583 odpowiedzi w tym temacie

[Krzysiek1994]

to do pier... wiezienia 8-) z nim :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

[road80]

Ja czasami musze przejechac w Krakowie Alejami i na odcinku mniej wiecej od Jubilata do Akademii Rolniczej jade brzegiem srodkowego pasa, bo pas prawy jest dla autobusow i do skretu w prawo. I juz kilka razy kierowcy na mnie trabili. Bo im przeszkadza, ze rower smial im wjechac na droge. Bo musza go wyminac, ale jak przed nimi jedzie jakis traktor czy inna zawalidroga, 3 razy wolniej niz rower, to jakos wtedy nie trabia.

[czester_]

Ja też w Krakowie jadę alejami. Z tym że raczej pasem dla busów. Nie będę ryzykował jechaniem po chodniku bo raz że ktoś może wyskoczyć, dwa drogą jadę szybciej niż auta tam stojące.

[SPIKE]

Pas dla autobusów w sumie zawsze nim jeżdze bo z przepisów rowerowych wynika - przy prawej krawędzi jezdni.
Nie mozna alejami jechać środkiem bo sie nie da.
Przy krawędzi jest ok , czasem zdaży sie jakiś idiota raz na pół roku co trąbi ale , niech sobie trąbi i tyle, poza tym szosówka nie ma alternatywnej drogi bezpiecznej dla roweru szosowegi i rowerzysty - ścieżki uszkodzą nam koła bo są do dupy po prostu.

Zresztą u nas przepisy są tylko dla samochodów jak widać , nie dla ludzi.

Jeśli chcecie jexdzic w miare bezpiecznie to jeździjcie równo , bez szarapnai na boki conajmniej 1 metr od krawedzi, zapewniam że kierwoca z tyłu będzie musiał wyprzedzic wtedy jeśli na pewno bedzie miejsce na to, bo omijanie wkółko dziur i kratek slalpomem ntylko denerwuje tego z tyłu.
A na chamów rady nie ma, po prostu w ryj i tyle bo jakby to nie było mozna to podciagnać pod usiłowanie zabójstwa z premedytacją nie sznujac przepisów i narażając czyjeś zycie - zastąpić droge i wezwać policje i udając zajebiscie zdenerwowanego i przestaszonego.

Jadąc w grupie powiedzmyy np rodzinnie to jadac z tyłu, jade minimalnie szerzej aby omijający z tyłu miał świadomość że jedzie pare osób .

Przed wjazdem na mostek jakis , czy do tunelu środkiem pasa , aby komuś do głowy nie wpag=dło wyprzedzac tam gdzie miejsca nie ma - linia ciagła.

[gordon]

Wczoraj w Radiu Kraków jak co piątek po 15 była audycja związana z ruchem drogowym. Był poruszany temat jazdy rowerem Alejami. Panowie jasno określili, że rowerem nie można się poruszać prawym pasem przeznaczonym dla busów, bo jest to niezgodne z przepisami.
Dla rowerzystów jest pas prawy, dla wszystkich użytkowników (czyli pas środkowy).
Osobiście uważam, że jest to chore. Jadąc pasem dla wszystkich użytkowników samochody wyprzedzają nas po lewej i po prawej stornie (autobusy, taxi) co sprawia jeszcze większe zagrożenie dla ruchu.

Niestety żyjemy w chorym kraju pod wieloma względami. Między innymi chore przepisy utrudniają nam rowerzystom życie. Pseudo ścieżki rowerowe robione są tylko po to by wyrzucić nas z drogi, bo o komforcie i bezpieczeństwie podróżowania bo ścieżce w naszym kraju nie ma mowy. Kiepskie wykonanie i co 200m droga boczna, albo koniec ścieżki, a dalszy ciąg już po drugiej stornie ulicy!
To jest nienormalne by rowerzysta musiał unikać ścieżki rowerowej, dlatego żeby nie zniszczyć sobie roweru. Takie rzeczy tylko w Polsce:(

Pozdrawiam

[czester_]

No ale nikt tu przepisów nie łamie:) Zarówno ja jak i spike chyba mówimy o tym samym. Jeździmy lewą stroną pasa dla busów. Autobus cię i tak nie dogoni, ty masz cały pas bezpiecznie dla siebie, auta wyprzedzają cię z lewej strony, a jak co to jechałeś środkowym tylko na chwilę się usunąłeś bo auta chciałeś przepuścić.

[gordon]

Ja absolutnie nie twierdze, że łamiecie przepisy:) Piszę tylko to co wczoraj usłyszałem w radiu:)

[SPIKE]

Jezdnia ma tylko jedną krawędz po prawej stronie i nie jest nią linia ciagła , a kiedys w Radiu mówili że truskawek nie będzie bo powódż i qwa na placu ceny poszły w góre.

Przepisy trza interpretować zawsze na swoją korzyść i bezpieczeństwo.

Jak masz jechać pasem środkowym i blokować ruch to ma sens ?? chyba nie, bo taksówki nas omijają elegancko , a autobus to na skrzyzowaniu czy odbiciu sie przepuszca, bo projektując przebudowe ulic żaden idiota nie bierze pod uwage ochrony środowiska i ruchu rowerowego, którego wg nich nie ma i być nie musi, procent szosowców jest takl mały że nieistotny.

[gordon]

Czy potraficie czytać ze zrozumieniem?

To przepisy mówią, że nie wolno jeździć pasem dla busów, nie ja!!!!

Sam uważam, to za chory przepis o czym już napisałem w poście wyżej.

[czester_]

Czy potraficie czytać ze zrozumieniem?

To przepisy mówią, że nie wolno jeździć pasem dla busów, nie ja!!!!

Sam uważam, to za chory przepis o czym już napisałem w poście wyżej.

Ale ja cię nie oskarżam, wypowiedziałem się tylko jak ja jeżdżę i interpretuję te przepisy.

[gordon]

Chodziło mi bardziej o to co Spike napisał.
Tak jak by to była moja wina, że tak mówią przepisy, a nie inaczej.

Czester, podobnie jak Ty jeździł bym pasem dla busów, bo jest po prostu bezpieczniej.
Przepisy są czasem nie życiowe dlatego nie można zawsze się nimi kierować.

[maciej1986]

Inna sprawa, że jak zahaczy kogoś autobus lub taryfa na pasie dla autobusów, to może być problem. Choć sam też korzystam czasami z jednego krótkiego odcinka pasa dla autobusów. Jedną rzecz muszę sprawdzić, na jednym z przebudowywanych skrzyżowań z Poznaniu prawdopodobnie zainstalowano czujniki wykrywające rowerzystów na ścieżce, jak ostatnio dojeżdżałem do świateł to się zielone zapaliło, więc mogłem akurat trafić na ten moment cyklu lub ktoś wcześniej wcisnął przycisk (chociaż takowego nie zauważyłem) i śmignął na czerwonym.

[gordon]

Mam do Was pytanie.
Na jednej ze ścieżek dla rowerów często parkują samochody.
Wczoraj dwa zaparkowały tak, że zajęły całą ścieżkę.
Zrobiłem zdjęcie.
Czy jak zgłoszę to na policję jest szansa aby Ci kierowcy zostali ukarani mandatami?
Może miał z Was ktoś kiedyś podobną sytuację?

[maciej1986]

Dzwonisz na Straż Miejską i powinni się w miarę szybko pojawić z blokadą, usunąć auto mogą jak permanentnie blokuje drogę, czyli niemożliwy jest przejazd lub jak jest zaparkowane na drodze p.poż. Jeśli dość często kierowcy będą widzieli akcje z blokadami to oduczą się parkować na ścieżkach.

[road80]

Wczoraj w Radiu Kraków jak co piątek po 15 była audycja związana z ruchem drogowym. Był poruszany temat jazdy rowerem Alejami. Panowie jasno określili, że rowerem nie można się poruszać prawym pasem przeznaczonym dla busów, bo jest to niezgodne z przepisami.
Dla rowerzystów jest pas prawy, dla wszystkich użytkowników (czyli pas środkowy).
Osobiście uważam, że jest to chore. Jadąc pasem dla wszystkich użytkowników samochody wyprzedzają nas po lewej i po prawej stornie (autobusy, taxi) co sprawia jeszcze większe zagrożenie dla ruchu.

Ja osobiście się nie boję jechać zgodnie z przepisami, czyli prawą stroną środkowego pasa. Uważam wręcz, że wszyscy rowerzyści powinni tak jeździć (zgodnie z przepisami!) - wtedy może kierowcy zaczęliby rozumieć, że nasz rower jest TAKIM SAMYM UCZESTNIKIEM RUCHU DROGOWEGO jak ich smrodzący samochód. Przecież jak samochód wyprzedza inny samochód, to zjeżdża całym swoim samochodem na drugi pas i jakoś nie robi z tego problemu. I tak samo powinien dokonywać manewru wyprzedzania roweru.

[pafcio]

Akurat jestem nad jeziorem Bodeńskim i jeżdżę po 3 przylegających krajach. Nie muszę chyba pisać, że tu właśnie rowerzysta jest tym uprzywilejowanym i że ścieżki są gładziutkie i asfaltowe :?: bo to oczywiste, ale jedno zwróciło moja uwagę - pasy autobusowo-taksówkowe maja domalowane rowery :!: - czyli to tylko w Polsce funkcjonują takie debilizmy, że tam gdzie BUS to rower nie :cry:

[maciej1986]

O!!! I widzisz, można coś zrobić z sensem. Wiadomo, że autobus czy taryfa jedzie 1 na minutę więc rowerzystę może ominąć. Chociaż ostatnio zauważyłem że zrobili ścieżki przebiegające prze zatoczki autobusowe, a nie jak dotychczas przez sam przystanek, powolutku coś zaczyna się ruszać w dobrym kierunku.

[gibber]

Akurat jestem nad jeziorem Bodeńskim i jeżdżę po 3 przylegających krajach. Nie muszę chyba pisać (...)

Nie, nie musisz, trochę czasu spedzilem w Szwajcarii. Ten kraj to raj dla rowerzystow.

[pafcio]

Nie, nie musisz, trochę czasu spedzilem w Szwajcarii. Ten kraj to raj dla rowerzystow.

No właśnie.... korci mnie, żeby tu zostać dłużej ;-) . Myślałem, że będę jeździł tylko asfaltami dla samochodów ale te ich ścieżki naprawdę powalają jakością :!: . Zrobiliśmy już rekonesans i pojutrze "robimy" jezioro dookoła (bo jutro trzeba dopilnować, żeby pierwsza dama nie szczała do kuwety :mrgreen: ).

[yasiu]

Na jednej ze ścieżek dla rowerów często parkują samochody.
Wczoraj dwa zaparkowały tak, że zajęły całą ścieżkę.

nalezy zdjac wycieraczki i złamać. Złamane zostawic na masce. To sie nauczą nie parkowac.
Można również wykręcić wentyl i wypierdzielić do najblizszego smietnika ;]