanuję pracę policji jak każdą inną, ale niestety nadużycia się zdażają, i to bardzo często. Ale to nie jest kwestia policji, sku*****ny zdażają się w każdym zawodzie i każdej grupie społecznej, nawet wśród szosowców... :-/

Może już nie odbiegajmy od tematu, bo znowu powstanie temat do sporów i niepotrzebnych spięć na forum.

#372 heavy_puchatek

heavy_puchatek
  • Użytkownik
  • 505 postów
  • SkądWroclaw

Napisano 26 kwiecień 2010 - 10:13

Bez kitu, wrocławscy policjanci są chyba jacyś inni niż wszędzie.

Jadąc po Wrocku na szosie nigdy nie korzystam ze "ścieżek rowerowych". Kierowcy trąbią, policjant żaden nigdy się nie czepił. Jak wyprzedzam auta środkiem w korku i to nawet z dość znaczną szybkością, żaden wyprzedzany policjant się nigdy nie czepił, chociaż później doganiając mnie miał przecież okazję. Brak przepisowego wyposażenia? Nikt nigdy nie wspomniał. Przejeżdżanie po pasach pod nosem policji? No problem, wiedzą, że tak się robi i już i są tolerancyjni. Zjeżdżanie na środek pasa czy jazda parami tak jak w tych nowych "rewolucyjnych" przepisach? Czepiają się może "zwykli kierowcy", nigdy policjant.

A gdy samochód zajechał mi drogę i trafiłem do szpitala nikt nawet nieśmiało nie usiłował zrobić ze mnie sprawcy, wszyscy byli mili i rzeczowi, żadnych skrupulatnych służbistów co by chcieli mi dorzucić mandat za brak lampek i dzwonka :)

A spotkania z policją poza Wrockiem? Gdy kolega zaliczył poważną kraksę na MTB policjanci wzięli na przechowanie rower, po czym mnie i kolegę z rowerami zawieźli na drugą stronę góry do dziewczyny poszkodowanego, co by długo na nas i na wieści nie czekała.

Sytuacje pozarowerowe? Żadnych przejść, nikt mnie nie usiłuje późnym wieczorem/w nocy notorycznie kontrolować, chociaż wyglądam trochę na dzieci kwiaty :D

Naprawdę nie widziałem jeszcze wrednego policjanta, jedynie goście ze straży miejskiej są jacyś ułomni, ale na nich kompletnie nikt nie zwraca uwagi, dopóki nie założą komuś blokady na koło :)

Tak tylko piszę bo wszędzie się tylko słyszy o strasznej policji a ja mam w sumie nieco inne odczucia...

#373 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 26 kwiecień 2010 - 19:39

No właśnie tak bywa, jedni mają takie odczucia a inni siakie. Wracając do tematu jadę dzisiaj sobie samochodem, odebrałem je chwilę wcześniej z warsztatu (szosówka w bagażniku), a jakiś "rowerzysta" nagle zjeżdża z chodnika po mojej prawej, przecina mój pas ruchu i ten z naprzeciwka, wjeżdża na chodnik i dalej jedzie, nawet nie spojrzał. Ja po hamulcach prawie bym go przejechał, zatrąbiłem otwarłem okno i usłyszałem: "myślisz że jak jedziesz w blaszanej puszce to ci wszystko wolno, byś wsiadł na rower to byś zobaczył..." ogarnęło mnie zdziwienie zamknąłem okno i pojechałem dalej... Teraz się nie dziwie, że w oczach większości kierowców jesteśmy terrorystami...


#374 Gosc_intel action_*

Gosc_intel action_*
  • Gość

Napisano 26 kwiecień 2010 - 20:13

Niezły tekst gość zarzucił chętnie go zapiszę i będę mówił do niegrzecznych kierowców

#375 Plejstocen

Plejstocen
  • Użytkownik
  • 170 postów
  • SkądSilesia

Napisano 26 kwiecień 2010 - 21:10

Do czasu jak dostaniesz od kierowcy strzał w nos. :->
Problem z kierowcami i rowerzystami jest taki sam: wymagają od innych, ale od siebie nie.

#376 Gosc_krzysztof_*

Gosc_krzysztof_*
  • Gość

Napisano 16 maj 2010 - 18:55

Ja jadę zawsze metr od krawężnika czy pobocza, ale najgorsze są dziury gdzie trzeba tą odległość zmniejszyć a wtedy auto może na d... wjechać. Ostatnio gość na ścigaczu pędził z 50 cm odemnie mi śmignął, myślałem że się przewróce :-|

#377 Gosc_intel action_*

Gosc_intel action_*
  • Gość

Napisano 16 maj 2010 - 19:07

Ale kobiety nie ubliżając oczywiście wszystkim kobietą to jest dopiero styropian w głowie zamiast mózgu.Jadę w sobotę w kielcach patrzę spasowały mi światła to się rozpędziłem na liczniku 60km/h a tu oczywiście kobieta wyjeżdża mi 2 metry przede mną i staje na środku skrzyżowania bo puszcza przechodniów.Ja już widzę że nie mam po co hamować fart że nie jechał obok samochód bo wypadek by był konkretny.Ale zdążyłem ją wyzwać od tu wykropkuję....... pewno usłyszała bo miała szybę odsuniętą ;-)

#378 Wiljer

Wiljer
  • Użytkownik
  • 620 postów

Napisano 16 maj 2010 - 19:20

Wszystkim dogodzić nie można ; )
Jechałem sobie drogą, po prawej stornie chodnik dosyć wysoki. Za mną spory tir. O wyprzedzaniu mowy nie było bo droga pod górę, więc tir wolno jechał, z przeciwnej strony sznurek aut. Chciałem być grzeczny więc przy najbliższym obniżeniu się chodnika wjechałem na niego. Kierowca mrugnął światłami a ja jadąc chodnikiem czekałem na okazję aby znów włączyć się do ruchu. Niestety szedł akurat dosyć nie kulturalny pan, który rozłożył ręce w geście strajku i z tekstem "*** nie masz którędy jeździć***???"
Nie zwróciłem na niego uwagi no ale pomyślałem sobie LOL przecież byłem na tym chodniku może 20metrów i to tylko po to żeby tir mógł mnie wyprzedzić.

Choć z drugiej strony trochę rozrywki nie zaszkodzi a tacy ludzie zawsze śmieszą ; )

max dst:

412 km Kraków - Warszawa (2020)


#379 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 16 maj 2010 - 19:30

Szalony... po chodniku jeździ :mrgreen: takie same reakcje jak pieszy wejdzie na ścieżkę. Dzisiaj próbując przedostać na drugą stronę ulicy czekałem, aż kierowcy przepuszczą mnie na przejściu, czekałem, czekałem dwie minuty później dalej czekałem... w końcu gdy przejechałem przez to przejście (ścieżka przecina ulicę, przejazd dla rowerów), kierowca jednego z samochodów zatrzymał się i wydzierał się, że rower się przeprowadza... paranoja jakaś. Chyba będzie trzeba jakiś protest zrobić i łazić w tę i z powrotem przez przejście.


#380 Gosc_intel action_*

Gosc_intel action_*
  • Gość

Napisano 17 maj 2010 - 21:46

tu raczej sam samochód http://www.maxior.pl...agiczny_wypadek brak słów



Dodaj odpowiedź