Skocz do zawartości


Rower vs samochody


583 odpowiedzi w tym temacie

#441 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 05 lipiec 2010 - 11:44

yasiu no logiczne że jak się parkuje na ścieżce to się łamie wycieraczki.... Ludzie ogarnijcie się trochę, może od razu kilka litrów benzyny i spalić mu auto :-/ Są bardziej cywilizowane sposoby. Najlepsza Straż Miejska, mina delikwenta jak ściągają mu blokadę i wypisują mandacik jest bezcenna. Szczególnie jak powiesz mu że to Ty zadzwoniłeś po Straż :mrgreen:


#442 Birdy

Birdy
  • Użytkownik
  • 87 postów
  • SkądGdów

Napisano 05 lipiec 2010 - 12:13

ja dzis byłem świadkiem ciekawej reakcji.... siedzę sobie na ławce na czerwonym zatrzymują się samochody i gość rowerem, zaczął coś dyskutować z kierowcą, i widocznie nie porozumieli się bo gosc na mtb wyciągną pistolet :shock: jak się okazało na wodę i popryskał czymś czerwonym prawdopodobnie farba po szybie i chyba wnętrzu auta...
bez broni ani rusz na drodze :mrgreen:

#443 comet1

comet1
  • Użytkownik
  • 215 postów
  • SkądPolska

Napisano 05 lipiec 2010 - 12:16

Szczególnie jak powiesz mu że to Ty zadzwoniłeś po Straż


ha, ha, ale lepiej być wtedy z kumplem bo jak trafi się na jakiegoś imbecyla, który rozum ma tylko w mięśniach to może być nieciekawie.

pozdr

O! Widzę, że wykasowano moją sygnaturę. To znaczy, że jej treść dotarła. Bardzo mnie to cieszy.


#444 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 05 lipiec 2010 - 12:16

Gorzej jakby trafił na tajniaka :mrgreen:

comet1 wiesz, w takim momencie klient już jest zanotowany, więc raczej nie powinien się rzucać.


#445 comet1

comet1
  • Użytkownik
  • 215 postów
  • SkądPolska

Napisano 20 lipiec 2010 - 20:02

bo jutro trzeba dopilnować, żeby pierwsza dama nie szczała do kuwety


a tak poza tym to wszystko w porządku ?

O! Widzę, że wykasowano moją sygnaturę. To znaczy, że jej treść dotarła. Bardzo mnie to cieszy.


#446 pafcio

pafcio
  • Użytkownik
  • 1343 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 20 lipiec 2010 - 21:09

Teraz już tak :lol: :mrgreen: - chyba to zauważyłeś???

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :lol: :lol: :lol:

#447 comet1

comet1
  • Użytkownik
  • 215 postów
  • SkądPolska

Napisano 20 lipiec 2010 - 21:29

proszę państwa, oto ja pafcio : bawiem siem w durnia

O! Widzę, że wykasowano moją sygnaturę. To znaczy, że jej treść dotarła. Bardzo mnie to cieszy.


#448 pafcio

pafcio
  • Użytkownik
  • 1343 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 20 lipiec 2010 - 23:07

Czy jest tu jakiś mod i mógłby się tym zająć - nie mam ochoty się przepychać z naszym sfrustrowanym kolegą :roll:

#449 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 21 lipiec 2010 - 20:33

Nie mam aż tyle czasu żeby się bawić w usuwanie czy przenoszenie do śmietnika. comet1 ostrzeżenie za obrażanie innego użytkownika forum...

proszę państwa, oto ja pafcio : bawiem siem w durnia

Dalsze dyskusję proszę prowadzić na temat.


#450 vercyn

vercyn
  • Użytkownik
  • 29 postów
  • SkądŁódź

Napisano 23 lipiec 2010 - 21:01

Dzisiaj wracając z przejażdżki blondyna z naprzeciwka skręcała w lewo, oczywiście mnie już nie widziała. Miałem coś ponad 30 km/h, hamulce do oporu, i do tej pory nie wiem jakim cudem nie przywaliłem,, odbiłem w lewo, tylne koło sie zatrzymało i jakimś żużlo-driftem ją minąłem dosłownie na grubość lakieru. Wszyscy na skrzyżowaniu się zatrzymali i patrzyli na mnie z otwartymi japami jak na jakiegoś "Koperfilca". Zatrzymałem się, uspokoiłem sie bo ręce trzęsły sie jak galareta, patrze a ten zasrany jaris wjeżdża na parking do kerfura szybka wpinka w pedały i jadę babę opierdolić. Dojechalem i sie dre czy ona myśli że mi życie nie miłe i gdzie ma oczy.. co drugie moje slowo slyszalem jej przepraszam. Dalej już spokojnie dojechałem do domu.

uff.....................

#451 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 23 lipiec 2010 - 21:07

Jeśli zrozumiała jaki błąd popełniła to może następnym razem będzie lepiej. Ja ostatnio na przejeździe kolejowym dogoniłem kolesia w beemce który mnie wyprzedzał na zapałkę. Zacząłem kulturalnie i .... rozmowa skończyła się kulturalnie, koleś przeprosił i powiedział że będzie zwracał uwagę na to. Miejmy nadzieję, ze będzie lepiej. Swoją drogą jeżdżąc autem, codziennie jest kilka(naście) "okazji" na stłuczkę.


#452 vercyn

vercyn
  • Użytkownik
  • 29 postów
  • SkądŁódź

Napisano 23 lipiec 2010 - 21:18

Ja do baby pełna kulturka, mimo że jeszcze byłem naadrenalinowany:), rozmowa była na "Pani". Zapytałem się (krzycząc)czy Pani myśli że mi życie niemiłe i trzeba patrzeć bo zabrakło dosłownie milimetrów. Co do stłuczek to zawsze jest taki luksus jak pasy, wygodne siedzenia i poducha...

#453 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 23 lipiec 2010 - 21:27

To się zgodzę, rower to niestety tylko kask... i cienka linia...


#454 ERDE

ERDE
  • Użytkownik
  • 1010 postów
  • SkądLublin

Napisano 23 lipiec 2010 - 21:31

To się zgodzę, rower to niestety tylko kask... i cienka linia...


To z Bogiem... radzę jednak nauczyć się nieufności i nawyku spoglądania za siebie co chwilę... przede wszystkim rozum!

#455 vercyn

vercyn
  • Użytkownik
  • 29 postów
  • SkądŁódź

Napisano 23 lipiec 2010 - 21:38

nadinterpretacja słów Maćka.

#456 angelo

angelo
  • Użytkownik
  • 25 postów
  • SkądKoszalin

Napisano 23 lipiec 2010 - 21:56

Witam

Dwa dni temu otarlem sie doslownie o smierc, jechalem spokojnie drogą ktora ma dwa pasy nowo wyremontowana, na liczniku ok 30, wiem ze za mna jedzie autobus miejsci jakies 300metrow, zbiza sie do mnie,

i moj pierwszy bląd przytulam sie do kraweznika zeby spokojnie mnie wyprzedzil* a jest naprawde wysoki, a ten skurwiel bo nie potrafie inaczej , wykonuje manewr wymijania doslownie na zylete to malo powiedziane, jestem przykleszczony miedzy nim a kraweznikiem, rogami odbijam sie od drzwi srodkowych autobusu, czas doslownie mi zwolnil, klne glosno jestem w szoku przestraszony fest, i ten odglos silinka :/ autobus po manewrze skrecil na przystanek, ja zajechalem przed nim spisuje numery oraz godzine zajscia, kierowca klnie* "rusza" na mnie na tylne kolo lekko dodając gazu i krzyczy spier....i wiecie co mowi ? ze mogl tak zrobic bo obok mam droge rowerowa co jest prawdą* i ze ja nie mialem prawa jechac ulicą


sorki musialem sie rozpisac uwazajcie bo na polskich drogach jezdza idioci i skurwiele, sprawe zglosilem w zajezdni KM na pismie oraz na POLICJI

#457 pawel1983pl

pawel1983pl
  • Użytkownik
  • 103 postów
  • SkądJastrzębie-Zdrój

Napisano 23 lipiec 2010 - 22:02

Miałem to samo w zeszłym roku ,uszkodziłem wtedy korbe na krawężniku ,pojechałem na PKM zgłosic co się stało ,ale oczywiście mnie olali.

#458 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4694 postów
  • SkądKraków

Napisano 23 lipiec 2010 - 22:03

a tyle razy sie pisało, jeździjcie szerzej, nie wiem mnie omijają ładnie i grzecznie, na drugi raz jeździj szerzej niż kratki ściekowe.

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#459 pawel1983pl

pawel1983pl
  • Użytkownik
  • 103 postów
  • SkądJastrzębie-Zdrój

Napisano 23 lipiec 2010 - 22:07

a tyle razy sie pisało, jeździjcie szerzej

no w moim przypadku tak było, ale to nic nie dało, chciał mnie poprostu usunąć z drogi pacan jeden :evil:

#460 angelo

angelo
  • Użytkownik
  • 25 postów
  • SkądKoszalin

Napisano 23 lipiec 2010 - 22:16

przyzwyczailem sie jezdzic bardzo blisko kraweznika, teraz wiem ze to WIELKI bląd, w razie czego nie mam gdzie odbic :idea:
juz od dzis staralem sie jezdzic z bardziej bezpieczną odlegloscia od kraweznika, zycie mi mile :!:

gdyby chociaz raz taki debil kierowca wsiadl wpięty na rower i przelecial się po miescie :!:


APELUJE dądzcie ostrozni, szczegolnie w miescie --- PRZEWIDUJCIE , tak ogolnie marzy mi sie bezpieczny kraj dla rowerzysty...jak szwecja :roll:

Pozdrawiam



Dodaj odpowiedź