
Trening zimowy - trenażer
#81
Posted 20 October 2009 - 18:02
#83
Posted 20 October 2009 - 19:52
W okresie przygotowawczym należy jeździć w strefie tlenowej w celu rozwinięcia aspektów wytrzymałościowych układów krwionośnego i oddechowego - W jakiej strefie tętna należy jeździć? W strefie nieintensywnego treningu wytrzymałościowego, czy intensywnego treningu wytrzymałościowego, może należy ten poziom zwiększać z tygodnia na tydzień?
Oglądam tabelkę stref tętna w książce "Biblia treningu kolarza górskiego" i mam następujące pytanie:
Strefa5c - interwały w strefie beztlenowej - czy jest to przedział, który kończy się na naszym tętnie maksymalnym (np. 200-206, 206 to mój max.) czy nie jest to 100%, tylko np 95% naszego maksymalnego tętna?
#85
Gosc_Tompoz_*
Posted 20 October 2009 - 20:39
Teraz co do tej strefy 5 B czy 5 a .......... odpowiedź masz w książce Friela i w jego definicji tego zakresu treningowego.
Tompoz
#86
Gosc_senjiro_*
Posted 23 October 2009 - 18:57
Quote
miałeś na myśli zimny prysznic zeby nie dostac udaru cieplnego:)Po treningu gorący prysznic i jest bardzo przyjemnie. Pot oczyszcza:-)
#87
Gosc_kot szosowiec_*
Posted 31 October 2009 - 20:26
#88
Posted 31 October 2009 - 20:31
#89
Gosc_kot szosowiec_*
#90
Posted 31 October 2009 - 20:42
#91
Gosc_kot szosowiec_*
Posted 31 October 2009 - 20:49
#92
Posted 31 October 2009 - 22:33
Na dzisiejszym treningu 2h36 miałem hr avg 160/80%. Wychodzenie na zmiany, wiatr.
Zmęczyłem się ostro, ostatnie 7km rozjazd.
#93
Posted 01 November 2009 - 13:14
jezdze na tacx'ie satori z opona tacx'a, i przy oporze na manetce 5 (zakres 1-10) i 53z z przodu i 17 na kasecie, buczenie jest takie, jakby pralka odwirowywala pranie przy 600 obrotach. nie mam specjalnej maty tacx'a, bo to bezsens wydawac tyle szmalu, tylko karimate, to przenoszenie do sasiada sie troche zmniejszylo, tylko wyjatkowo glosno on chodzi... podobnie macie?
staram sie jezdzic 3 razy w tygodniu po 1/1,5 godz, utrzymuje tetno >85%, a czasami dochodze do 92% w ciagu treningu jednogodzinnego (pomijam fakt, ze po takim hardkorze jestem troche zamroczony), ale baaaaardzo to daje w kosc i zwieksza efektywnosc, bo w koncu pedalujemy stale.
tak na marginesie -> jak to jest... zauwazylem, ze jak zawsze wychodze na rower (czy to trenazer, czy szosa), to dopada mnie kryzys, ktory trwa od 5 do mniej wiecej 20,30 km. po 30 km moge jechac kolejne 100 mniej sie meczac. od mniej wiecej 3 km wskakuje na tetno >85-88% i nie spada mi nigdy do konca. pewnie jest to adaptacja organizmu do tego konkretnego wysilku, tylko najbardziej mnie dziwi, ze im dluzej jade, tym mam wiecej sily na dalsza jazde.
prawie kazdy trening przeprowadzam bardzo intensywnie, rzadko kiedy mi sie zdarzy skonczyc trening z z pulsem <80%, jest to troche nierozsadne z mojej strony, ale z drugiej strony czuje sie bardzo spokojnie 'siedzac' na pulsie >85%. chyba nie mam problemu z przemiana kwasu mlekowego, bo zakwasow nie mam, ale wzdaje mi sie to bardzo dziwne, ze tak szybko sie wkrecam tak wysoko.
aha, kadencje 82-84, przy 100 km w miare plaskim dochodze do avg 33 km/h, 50 km czasem >35km/h (wlaczajac swiatla, czyli zatrzymywanie sie).
#94
Gosc_kot szosowiec_*
Posted 01 November 2009 - 13:34
moja sąsiadka myślała, że gdzieś w budynku zainstalowano jakiś transformator, a to tylko byłem ja na moim Tacx Flow. Przeprosiłem ją ładnie i pobiegłem kupić gruby filc. Zrobiłem takie kwadratowe podkładki o gr. 2 cm (skleiłem dwie warstwy filcu) i na nich postawiłem trenażer. Nagle zrobiło się "cicho jak w kościole". Owszem, szum jest, ale drgania nie niosą się już po murach.
ad 2.
nie wiem, w jakiej fazie treningu teraz jesteś, ale chyba trochę za ciężko jeździsz (85-92%- :shock: )
ad 3.
być może jesteś niskociśnieniowcem i wolno się rozkręcasz. Kryzys to nie jest stan, który występuje na samym początku.
#95
Posted 01 November 2009 - 13:42
Postawilem na karimate i po problemie.
Kupilem teraz TACXa Bushido . Masa bajerow , ale mily w obsludze. Po pierwsze BEZPRZEWODOWY , wszystko na dotyk , zadnych manetek , no i mozna poprostu caly trening ustawic i sam zmienia opor. Fajna rzecz !
#96
Posted 01 November 2009 - 13:43
#97
Posted 01 November 2009 - 14:25
#98
Posted 01 November 2009 - 14:55
Quote
dedzior21, co masz na mysli DOCHODZE do 92 % ??? Dochodzisz na 10 sek. czy pilujesz tak godzine ???
moj max to wg prostego wyliczenia to 198, a czasem wracajac z plaskiej trasy, mam 197 jako max. dochodzenie do 92% mam na mysli 92% jako sredni puls z trasy 1,5 godzinnej (wliczajac swiatla przy wjezdzie do miasta, gdzie puls spada, a wyjazdu mam 10 km, i 10 km wjazdu z powrotem).
bardzo mnie to dziwi, bo jak juz sie wkrece na puls np. 185 to moge go baaaardzo dlugo utrzymac (bardzo dlugo - np 30 minut), nie meczac sie szczegolnie - wiadomo, mecze sie, ale nie jest to katorznicza praca, po ktorej mam nogi jak z gumy.
#99
Posted 01 November 2009 - 14:59
#100
Posted 01 November 2009 - 15:07
Quote
STARY ! Ty na pulsie ok 92% treningi robisz ????? !!!! :-o :-o :-o
jednostkowe wypady. z reguly jest to jakies 7% mniej tak jak pisalem na poczatku.
Reply to this topic
